ForumWodne.pl

Kawałki węgla by wybrał z tej hałdy ,
może się wspomogli takim paliwem.
Ja też motor mam paskudnie zachlapany jakąś mazią .

Część ekwipunku pewno zrzucą,kanujkę spuszczą na lince,
dobrze że ciepła woda a zapał u Eltechów bojowy .

Smutno było patrzeć na tą "podebraną" rzeczkę, nawet spytałem czy to aby Wisła :( . Ten brzeg który koledzy będą za chwilę pokonywać, to naprawdę kilka metrów prawie pionowej ściany :shock: . Miło było spotkać się z kolegami forumowymi, takiej fajnej,zgranej paki mogą nam pozazdrościć inne...

Kończę pracę o 15-tej.wpadam do domu na mały obiad
wskok na motorek i posuwam w kierunku Schwimiego z rodziną i Eltechami,
już się cieszę na to spotkanie .
Pogoda niepewna,burzowo ale kiedy można pojeździć na motorku jak nie w lecie .

Rozmawiałem z teraz z Lechem...jadą.
Był fatalny odbiór ale pozdrowiłem Całą Wesołą Kompanię.

Może by się im przydał pływak,taki jak w pływadle Mariusza

Czyli trzeba życzyć kolegom wiatru w plecy
tak w życiu,jak i na Wiśle.

Zobaczymy się przed startem to omówimy szczegóły.

Lechu,gdybyście planowali nockę za Krakowem,
to w Niepołomicach 10 km za przenoską przez śluzę Przewóz,
czeka na Was dobra kolacja w niewątpliwie interesującym towarzystwie ,
zapraszam serdecznie,jest skromnie ale przyjaźnie.
Rankiem po śniadaniu,możemy wyruszyć razem w dalszą drogę .

...wszystko jedno .

Wielkie brawa ,gratuluję

Daszek Ci wyszedł zajefajnie ,
daj jeszcze jakieś fotki i napisz coś o materiałach(chodzi mi o konstrukcję).

Albo wybierz "koryto cygana"-bardzo stabilne
a i silnik można na pawęż wrzucić .

Lechu,ja chciałbym się z wami spotkać w czasie wodowania, nie będę sam bo kobiełka mi się pcha na tylne siedzenie motocykla :lol: . Następnie pragniemy z kolegą do Was dołączyć poniżej śluzy "Przewóz"za Krakowem i spłynąć razem pewien odcinek,zależne ile będzie do wieczora. Wszystko to jes...

Nie wiem Radku czy będziesz przy przeprawie Lecha przez śluzę "Przewóz"?
Jeżeli mi zrobią pawęż do LT to ruszę Wisłą pod prąd,
od Niepołomic i powitam Was przy śluzie.

Ja bym się przetarcia nie obawiał ,
ale wypędzić wilgoć z tych pianek to będzie duży problem.
Miałem zakładać takie same wokół podłogi,
założyłem tylko krótki odcinek kontrolnie i klapa .
Gdy dobra pogoda to można się jeszcze ratować,ale... .

Lechu z przyjemnością,jak będzie w pracy OK.to spłynę kawałek z Wami.
Z moim zaczepem do LT nie wypaliło i na dzisiaj niestety nie będzie "długiego ogona".
Tokarz miał jakąś seryjną pracę na termin i klapa .

Jasne,zionie na SMS-a ale jak dużo ludzi,
to nie wiesz czy akurat zionie na Twojego SMS-a .

Też mi się marzy taki spływ,a później może kawałek Sanem pod prąd do Tanwi?

Jak go Radku wsadziłem na auto,to wyglądał jak pogrubiona deska serfingowa :lol: . Szkutnik mówi że można pływać siedząc na burcie,jutro się okaże. Możemy się umówić i podpłynę pod śluzę,bo dalej musiał bym przenosić ;) . Mógłbyś wtedy sprawdzić jak się na tym pływa i spotkanie forumowe zaliczymy :l...