ForumWodne.pl

Mariusz ja mam więcej kolegów wodniaków,
to akurat nie ten kolega.
Ale za młody silnik bez papierów to bym się nie brał,
bo po jakimś czasie może do drzwi zapukać załoga dżi
można stracić pieniądze i wolność.

Kolega już kupił Suzuki 2,5KM z 2013roku za 2200zł .
Napalił się i nie było na niego sposobu.

Te łodzie Schwimi są długie z ostrym dziobem,
wyborne pod LT.
Ta tratwa miła już jakiś większy rejs?

Alathorus-sprawdzaj,zgłębiaj ile możesz ,
wielu forantów czeka na to.
Ja mam trzy sruby i wszystkie opływane.
Na różnych pływadłach i przy różnych silnikach,
sprawdzają się różne śruby.

Mnie wystarcza te 220cm,
ważna jest technika "machania"wiosłami .
Im dłuższe wiosło tym większa dźwignia,
czyli więcej pary trzeba do pływania .

Mario;czytałem Twój komentarz do spotkania z fruczakiem, fajny zwierz i często spotykam go u mnie na działce. Lata świetnie do przodu,do tyłu w górę w dół i na boki-jak koliber, rozpędza się do 30km/h i to błyskawicznie z startu zatrzymanego :lol: Lubię go obserwować wczesnym wieczorem, bo wtedy naj...

Kuna jak boisz się grzybka;to na topie załóż styropianowy pływak,
sprawdza się,choć wygląda nieciekawie .

Ja kupiłem na Aledrogo za 79zł/szt.
Świetnie się na nich pływa ale na zwałki się nie nadają
Mają płetwy o małej grubości i strach się nimi mocniej odbić od brzegu.
Chcę zamówić DrKajak ale muszę poczekać do gwiazdki

Orzech,akcja miała miejsce na Wiśle przy dużej wodzie. Płynęliśmy we dwóch z kolegą,dość szybko pod prąd na LT 6,5KM Nagle z śluzy która była blisko przed nami;spuścili dużą ilość wody. Fala szła na nas a kolega się przesunął do tyłu, do mnie bo chciał pogadać. I tyle;podbiła fala dziób, kolega się ...

Fajna przygoda,ale gdybym to ja się tak wykiprował jak Pointer :? , to zostało by mi dwa tygodnie życia :lol: . Schwimi-też byłeś już na widelcu :lol: . Może kiedyś w lecie do Was dołączę,zgrana kompania. :||: Lechu super Ci się udało uchwycić ciekawe miejsca a tak nawiasem mówiąc;to było coś spokoj...

Czekam na wyniki testów,może spróbujecie na basenie

Właśnie,co może się wydawać dziwnym;
to zielsko jest szatkowane na kawałki
i nic nie nawija się na wał czy śrubę.
Poruszanie się z dużą prędkością w takich szuwarach,
na krętym strumyku to wielka frajda

W takim razie moje sorry.

Chodzi mi raczej o wyporność i możliwość rozłożenia balastu

Piękne tereny,czemu ja się nie urodziłem na północy

Do ponad 5m długości 6,5 konia może być w sam raz.

Orzech;ja już nie mam krzesełek ,
jedna kabina na Wiśle i po nich.
Polecam Ci,jeżeli płyniesz na głęboką wodę-to je wiąż ,
ja niestety nie zdążyłem,dlatego dorobiłem z ogrodowych .

Kuna przyjemnej i owocnej pracy Ci życzę 8-) . Masz rację że żagle i wiosła czyli ciche pływanie, jest najprzyjemniejsze,sprawiające największą frajdę. Czasem jednak silnik jest nieodzowny np, płynąc pod prąd,czy płynięcie po zarośniętym szuwarami strumieniu, gdzie nie przepchniesz się na wiosełkach...

Szzzzzzzzzzalonnyyyyyyyyyyy .