ForumWodne.pl

Nie masz wystarczających uprawnień, aby przeglądać ten dział.

Nie dawał mi ten nożyk spokoju, i w końcu znalazłem rozwiązanie zagadki :lol:
Chinolek co tego nożyka projektował wykombinował optymalne zużycie materiałów tyle że mieszkał nad "słoną wodą" i w takiej testy robił :lol: Brawo ja :D
Jak ktoś ma taki, do tego czas i będzie miał z tego fan to może testy zrobić :lol:

jeśli do robienia zdjęć się przykładamy i nie robimy telefonem.
A tu się z kolegą nie zgodzę... czasem nie ma nic innego pod ręką, a klimat udaje się oddać b. dobrze. Zdjęcie poniżej zrobiłam ze 3 lata temu, właśnie komórką, i to naprawdę byle jaką, starą, bez udziwnień i bajerów. I do dziś bardzo mi się to zdjęcie podoba. Taką zimę kocham i za taką tęsknię.
zima Maga.JPG

Z tym kanu to przecież żartowałem. Chociaż, taka broń kojarzy się z odkrywcami dzikich terenów w Ameryce, tak samo jak kanu.
Dla mnie taka giwera może być uzupełnieniem dla noża, łuku, procy czy dmuchawy. Oczywiście nie zapominając o głównym przesłaniu tego filmu.

Z bronia nie ma zartow - pamietajcie o tym - jestem za tym aby kazdy mial pukawke w domu ale tez za tym aby ci co ja maja strzelali choc 2 razy w roku -obowiazkowo kto nie strzela oddaje pozwoleni. Prosta sprawa a jak trudna do wprowadzenie :)

Wspaniała wyprawa solo na odremontowanym kajaku składanym NEPTUN 08 COMMANDO.

Trasa Jastarnia - Hel - Jastarnia

Naprawde gorąco polecam kajakarstwo morskie

kilka fotek

http://i21.photobucket.com/albums/b251/moroman/kajak/th_11510001_zpsyngfdhc0.jpg http://i21.photobucket.com/albums/b251/moroman/kajak/th_19320004_zpszgdv1weq.jpg http://i21.photobucket.com/albums/b251/moroman/kajak/th_19560009_zpsjqe8vcbi.jpg http://i21.photobucket.com/albums/b251/moroman/kajak/th_19330010_zps7ka35htk.jpg http://i21.photobucket.com/albums/b251/moroman/kajak/th_19560007_zpsgv9bzvyq.jpg

Na Zatoce nawigowałem patrząc w na brzeg mierzei Helskiej... kompas ani GPS nie jest do tego potrzebny.

Jak wyżej, w kamizelce. To ważny element wyposażenia, powinien być starannie dobrany. Trzeba liczyć się z kosztami. Niestety jeszcze nie mam tej "mojej", ale jestem na dobrej drodze.
To, że bezpieczniej wszyscy rozumieją, ale jest też taniej ;) (nie wspieramy skarbu państwa :lol: )
Kiedy jest gorąco, wodę mamy pod ręką. W chłodne dni zatrzymuje ciepło.
Choć wyjątki od reguł trzeba uwzględnić.

Kamizelki są zwykle w jaskrawych kolorach. Dużo łatwiej potem odnaleźć ciało. A to oznacza łatwiejsze poszukiwania, krótszy czas pracy płetwonurków, ratowników - jednym słowem - znaczące oszczędności. Więc nie żałujmy tych dwóch czy trzech stów, bo jak dowiodłem powyżej, to inwestycja w przyszłość.

Mimo że na dno jak siekiera nie idę, znaczy coś tam pływać potrafię to prawie zawsze w kamizelce. Tym prawie jest sytuacja gdzie rzekę znam dobrze, choć to może być bardzo zwodnicze, jest ona płytka i wąska. Jak płynę sam, lub rzeka jest większa, nurt szybszy to kamizelka na sobie obowiązkowo. Do tego warto pamiętać że jak jest chłodniej to zazwyczaj mamy na sobie ubrania nie pomagające w pływaniu ;)

W lecie podczas zabawy na zalewie i próby wchodzenia do kajaka na głębokiej wodzie dostałem obracającą się skorupą dość mocno w łepetynę - gdybym był sam daleko od brzegu/na wzburzonej wodzie i spanikował, albo dostał mocniej to bez kamizelki mogło by być niefajnie. Wiadomo że asekuracyjna tylko wspomaga unoszenie się na wodzie, ale zawsze to coś...

Ja podobnie jak maciekt1000 czyli zimą, przy wysokiej wodzie, na nieznanych akwenach itp.
Dzieciaki obowiązkowo i bez dyskusji.
Dorośli wiedzą co robią więc uważam, że wybór należy do nich; najwyżej potwierdzą teorię Darwina ;)
Zresztą temat wielokrotnie wałkowany na wielu forach i mający wielu za i przeciw.
A poza tym logika Prusa też mi się podoba.
Tym bardziej że zgodna z życiem...

powiem tak
kamizelka jest asekuracyjna nie ratunkowa ;) nikt nie pływa w kamizelce ratunkowej... no nie da się ogólnie :mrgreen:
na górskich rzekach zwykle pływamy w kamizelkach (znaczy ja i Marta), już nawet nie chodzi o to żeby się nie utopić czy coś, bo w kamizelce pływać też trzeba umieć, pływa się zupełnie inaczej (zresztą autoratownictwo na rzece górskiej wygląda zupełnie inaczej niż na normalnej wodzie), ale dobra kamizelka spełnia kilka ważnych funkcji w wypadku zrobienia sobie kuku, no i pomaga przy wywrotce jeśli chcemy uniknąć kabinowania :m_:
w kanadzie na normalnych rzekach zwykle robi jako poddupnik :mrgreen:

Listopad tego roku jakiś taki pochmurny i przygnębiający. Ciężko zmobilizować się, by wyjść gdziekolwiek w teren. W minioną niedzielę nie tylko ja czułem potrzebę ruszenia się na wodę. W sobotę Bogdan wysłał smsa z zaproszeniem na pływanie po Narwi, ja jednak nie jestem zwolennikiem pływania pod prąd i z powrotem. W niedzielę rano zdzwoniliśmy się i zaproponowałem, aby popłynąć Wkrą i Narwią. Do naszej dwójki dołączył jeszcze Piotr i tym sposobem bardzo miło spędziliśmy niedzielny dzień.

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-02.jpg

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-091.jpg

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-07.jpg

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-12.jpg

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-20.jpg

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-23.jpg

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-25.jpg

Zimorodek wyszedł niestety rozmazany, może następnym razem uda się go wyostrzyć :)

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-28.jpg

http://www.kajaki-wkra.com/wp-content/uploads/2015/11/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra-30.jpg

Więcej zdjęć na http://www.kajaki-wkra.com/jesienne-uroki-splywu-rzeka-wkra/

Orientuje się ktoś, gdzie mogę dostać YAK Kallista ale w starej wersji kolorystycznej? w rozmiarze XL RED ?


Zapytaj w TeltraSport , gdzieś koło Poznania to jest. Ja tam kupowałem sporo rzeczy (kamizelka, wiosła, fartuchy). Nie mam namiarów, bo gdzieś zniknęła mi ich strona w internecie. Na Allegro wystawiają różne rzeczy. Zapytaj. Solidna firma. Prus powinien mieć jakieś konkretne namiary.

Jak zapewne część z Was zauważyła jestem skrzywiony, psychicznie nagięty na bushcraft, survival, noże i tym podobne wihajstry.

Muszę się więc Wam pochwalić, że w ostatni piątek listopada byłem kowalem swojego losu oraz metali żelaznych.

Odwiedziłem kolegę Parthagasa . Kuźnię chłop sobie uruchomił. Kulim więc.
Noże oczywiście, bo co? Kunie? :)

Jako że nie rozstaję się z Zorką Pięć to zrobiłem kilka zdjęć.


http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0002.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0003.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0004.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0005.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0008.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0009.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0013.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0015.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0018.jpg



http://www.adammarczak.com/_static/foto/20151100/kuznia_kucie_nozy_0022.jpg


Ogólnie kowalstwo to bardzo fajna zabawa ale i niełatwa robota. Tutaj bardzo wielkie dzięki dla Parthagasa za zaproszenie i pokazanie mi kilku przydatnych w tej robocie sztuczek!

Polecam wszystkim! Ja swój pierwszy nóż z resora mam! Tylko dokończyć muszę.

Jeśli ktoś czuje klimat lub po prostu jest ciekawski to dłuższa, romantyczna opowieść i więcej zdjęć u mnie tamoj:
http://www.adammarczak.com/blog/spartanska-kuznia-czyli-nozy-kucie/

...

szyna ma jedną zasadniczą wadę dźwięczy okrutnie :roll:
kowadło skłąda się tak po prawdzie z 2 części i rdzeń powinien być z miękkiego metalu (amortyzacja i rozchodzenie energii) na przykład ze staliwa a twarda powinna być tylko płyta górna czyli bitnia (stal)
kowadło w zasadzie im większe tym lepsze, ale do kucia noży wystarczy "byleco" ;) :m_:

w asekuracyjnych skacze się z nawet z 10-15 m
skok w kajaku jest obarczony innym ryzykiem (innymi urazami) niż przykładowo canyoning, wszędzie używa się asekuracyjnych nie ratunkowych,
ogólnie w sporcie zwłaszcza tym bardziej "ekstremalnym" nikt nie używa ratunkowych,
BTW w wojsku też używa się asekuracyjnych nawet przy desancie z dużej wysokości :mrgreen:

Jaki ich tu wszystkich połapać

Winrych von Kniprode Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego, panujący w latach 1351-1382, w roku 1379 spłynął łodzią od Węgoborku (Węgorzewa) przez Mamry, Niegocin, Ryńskie, Tałty, Śniardwy, Pisę, Narew, Wisłę i Nogat do zamku w Malborku - prawie 1000 km. Melchior Wańkowicz wspominał o tym wyczynie w książce "Na Tropach Smętka".
Może to pomysł na niecodzienny spływ ?.

Dzisiaj pierwsze testy. O dziwo silnik (testowo oczywiście) 12V podłączony pod panel słoneczny 45V195W ruszył na pierwszym biegu jak wentylator. Takich paneli ma być 3 (każdy 13kg) plus sterownik i aku trakcyjne 110Ah.
Wg wstępnych obliczeń przy pełnym słońcu silnik całkowicie obędzie się bez wspomagania akumulatorem co zachęca do planowania wodnego rejsu spod Poznania na Hel...
https://www.youtube.com/watch?v=tZZj2PURJA8

McArthur napisał(a):podasz przykłady?

Np. i to od 2 lat:

http://deluxe.trojmiasto.pl/Tesla-21-Lo ... 87414.html