| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 354

Wróć do listy podziękowań

Re: Przejęcie kolejnego odcinka Drzewiczki! (MOFW+chętni)

A może nie tak ambitne plany kilometrowe a bardziej na luzaka i jadąc do Odrzywołu zostawiamy graty biwakowe w Porcie Ulaski i tam nocujemy spływając Pilicą :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Po co się tak spieszyć :mrgreen: :mrgreen:
Moja też wybiera się na działkę swoim autem :!: więc może mnie podwieźć po auto zostawione gdzieś na trasie spływu a ja zabieram 8 osób dalej do Warki ??????
Zaleta takiego rozwiązania ???? to mniej gratów ze sprzętu biwakowego bo mamy wszystko na działce i w niedzielę lżejsi możemy machnąć parę kilosów więcej ale czy warto od razu do Warki ????
Jak jestem głodny i dostaje byle jaki obiad to jem szybko ale jak dostaję dobry bigosik itp. to się delektuje :idea:
Z Wami spływ to jak dobry Staroposki Obiad i nie chce mi się spieszyć :idea: Bardzo Was lubię, ale nie obawiajcie się nie jestem kanibalem ;) Nie traficie jak ogórki do słoików :evil: A Port Ulaski nie będzie ostatnim miejscem gdzie będziecie widziani żywymi :lol:
To nie chodzi o to że ja wymięknę na takim długim odcinku :idea: Jestem facet żylasty i dam radę ale po co ????

Mariusz. Konkretnie. Jaka jest Twoja propozycja? Skąd dokąd płyniemy w niedzielę? Bo w sobotę rozumiem że skończyli byśmy w Porcie. Czyli 16 km. Drzewiczką i jakieś 14 Pilicą. Razem 30 km. Bez napinki, zarówno dla sztywnych i dla dmuchanych kajaków jest to dystans w porządku i wydaje mi się że do przyjęcia. Teraz gdybyś mógł przedstawić swój pomysł odnośnie niedzieli? Bo ja nie mam pojęcia gdzie w takim wypadku skończyć niedzielny spływ....

Z tym że oświadczam wszem i wobec. Chcę spać w namiocie, żreć żarło i pić kawę zrobioną na ognisku rozpalonym przez Techa. Znajdzie się takie miejsce w okolicach Portu ulaskiego? Bo zdaje się że tych namiotów będzie całkiem sporo... O dobre towarzystwo jestem spokojny.

Ponieważ szala się przeważa, w stronę niniejszego spływu, i na dzień dzisiejszy na 99% mogę potwierdzić swoją wraz z znajomym mi "Bocianem" uczestnictwo w imprezie - proszę o wciągnięcie nas na listę.
Super :||: :||: :||:

Ponieważ obydwaj nie jesteśmy zbyt doświadczonymi kajakarzami, mam również dodatkowe pytania dotyczące Drzewiczki:
1. Czy na odcinku, którym będziemy płynąć można się spodziewać podobnych bystrzy jak z pierwszej Waszej wyprawy (patrz filmik Teda)? Jak tak, czy można takie miejsca przenieść?
2. Jaka jest liczba przenosek w tym fragmencie? (o jednej przy stawach już wyczytałem).
3. Pytanie o zwałki - czy występują? Zastanawiam się, czy montować skeg?...wolałbym założyć - poprawi on w mojej łajbie, przy naszych umiejętnościach sterowność.
To są pytania raczej do Prusa. napiszę mu na PW żeby się odezwał w temacie.
Na Drzewiczkę to raczej bez skega, jeśli już to tylko na Pilicy, ale to moje amatorskie zdanie i mogę się mylić.
przez Czołg
31 maja 2014, o 12:02
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Przejęcie kolejnego odcinka Drzewiczki! (MOFW+chętni)

Ropuch wyrzuci nas w Odrzywole w piątek wieczorem i mamy zamiar przebiwakować w oczekiwaniu na Was.
W Odrzywole przy moście macie łąkę na której można się rozbić. Nie wiem jak tam będzie z miejscowymi (w sensie imprez lokalnych), ale sądzę że znajdziecie tam miejsce bez kłopotu. Można się oddalić od drogi. Jest tam kawał terenu.
przez Czołg
1 czerwca 2014, o 14:45
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Przejęcie kolejnego odcinka Drzewiczki! (MOFW+chętni)

A tak w sprawie kindersztuby - jak jest z alkoholem na wyjazdach MOFW :?: :?:
Deklaracji abstynenckich podpisywać nie trzeba :?: :lol:

Jakby tu powiedzieć......
SAMI ABSTYNENCI :!:
Brzydzimy się alkoholem i pijakami :!:

:lol: :lol: :lol:

Radek znów ochrzani za pisanie o używkach :?
Ale skoro jest pytanie to odpowiem.....informacyjnie. Jeśli coś się piło to delikatnie kilka piw. Nie pływaliśmy jeszcze razem z noclegiem.
Ja 2, góra 3 browary co by z sił na niedzielę nie opaść i to wszystko tym razem. Za poważny dystans.

Sądzę , że jeśli ktoś będzie miał ochotę na kielicha, a nie będzie po nim uciążliwym współtowarzyszem to MOFW nie będzie miał nic przeciwko.
Byle nie gryźć pływadeł :mrgreen:

W razie wścieklizny wiążemy do drzewa po jednym ostrzeżeniu :lol: ;)
Tedzio otumania z półobrotu, a Techu wiąże bo zawsze ma dużo liny :lol: Ja się nie będę szarpał bo mnie kręgosłup boli :mrgreen: :lol:

Oczywiście mój post proszę traktować żartem. Wszystko co mieści się w granicach .....nie uciążliwości dla innych jest dozwolone.
Filmy Techa i Tedzia z Drzewiczki jasno pokazują że jesteśmy luzakami.
Przede wszystkim nie śmiecimy!
przez Czołg
2 czerwca 2014, o 11:11
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Przejęcie kolejnego odcinka Drzewiczki! (MOFW+chętni)

Podjadę do Ciebie. Najwyżej wyjadę kilka minut wcześniej z Warki przed chłopakami. Żaden kłopot.
przez Czołg
3 czerwca 2014, o 09:25
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Przywitaj się

ra_dek napisał(a):No to co: do cytatów? ;)

A jakże :lol:
W końcu sam Profesor się wypowiedział :lol: ;)
przez Czołg
3 czerwca 2014, o 09:44
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Warka - Warszawa

eltech napisał(a):poczułem zew Wisły :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Widzę, widzę :lol:

Jeśli mi się uda wyrwać ze szponów pracy to może dołączę do Was na odcinku Warka -ujście Pilicy do Wisły. Na nic więcej nie będę sobie mógł pozwolić :(
przez Czołg
5 czerwca 2014, o 05:27
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Nietypowy katamaran z napędem nożnym

SCHWIMMWANNEN napisał(a):właśnie przed chwilą padł mi 3 letni telewizor plazmowy - ciemny pasek o szetokosci 3cm

Jak ma ze 42 cale to cóż w tym wszystkim jest pasek 3 cm. :lol: ;)
przez Czołg
6 czerwca 2014, o 07:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Przejęcie kolejnego odcinka Drzewiczki! (MOFW+chętni)

I chrzczą mnie tu uparcie ORGANIZATOREM :evil:
A ja uparcie twierdzę że się nie czuję. :twisted:

Jeśli by jednakowoż okazało się że na łące koło mostu jest syf, 100 imprez, młodzież na motórach itp :( :( , to spłyniemy odrobinę w dół Drzewiczki i tam na Was czekać będziemy :D
Ok. Prześlę Ci na PW numer do mnie w razie czego...
Prawdę mówiąc wolałbym 7:45, ale się dostosuję i dam radę jeśli będzie trza ;)
Dostosowuj sie, bo i tak za pewne planowo nie ruszymy. Jeszcze nie ruszyliśmy a już mamy opóźnienie :lol: ;)
Przy okazji, wczoraj wieczorem, późnym wieczorem, w zasadzie już w łóżeczku zajarzyłem, że nie zapakowałem do wózka namiotu i materacyków, ale by mnie Batyakowa prześwięciła za taki drobny survival. :lol:
hahaha, zebrał byś parę wioseł na grzbiet :mrgreen: ;)

Skład spływu:

1. Eltech
2. Mł. Eltech
3. Ted
4. Qbowy
5. Pointer
6. Marboru
7. Kolega Marboru
9 . Wanna
10. Batyak
11. Batyak(osoba towarzysząca)
12. Ropuch
13. Czołg

Transport zamknięty! Brak miejsc.

1. Eltech
2. Mł. Eltech
3. Ted
4. Qbowy
5. Wanna
6. Batyak
7. Batyak(osoba towarzysząca)
8. Czołg
Promocja! Ze względu na to że Batya-ki jadą z nami cena spada do 15 zł. od głowy :)

Miejsce startu jest tu, przy czarnej kropie :lol: :

http://forumwodne.pl/resources/image/thumb/1567

Techy przyjeżdżają ze składem w-wskim i spotykamy się przy szkole. Tedziu wie gdzie
o godz. 7:06.
Reszta załogi na ,,stanicy” o 7:15. Proszę się nie spóźniać.
przez Czołg
6 czerwca 2014, o 14:36
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Dylematy, formowicza.

Bo w tym temacie należy wyrobić sobie swój styl i tego się trzymać. Prawie zawsze kończę będąc na ostatnich pozycjach i co mi tam? Jest jak jest. Lubię policzyć km. jakie spłynąłem, ale nie czas w jakim je zrobiłem bo tu nie ma się czym chwalić.
Podoba mi się podejście Teda. Ma jasno wyrobione poglądy odnośnie swojego pływania i konsekwentnie się ich trzyma. Tak trzeba.

Tak całkiem prywatnie powiem (bo udało się Magę poznać osobiście) że wszelakie Magowe rozterki są bezpodstawne. Fajna towarzyszka, w moim odczuciu odważna i b. dobrze sobie radzi w pływadle.
Niczym się Maguś nie przejmuj tylko pływaj tak jak lubisz! Ty masz mieć z tego radochę!
przez Czołg
7 czerwca 2014, o 05:57
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Przejęcie kolejnego odcinka Drzewiczki! (MOFW+chętni)

Dobrze że to trafiło na Pancernego Lecha bo mniej odporny i wytrzymały gość ...nie chcę myśleć w jaki sposób by wypłynął...
Doszliśmy z Tedem do wniosku że Techy są z jakiejś ,,innej gliny" :mrgreen:
Choć na Drzewiczce ujawnił się słaby punkt ElTecha! Smagające po opalonych plecach ,,habazie" są go w stanie wyprowadzić z równowagi :lol:

Zatem co następuje po obradach MO FW....:
Drzewiczkę na odcinku Odrzywół - N. Miasto pozostawiamy łaskawie Oddziałowi Świętokrzyskiemu :mrgreen:
Wolimy odcinek przejęty przez nas wcześniej czyli Drzewica - Odrzywół :||: .
przez Czołg
9 czerwca 2014, o 08:39
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Drzewiczka i Pilica 7-8 czerwca 2014

A ja Tobie Ropuchu dziękuję za garść porad którymi mnie obdarowałeś, a dzięki którym w niedzielę płynęło mi się o wiele lepiej! Drobiazgi zbite w całość naprawdę ułatwiają i pozwalają na wykorzystanie mocy :!: :||:

P.S. Jak już moja żona powiedziała że fajni ludzie - to coś musi być na rzeczy ;)
Zastanawia mnie jedno.....Dlaczego w domu spytała czy Tedzio jest żonaty? :shock: :roll: :lol: :lol: :lol:
A córcia w samochodzie: ,,Tata zobacz! Ropuch ma nawet na koszulce napisane Ropuch" :lol: :lol: :lol:
przez Czołg
9 czerwca 2014, o 09:14
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Drzewiczka i Pilica 7-8 czerwca 2014

Dorzucam kilka moich mizernych zdjęć.

Na zachętę:

DSC_0493 (Kopiowanie).jpg


A reszta tu:
https://plus.google.com/u/0/photos/1020 ... 5574648177
przez Czołg
10 czerwca 2014, o 19:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Drzewiczka i Pilica 7-8 czerwca 2014

Relaksik ze zdobyczną piłeczką :lol:

przez Czołg
10 czerwca 2014, o 21:17
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Drzewiczka i Pilica 7-8 czerwca 2014

Spoko Techu. Do przypomnienia sobie wyprawy filmik wystarczy ;) Tragedii nie ma :||:
przez Czołg
11 czerwca 2014, o 08:21
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Dylematy T76

Pozazdrościłem uczestnikom biwaku na spływie i nabyłem:

DSC_0508 (Kopiowanie).jpg


Teraz i ja na samotnym spływie usmażę sobie jajecznicę :||: :||: :||: 8-)

Edit: Zdjęcie się rozjechało, ale każdy wie o co chodzi więc nie będę poprawiał ;)
przez Czołg
11 czerwca 2014, o 15:24
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Warka - Warszawa 14 - 15 czerwiec

Wanienka - nie dało się popłynąć odnogą. Zaczęło nam lać na końcówce i popłynęliśmy Wisełką do samej główki i tam leciutki pstrąg.

Relacje pisaną pozostawię tym razem w rękach Magi. Fajnie pisze i może nie odmówi mi tej przyjemności przeczytania kilku zdań o spływie. ;) Do boju Madzia ;)

Płynęło się super. Leniwie Pilicą i w emocjach Wisłą. Znów mi się Królowa rozhuśtała pod tyłkiem i to po przerwie obiadowej. Tym razem jednak obeszło się bez kabiny choć warunki robiły się nieciekawe. Ropuch czujnie zgarnął nas wszystkich pod brzeg i tam przeczekaliśmy ulewę. Powiem uczciwie, że miałem niezłego cykora i byłem przygotowany na wywrotkę, ale moja C14 nie ulękła się rozfalowanej Wisełki i dzielnie cięła fale które niejednokrotnie zalewały jej cały dziób. Oj, przydała by się kamerka... Po około 15 min. złej pogody wyszło słonko a rzeka stała się płaska jak na stawie, lecz w oddali zbierały się czarne chmury i Ropuch poradził trzymać się brzegu i gdy znów się rozszalało ,,tornardo" ;) czmychnęliśmy pod brzeg. Później znów słoneczko i tuż przed G. Kalwarią niebo polało nas jak trzeba :lol:
Dziękuję wszystkim za spływ, wspaniałe towarzystwo i przecudowną atmosferę! Było mniamuśnie!
37 km. dopisane ;)

Fotki moje jak zwykle skromne, ale lepszy rydz niż nic ;)

DSC_0511 (Kopiowanie).jpg
DSC_0512 (Kopiowanie).jpg
DSC_0513 (Kopiowanie).jpg
DSC_0514 (Kopiowanie).jpg
DSC_0515 (Kopiowanie).jpg
DSC_0516 (Kopiowanie).jpg
DSC_0517 (Kopiowanie).jpg
DSC_0518 (Kopiowanie).jpg
przez Czołg
15 czerwca 2014, o 14:27
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Dunajec, Wisła, Hudson - czerwiec 2014

Tedzik, ale przeżycia...Dobrze że nic Ci się nie stało..
przez Czołg
16 czerwca 2014, o 08:12
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Warka - Warszawa 14 - 15 czerwiec

Pięknie to Ropuchu ująłeś, pięknie! Aż się łezka w oku kręci...... :||: :||: :||:

P.S. I LOVE WAS ;) 8-)
przez Czołg
16 czerwca 2014, o 08:16
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kajakarska baza w Wawie

:( Trzymaj się Ropuszku...
przez Czołg
16 czerwca 2014, o 19:54
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Białobrzegi - Warka

W dn. 19.06.2014 popełniłem - (jak mawia Ropuch) spływik z Białobrzeg do Warki. Dystans wyniósł lekko ponad 30 km. . Pogoda była w miarę dobra. Raczej słonecznie, ale czasem na dłużej słonko zasłaniały chmury i powiewał silny wiaterek jak to bardzo często bywa prosto w twarz. Jeden podmuch zrzucił mi nawet z głowy mój kapelusik i byłem pewien, że go stracę bo nim zawróciłem poszedł pod wodę lecz za chwilę prąd podniósł go do góry i odzyskałem nakrycie głowy. Od Białobrzeg ruszyłem bardzo powoli robiąc mostu w Białobrzegach i krajobrazu.

DSC_0521 (Kopiowanie).jpg
DSC_0523 (Kopiowanie).jpg
DSC_0526 (Kopiowanie).jpg
DSC_0528 (Kopiowanie).jpg

Woda nie niosła już tak mocno jak ostatnim razem. Stan rzeki wyraźnie się obniżył i pokazało się sporo płycizn.

DSC_0530 (Kopiowanie).jpg
DSC_0531 (Kopiowanie).jpg

Mniej więcej w połowie trasy postanowiłem zrobić przerwę na małym piaszczystym brzegu

DSC_0534 (Kopiowanie).jpg
i
DSC_0535 (Kopiowanie).jpg

posilić się jajecznicą z kiełbaską ;)

DSC_0536 (Kopiowanie).jpg

Następnie doszedłem do wniosku że zaznaczę swoją obecność w tym miejscu 8-)

DSC_0537 (Kopiowanie).jpg

Na Pilicy było strasznie ciasno, jednak dzięki radom Ropucha byłem w stanie wyprzedzić zgrupowania kajaków i dopiero po ich ominięciu płynąć spokojnie rozkoszując się ładnym dniem, aż do napotkania następnej grupy.

DSC_0539 (Kopiowanie).jpg

Po dopłynięciu do Warki...

DSC_0541 (Kopiowanie).jpg

czekała na mnie rodzinka z grillem która postanowiła pomachać rączkami społeczności Forum Wodnego.pl ;)

DSC_0542 (Kopiowanie).jpg

Dodam, że wśród tych chaszczy odnalazł mnie Qbowy który wraz z rodzinką postanowił odpocząć w Warce. Pozdrawiam Kuba ;)
przez Czołg
20 czerwca 2014, o 12:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron