ForumWodne.pl

Pojechała do Wadowic.

Lubię przyjeżdżać nad to jezioro i nie tylko na grzyby do lasu wokół jeziora.

Zdjęcie z dzisiejszego pływania na łódce po jeziorze Kamica w Dargocicach.

Zdjęcie z dzisiejszego pływania na łódce
po jeziorze Kamica w Dargocicach.
Białe czaple nad jeziorem.

Może trochę bardziej przybliżę jak ma wyglądać ten mój Skiff SUP, bo to
raczej nie będzie deska SUP to będzie coś poważniejszego taka hybryda
(teraz modna słowo).
Dlaczego hybryda, bo będzie to połączenie jednoosobowej łódki (Skiff) z
deską SUP, z kajakiem, z kanadyjką i może z czymś tam jeszcze.
Na razie robię kokpit, a dziś zacząłem kleić bagażnik, miejsce gdzie będzie
przewożony bagaż, kokpit i bagażnik jest częściowo zrobiony ze styroduru
dlatego będzie zalaminowany żywica epoksydową.
Dopiero po zalaminowaniu kokpitu i bagażnika będą prowadzone dalsze
prace przy SUP’ie, tym razem będą prowadzone od dziobu SUP’a, który
zostanie podwyższony tak jak i burty (boki) SUP’a .
Półpokład od burt będzie pochylony w stronę kokpitu i bagażnika co utrudni
wypadnięcie czegokolwiek za burtę SUP’a, kokpit będzie samo-odpływowy.
Takie są ogólne założenia, może będą jakieś zmiany, ale niezbyt wielkie.
Cały projekt mam tylko w głowie i nie podpieram się żadnymi rysunkami
ani szkicami.
Może trochę skomplikowanie to przedstawiłem, dla mnie jest to wszystko
jasne.

SUP_wędkarski-046.jpg

Tak to wygląda, doklejam jeden element, czasem dwa, lub
więcej i całość czeka do następnego dnia na dopasowanie
następnych części i ich wklejenie.
Zacząłem się trochę martwić, czy nie zabraknie mi pianki
poliuretanowej, będę musiał oszczędnie ją gospodarować.

Teraz będzie przerwa krótka,….

Nie znaczy to że nie myślę o Skiffie SUP i nic nie robię,
muszę przygotować szkutnię do okresu grzewczego, czyli
przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo, wyczyścić kominy
z sadzy, zrobić przegląd piecyków, osunąć ewentualne uszkodzenia.
Dziś na przykład przywiozłem piankę poliuretanową niezbędną do
dalszych prac przy SUP’ie.

SUP_wędkarski-pianka-055.jpg

Dużo czytałem, oglądałem zdjęcia i filmiki, ale chyba pierwszy raz zobaczyłem
na żywo jak to pływa „Packraft”.

Pogoda niebyła nadzwyczajna, było w miarę ciepło i bezwietrznie,
ale dużo chmur zasłaniało słońce, a tylko przy słonecznej pogodzie
te widoki pięknie wychodzą na zdjęciach.

Dargocice_601.jpg
Dargocice_602.jpg
Dargocice_603.jpg
Dargocice_604.jpg
Dargocice_605.jpg
Dargocice_606.jpg
Dargocice_607.jpg
Dargocice_608.jpg

Jesień nad jeziorem Kamienica koło Dargocic.
Widok na górę Zamkową.

Większe zdjęcie: https://www.facebook.com/photo/?fbid=57 ... 9138269952

#Dargocice #łódkiDargocice #rybyDargocice

Widzę P Włodku widzę. że zdróweczko wraca do normy, czyli jest się z czego
cieszyć, jeśli chodzi o pneumatyki mam podobne zdanie jak Ty, wolę bardziej
solidne konstrukcie.

Całe to najlepsze złoto jesieni jest łatwo przegapić, wystarczy jeden przymrozek,
deszcz i wiatr, a liście szybko spadają z drzew.
Pływałem w czwartek, większość drzew już pogubiło swoje liście, zwłaszcza te
blisko wody.

Mala przerwa, trzeba było odwiedzić zmarłych i jeszcze coś tam.
Teraz ruszamy do przodu, haha od przodu wstępnie wyrzeźbiony
dziób z bagażnikiem w kokpicie, oczywiście może będą, a raczej
na pewno będą jakieś zmiany, ale nie za duże.

Zgadza się, wygrała Pani, nagroda to uścisk dłoni
konstruktora i pływania na tym SUP’je, oczywiście
jak będzie już gotowy.

Dziś na jeziorze Kamienica.

https://www.facebook.com/photo?fbid=590 ... 9138269952

Jak znajdę trochę czasu to coś tam dopasuje, dokleję, przeszlifuje,…….

Miałem kiedyś taki (zdjęcie z internetu) Jantar, Mewa, a może jakoś inaczej się nazywał,
to PRL,owsk kajak składany z przełomu lat 70/80, dziś pompowane przy nim to luksus,
Ważył co najmniej 40 kg, albo i więcej, a rozkładanie go i składanie zajmował pół dnia.
Wożenie tego nad wodę to była udręka, rzadko go używałem i przez jeden sezon, może dwa.
Już nie pamiętam kto go pożyczył i nie oddał, a może sprzedałem.

Kajak.jpg