| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 47

Wróć do listy podziękowań

Re: Warka - Warszawa

Możliwe, że się gdzieś po drodze spotkamy bo jutro będę płynął Wisłą z okolic Wilgi/Magnuszewa.
Umówiłem się z chłopakami z: http://intothewild-polska.blogspot.com/
Dziś około 7 rano byli w Dęblinie. Wszystko zależy od tego gdzie dziś dopłyną.
przez Predator
13 czerwca 2014, o 10:41
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Warka - Warszawa 14 - 15 czerwiec

Dawno nie pojawiałem się na forum bo jednak Predator to bardziej zwierz leśny i pływa tylko od czasu do czasu ;) Zajrzałem w piątek, żeby dać znać, że "wybieram się" i akurat wpadłem na wątek Warka-Warszawa. Miałem zamiar spotkać się na Wiśle z Konradem http://bushcraftczlowiekzbuszu.blogspot.com/ i jego ojcem, Andrzejem, którzy płyną już kilka dni z Krakowa. Liczyłem też na to, że jednocześnie spotkam Was bo nasze spływowe szlaki się nakładały od ujścia Pilicy.
Moją wyprawę zacząłem w piątek po południu na grobli promu w Magnuszewie, którą ostatnia wielka woda tak zdemolowała, że betonowe 30-centymetrowej grubości płyty leżały powywracane jak karty do gry.
383
Przeprawiłem się tylko na najbliższą wyspę i rozbiłem obóz obserwując rzekę. Czekałem na chłopaków do zmroku, ale okazało się, że pogoda ich zatrzymała i spotkamy się dopiero w sobotę.
388
Przenocowałem sobie więc na wyspie, rano ją zwiedziłem znajdując jakąś zniszczoną chatę i różne "skarby" wyrzucone przez Wisłę.
389
Potem wypłynąłem powoli zwiedzając inne wyspy i zakamarki rzeki. W jednej z odnóg spotkałem wydrę, która miła bardzo zaskoczoną minę, gdy mnie zobaczyła ;)
385
Potęgę Wisły widać było po tym co zostawiła po wezbraniu parę tygodni temu. Zadzwoniłem do Czołga, który poinformował mnie, że forumowy spływ właśnie odpoczywa na Jajecznej Wyspie ;)
387
Koło południa, gdy na jednej z wysp piekłem sobie podpłomyki, na horyzoncie w końcu okazała się oczekiwana Palava z Krakowa.
384
Chłopaki dziarsko wiosłowali już chyba szósty dzień z olbrzymim ładunkiem szczelnie wypełniającym pokład.
386
Popłynęliśmy dalej razem. Chłopakom się spieszyło bo mają plan wyprawy a ja liczyłem na to, że jeszcze uda się dogonić Czołga i Ropucha z całą gromadką, której nie miałem okazji do tej pory poznać. Przed zmrokiem jednak nie udało nam się nawet zobaczyć mostów w Górze Kalwarii więc odpuściliśmy pościg i postanowiliśmy przenocować na wyspie przed Radwankowem.
W końcu była też okazja by lepiej się poznać i spokojnie pogadać bez szumu wiatru i fal w uszach. Rano zrobiliśmy jeszcze fotkę pamiątkowo-promocyjną i popłynęliśmy dalej.
382
Na ostatniej prostej przed Górą, w znanym niektórym z Was z zimowego spływu, feralnym miejscu fale i wiatr przyparły nas do brzegu. Chłopaki mając podwójną moc napędową parli do przodu a ja dryfowałem na wietrze w górę rzeki. Tu się rozstaliśmy bo ich gonił czas i Górę przepłynąłem już samotnie. Wypatrywałem Ropucha z gromadką na brzegach, ale już szczerze mówiąc nie liczyłem, że około 11 ich spotkam i odpuściłem sobie sprawdzanie każdego dymu z ogniska. Wtem zadzwonił nieznany numer z pytaniem: "Czy to ty przepłynąłeś mosty w Górze Kalwarii? Pozwól do nas. Machamy do ciebie na brzegu".
Nie wierzyłem, znalazłem Ropucha ;) Po walce z wiatrem i całą szerokością Wisły zawinąłem do naturalnego portu na Ropuchowej Wyspie. Tu zostałem powitany przez zwijających właśnie obóz forumowiczów, których wcześniej nie znałem.
380
379
378
Niedługo wypłynęliśmy dalej razem i od razu się pożegnaliśmy bo prędkość mojego chabro-dmuchawca nie pozwalała dotrzymać tempa plastikowym strzałom ;) Przepłynąłem jeszcze parę kilometrów i podróż zakończyłem o 13 w miejscowości Nadbrzeż, cierpiąc niezmiernie, że nie zdążyłbym do przeprawy w Gassach i ominęło mnie spotkanie z Eltechami ;)
Choć z nowymi forumowymi przyjaciółmi widziałem się krótko, to mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy gdzieś na wodzie, popłyniemy razem dłużej i bliżej się poznamy ;)
przez Predator
16 czerwca 2014, o 22:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Świder spływ z Sępochowa do Otwocka.

Lechu, tak wysoko postawiłeś poprzeczkę Swoją relacją, że dorzucę tylko moje zdjęcia. Powoli już się wgrywają.

Dzięki wszystkim za fajnie spędzony czas. Przede wszystkim Juce za zaokrętowanie mnie na swój pokład.

Wieloma rzekami nie pływałem, ale jak do tej pory Świder spodobał mi się najbardziej. Te wszystkie bystrza i zwałki śnią mi się co noc od niedzieli ;)

Trzeba urządzić kolejny spływ, ale dłuższy, sprzed Kołbieli i aż do ujścia. Koniecznie w pożyczonych jednoosobowych polietylenach bo serce się krajało, jak zdarły się kanujki na świderskich kataraktach...

Edit:

Foty się wgrały: https://plus.google.com/u/0/b/117878250709706101181/+LudzkietropyPl/posts
przez Predator
25 czerwca 2014, o 21:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Pilica - 4-6.07.2014

Wziąłem się za zaległości fotograficzne i zgrałem zdjęcia ze spływu: https://plus.google.com/photos/+LudzkietropyPl/albums/6036332710290715457
Komp mnie o tej porze roku parzy, uciekam od niego kiedy tylko mogę i relacji pisemnej nie zmęczę żadnej. Ogólnie było fajnie, lecz jak zwykle za krótko ;)
Nie jest źle, nie jestem z fotkami ostatni ;)
przez Predator
15 lipca 2014, o 19:14
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Napełnianie kartuszy Campingaz, dolewanie gazu.

Ronson ma 300ml a nie 300g. Puszka waży około 250g a samego gazu jest w niej około 180-200g
przez Predator
19 lipca 2014, o 11:10
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Brda 15-17 sierpnia Swornegacie-Gołąbek

W najbliższy długi weekend wybieram się z dwoma kolegami na Brdę. Kawał drogi ode mnie, ale udało się jakoś zorganizować bo podobno rzeka tego warta. Planujemy pokonać 60km na odcinku Swornegacie-Gołąbek z nockami na dziko.
Ktoś zna okolicę? Duży ruch na wodzie? A może ktoś z forum płynie w tym terminie?
przez Predator
6 sierpnia 2014, o 07:20
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Brda 15-17 sierpnia Swornegacie-Gołąbek

Spływ oczywiście się udał. Rzeka przepiękna. Przypominała mi nasz Świder w większym wydaniu.

Dzięki za wskazówki. Pstrągi na zaporze sobie odpuściliśmy bo była kolejka na kilkadziesiąt osób. Nie dla nas takie atrakcje ;) Był długi weekend więc było sporo ludzi, ale większość pływała po kilka godzin i po południu już rzeka była tylko nasza.

Był chrzest kociołka, trochę deszczu, trochę słońca. Bory Tucholskie pozwoliły nam na dwa biwaki na dziko w pięknej scenerii i pełnej konspiracji ;) Chyba nawet słyszeliśmy wycie wilka. Pierwszy raz pozwoliłem sobie dłużej popstrągować bo żal było wychodzić z kajaka jak czekaliśmy na transport powrotny. Szerszą relację ze zdjęciami wrzucę za jakiś czas.
przez Predator
19 sierpnia 2014, o 12:49
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Brda i Bory Tucholskie 15-17.08

W miniony długi weekend wybrałem się z dwoma kolegami na Brdę na odcinku Swornegacie-Gołąbek. Przepłynęliśmy około 60km wliczając w to sześć jezior, przez które przepływała rzeka. Wypad był minimalistyczny, lekko survivalowy, wszystko na dziko poza pożyczeniem wózka do 200-metrowej przenoski ;)

Wystartowaliśmy prosto z hangaru wypożyczalni :)
https://lh3.googleusercontent.com/-D__FmG6Bkfo/U_dNCN_iwaI/AAAAAAAAEB4/-YZC6DWCQBM/w756-h567-no/DSCN4149.JPG
Dalej na zmianę rzeką i jeziorami...
https://lh3.googleusercontent.com/-JL5BIiD_4L8/U_dNFZ61VEI/AAAAAAAAECc/swWiZXFp4bI/w756-h567-no/DSCN4155-1.JPG
Co chwilę padało, ale humory dopisywały ;)
https://lh5.googleusercontent.com/-sVF-Fy87MQk/U_dNJFqIipI/AAAAAAAAEC8/WFkksMhrLOQ/w756-h567-no/DSCN4161.JPG
Burzę na Jeziorze Dobrzyk przeczekaliśmy na brzegu pod plandeką...
https://lh6.googleusercontent.com/-8D5vZMv3JYU/U_dNMTvUZBI/AAAAAAAAEDg/5NIjRoO97Qo/w756-h567-no/DSCN4170.JPG
Po przegrupowaniu znów wyruszyliśmy
https://lh5.googleusercontent.com/-s8iw0XLQYw8/U_dNODRsjqI/AAAAAAAAEDs/qf6Kjeo-bpU/w756-h567-no/DSCN4173.JPG
Mijając miejscowość Męcikał ciągle dziwnie przekręcaliśmy jej nazwę ;)
https://lh5.googleusercontent.com/-XnXofRfr630/U_dNTFqAEVI/AAAAAAAAEEk/4Na_ZzzLgW4/w756-h567-no/DSCN4181.JPG
Potem znów deszcz, suszenie i biwak...
https://lh5.googleusercontent.com/-S5Fp_886siU/U_dNWnWm0YI/AAAAAAAAEFE/tIM4z4BFuRI/w756-h567-no/DSCN4187.JPG
Eltechy zaraziły mnie kociołkiem i zaopatrzyłem się we własny ;)
https://lh6.googleusercontent.com/-gqZipoOLPkc/U_dNccXM8VI/AAAAAAAAEFs/oYs0Eg5CyLA/w756-h567-no/DSCN4199.JPG
Dziewictwo stracił z grochówką ;)
https://lh4.googleusercontent.com/-1bDt9yGZgUM/U_dNdVKqZVI/AAAAAAAAEF0/CJ9TDt2XPdo/w756-h567-no/DSCN4204.JPG
Rankiem był rekonesans po okolicy...
https://lh4.googleusercontent.com/-r3OHNKTBmIs/U_dNlEtrKpI/AAAAAAAAEGk/1vXzF6IYIWY/w756-h567-no/DSCN4216-1.JPG
Widok na Jezioro Dobrzyk...
https://lh6.googleusercontent.com/-8UqWFBgdEas/U_dNqH4hQrI/AAAAAAAAEHE/jNKOocmggTY/w756-h567-no/DSCN4220.JPG
Zapora w miejscowości Mylof
https://lh4.googleusercontent.com/-Q8LVmYemkqU/U_dN7uMNpFI/AAAAAAAAEI0/b-BvNFzGWq8/w756-h567-no/DSCN4235-1.JPG
Tu skorzystaliśmy z wózka pożyczonego z leśniczówki za 2zł
https://lh3.googleusercontent.com/-Dro2D0xsWkc/U_dN_atFSvI/AAAAAAAAEJM/QOM7wDMnAF0/w756-h567-no/DSCN4238.JPG
Most kolejowy przed miejscowością Rytel
https://lh6.googleusercontent.com/-NqfBK2OEV9g/U_dOMY7APfI/AAAAAAAAEKk/-Dle2SarcBo/w756-h567-no/DSCN4252.JPG
Dalej rzeka była coraz ciekawsza, pełna zwałek i meandrów...
https://lh4.googleusercontent.com/-alz1UkaCs8E/U_dOQG6L11I/AAAAAAAAEK8/iW25FMhH7Xs/w756-h567-no/DSCN4258.JPG
Wieczorem czuć było w stawach i mięśniach trochę zmęczenia po pokonywaniu przeszkód
https://lh6.googleusercontent.com/-r3d2vos2BIM/U_dOYyI2ZNI/AAAAAAAAEL8/q8jOiIBXSsA/w756-h567-no/DSCN4271.JPG
A to cała nasza załoga :)
https://lh3.googleusercontent.com/--R1hG9XURUc/U_dOfMiKRoI/AAAAAAAAEMk/AmIfGvBf5AU/w756-h567-no/DSCN4276.JPG
Trzeciego dnia kontemplowaliśmy krajobrazy wyrzekając się wiosłowania ;)
https://lh4.googleusercontent.com/-LVdZVCALaFs/U_dOm0x8E5I/AAAAAAAAENU/tF2o2Yq-VI0/w756-h567-no/DSCN4282.JPG
Jak zwykle robiło się żal, że zaraz koniec spływu...
https://lh4.googleusercontent.com/-d_p4QWboSMw/U_dOutRR_xI/AAAAAAAAEOE/zF44Fa8-jA8/w756-h567-no/DSCN4288.JPG
A rzeka, ja na złość przyspieszała...
https://lh6.googleusercontent.com/-tKMTkiXtgWI/U_dO3mV3MwI/AAAAAAAAEO8/vwQya02z7O4/w756-h567-no/DSCN4295.JPG
Skończyliśmy w Gołąbku, ale sam popłynąłem jeszcze 1-2km by potem wrócić "na pstrąga" - taka fajna jest Brda, że nie chce się kończyć!
https://lh6.googleusercontent.com/-ZtW0ue7x4-k/U_dO6CVVhqI/AAAAAAAAEPM/HeDFTJz8WmM/w756-h567-no/DSCN4297-2.JPG

Może kiedyś uda się popłynąć górny i dolny odcinek Brdy. Cały czas mam uczucie, że najlepsze jeszcze mnie ominęło...

Na szerszą relację, jak zwykle zapraszam na bloga, a więcej zdjęć znajdziecie na G+
przez Predator
22 sierpnia 2014, o 22:28
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 28-31 sierpnia 2014 - Wieprz

Emocje po spływie już opadły, to jeszcze wspomnienia trochę podkręcę :) Ostatni dopłynąłem więc jako ostatni wrzucam fotki ;) Relacje już były i nic nowego nie dopiszę poza tym, że jak sobie płynąłem na końcu to spotkałem płynącą wydrę, parę bobrów i zająca, koło którego przepłynąłem w odległości 2m a jemu się wydawało, że go nie widzę ;) W jednym miejscu jeszcze trochę kopałem wiosłem w brzegu bo wypatrzyłem wystający z gliny żeliwny kociołek. Liczyłem na jakiś skarb, ale garnek nie miał nawet dna :(

Te fotki na przystawkę:

http://lh3.googleusercontent.com/-iW3vLuAijgM/VA8zqj-oL_I/AAAAAAAAEYg/ulLU20Tjw80/w756-h567-no/DSCN4392.JPG

http://lh6.googleusercontent.com/-w_tJq2IB52E/VA8zlSXIr5I/AAAAAAAAEYQ/1PBk1vPtjsA/w756-h567-no/DSCN4387.JPG

http://lh3.googleusercontent.com/-VzJ6kLR01hI/VA80lQ9tV6I/AAAAAAAAEgk/uurtz8ROaIo/w756-h567-no/DSCN4512.JPG

http://lh6.googleusercontent.com/-BhOX16RhwXo/VA80bpyrO-I/AAAAAAAAEe4/tcWzSRUTtwY/w756-h567-no/DSCN4488.JPG

http://lh4.googleusercontent.com/-G2rgk4Jg-bg/VA80hRLiXwI/AAAAAAAAEf0/5Z_QCpvDGZ8/w756-h567-no/DSCN4504.JPG

http://lh3.googleusercontent.com/-Qm-M_rIaKaY/VA8zWMbqrNI/AAAAAAAAEWA/GDcRQOFGgy0/w756-h567-no/DSCN4358.JPG

http://lh4.googleusercontent.com/--nKY5GJxNxo/VA8ztKynbcI/AAAAAAAAEYw/jOqS4AIQ3BU/w756-h567-no/DSCN4394.JPG

Pozostałe foty kajakowe, namiotowe i ogniskowe znajdziecie tu: https://plus.google.com/u/0/b/117878250709706101181/photos/117878250709706101181/albums/6057115955876563169
przez Predator
9 września 2014, o 19:39
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Konwent Survival "Back in time" 2014

Za dwa tygodnie szykuje się ciekawe wydarzenie - Konwent Survival 2014. Tym razem pod hasłem "Back in Time", próba cofnięcia się do przeszłości. Jak ktoś z Was ma wolny weekend to warto się wybrać i podpatrzeć, jak ludzie walczyli o przetrwanie setki czy tysiące lat temu. Może się przydać gdzieś na wodzie lub na biwaku ;)

Więcej informacji: http://straszak.eu/projekt-bushcraft/viewpage.php?page_id=34
Strona wydarzenia na FB: https://pl-pl.facebook.com/events/733512153361559/

https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/10305032_800606623293081_7498247976547240299_n.jpg?oh=c24d98c9747b69853f06521d83066bac&oe=5485AF5A

Ktoś z forum się może wybiera?
przez Predator
11 września 2014, o 21:36
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Drzewiczka 26 październik - czy będzie kabina ?

Wanienka....dla niemowląt :mrgreen:
przez Predator
30 października 2014, o 20:14
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Drzewiczka 26 październik - czy będzie kabina ?

Emocje po spływie już trochę opadły, ale ja dopiero wziąłem się za fotki.

The best of "Wesoła Drzewiczka":

https://lh6.googleusercontent.com/-WVsHwV3g_lk/VFJ6SonU-NI/AAAAAAAAFlE/Tz8uLUKhENo/w756-h567-no/DSCN5174.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-1aAjgSr-OIY/VFJ6HVHm2BI/AAAAAAAAFkM/3F6-6Y_yHX0/w756-h567-no/DSCN5166.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-paxPrVcXnck/VFJ6eARvAPI/AAAAAAAAFl8/RiVSDOuuIOU/w756-h567-no/DSCN5181.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-xpI2QtVZjPo/VFJ6lZahYtI/AAAAAAAAFmc/hlfOD3-yhe0/w756-h567-no/DSCN5189.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-3iaVHHRWfgc/VFJ6w4TRMaI/AAAAAAAAFnU/iL3xKa0SMVQ/w756-h567-no/DSCN5199.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-NOSY9gv0RIY/VFJ69cukqvI/AAAAAAAAFoU/s7uKRTO1Wtk/w756-h567-no/DSCN5209.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-DCYz_JEkDOM/VFJ6-7GpKsI/AAAAAAAAFoc/cmzFrtz0Lqw/w756-h567-no/DSCN5210.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-P7cKvtSmqqU/VFJ6hGxkYtI/AAAAAAAAFmE/da-TRGjTCsE/w756-h567-no/DSCN5184.JPG

Dziękuję wszystkim za wesołe towarzystwo, ale nadal czuję niedosyt zwałek i bystrzy...

Więcej fotek znajdziecie tu: https://plus.google.com/u/0/b/117878250709706101181/photos/+LudzkietropyPl/albums/6076052732121900417
przez Predator
30 października 2014, o 20:35
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Drzewiczka 26 październik - czy będzie kabina ?

Ted, filmu niestety nie mam, za dużo wrażeń było. Albo pływanie, albo filmowanie... ;)

Odważę się zgadywać, że ta rzeczka to Mienia, bo nad nią przedwczoraj łazikowałem i właśnie wygląda na spływalną przynajmniej od miejscowości Wiązowna.
przez Predator
31 października 2014, o 09:42
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Jesienna Mienia

Ha , medal dla ciebie Predatorze , za rozpoznanie i ocenę spływalności rzeki. :||: . Lubię pływać w środku tygodnia jeśli mam okazje , nie ma rowerzystów
i spacerowiczów totalna cisza i głusza. Szkoda że o niewiele się minęliśmy . Zarzuć jakieś fotki. Musimy się tu kiedyś zgadać na nasze dmuchańce.

Tym razem byłem tam z żonką trochę posprzątać okolicę i przy okazji zadbać o PR.
I tu Cię Tedziu zaskoczę, bo mam nawet film! :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=8FmKJ-JE_Jw

Sztywny kajak Mienią by przeszedł. Dmuchańcem może na wiosnę bo sądząc po wysokości na jakiej leżały śmieci niesione wodą, stan powinien być wyższy przynajmniej o pół metra.

Wody przybyło za to w Świdrze od lata, kiedy płynąłem z Eltechami i Juką .
przez Predator
31 października 2014, o 14:39
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Rawka - pływanka, spływiki i spływy...

Po Waszej relacji nabrałem jeszcze większego apetytu na Rawkę. Nie wiem, jak teraz wytrzymam do soboty ;)
przez Predator
11 listopada 2014, o 08:46
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: hobbyhouse.pl - Sprzęt turystyczny, noże, latarki, lorne

Wątek został odkopany a kod już wygasł... Pora coś z tym zrobić ;)

Jak już niektórzy wiecie, to ja jestem tym tajemniczym właścicielem sklepu, u którego Eltech wynegocjował rabat :mrgreen:

Przez ostatni rok miałem okazję poznać wielu z Was i zobaczyłem, że na prawdę lubicie wodę i bytowanie w przyrodzie. Miło popatrzeć jak nawiązują się wodne przyjaźnie. Takie pasje trzeba doceniać i rozwijać a żeby to wszystkim wodniakom ułatwić odnawiam kod rabatowy :twisted:

Tym razem bezterminowo na cały asortyment 10% rabatu dla wszystkich zarejestrowanych na Forum Wodnym po wpisaniu kodu fw2013 w koszyku sklepu . Rabat nie dotyczy strefy promocji, wyprzedaży i kosztu wysyłki (wysyłka jest gratis dla zamówień od 199zł).

W sklepie praktycznie codziennie pojawiają się nowe produkty związane z outdoorem, turystyką i rekreacją. Oprócz tego znajdziecie różne ciekawe gadżety, które przydadzą się w domu, w pracy i w warsztacie domowego majsterkowicza. Zapraszam http://hobbyhouse.pl/
przez Predator
13 listopada 2014, o 10:25
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Dwudniowy spływ kajakowy rzeką Rawką

Dzięki wszystkim za spływ. Rawka jak na razie przebija wszystkie rzeki w moim rankingu. Za nią już jest Brda i Świder. Cały czas coś się działo, praktycznie za każdym meandrem, czyli co 50-100 metrów była jakaś przeszkoda pod wodą, na wodzie lub nad wodą. Nie było nudów ;)

To zdjęcie oddaje cały urok spływu Rawką. Czasem przeszkody były nie do pokonania :mrgreen:

https://lh6.googleusercontent.com/-dSGDWHoMlSM/VG0Jb87glOI/AAAAAAAAA6c/rwYXdfIAcB4/w756-h567-no/DSCN5477.JPG

W tym czasie niektórzy lądowali na brzegu ;)

https://lh3.googleusercontent.com/-sC_m-6Wh3x4/VG0Jc7DBAMI/AAAAAAAAA6k/heYb-OWmCKc/w756-h567-no/DSCN5479.JPG

Więcej zdjęć zobaczycie tu: https://plus.google.com/photos/+HobbyhousePl/albums/6083527676529664129
przez Predator
20 listopada 2014, o 00:16
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 14-16.10.2016. Spływ - Narew, Narwiański Park Narodowy.

Fotek jakoś tym pułapkom nie zrobiłem, bo skupiłem się na zaglądaniu, czy coś się nie złapało. Niektóre były na norkę amerykańską a inne na gryzonie, ustawione w celach naukowych do badania populacji itp.

W jednej złapał się karczownik, a że pogoda była mocno piździernikowa, był weekend i marne szanse by ktoś go wypuścił a możliwe też, że mógł skończyć w laboratorium, to uznałem, że go uwolnię. Sam jestem całe życie liczonym, podliczanym i dojonym niewolnikiem systemu to chociaż chciałem temu gryzoniowi zwrócić wolność. Zanim jednak wziąłem się do uwalniania, Sikor coś zaczął marudzić, że to naukowcy dla dobra świata je łowią i odwiódł mnie od zamiaru.

Do tej pory nie mogę sobie darować, że dałem się Sikorowi przekonać i dręczy mnie jak się miewa ten biedny gryzoń...
przez Predator
26 października 2016, o 19:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron