Fani przygód wodnych i wszystkiego czym da się pływać. Wodne wyprawy, rafting, spływy i wycieczki, pontony, kajaki, kanu, tratwy i inne pływające wynalazki - lubię to.
Udanego spływu życzę. Ja niestety w tym terminie poza weekendem na wolne nie mogę liczyć, a na dwa dni to trochę daleko. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja wspólnie popływać
Widzę, że fajny spływ się szykuje, są jeszcze wolne miejsca Weekend mam wolny, więc jeśli tylko pogoda będzie w miarę akceptowalna, to chętnie bym dołączył. Pasuje nareszcie rozpocząć sezon w tym roku
Widzę ,że przywiało Cię na Jurę. Fajne okolice, z pewnością warte zobaczenia. Niestety relacji nie da się przeglądnąć nie będąc zalogowanym na facebooku.
Sorry, za drobne opóźnienie w odpowiedzi, ale ostatnio jakoś nie było czasu zaglądnąć na forum. Pokłady to samoróbki mocowane na rzep do kajaka. Ster niestety był na wyposażeniu jedynie kajaka Wilka. Ja na razie dysponuję fabrycznym skegiem, który jest chyba największą bolączką kajaka. Chodzi mi po ...
Janku "jesteś hardcorem" :||: Zrobić taki dystans, w dodatku na rowerze, który raczej nie jest stworzony do pokonywania długich dystansów :shock: Widzę, że Igla faktycznie dość sporo jest w stanie pomieścić. Jak ze stabilnością tak załadowanego kajaka, pływanie nie sprawia problemów? Osobi...
Nareszcie znalazłem chwilę czasu, żeby na spokojnie prześledzić Wasze poczynania. Czytając relację pozostaje mi tylko żałować, że nie mogłem w tym czasie do Was dołączyć. Jednak widzę, że już planujecie kolejne odcinki Bugu, może tym razem się uda :&&: Maga gratulacje z okazji przepłynięcia ...
Tak jakoś wyszło, dotychczas nie miałem jeszcze okazji zanurzyć tam wiosła. Co do rzeki, jak i miejsca startu to pomysł kolegi Wilka. Czytając Twoją relację, odnoszę wrażenie, że pomysł z Radzanowem istotnie był jak najbardziej na miejscu. Ostatnie o czym marzę to przedzieranie się z obładowanym kaj...
Dzięki za relację, zwłaszcza z początkowego odcinka. Szkoda, że nie płynąłeś dosłownie kilka dni wcześniej, pewnie spotkalibyśmy się na wodzie. Byłem na Wkrze w dniach 12-15.08, na odcinku Radzanów - Modlin.
Wycieczka całkiem, całkiem. Ostatnie zdjęcie możesz przesłać do Gumotexa, może będą chcieli wykorzystać w jakimś folderze reklamowym( oczywiście po uprzednim uzgodnieniu warunków z autorem) ;) Jak wygląda sprawa prędkości nurtu na tym odcinku? Sądząc po dystansie i czasie w jakim go pokonaliście pow...
Pogratulować rodzinnego spływu Filmik pierwsza klasa, bardzo przyjemnie się go ogląda. Możesz zdradzić na czym to płyniesz? Wygląda jak połączenie kajaka z pontonem.
Jakieś krótkie filmiki zrobione telefonem się znalazły. Jak na nie teraz patrzę, to Białka wygląda na nich znacznie spokojniej niż na żywo. Jurgów most https://www.youtube.com/watch?v=1b_PhMIWJxo&feature=youtu.be https://www.youtube.com/watch?v=xo_IZSIIswM&feature=youtu.be Okolice szałasów h...
Tu akurat było względnie spokojnie. Przerażająco to wyglądała Białka, tam faktycznie było widać, że woda to jeden z żywiołów. Chociaż muszę przyznać, że gdy przed Waksmundem staraliśmy się zrobić rozpoznanie z brzegu trochę się namachaliśmy, żeby do niego dobić. Dmuchańce istotnie świetnie radzą sob...
Sam pomysł pływania tego dnia pojawił się dosyć nieoczekiwanie dzień wcześniej, a jego autorem był Wilk. Słusznie zauważył, że ze względu na trwające dosyć długo intensywne opady deszczu poziom rzek znacząco się podniósł i można by to wykorzystać. Po krótkiej naradzie ustaliliśmy, że spróbujemy swoi...
Ze względu na pogodę nie planowałem w ten weekend żadnego pływania. Nieoczekiwanie w niedzielę, kilka minut przed 13 otrzymuję smsa, którego autorem jest Wallie. Proponuje wyskoczyć z kajakami na przełom Dunajca. Biorąc pod uwagę godzinę, początkowo uznaję to za żart. Okazuje się jednak, że propozyc...
Miło widzieć, że udało Ci się naprawić kajak. Miejmy nadzieję, że jeszcze długo posłuży. Liswarta na tym odcinku wygląda zachęcająco. Powyżej Dankowa jeszcze nie miałem okazji pływać, kto wie może kiedyś, przy wyższym stanie wody...
Fajna przygoda. Widzę, że problem logistyki rozwiązałeś wzorowo, pełna niezależność jeśli chodzi o transport. Na ostatnim zdjęciu chyba goni Cię jakiś duch
Faktycznie pierwotnie miał być spływ dwudniowy. Jednak prognozy pokazywały ładną pogodę w sobotę i pogorszenie w niedzielę. Postanowiliśmy więc popływać wyłącznie w sobotę, równocześnie wydłużając nieco dystans dzienny. Przy okazji, w tytule jest drobny błąd, spływ zakończyliśmy nie w Krzętowie a w ...
Fajnie to wygląda Nie planujesz przypadkiem czegoś podobnego na przyszły weekend? Na najbliższy już mam inne plany, ale kolejny jak na razie zapowiada się wolny.