Dzień 4
Trasa: Radauer Wasserfall - dolina Radutal - zbiornik i tama Eckertalsperre - Molkenhaus - Radauer Wasserfall
Długość trasy: 16 km
Choć Harz to góry niewysokie, dostarczają naprawdę ładnych widoków. Wybraliśmy jedną z tras z zakupionego na miejscu przewodnika - cała książka fajnie opisanych tras, ze zdjęciami, długością przejść itd. Z powodzeniem można by tam spędzić jeszcze ze dwa tygodnie i pewnie nie powtórzyłoby się żadnej ścieżki. Cóż, my nie mieliśmy tyle czasu.
Przewodnik miejsca startu podaje za pomocą współrzędnych, więc nie da się nie trafić. Auto zostawiliśmy na parkingu przy wodospadzie Radau. To sztuczny wodospad stworzony w 1859 r. - w celu promowania turystyki pieszej.
https://3.bp.blogspot.com/-ZPIRu6H3KOE/W4btfHKgwnI/AAAAAAAAEJw/_41QvX6WqTgdUlf-tGkH9bpLr4BNMXFkACLcBGAs/s1600/DSCF3285.jpg
https://3.bp.blogspot.com/-FaBZdYXsg9E/W4btfATZAuI/AAAAAAAAEJs/PdT1apoJwfY5ZRMxyKhMLUvQToQVgHsJQCLcBGAs/s1600/DSCF3293.jpg
Restauracja przy wodospadzie, na razie zamknięta.
https://1.bp.blogspot.com/-R4s_N8Y9Jlc/W4btf9EyVNI/AAAAAAAAEJ4/LOUo8w92UD0zSlcp4F4hP7sG5JJb53K0gCLcBGAs/s1600/DSCF3298.jpg
https://1.bp.blogspot.com/-jQV5_jRUJLE/W4btgDFn9ZI/AAAAAAAAEKA/ddphmODlS2MZBgKNndsnZsZyIHNlbd0iACLcBGAs/s1600/DSCF3303.jpg
Dziś dłuższy czas będziemy szli doliną rzeki Radau. Rzeka tworzy piękne kaskady, choć niestety suszę widać i tutaj.
https://3.bp.blogspot.com/-ZgEcoznvHrw/W4btgwGRV7I/AAAAAAAAEKU/QR-Si3aJlYw6pzHxkFHVC2W8T80By7HzwCLcBGAs/s1600/DSCF3327b.jpg
Podejścia na trasie są łagodne. Idzie się cały czas po górę, ale niemal niezauważalnie.
https://4.bp.blogspot.com/-KbYOktAPck0/W4bthL48jYI/AAAAAAAAEKY/KxAZg4JnvuAvcLjrTdISTLgRMevZX2aaQCLcBGAs/s1600/DSCF3329.jpg
Rudy ojciec, rudy dziadek... rudy ogon - to mój spadek. Chwilę popatrzyliśmy się na siebie i każdy poszedł w swoją stronę.
https://3.bp.blogspot.com/-5kJk9I48f4A/W4btgkrJ4QI/AAAAAAAAEKM/-dbvKDuK_jA0wh0exrYMT1OvUaXSyM26QCLcBGAs/s1600/DSCF3325.jpg
W parku Narodowym Harzu żyją też jelenie, sarny, szopy pracze i jenoty. Z sukcesem udało się też odbudować populację rysia, który do końca lat 90. prawie tu nie występował.
Ćma doskonale zamaskowana, czyli wstęgówka pąsówka.
https://1.bp.blogspot.com/-_teMWXRKLEc/W4bth5k6LbI/AAAAAAAAEKg/e3461cS2jo47fNDYKQIEWAVjDhSkKD01QCLcBGAs/s1600/DSCF3339.jpg
Zauważyliśmy ją tylko dlatego, że co jakiś czas odrywała się od skały i latała wokół nas, po czym znów zlewała się z tłem. Byliśmy nią tak zafascynowani, że chyba ze 20 minut próbowaliśmy robić jej zdjęcia, nie patrząc, co dzieje się dookoła. Mógł nam nawet za plecami przejść łoś i stado wilków i na pewno byśmy tego nie zauważyli.
https://4.bp.blogspot.com/-slq4fXnZp1Q/W4btiosXcdI/AAAAAAAAEKw/_-BhUdH-o0Mz9a7N73445dq1aLbSCNYiACLcBGAs/s1600/DSCF3347.jpg
Z doliny Radau przeszliśmy w dolinę rzeki Ecker.
https://3.bp.blogspot.com/-0MaTHvwQtz8/W4btje_DwaI/AAAAAAAAELA/aYERJgVft-Mezj6SIQVIziI6Dz2GvUyvQCLcBGAs/s1600/DSCF3364.jpg
https://1.bp.blogspot.com/-LL-yGM2mms4/W4btkctITII/AAAAAAAAELU/x7MsODLUK0wsCDNp6FTUGhGzZ2UbUWQYwCLcBGAs/s1600/DSCF3384.jpg
https://3.bp.blogspot.com/-RxYeICLyklI/W4btknCq4tI/AAAAAAAAELc/3Jyx952BYoY0EkA35SCeHdec1Y4Kh8t-gCLcBGAs/s1600/DSCF3387.jpg
Przed nami zbiornik na rzece Ecker, widać niestety postępującą suszę.
https://1.bp.blogspot.com/-yIZKxwFEn_I/W4btk6JG_9I/AAAAAAAAELk/9OLNtk4r0REZ0MdmNEAw0OBS0qdbz5NogCLcBGAs/s1600/DSCF3392.jpg
https://2.bp.blogspot.com/-_Cw8lmKcOK4/W4btl3Dg24I/AAAAAAAAELs/9CkA6RyLTfYcQtR7lhZVqfP8DebxgZHAACLcBGAs/s1600/DSCF3405.jpg
Na horyzoncie najwyższy szczyt Harzu - Brocken. Planujemy być tam następnego dnia.
https://3.bp.blogspot.com/-So5DMLhOmSI/W4btmg4g4bI/AAAAAAAAEL0/KplMNA9VfxscWHsxpMapyPhwd26qk2h-ACLcBGAs/s1600/DSCF3406.jpg
Dochodzimy do tamy Eckertalsperre. W tym miejscu krzyżują się szlaki, między innymi prowadzi tędy szlak na Brocken, ale my będziemy na niego iść inną trasą.
https://1.bp.blogspot.com/-9yFxS934FgY/W4btrEnLPtI/AAAAAAAAEMo/TSV3dE25mlYekOPcnRQBO-DZp15NlgpMACEwYBhgL/s1600/_DSC2511.jpg
https://4.bp.blogspot.com/-AJCB2OvvwHE/W4btoofYzZI/AAAAAAAAEMU/Bi0M-tEt79MwkkphcZS6KqLW5a6cWLf-gCLcBGAs/s1600/DSCF3434.jpg
Ostatni odcinek nie jest już tak przyjemny, znów musimy iść drogą szutrową w pełnym słońcu. Mamy stąd widok na kamieniołom w Bad Harzburg.
https://4.bp.blogspot.com/-S2hxyJb8GGQ/W4btplFK-SI/AAAAAAAAEMc/GIYAQru0P18va4wHbq41yXhMzSqLxHwOACLcBGAs/s1600/DSCF3437.jpg
I po dość ostrym zejściu - meta, kończymy w miejscu startu, przy wodospadzie Radau. W końcu jest szansa na zimne piwo...
https://4.bp.blogspot.com/-o-GZDQC-ebo/W4btqud2RPI/AAAAAAAAEMk/CV6AEoKEStEtGyVgBb9lbvrJgAJSDvCewCLcBGAs/s1600/DSCF3442.jpg
Więcej zdjęć i opisów na blogu.