Witam wszystkich.
Tę relację wstawiłem już na innym forum, ale myślę że nikogo nie urażę jeśli tutaj też ją wrzucę, po to aby przybliżyć Marózkę i Łynę większej liczbie osób :)
Trasa spływu:
1 dzień Waplewo - Łańsk: https://connect.garmin.com/modern/activity/1161185827
2 dzień Olsztyn Elektr."Łyna" - Dobre Miasto: https://connect.garmin.com/modern/activity/1161185833
3 dzień Dobre Miasto - Lidzbark Warmiński: https://connect.garmin.com/modern/activity/1161185838
4 dzień Lidzbark Warmiński - Bartoszyce: https://connect.garmin.com/modern/activity/1161185843
Pierwszego dnia dojechałem pociągiem do miejscowości Waplewo, skąd jest około 500 m do Jeziora Myślica, tam można rozpocząć spływ Marózką.
https://lh3.googleusercontent.com/16xvlbT5sm2Xl1G9HeIeGYppS8a9lGmPOajaOnPNZWKhYFmTxr6ezPT5uEsezkUEf9ogy2IgNUIk=w908-h681-no
Start z Jeziora Myślica.
https://lh3.googleusercontent.com/gr6MtbuBs2OogdRzP7uTH8yJNhPMipV7m5ntmC3gRwcQ_lJSZD4Sl918Wgj2ulQ_EHFnFsqOPZj2=w908-h681-no
Mostek nad kanałem łączącym Jezioro Myślica z Marózką.
https://lh3.googleusercontent.com/N7I40yn0-_oShZko88DPRzNeWFMRe_2sJdFipDEv3YcwPNFf2djqKkuFk-1mLhSE_sDsIK7SS_AE=w908-h681-no
Na kanale łączącym Jezioro Myślica z Marózką. Dosyć wąsko, ale nurt wartki, więc da się płynąć bez problemu.
https://lh3.googleusercontent.com/Cp2RqXjBmpygcFU9ka5UAkK7pUAJC_VNMT-uIiHK4AimI2IjvBWVOlh8SusAcO-6ifjQv93Oh3xj=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/v5AGAI6XazXxW71-tbK-0SPajCuOPDnsl31EgD6jHL7OvBsafvgbelLdJqPjW5c2g6Yu0sMZ2mYP=w908-h681-no
To już Marózka, most kolejowy nad rzeką i kolejne ujęcia leśnego odcinka pierwszej części rzeki.
https://lh3.googleusercontent.com/uXI5RFPHHzhQfO1JKxWy6Y4tgyPNQcfDOAisebHDqZEhBuTjqbOfApSXE9CHPBs6C4N24mjuQsA7=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/YFfwoF_9oGUSeVOlWQdpYm9uNGA1VJv0q2MZMX9wXyGfT560HZPmg4-svMI1u58vIvSPLqElzhaW=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/N_4dgZLlvwOoBWb_olkW3wJtL4eMM20tp8duSjA9IdjoQjTauhdwn9cn0sD3Z2T9OlZMq0u6j6Hl=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/UxIEJ4hmnZ3x2kHWyjVb5q8Hh_q8rvPQ7noy0rp68OYQznVWC8uXJ0xcPK6wAIAk6j4Bax214N5e=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/arbcLLhDTXkubVIYTNVeyWjSN8e1Zs3Lwp44EWWEJMiZX42M_1E5q50zDnyGznSUoJR9ySgjiA-g=w908-h681-no
Pierwsza część Marózki wpływa do Jeziora Maróz, na końcu którego znajduje się Gospodarstwo Rybacke w Swaderkach i trzeba przenieść kajak.
Przewodniki podają, że należy to zrobić do mostu w Swaderkach czyli około 1000 m.
Ja jednak maksymalnie skróciłem przenoskę i zwodowałem się zaraz za płotem Gospodarstwa Rybackiego, a mimo to przenoska wyniosła ~550 m.
Łatwo nie było, a to jeszcze nie była ostatnia przenoska tego dnia ...
https://lh3.googleusercontent.com/iTA1Zv7t8Ue5ccMUfn1jOlkVtjEwkrCbFdZgAEpeVDzoWgYirXvgSG5kGS_hONHsAVNEVNEH9lU0=w908-h681-no
Zaraz za Swaderkami jest kolejne małe Jezioro Pawlik, na którym udało mi się uchwycić Łabędzia na gnieździe.
https://lh3.googleusercontent.com/5dY9mYGgh_y7IEXWdmOOs2oINh4FSAqcH8IhQyMSCp3Vv5ujHvy97-AiBIC3I8ZoST-lu33MIM83=w908-h681-no
Za Jeziorem Pawlik rozpoczyna się drugi leśny odcinek Marózki.
https://lh3.googleusercontent.com/3_93JtHK7kmcNcT4_-c5YPDYjeMVIz1GVJ3ST6gFAzVGarvZTgGrRqVZ0osBeJ-GtnAb5SRMcJQv=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/r5Xb4wFirmpotNdI5Aa1CMN1eVizRSmL2jvu_Jp3wIDdNdVzW0c75P7Ta9_8qbmjCyo4CCfTnnGO=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/Em5zZEeXoQtyMH4TpQomWCQ0WXuOm5_EKJYt6n3KYpDWqpLxGv0LHLbjNjYZ-p3R9JQxUbdEADNU=w908-h681-no
Rzeka kończy się w Jeziorze Świętym na końcu którego jest kolejne Gospodarstwo Rybne tym razem w miejscowości Kurki.
Aby kontynuować spływ (już Łyną) trzeba przenieść kajak do mostu w Kurkach 1100 m. Łatwo nie jest, bo na początku droga prowadzi lekko pod górkę.
https://lh3.googleusercontent.com/2av6T9ploFxwXrO-zmcj8_hIxsVAVqV-2KRCX5_JCpMGswmBFYNE9ZQ5QNYfI6mnWJ-hGwIXwSrA=w908-h681-no
W mojej opinii Marózka jest bardzo ładna ale raczej trudna. Cały czas trzeba uważać na zwalone drzewa i kamienie w nurcie.
Jest bardzo płytko, więc trzeba uważać na wiosło i płynąć z wyczuciem. Osobiście nie jestem fanem zwałek, zwłaszcza płynąc dmuchańcem.
Na szczęście przeszkód przez które musiałem przenosić kajak było w sumie pięć, więc chyba w normie.
Po dotarciu do mostu w Kurkach.
https://lh3.googleusercontent.com/z8JbDXVRwsoowr32zh_cPGDE-rs2NFU3vxuosmOuuFDoNm4-7x-NcpFSF1x_d__vL-41hshpb3kf=w908-h681-no
Łyna przed Jeziorem Łańskim. Od razu mi się spodobała. Normalna głębokość, średni nurt i całkiem szeroko.
https://lh3.googleusercontent.com/Cuh9nVo3M3yjnjQpEXGPl4xVVvSAiocJHiyYRiYY9qv28sh0Q-6EdnhY4FQP-8U785Oz-yulRSrq=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/KUMtCqPH2kgICs5UtCD5Y8tUTd-a-Bmt0dPjXcdO6t6bbhJmaQgR72oYhIrZyr1vbRLn5rXkJfaG=w908-h681-no
Na Jeziorze Łańskim miałem niestety dość silny północny wiatr, więc płynęło się ciężko.
Meta pierwszego dnia - ośrodek w Łańsku.
https://lh3.googleusercontent.com/5zmeUucD9OeSv_sfI1kXJBpYKt-NIcE_906PZVMjF5yXVL8Xzyj_9YfeNuti3Hq9PHw7KDQJ4LuA=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/ugmTgSPVy5sZiP9UqJ-oWqGnupOg6wYs5Vz4nKRmlbLBY66ArAOYtgy8VHcLi4h3nQ6eOE9-epxA=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/NBzViUZ__aZnrwSo4t7ZCGbwkodrsdSsdRu0id0rF3zJMfCJhLDd-7YJz_LVy_JP5zB9A9JnLqs0=w908-h681-no
Od Łańska Łyna płynie przez rezerwat "Las Warmiński" i jest to typowo zwałkowy odcinek rzeki, nie nadający się według mnie na kajak dmuchany.
Dlatego drugiego dnia rano "przewiozłem się" do Olsztyna (ciut za) na start przy elektrowni "Łyna".
https://lh3.googleusercontent.com/KTDefSN8uf0-zV0DGwtZ5rga-S8_qPgYslCxNSldNPBeHF-CycF7QvOWRU52KFyBa0Eq5vWUzyYo=w908-h681-no
Łyna za Olsztynem.
https://lh3.googleusercontent.com/LzCXfoDUwyjqwZbW4IC_gH8TtFyqhkPPUj0jXFBAwuO_iD6ymMBsv-CiY3A4C8RhKBptTIJiX29R=w908-h681-no
Elektrownia "Brąswałd" i wygodna przenoska.
https://lh3.googleusercontent.com/wGn09dCib9tIx_5zaK3q9Hk_g0WstJ1VAULaxQxo1uINYKzlXwKSI40ecBJa3aaEFJXP7ziS81E8=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/5Kk9UmOvWWWstvw5nyM_nhOQPqtAM03xvkITXO5WnpLnN_G3NSW4a5Zn4VyLurPAF-U0kkd8WI-Z=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/l4z-L6IUk7Ydl_gXYQXuyMAvvgzRGVEbY3wAlzbuqUn0ao-oz3WiMKK59SUoEh2Jnm6FIIAQxYg0=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/gMK5Ti2u7FSbBG9vWPYwKOKEObZp7TRR622qKLX-kLPBmJjn10xPWbIHyAxQ6C5pYFXlJlEoUZb8=w908-h681-no
W ostatnich latach na szlaku Łyny zostało zbudowanych kilka przystani kajakowych.
To jedna z nich w Brąswałdzie.
https://lh3.googleusercontent.com/DPi2MvmrRocU0HXiv15jKSR-cUwTwj6G8EwAwC4i_fIwT8OmRxHmk3jcgxoycMda0tMy1fi_Zl1j=w908-h681-no
Łyna przed Dobrym Miastem.
https://lh3.googleusercontent.com/y8C2cC26PODtpXkYgFtn62Czk0BWMQednklcJr-P4tKP5wgFgdkKEvHdo03uYSQ5aNownGUAfmJR=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/r6EskHcAseZVg4U7ZfsMEIJdC9CuztK30O9QpwNJYrhAytGYULgDAgx167v5w92T_VuKeSG5xfiH=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/Im2vdvwuXohTqAGQQsypbWEgkomXg98X8R-MUkHPLEPXsYupHEYd7iqTQeH4IMWNbiMSf6hwTiEa=w908-h681-no
Kolejna przystań kajakowa w Cerkiewniku.
https://lh3.googleusercontent.com/q_vMrjGpYlgoHmaDKdy1nRi40FpQuvQ5Km1tZAQ-rqM0RGF19Ao9e3KU_qeBG3wnvMe5OtD3JXUV=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/CbM8xpIUtI3utMTB9PhZKlje6Zeo48vjcB-dxLGc9bp98c_b0EiV6XN3fd_kYWKXLcbDolnakg2x=w908-h681-no
Meta drugiego dnia spływu Dobre Miasto.
https://lh3.googleusercontent.com/JEPhtgzCFWr7aWSE1QP8DPSRnnnir1dNuoyca9V5odHx634b2cCDz84NmS33R0CoLk__ko8qU_i6=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/Bvv4JRSFCEPDEgWVTQlSWysnA6_waMejiy4QjgqwMgeqhhMyKPuEGfy1TO80DNaruBOuG60twPwC=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/3S-PMOLQFX5gP1S6frG5lr5duEs0YLYWrMqT36uX4UZMP384h_cBOqLCa7ak6ydn4povJuFJnylX=w908-h681-no
https://lh3.googleusercontent.com/0M7FlT8d9DcNd9MxshPifINkCDO90hWjSYASLxfNGRKElxKTKcb9SiPAtK11WkLiJgV9Hnpc0beD=w908-h681-no
Podczas trzeciego dnia spływu szykowałem się znów na noszenie kajaka, bo Łyna na tym odcinku znów przepływa przez gęste lasy.
Wszystkie przewodniki straszą wieloma przeszkodami w nurcie.
Na szczęście zwalonych drzew było sporo, ale Łyna na tym odcinku jest już w miarę szeroka i ani razu nie musiałem nosić sprzętu.
Trzy lub cztery razy prześlizgiwałem się po pniach leżących w wodzie.
Od Dobrego Miasta do Smolajn nurt Łyny jest wartki, na odcinku leśnym zwalnia, a za lasem od miejscowości Wróblik znów przyspiesza.
https://lh3.googleusercontent.com/m65d7qrmg3OavE8wKfQ-iCUe0UzU-M_ncnb1rUDzMOT2vTnsd_VKCSP1b2v5O9qMjgafWB4WYfXo=w1284-h963-no
Przystań kajakowa w Smolajnach.
https://lh3.googleusercontent.com/YdnJGaCo25P6M4XP6uycQPmeYEzOEuMgfKtnjBqzbUUfwAKRRKm7P4N9nYGv73EHbnF2wIPLASBX=w1284-h963-no
Łyna przed odcinkiem leśnym
https://lh3.googleusercontent.com/MOaXL_Nbz2xhb0wlJQVIbQHjXXbGYhAjdxrqZyIU8ss_rY-FSlI0Ivzadxg0r57Tu3oZSlfTP5s9=w1284-h963-no
i już w lesie
https://lh3.googleusercontent.com/UoVj9VBeiry7C4DAJzFkPhLKMKKUmDtWytgIMKe2egKO1nShzoB3fKj4Ib9_10yu6kHgontmf9N6=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/Xi7VVVmKhhIBatrawNw30S-8NJ3pZU4NNi9aXlTAlBSGxzf9qnmI4zgNB6ycya2dYglNXlB9LkfD=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/bdWOqgf6n9vpXCAHIWX7tB9sTAuICQ4v4AzlR4Lk_4oSJv9EqHg8Zsd9d7-55XoBxhsJ1hcsX3rf=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/6VzqX8PKlW-_Lc3xJ1_7vZp-7ItBLo5ysD_YScayiB5qltp1SvxVOGnKoX9SNd7FO17N_y_qGhAd=w1284-h963-no
Przystań kajakowa w Łaniewie, mimo że już maj to pomosty leżą jeszcze na trawie zamiast w wodzie.
https://lh3.googleusercontent.com/kb1mReSM7Htn5b7D1viCfXDoOBXMBpblza4zTOFPAJHj2nIuVL1fXDLkPuxMMRsKRJT1p1A3mH7Y=w1284-h963-no
Łyna przed Lidzbarkiem Warmińskim.
https://lh3.googleusercontent.com/vJY4FRYh0NWwz52wpo5XQIFEo270wCn7PWlP5hMRKrg1Au_rWhEkvOmB2aSkdTsOA7eoFVQEXXnL=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/nZ5Ufj2E-XjLikBQp5gB4zavOFVSRXIywJXgJ70MXlggkUTNFdTiPF_wMvDqUsEDS03e5ypeJF9S=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/wmjI43u8Yz83BvS48XRUp0SbBkpnte9OnRGwR8Oy4Xot6xC73jYdXDOJexKXtNT-xVgkMNZ60NiV=w1284-h963-no
Dopływam do Lidzbarka Warmińskiego.
https://lh3.googleusercontent.com/_QKsYYno7OUCht7Ln3XWxdp0GzlAaK_cQzcrbnjlafhxt5T7as22q-hmQyjIpDQDtiaKjYmV_yFR=w1284-h963-no
Przystań kajakowa w Lidzbarku.
https://lh3.googleusercontent.com/ltWx3q2AFfKybJwMotLWEj9EIkDEgCDRTSQvuZumMO9uYwI1T83J6k11MnLuZObBSdmqr_zq5T2Y=w723-h963-no
Na tyle wcześnie dopłynąłem, że udało mi się jeszcze pozwiedzać Lidzbark Warmiński.
Nawet zdążyłem do Zamku Biskupów Warmińskich.
https://lh3.googleusercontent.com/VaVDb8MWM7oraadS4wk3qKGIBq4pR_rAfxT1udrwNd7-WbrgygnXFRqQelJ4VpHpGETC534JW15B=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/ndir8pVORSVWrhjiG9IsxGADG9qmXusd8twm8MVaPNdUew2mLCXDszBsYC8fURIcvgTwI1rxZJRN=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/IA8dxmwSPfljt7-6CzEzdVZ-oy9VqIRoxIRDlIDsuhpZl384oGnNuaE0n3PJ_YRr0tj_kBDgyf69=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/4r7ds66srbBk9ujSia-sGFTL0GZkS3tGKCgzv5kmMBp9udQDnbQhTkFIP6l5ridcShtruNbkLuoX=w723-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/c9cr1SElecgK3HvVg94VKlzwZiCKIT5GqZELc7TTDuVjioQSXfj2ynZYxQ2r2ExvSPT3kRl9JI_Y=w723-h963-no
Ciekawe miejsce. Tu łączą się dwie rzeki Łyna i Symsarna.
Na obydwu wybudowano elektrownie, po jednej i drugiej stronie wału między rzekami.
https://lh3.googleusercontent.com/0DrCNimNhbdct3cgczXNzUhFaatDdS0qGueChPZdBNYl4fjMFU8h2gfaYAZjOtT4uaeQIbLPLChU=w1284-h963-no
Ostatni dzień spływu Łyną w kierunku Bartoszyc.
Po drodze najpierw dwie elektrownie i zmaganie się z rozlewiskami przed nimi, a potem według przewodników dość przyjemny odcinek rzeki.
https://lh3.googleusercontent.com/zXG9tfhhOtwkN1QyV3iHmWC0Fg5sgbCXmXu5zXHHfp1LJTOgQoRu0-rf9qDEG-piCSuuH_yLK4sy=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/kFcdxhW63gr9T8ZJob15VdAlC8PUBkM51SewRoIUI1_qlnns8dryq8SMZDixPs-UMN55tqBz3FxN=w1284-h963-no
Elektrownia Wojdyty i średnio uciążliwa, krótka przenoska. Wyjść można na drewniany pomost, ale wejście do wody jest strome i kamieniste.
https://lh3.googleusercontent.com/ynJXyEgQSSvB4r9btf4sBsRlay9SCO2eLQd_ax9xpUQWGJRuvYxvmMKhr0qklZ_2WbuK6Gxy-d9X=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/PUAjNe-nC2DwhKfeSuVj-85oL2ykK5r5krlS9-H4WLIJ2GOgQFw0N6bMZ2Y6CcgDD-gYMoUbU-5r=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/kFJPFAGdb2phm13FdYms1Tco68atlELRwDF6Ga5-my88ILYhkIqiDMpzPNccor6YkfbjsOaqr0B1=w1284-h963-no
Kolejna elektrownia na trasie Kotowo i krótka przenoska.
Tu też wychodzi się wygodnie na pomost, ale wejście do wody po stromej, kamienistej skarpie.
Dodatkowo na tej skarpie zadomowiły się pszczoło-podobne owady, które mieszkają w ziemi na tej skarpie i są ich miliony.
Nie wyobrażam sobie chodzenia tam na bosaka.
https://lh3.googleusercontent.com/7JvtnBxdU4Yr5ie4gi6-EyP83UQx5J-Y4p6Z3TqXosETUkwqP5lq1Itg4nCZ-0o6JOnN3aCH0yMx=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/EIeVRwTspqJ0Ia8fzTU3TW4q32uta0A8Htpy8Ow_czo-cifkCjejU4C4YBbi2jfp2ElzUUzS6INb=w1284-h963-no
Za elektrownią Kotowo Łyna wyraźnie przyspiesza. Prędkość nurtu wzrasta do 4-6 km/h.
Myślałem, że taki "bonus" potrwa ze 2-3 km i rzeka zwolni, ale aż do samych Bartoszyc Łyna mocno rwie do przodu.
Na całym tym odcinku płynąłem Seawavem z prędkością 8-10 km/h (szybciej niż na Wiśle).
W wodzie co jakiś czas pojawiają się kamieniste bystrza, zdarzają się też zwalone drzewa gdyż płynie się również przez las.
Po pewnym czasie brzeg podnosi się i miejscami ma 20-30 metrów wysokości - jest pięknie.
Według mnie był to najatrakcyjniejszy odcinek Łyny.
https://lh3.googleusercontent.com/-NFTMIa5morbRPbFpHYTMDcYsZxiRhOwSHHp1HM8lruhAb7HJTulvkU6zkf5d-cdKIvgy0XwZUdx=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/1xIR1HK0P6AfU7pBDXam-5kWuLk4QOsh5v3G8Gt0_qiWeF2p7Sr_W8Lxt5UulUrxYSeFkUPKN5gM=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/AhMuJ5uFyT9T_cNQmqDKlWb4oSLrtIp_d-4uzDCkEsWsL3NI0koxDABVtgFgM8Lab-N_GViS_t67=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/dIKgzXAKHmVA7YT545YL_kpuQ3FaE4-jHwVcQ-bTub4Fn6gK1d9Qqh2Waz7dEgpBeAsBEGR6WIAc=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/p8DqO6vvI862siTmZS1-gmL_suyqev2EoNntpCFl1xIc_hDTW7EhRk0s8jW2YoE4hTYK1CnqU2z5=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/0ILmt_z3RL9kvJ7q8DbbgzVI2xLIB0nbzceXaheZJ3TMq0PkKQV_5k6z8Rm9e7Du1ybJm7vYWV2n=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/nFTmu2GGk6Lwm9WjQWkA0kkgRoN8BwKc_oE1asXcoeSwHZdnP0WkuLzw5wYin2ibdWrJXHN078XD=w1284-h963-no
Dopływam do Bartoszyc.
https://lh3.googleusercontent.com/Jf13Z7k8BKCHVyCOsSpDquuRpsQoCRSn-ENnRu1V63LYI46o6-uQu12MPdlkp_W2wFWQC8nefXW-=w1284-h963-no
Przystań kajakowa w Bartoszycach.
https://lh3.googleusercontent.com/6I9m53xMoF6zg3ls6SVCKYVCKB36jsTlf8ejKA3sYtqNGWbE9WdMfUioR27DRRnD3hw2ZpmRuAUm=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/inVpyZYZypaanamkDEvWtvwBhXol00DcIEOLf8fbvQkUR-AmKa47OrnP5MCNA96eO292HAbRdOMb=w1284-h963-no
Kilka ciekawych miejsc w Bartoszycach.
https://lh3.googleusercontent.com/cLtTi9T7dx5b-ywtx8vGYdaMVfTbnDdtz6FWInE1S6b3rApK1eXC42sQlb4tm6B99y3qCdxsHii4=w1284-h963-no
https://lh3.googleusercontent.com/jvPKJsNhUJ-IxY5DbgYD7N2hN5E4RZ0VoweGW6GIYw94zq0D8BT4UTDT0LpuSJXcKIfufLJHwtUs=w723-h963-no
W Bartoszycach znajdują się jedne z najstarszych na ziemiach polskich kamienne rzeźby tzw. "pruskie baby".
Ich wiek szacuje się na ponad 1000 lat. Na zdjęciu od lewej Bartel, kamienna misa i Gustebalda.
https://lh3.googleusercontent.com/dLkdXqIcIv0dqAy7_9VrF15dTcp83b2NLFJWLjSsL9GfRnzXBPQtK0pPcniQwI01SN_geC-x9W9V=w1284-h963-no
Na zdjęciu jestem z Bartlem.
https://lh3.googleusercontent.com/J01KxTE3Hu7gVXFyeru6fTyz0_djGFQY52PXjMnZRbvshw1ZJ59noB5MW1kkjN-Q6KpueMf3y_oM=w1284-h963-no
Podsumowując.
Obydwie rzeki bardzo ciekawe i urozmaicone.
Marózka trudna, cały czas trzeba uważać na drzewa w nurcie i kamienie na dnie.
Łyna (poza odcinkami bajorowymi) bardzo ciekawa, są odcinki leśne, wśród trzcin, pól, urwiste brzegi, miejscami rwący nurt i bystrza.
Poza tym miasta na trasie z masą ciekawych zabytków.
Polecam Wam Warmię - naprawdę piękne miejsca!
Pozdrawiam,
Adam