ForumWodne.pl

Gratuluję Warszawiakom pięknego,podwodnego i nowego metra.
Wszystkim paniom zaś dużo zdrowia i szczęścia życzę,
błyskotliwych,zakręconych partnerów i dużo,dużo miłości .

Kupię małą kabinówkę jako dwuosobowy jachcik motorowy(żagiel nie wykluczony).
Może to być np."Romana" lub "Inka" Patalasa.
Może być do remontu lub igiełka,z silnikiem i przyczepą lub bez.
Ważna jest lekkość kontrukcji,żeby ją można było samemu zwodować.

Fajne są takie posiady,ale najważniejsze jednak zawsze jest towarzystwo ,
bez niego nie ma atmosfery .
Jeśli chodzi o ten tani rozmowny,to najbardziej pasuje "Mamrot" .

Drawa uważaj;żeby...Ci Kuna nie dołożył bo już się odszczekuje .
Radku teraz chyba będziesz miał więcej czasu na pływanie,
może się jeszcze spotkamy na jakiejś wodzie.
Jak to mówią Polacy-"Nie ma tego złego,coby na dobre nie wyszło"

Gratulacje .
Klata do przodu i do boju .

Cześć Radku.
Jak się czujesz jako użytkownik
Szkoda,rozkręciłeś to fajnie i mogło być normalnie.
Pozdrawiam Cię jako kolegę .

Łysy poczytaj trochę o wiosłowaniu na canoe.
Jest to całkiem insza-inszość,
popatrz na zmagania z pagajem Krzysia.
Trzeba się tego nauczyć,najlepiej z instruktorem .

Taka właśnie jest Raba.
Wypłycenia kamieniste,zwałki górskie to urok Raby.

Myślę że mistrz zasłużył na "Pierściń Hallera",
tj.najwyższe odznaczenie Ligi Morskiej i Rzecznej jak nikt.
A jak Wy myślicie Może by wystąpić z wnioskiem do Ligi

Max nie kompromituj się z tymi kajakami.
Jesteś homofobem w sprawach-czym kto pływa
To nie to forum.

Jasne,jesteśmy wielcy.
Zorganizowłem całą moją dużą rodzinę i wszystkich przyjaciół.
Mistrz zasłużył na ten tytuł i na wiele innych,
jest wspaniałym przykładem dla naszej młodzieży
i człowiekiem o wieliej woli,podziwiam go.

Nie przejmuj się Kuna,wagę mamy podobną.
Idzie wiosna a z nią wiele możliwości zbicia wagi,
czego i Tobie życzę,damy radę .
Często w domu gotuję i to nie z wyboru a z konieczności,
jak to przy garach bywa to tu i tam się poliże a potem smutek na wadze .

Ostatnie chwile żeby zagłosować,
zostało ostatnie pół godziny.
Go,go,go!

Nie ustajemy kochani w wysiłkach wspomożenia mistrza!

Lubię dołożyć warstwę wędzonych nóżek z kurczaka,
lub podsmażone polędwiczki wieprzowe.
Kocioł mam podobny do tego skręcanego,
ale bez nóżek- ma pojemność 10 l.

Marshall mam dwa kociołki żeliwne. Jeden polewany z pokrywką-cudeńko na prażonki, 2-gi żeliwny który można podwiesić,ale nigdy go nie wieszałem. Ten ostatni jest zamykany szczelną zakręcaną pokrywą. Najlepiej sprawdza się żeliwo z emalią w środku, nie przywiera,nie przypala się,łatwy do mycia. Nieza...

Dzięki Lechu za dobre słowo.
Potrwa to jeszcze dwa tygodnie,
dobrze że wieczorem są tańce,
może to pozwoli mi zapomnieć o kociołku

Qwa nać ale Lechu dajesz smaki już czuję zapach z kociołka i bukiet zbierający się nad krawędzią, lub wyciekający z pod pokrywki-cuudddoooownnnnnnnnnnyyyyyyyy. Co z tego jak w sanatorium karmią mnie cieniutką zupką z brukwi, jak biednych Oswiecimiakow. Szkoda że nie mam suwmiarki bo zmierzył bym mię...

Teraz się udało .

Nie wiem co jest?
nie mogę zagłosować
czy może ktoś z mojego konta już zagłosował .