ForumWodne.pl

Dla ilustracji, wrzucę kilka swoich fotek z proa Wojtka - podczas montażu, przy kei i pierwszy hals:

https://lh4.googleusercontent.com/-D0rZzCTeT34/U8FS1edxNkI/AAAAAAAAGt0/LMBFTr7DfeE/w500-h350-no/DSC02082.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-cT02n3qF4pM/U8FSwu37IWI/AAAAAAAAGt8/UZxCQKnEGXE/w500-h350-no/DSC02084.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-HLRMKJbuQb0/U8FVzdOPCcI/AAAAAAAAGSw/kpKbCkcio3U/w500-h350-no/DSC02141.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-SLlKp5-X8tM/U8FV4uys3jI/AAAAAAAAGS4/2nfN_qrw3J8/w500-h350-no/DSC02142.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-XYoCyOUODQA/U8FZmaRP5vI/AAAAAAAAGYc/KopMGNIy8Lg/w500-h350-no/DSC02189.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-SBw9cSmhju0/U8FZoWQj_fI/AAAAAAAAGYk/JvJ3zfYcoOk/w500-h350-no/DSC02190.JPG

A także start Nietoperza od skrzynki na kartofle i swobodny lot:

https://lh5.googleusercontent.com/--j5ZDU-Z4uw/U8FUctUxOMI/AAAAAAAAGQw/t3_dDfm2fcw/w500-h350-no/DSC02125.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-WWuydYGWt0k/U8FUhV5k6cI/AAAAAAAAGQ4/6hcxrEQYPiA/w500-h350-no/DSC02126.JPG

Sobota i niedziela (26-27 lipca 2014) były u mnie pod znakiem Zalewu Zegrzyńskiego - to od lat 60. ubiegłego wieku mój akwen.
Cieszę się, że moja łódka znów tam stacjonuje.

W sobotę trochę pożeglowałem:

https://lh5.googleusercontent.com/-1ExaSiTSqxs/U9Pkofac4gI/AAAAAAAAGzs/hF75eUeGmLc/w600-h450-no/DSC02365.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/--jaLpAKrGZE/U9PksyFOz4I/AAAAAAAAGz0/PY5d6jhelss/w600-h450-no/DSC02367.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-nB-25uAm87U/U9PlQ2HNnoI/AAAAAAAAG0s/DMMxmcWKxBI/w600-h450-no/DSC02378.JPG

W niedzielę wiało wypasione 4 Bft prosto w zęby - to nie była pogoda do żeglowania dla niepełnosprawnego rencisty ... :(

Sobota była dla mnie dniem treningu na ZZ Lake. Warunki wiatrowe były idealne dla niepełnosprawnego rencisty. Najpierw jedyneczka do dwójki, więc chodziłem na pełnym ożaglowaniu:

https://lh4.googleusercontent.com/-l_4a3sA6x88/U908CWZ7dQI/AAAAAAAAG8k/SwrJdENcjTg/w600-h450-no/DSC02406.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-ZqWDiCLTIoU/U908byTyOkI/AAAAAAAAG9M/-8X5By9jIcw/w600-h450-no/DSC02411.JPG

Później rozwiało się bardziej konkretnie, czyli wypasiona dwójka z podmuchami do 3 Bft i więcej, więc wziąłem jeden ref na grocie, żeby się nie stresować - łódka pływała wystarczająco żwawo, a jeszcze spokojnie:

https://lh6.googleusercontent.com/-3pBphqnNQWg/U909aMw0dhI/AAAAAAAAG-s/Vyi31Ur2f9M/w600-h450-no/DSC02423.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-vlFZ-is35FE/U909exilMoI/AAAAAAAAG-0/WgCUXVv16NI/w600-h450-no/DSC02424.JPG

Reszta zdjęć tam:
https://plus.google.com/photos/105892612434467009994/albums/6043051050411730321

W niedzielę wiało nierówno, od wypasionej trójki wzrosło do piątki w szkwałach, by zdechnąć do dwójki i ponownie rozwiać się do piątki w szkwałach. To nie były warunki dla niepełnosprawnego rencisty, więc spędziłem miły dzień na plaży.


***
Mimo zdominowania akwenu przez motorówki i skutery i tak lubię go nadal. :)

Ostatnia sobota (9 sierpnia 2014) również była dla mnie dniem "treningu" na ZZ Lake.

Wiało słabiutko, chwilami najwyżej wypasiona jedyneczka .
Gorąco.
Fala (czasami uciążliwa) od motorówek i skuterów.
Ale i tak przyjemnie.
Można było rozsiąść się na dnie kokpitu i płynąć pod pełnymi żaglami gdzie oczy poniosą ... ;) :mrgreen:

Kilka fotek:

https://lh6.googleusercontent.com/-lEkxFvCcaf0/U-ZOoYDOjUI/AAAAAAAAHIk/ZIcofeUUz4s/w600-h450-no/DSC02477.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-eRLFDhUbRvw/U-ZQVWxsL6I/AAAAAAAAHLQ/sujBqy8W_so/w600-h450-no/DSC02499.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-AZsR30qCJOY/U-ZRX6Q435I/AAAAAAAAHM4/tcC5OzJWVwU/w600-h450-no/DSC02512.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-j0_xUQijJYA/U-ZRmTbQioI/AAAAAAAAHNU/caSpRzU8REA/w600-h450-no/DSC02515.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-IHfnMWZc3RU/U-ZSX4A-oJI/AAAAAAAAHOo/ghUnlC2Yv78/w600-h450-no/DSC02525.JPG

... Reszta fotek tam:
https://plus.google.com/u/0/photos/105892612434467009994/albums/6043051050411730321?id=UgyqDOUCDjEjn_c2aqF4AaABAQ&cfem=1

***
W niedzielę nie było mnie nad ZZ Lake, bo wizytowała mnie w domu moja wnuczka. :)

TO można tak bez pływaków ?

Pewnie że można, tylko trzeba się więcej nagimnastykować ;)

Właśnie:
https://lh6.googleusercontent.com/-_oZy6T8IF7U/U8FUW829gKI/AAAAAAAAGQo/LtlfDlv5sOY/w600-h450-no/DSC02122.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-r6lbAxtvFVo/Tc_9rlSJaVI/AAAAAAAAB2g/d3fGQ-7VH1c/w482-h342-no/May_13_2011_16.jpg

:mrgreen:

tu chodzi o pływki jako asekracja przed wywrotką :idea:
W praktyce raczej, jako asekuracja przed ponowną wywrotką - po postawieniu po wywrotce, kiedy wsiadamy do zalanego żaglowego kanu, to jego stateczność jest tak mała, że zwykle natychmiast wywala się ponownie. Pływaki pozwalają nawet średnio sprawnemu wsiąść bez ponownej wywrotki.

Zobaczcie tam:
http://www.solwaydory.co.uk/articles/capsize-recovery-with-outriggers/

Dzień na wodzie zaliczony ;) Nie chodzi raczej o zaliczanie. ;)

zacny sprzęt :) Dzięki. :) Bardzo lubię tę łódeczkę.

Wczoraj był piękny dzień i wiejąca (trochę nierówno) trójeczka w skali Bft z NW. Dla osłony (przed zawałem ;) ) wziąłem jeden ref.

Kasia zrobiła mnóstwo fotek, w tym fotki z lecącymi na defiladę z okazji Święta Wojska Polskiego myśliwcami i innymi samolotami.

https://lh6.googleusercontent.com/-daE3lTGl8Cc/U-5a41PQdII/AAAAAAAAHT4/RByjTBTJktA/w600-h450-no/DSC02561.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-k0jgSgf4PaE/U-5bqL9rGvI/AAAAAAAAHVA/hylgZVrhxSI/w600-h450-no/DSC02572.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-U5ND7-JMdD4/U-5dTqoW8OI/AAAAAAAAHXo/6kFfVVIddRI/w600-h450-no/DSC02598.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-e5Mj3sh8n5U/U-5ilkaN6fI/AAAAAAAAHfo/a5DrkXnxSHk/w600-h450-no/DSC02665.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-ZScpfwpNpvw/U-5jZ4f9Z5I/AAAAAAAAHg4/4OJppxz63hA/w600-h450-no/DSC02676.JPG

Reszta fotek pod tym samym linkiem, co poprzednio - zrobiło się tego sporo z jednego tylko miesiąca... :)

***
Gdyby lato trwało jeszcze z pół roku, to może doszedłbym wreszcie do kondycji i wprawy, żeby wyjść na szersze wody??? :roll:

na Wieprza gonimy w ostatni weekend sierpnia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Może się z nami załapiesz - zapraszam serdecznie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Dzięki serdeczne, ale nie dam rady. Może znowu po Zalewie trochę się pokręcę? :)

https://lh5.googleusercontent.com/9oJsaTAMz3cGbZvNSfIs6KtHNa9qCtNK4GADApCz1fY=w600-h450-no

Poprzedni weekend pauzowałem, bo infekcja, antybiotyk i takie tam, ale ...

Sezon jeszcze się nie skończył! Wczoraj na ZZ Lake wiało z głównie SW i S koło 2-3 Bft, wiatr jednak kręcił a zza drzew wylatywały gwałtowne szkwały o sile 4 Bft. W tych warunkach odbywały się regaty klas turystycznych i Skippi 650 towarzyszące piknikowi rodzinnemu zorganizowanemu po sąsiedzku, czyli w Hotelu 500. Malownicze tło do mojego żeglowania. ;)

https://lh5.googleusercontent.com/-RUeCyUDAULQ/VAI0wywvI2I/AAAAAAAAHmA/rPE9KExkJ0Y/w600-h450-no/DSC02697.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-0LIRyKrQUSw/VAI5Y21S3DI/AAAAAAAAHs8/Oyo6zqOYs7U/w600-h450-no/DSC02755.JPG

Chwilami wyglądało, że biorę udział w tych regatach, ale to złudzenie spowodowane długą ogniskową obiektywu. W rzeczywistości byłem poza trasą regat.

https://lh4.googleusercontent.com/-L0TDw5V8-mE/VAI-__NumGI/AAAAAAAAH1c/zs5RypJ_qak/w600-h450-no/DSC02829.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-OuQOBnzhZJc/VAI_FYo2o9I/AAAAAAAAH1k/qEVJN7WZ1Cg/w600-h450-no/DSC02830.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-p6bmU31XigY/VAI_KLzAqZI/AAAAAAAAH1s/4KzRgZWfi4s/w600-h450-no/DSC02831.JPG

Na razie tyle. :D

***
Wszystkie sierpniowe zdjęcia tam:
https://plus.google.com/u/0/photos/105892612434467009994/albums/6043051050411730321
Sporo tego się zebrało ...

Wczoraj na ZZ Lake była znowu piękna, słoneczna i ciepła pogoda. Wiała z E ładna dwójka Bft, ale przychodziły chwilami podmuchy do 4, a czasami zdychało prawie do zera. Miałem założony ref jeszcze z poprzedniego razu i nie chciało mi się go zdejmować - w końcu jestem dziadkiem, chociaż jeszcze nie całkiem starym dziadem, ale dziadkostwo (nie dziadostwo! :lol: :evil: ) uprawnia mnie do pewnych zaniechań.

Jako tło do moich treningów były, tym razem, głównie malownicze szkółki optymiściarzy:

https://lh5.googleusercontent.com/-nrztKrOqPyw/VAyQo9ktpeI/AAAAAAAAIBc/hiXd8_l4LWY/w600-h450-no/DSC02916.JPG

Ale i znana, gaflowa "Samantha" ...

https://lh6.googleusercontent.com/-8-NnA6U2y-w/VAyQOkbr-pI/AAAAAAAAIA0/kiTxFNY7JYU/w600-h450-no/DSC02910.JPG

Chwilami pływało się całkiem żwawo:

https://lh4.googleusercontent.com/-J396joTE3B8/VAyRxwlQnLI/AAAAAAAAIDM/XLgL4xdZTTw/w600-h450-no/DSC02933.JPG

Spotkałem, znanego skądinąd, Tomjaniego na jego "Leśnym Dziadku":

https://lh3.googleusercontent.com/-kqwYfo09v40/VAyR8_CXmZI/AAAAAAAAIDc/5_Ra9J8U31k/w600-h450-no/DSC02935.JPG

I dalej żeglowanie:

https://lh3.googleusercontent.com/-ddFEgmaLu6E/VAyU1gF8LAI/AAAAAAAAIH0/Rq2kCKBJVT8/w600-h450-no/DSC02971.JPG

Aż w końcu zdenerwował mnie ten zdychający wiatr i rozrefowałem się na wodzie i znowu pożeglowałem żwawiej:

https://lh4.googleusercontent.com/-7YEa14EMpio/VAyXCPAvOEI/AAAAAAAAILM/X8HSMYnaruw/w600-h450-no/DSC03003.JPG

Oczywiście, że ZZ Lake, to nie Bałtyk, ale trening ma szansę przybliżyć mnie do tamtego rejsu, a wczoraj dałem sobie trochę w kość ... :D

Wszystkie fotki (sporo!) pod tym linkiem: https://plus.google.com/u/0/photos/105892612434467009994/albums/6056371518403114529

Powiem CI że walczyłem ze sobą czy jechać nad Zalew z naszą kanadą czy do lasu w którym już ponad pół roku nie byłem i w końcu wygrał las a niewiele brakowało żebyśmy się może nawet spotkali :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Las i tereny spacerowe mam niedaleko domu, pewnie dlatego wygrywa Zalew Zegrzyński. ;)

---
Minął kolejny weekend, znowu uświęcony przepiękną, żeglarską pogodą. Prognozy były absolutnie wakacyjno-letnie. Sprawdziły się prawie w 100 procentach. Prawie, bo wiatr był trochę słabszy, niż w prognozach, a temperatury trochę wyższe. Po prostu: cudnie!!!

***
W sobotę zaczęło się słabym wiatrem i pierwsze wyjście na wodę obyło się bez refowania:

https://lh4.googleusercontent.com/-CSgDVNYybSU/VBSDu-N8QBI/AAAAAAAAIP8/OlXW16NGn60/w600-h450-no/DSC03035.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-5WbQ4SXIp8U/VBSInGacCtI/AAAAAAAAIXc/D-dsLCc4w0w/w600-h450-no/DSC03097.JPG

Później wiatr wzmagał się nieco, ale właśnie telefonicznie zapowiedział się Wojtek Bagiński ze swoją ożaglowaną Robote "Flaneuse" ... Zanim Wojtek się zmontował do rejsu, ja postanowiłem zarefować i wyjść na chwilę, kiedy przyszedł silniejszy szkwał prosto w zęby i zaliczyłem pierwszą w tym sezonie wpadkę - skopałem odejście od plaży i zniosło mnie "w krzaki", kilkakrotnie zaczepiłem orczykiem steru i sterociągami o wystające elementy pomostu i nie obyło się bez pomocy, aby z tego się wyplątać ... :oops: ...

https://lh6.googleusercontent.com/-9eHMdTYhaG0/VBSJA1O6wUI/AAAAAAAAIYE/X3rRaW6oNcE/w600-h450-no/DSC03102.JPG

Tu niby na wolnej wodzie, ale bez miecza i ...

https://lh4.googleusercontent.com/-o1kk91vRPBI/VBSJG6n8GbI/AAAAAAAAIYM/IL80tQifefc/w600-h450-no/DSC03103.JPG

Następnie, pierwszy wyszedł Wojtek - dobre wiosła w dulkach oraz obrotowo podnoszone miecz i ster, są nie do przecenienia:

https://lh5.googleusercontent.com/-5H-ftwUOsiw/VBSJSHPIvWI/AAAAAAAAIYc/S9AIB_3Y1Z8/w600-h450-no/DSC03105.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-CTRhpJH0E_U/VBSJtiuBehI/AAAAAAAAIZE/8hua_RTHMXk/w600-h450-no/DSC03110.JPG

Za chwilę pływaliśmy już razem:

https://lh3.googleusercontent.com/-RNe1m2u6uKQ/VBSMGVSJSiI/AAAAAAAAIcc/_rc6gtp0pC0/w600-h450-no/DSC03137.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-opyHqmOjmto/VBSMM6oZw5I/AAAAAAAAIck/zkVjSn-NX7o/w600-h450-no/DSC03138.JPG

Zrobiliśmy prywatne regaty , czyli równoległe pływanie i pozowanie do fotografii:

https://lh6.googleusercontent.com/-l78HrA9Mjp4/VBSMsSVosfI/AAAAAAAAIdU/eaNF8P7Qi9M/w600-h450-no/DSC03144.JPG

Moja BETH jest sporo szybsza, ale to nic dziwnego, bo ma więcej żagla i dłuższą linię wodną, przy podobnej masie.

Później pożeglowałem sobie jeszcze trochę w równym wietrze prawie do wieczora ...

https://lh5.googleusercontent.com/-jpWZWFB-3cU/VBSSI-HpvwI/AAAAAAAAIlE/Y5dsaKb-ovo/w600-h450-no/DSC03208.JPG

***
W niedzielę, według windguru miało wiać od lekkiej czwórki do wypasionej czwórki (z możliwością silniejszych podmuchów) ale, według mnie, wiało 3 do 4 w skali Bft. Czasami może wzrastało do 5. Profilaktycznie, pierwszy ref był wzięty. Piękna i szybka żegluga!

https://lh3.googleusercontent.com/-Tp3UEI62nOA/VBW3oxnqinI/AAAAAAAAIoA/q1vwWIoKf34/w600-h450-no/DSC03228.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-1_bhvR2YblM/VBW6diqGqYI/AAAAAAAAIsQ/D5a0W3AykN8/w600-h450-no/DSC03268.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-a3Spu2-lHjo/VBW65PD4pjI/AAAAAAAAIs4/XSq74qg0AgY/w600-h450-no/DSC03275.JPG

Zauważyłem płynącego GIS-a (Goat Island Skiff) "Safari" Mirki i Zbyszka W., a okazało się, że oni dostrzegli mnie wcześniej. Za chwilę mogłem podziwiać tę pięknie zbudowaną łódź:

https://lh5.googleusercontent.com/-3584sBkPN7E/VBW7Mmj9yzI/AAAAAAAAItY/KmNoGZXY2Ss/w600-h450-no/DSC03279.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-3MSzdZa8K7I/VBW7p0eUO8I/AAAAAAAAIuA/6VsSoDg8Lzc/w600-h450-no/DSC03284.JPG

GIS również wyposażony jest w wiosła i dulki ...

https://lh4.googleusercontent.com/--qOqaHLvZLU/VBW8Q-cPM_I/AAAAAAAAIu4/_9cTPX-0BPU/w600-h450-no/DSC03291.JPG

Za chwilę zorganizowaliśmy wspólne regaty , a raczej znowu pozowanie do zdjęć na wodzie:

https://lh4.googleusercontent.com/-2btjYqU3G6A/VBW9G9sHz1I/AAAAAAAAIwI/-s9rQQCjKLI/w600-h450-no/DSC03302.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-BpTGoDXemiY/VBW-V7iEh5I/AAAAAAAAIx4/H3Dnwbn0piU/w600-h450-no/DSC03318.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-rxWPDFBrAU8/VBW_XYsq7VI/AAAAAAAAIzY/vtkpm5A0ENg/w600-h450-no/DSC03331.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-pQUh_s-ZRGw/VBW_sy3u_CI/AAAAAAAAIz4/76BvC3kKLdI/w600-h450-no/DSC03335.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/--0Ql8oa_GDA/VBW_8o4O1zI/AAAAAAAAI0Q/LTwJde1jEQo/w600-h450-no/DSC03338.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-zg5-tqu4wPA/VBXAvZ4BcII/AAAAAAAAI1Y/GXU41xeJ6Bw/w600-h450-no/DSC03347.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-7H9IYS16zAE/VBXBFi5lSZI/AAAAAAAAI14/naBEc0uiQEk/w600-h450-no/DSC03351.JPG

GIS i BETH na pierwszym refie, w GIS-ie dwie osoby. BETH była trochę szybsza, pewnie dlatego, że GIS jest cięższy i obciążony dwiema osobami.

Po rozstaniu z GIS-em, jeszcze kilka halsów szybkiej żeglugi wśród motorówek ;)

https://lh3.googleusercontent.com/-s8oE9Q_yBOI/VBXECuEfeKI/AAAAAAAAI6Q/UbA33TMp8aw/w600-h450-no/DSC03388.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-b_ESBVBiyzM/VBXES06ZF2I/AAAAAAAAI6o/nvr4NdXn-Io/w600-h450-no/DSC03391.JPG

...
Wszystkie (prawie 500) zdjęcia z września 2014 są dostępne tam:
https://plus.google.com/photos/105892612434467009994/albums/6056371518403114529
:D

W sobotę mieliśmy dzień słoneczny, ale nie mogłem sobie pożeglować. Niedziela była mglista i szara, ale za to pojechaliśmy nad ZZ Lake, było dosyć ciepło i wiało równiutko 1 - 2 w skali Bft.

Niestety, na początku nastrój mój nie był najlepszy, bo chyba z powodu zmiany pogody, nie czułem się dobrze, a w związku ze składaniem masztu linki lazy jack-a i fał grotżagla splątały się. Musiałem kilkakrotnie składać maszt i stawiać go od nowa. rozplątując te linki, co nie dość, że denerwowało mnie, to jeszcze osłabiało fizycznie. Takie, niewielkie sprawy bardziej mnie męczą, niż samo żeglowanie, nawet w silniejszym wietrze. Na szczęście nie zniechęciło mnie to całkiem.

Samo pływanie było cudowne! Łódka szła jak duch w "słabych podmuchach mieszających mgłę"*:

https://lh6.googleusercontent.com/-pXbREzP0PpI/VB8Rd5MfLnI/AAAAAAAAJAk/IW94z9Y_kPE/w600-h450-no/DSC03443.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-WuVh8BY6T-c/VB8QwlSgK0I/AAAAAAAAI_M/oPTtN4Y7344/w600-h450-no/DSC03432.JPG

Spotkanie ze słynną "Island Lady", która przypłynęła przez Atlantyk z USA i teraz "kisi się" na ZZ Lake:
https://lh6.googleusercontent.com/-gJ0U0jXbF34/VB8SNbe948I/AAAAAAAAJB8/xEG6ATo21hA/w600-h450-no/DSC03456.JPG

Przyjemne i dość szybkie żeglowanie:
https://lh6.googleusercontent.com/-beObOrRbiqk/VB8UTsx44xI/AAAAAAAAJFs/yrQBAeFr5_U/w600-h450-no/DSC03491.JPG

"Powożenie na stojaka" w celu rozprostowania gnatów i jednoczesna próba poczucia równowagi:
https://lh4.googleusercontent.com/-bEtwoBTQcOA/VB8VPWZrSwI/AAAAAAAAJHc/0en7rr2nP-w/w600-h450-no/DSC03512.JPG

Reszta zdjęć (w sumie 90) tam:
https://plus.google.com/u/0/photos/105892612434467009994/albums/6061580978594966913

____
*) Rudek Wasilewski napisał pod jednym z moich zdjęć na fejsbuku:
Jesień idzie... przedwczoraj kolega woprowiec powiedział, że jak załaduje sprzęt na przyczepę, zwoduje na Zegrzu,, pomyśli o powrocie i slipowaniu, to mu się odechciewa pływać... ;) Robert w tej gęstej mgle dzielnie taklował łódkę i był targany podobnymi rozterkami. Targany oporami wypłynął. Z loży szyderców oceniliśmy, że Robert na swojej Beth wyraźnie dominował prędkością przy słabych podmuchach mieszających mgłę . Pozostałem w loży szyderców przy doskonałej kawie, nie trudząc się zrzuceniem łódki na wodę :-( Kolega woprowiec jest młodszy od nas o ćwierć wieku. Idzie jesień.... nie ma na to rady :-) (wytłuszczenie moje) :D

Daliśmy radę pożeglować i w sobotę i w niedzielę znowu. I znowu spotkaliśmy się znakomitą ekipą! Dopisała też pogoda słoneczna i wiatr! Chwilami dla mnie było wiatru nawet za dużo.

Windguru na sobotę dla ZZ Lake pokazał nawet szkwały do 5 w skali Bft. Na oko wydawało się, że wieje słabiej, więc dla porządku miałem jeden ref na grocie.

https://lh5.googleusercontent.com/-RpK0CG1x3i0/VCbltoP0vsI/AAAAAAAAJM0/SsJ7ackn0mA/w743-h557-no/DSC03546.JPG

Szybko jednak zacząłem w szkwałach wyprzedzać deski z żaglem, a zza drzew wylatywały takie uderzenia, o które obawiałem się, że mogą łatwo wywalić mnie do zimnej już wody, albo że wcześniej zabije mnie adrenalina. ;) :D

Byliśmy umówieni z silną ekipą z Goat Island Skiffem (GIS-em) "Safari" oraz Smoczycą Janną (z forum zegluj net) i jej chłopakami oraz zbudowaną przez jej 10. letniego syna Maćka Piranią "Tryton". Tym razem przypłynęli ze Zbyszkiem podwójnie zarefowanym GIS-em, a na spotkanie im wypłynąłem również z podwójnym refem na grocie.

https://lh5.googleusercontent.com/-Tip0mZsIVD8/VCbpJelRZdI/AAAAAAAAJR0/GLnd63NgvU8/w743-h557-no/DSC03587.JPG

Krótkie, miłe spotkanie na lądzie i ... znowu na wodę!

https://lh3.googleusercontent.com/I8FQKS0GwjvLtf5Bkb6x-mcJabFqVSLUbcaYUxBDWOY=w743-h557-no

https://lh3.googleusercontent.com/-Q-gbVLsQvVg/VCbv3N8AlxI/AAAAAAAAJbY/AhPdET80v-8/w743-h557-no/DSC03670.JPG

Piękny, żeglarski dzionek z regatami klas kabinowych w tle!

https://lh4.googleusercontent.com/-N1FmFL9iBUs/VCb0c-m-G_I/AAAAAAAAJiI/wSToKf98SS8/w743-h557-no/DSC03735.JPG

Stąd również spotkanie z sailhorsem i daaaaawno niewidzianym tu użytkownikiem gajkiem - obaj z forum zegluj net.

Wszystkie zdjęcia z soboty (dużooooo!!!) są tam: https://plus.google.com/photos/105892612434467009994/albums/6063784408214322449?sort=1

***
Na niedzielę windguru przewidywał słabsze wiatry, a na brzegu wydawało się, że jest dość spokojnie, więc znowu zacząłem od pierwszego refu na grocie.

https://lh3.googleusercontent.com/-MS8ygRkd1zQ/VCgyUtTcn9I/AAAAAAAAJjA/eObvP5aO8Ws/w743-h557-no/DSC03738.JPG

Chwilę później Kasia dziwiła się, co robię na przeciwległym brzegu. Przeleciałem w ślizgu na drugą stronę łapiąc z trudem oddech i balastując uważnie ... Niedługo już wiedziała - że zatrzymałem się aby wziąć drugi ref - wiało dokładnie tak, jak w sobotę, czyli rwąc i szarpiąc zza brzegu silne podmuchy, ale z troszkę bardziej południowego kierunku.

https://lh3.googleusercontent.com/-N_BvfjTqZXk/VCgy9wBvr0I/AAAAAAAAJkA/8AP4s3ZRAxE/w743-h557-no/DSC03746.JPG

Za chwilę płynął w naszą stronę GIS "Safari" i Pirania "Tryton":

https://lh4.googleusercontent.com/-uLPVLwA3oF8/VCg0IlidhII/AAAAAAAAJlw/ZMrLI8hIA0A/w743-h557-no/DSC03761.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-Fs9EGxvkGgU/VCg05NrGRcI/AAAAAAAAJm4/P5zUmdFkk8A/w743-h557-no/DSC03770.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-LOsswIe2T9k/VCg1oubPKMI/AAAAAAAAJoA/v1JyBiQVf58/w743-h557-no/DSC03779.JPG

Znalazła się chwilka, aby Zbyszek pożeglował Piranią, a potem jeszcze zabrał mnie i Kasię na krótką przejażdżkę GIS-em:

https://lh5.googleusercontent.com/-DfuvPJ7ekRk/VCg2Tw1NkrI/AAAAAAAAJpA/ax9ywOZ92VI/w743-h557-no/DSC03787.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-BDcXHnOzdUI/VCg20N8P3zI/AAAAAAAAJpw/zqlQ0Wyxo_A/w743-h557-no/DSC03795.JPG

Niestety, Smoczyca z Rodzinką musieli zbierać się do wyjazdu, aby dojechać do Grodu Smoka przed północą, więc znów ruszyliśmy na wodę - Oni do swojej przystani, ja by ich kawałek odprowadzić:

https://lh4.googleusercontent.com/-OFq5bSTA6BY/VCg4_OWvOOI/AAAAAAAAJrw/KbYVPXPD2J4/w743-h557-no/DSC03812.JPG

A potem, chwilę jeszcze by wykorzystać wypadające zza drzew silniejsze podmuchy:

https://lh5.googleusercontent.com/-gCVx95LiaJQ/VCg628-dMBI/AAAAAAAAJuo/PoBjeNkIxQA/w743-h557-no/DSC03834.JPG

Znów krótkie spotkanie z gajkiem i sailhorsem (forum zegluj net), którzy w tym czasie uczestniczyli w regatach klas kabinowych zajmując w swojej klasie drugie miejsce!

Wszystkie fotki z niedzieli są tam: https://plus.google.com/photos/105892612434467009994/albums/6064152088307680177?sort=1

***
Reasumując:
Prawdopodobnie, dla mnie sezon się już kończy, bo zwija się moja przystań. Co prawda, mógłbym (dzięki sailhorsowi z forum zegluj net) przestawić łódkę do innej przystani, ale nie jestem zbytnim fanem kąpieli w lodowatej wodzie, więc raczej zwiozę łódkę do domu.
Kończący się sezon uważam za udany, poznałem bardziej swoje możliwości i swoją łódkę. Chcę utrzymać i rozwinąć formę przez zimę. Nie wiem, czy dam radę wybrać się na morze, no i ... chyba potrzebuję łódki dla dwojga ... :)
Na pewno jeszcze nie dam rady (o ile w ogóle) pożeglować moją BETH przy wiejącej siódemce, jak to robi mój japoński znajomy Atsushi Satomi:

https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/10628158_666044210178163_1036776917829995516_n.jpg?oh=7016cb2c49fb9737494b5830a77c4bf1&oe=5483918E

Powodzenia i pomyslnych wiatrów! :) :) :) :)

BTW - ZZ to chyba fajny akwen. Niedaleko mam, muszę odwiedzić, bo nie byłem jeszcze! Fajny, atrakcyjny zwłaszcza dla żeglarzy z Warszawy i okolic, bo to jedno z większych jezior w Polsce, a położone około 30 km od stolicy. Połączony Narwią i Pisą z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi, a Kanałem Królewskim (Żerańskim) z Wisłą, więc i z Bałtykiem...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jezioro_Zegrzy%C5%84skie

https://www.google.pl/maps/place/Jez.+Zegrzy%C5%84skie/@52.4567347,21.0481839,13z/data=!3m1!4b1!4m2!3m1!1s0x471ec0ca8790ae79:0xf68f4ab07350135e

Wady? Coraz mniej dzikich brzegów, dostępnych free... W weekendy staje się zwykle straszliwie zatłoczony, a uciążliwe (dla małych łódek, żaglówek, kajaków i kanu) są zwłaszcza motorówki i skutery.

https://lh3.googleusercontent.com/-s8oE9Q_yBOI/VBXECuEfeKI/AAAAAAAAI6Q/UbA33TMp8aw/w600-h450-no/DSC03388.JPG
Potrafią zrobić stromą i wysoką falę w bezpośredniej odległości od małej łódeczki - zdarzyło mi się już parę razy wziąć wiadro wody do kokpitu z takiej nagłej, motorówkowej fali.

Jestem tam prawie ciągle od 1967, na różnych przystaniach i w różnych klubach, w różnych rejonach Zalewu i na różnych łodziach żaglowych, a ostatnio w Zegrzu Płd. w miejscu, które znam od 1965, kiedy zostało zagospodarowane, jako restauracja "Krystynka".

Warto zwiedzić, chociażby w celu porównania z innymi akwenami.