Tak więc odbył się mój chrzest w kajaku i to na rzece z którą mam do czynienia od małego. Pilica to dobra rzeka na początek przygody z kajakiem czy kanu. Ale po kolei. Z Leszkiem złapaliśmy się tuż przed Tomczycami i razem dojechaliśmy na miejsce. Czekał tam na nas już Ted. W sumie bylo nas 8 osób. Szybkie przepakowanie kanu Leszka na przyczepę i za chwilkę jesteśmy nad wodą.
https://lh4.googleusercontent.com/-AgMXQzSmNU4/UwjohS47WOI/AAAAAAAAAAo/8tYh7abMMQI/w791-h593-no/DSC01698.JPG
No i pierwszy mój problem nowicjusza....jak w to wleźć żeby się nie przebierać na samym początku???? No jakoś się udało. Rękawiczki na ręce, mata na nogi co by nie płynąć z mokrymi porciętami i naprzód. Prawdę mówiliście - kajaki Vista są stabilne. Po przepłynięciu krótkiego odcinka odwiedziliśmy Port Ulaski.
https://lh4.googleusercontent.com/-0IkbthAVsu0/UwjrRqaiWlI/AAAAAAAAACQ/YgMbdLgTQAY/w791-h593-no/DSC01710.JPG
I znów wysiadanie i wsiadanie do kajaka, wrrrrr Za co ja pytam??? Tu było łatwiej bo Mariusz zrobił pomost więc nie było najgorzej. Nabłociliśmy na nim trochę, ale mam nadzieję że zanim tam pojedziesz to przyjdzie ulewa i pozmywa, ale w ramach rewanżu poprawione zostały siedziska które się walały po ziemi, hehehe.
https://lh4.googleusercontent.com/-QpwUy3kVrX8/Uwjp7o56JXI/AAAAAAAAABg/-iEZz43JvJ8/w791-h593-no/DSC01704.JPG
Zdjęcia pamiątkowe, tel. do Ropuszka bo tu mieliśmy się spotkać, ale chłopaki zjedli za dużo jajek więc ciężko im się płynie i spotkamy się na dalszym odcinku trasy, haha. Na wodę! Przy pomoście do kajaka wlazło się lekko i do boju. Nagle świst, nagle gwizd..... oglądamy się za siebie i mkną dwie strzały. Ropuszek z Turabatem.
https://lh4.googleusercontent.com/-jFvywXZ9WkE/UwjvPUEBrFI/AAAAAAAAAEg/a02bBZwNQb4/w445-h593-no/DSC01729.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-FlZXuuUzUHM/UwjvqcLAwVI/AAAAAAAAAEw/X-K78aMX3P4/w791-h593-no/DSC01731.JPG
Przywitanie, wymiana paru zdań, chłopaki zataczają koła i stygną. Jest za wolno, stanowczo za wolno, robi się im zimno. Więc puszczamy ich przodem i umawiamy się przy starym moście na popas i chwilę pogawędki. Lądowanie przy moście. Zostałem tu lekko zepchnięty i dopchnięty do filaru mostu przez kanułkę, ale niegroźnie choć na początku się wystraszyłem haha I tu pierwsza nauka. Nie wszyscy na raz pod ląd. Lepiej odczekać i na spokojnie lądować. Mój sąsiad Robert wciągnął mnie z kajakiem na ląd haha więc wysiadało się jak pod hotelem z taksówki. Pogawędki, herbatki, zdjęcia, jednym słowem luzik. Pora na wodę.
https://lh3.googleusercontent.com/-rkJh-e01RCU/Uwjt_V6mVSI/AAAAAAAAAD4/aYC5PmhU7VI/w791-h593-no/DSC01724.JPG
Dalej spływ ,,płynął" spokojnie i bez przykrych niespodzianek. Porozbijaliśmy się na grupki i tak sobie gaworząc, dopłynęliśmy w okolice Białobrzeg gdzie zakończyliśmy spływ. Znów kurna wysiadanie!!, a ja chcę jeszcze płynąć........Niestety Lechu mnie wyciągnął z kajakiem na brzeg i nie pozostało mi nic tylko wysiąść. Załadunek sprzętu i jedziemy do stanicy Andrzeja - naszego miłego gospodarza.
https://lh4.googleusercontent.com/-WZbi7wvft9I/UwjomecjrPI/AAAAAAAAAAw/LlNrOS__R8M/w791-h593-no/DSC01697.JPG
Andrzej nam sporo ciekawie opowiadał. O spływach, rzekach, polowaniach i innych ciekawostkach. Słuchajcie. Niech każdy kto może poleca usługi Andrzeja gdzie może z czystym sumieniem. Sam to będę robił bo to jest super firma i super facet. Zjedliśmy żurek z JAJKIEM, kiełbaskę z ogniska, kawka, herbatka i smuga do domu......niestety. Moje odczucia? Super, super, super. Pogoda dopisała, towarzystwo zajefajne, ciekawe, miłe i sympatyczne. Dzięki Waszym wpisom co zabrać i jak się przygotować uważam że niczego mi nie brakowało i byłem przygotowany jak należy. Do rzeki trzeba podchodzić z szacunkiem i należy zdać sobie sprawę że Ona może nam pokazać gdzie raki zimują jak ją zlekceważymy.
https://lh6.googleusercontent.com/-qAG31uVhc48/Uwjy4UZRaiI/AAAAAAAAAGY/SyNC82zWy6c/w791-h593-no/DSC01744.JPG
I jeszcze piesio Ted-a
https://lh4.googleusercontent.com/-vEJ0jVXnOS4/UwjzBLlYWSI/AAAAAAAAAGg/7AHEPczKPJ4/w791-h593-no/DSC01745.JPG
A to T76 :) Miło mię.
https://lh3.googleusercontent.com/-sEs_otHyBfA/UwjqJj5FKcI/AAAAAAAAABo/_e_zgZl5c-k/w791-h593-no/DSC01705.JPG
P.S. Tylko to wsiadanie i wysiadanie z kajaka, hahaha
I podziękowania dla ManaT-a bez którego ten post ze zdjęciami by nie powstał nigdy :lol:
P.S. Komplet zdjęć tu: https://plus.google.com/u/0/102060327148015288306/posts