Czerna Wielka płynie sobie przez Bory Dolnośląskie - jeden z największych (a moze i największy) z kompleksów lesnych w europie. Rejon słabiej zaludniony niz Bieszczady, ale też o zupełnie innym charakterze.
Zrobiliśmy tydzień temu kawałek od Poświętnego do ruin Nowoszowa, w 4 osoby w dwóch dwójkach - moim Rio i pożyczonym Pro Tour 470 - czyli sprzęcie raczej niezbyt zwałkowym ;) Rzeczka ma kategorię U5, a odcinek od Poświętnego uchodzi za spływalny dopiero na marcowym przyborze roztopowym. Takowoż popłyneliśmy w marcu. Niestety zima była sucha i materiału do roztapiania zabrakło. Dlatego nie udało sie dotrzeć do Kowalic. Ale i tak bawiliśmy sie świetnie ;)
https://lh5.googleusercontent.com/-TJM2Zo36BP4/VQ7TbX91YMI/AAAAAAAAMLo/7eZEkLYeEEA/s800/P1010341.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/--CxFsk6C9YM/VQ7TfIvf0tI/AAAAAAAAMLo/5eGTCu1GCws/s800/P1010348.JPG
Odnaleźliśmy nowe gatunki czupakabry..
https://lh6.googleusercontent.com/-Gg0pppQadJY/VQ7TlOLfYoI/AAAAAAAAMLo/LU0DoYdzf5w/s800/P1010359.JPG
Zbadaliśmy jej siedzibę
https://lh6.googleusercontent.com/-JSdwZwJjzg4/VQ7Tne0mC-I/AAAAAAAAMLo/bjCFyp-A8a8/s800/P1010362.JPG
Podjeliśmy próby nawiązania kontaktu..
https://lh6.googleusercontent.com/-i5I9MqPglWQ/VQ7TracK3ZI/AAAAAAAAMLo/bYYSiDPhwDM/s800/P1010369.JPG
Opracowaliśmy kilka nowych technik pokonywania zwałek
https://lh6.googleusercontent.com/-EqI2M_ECzMo/VQ7TtU-uwzI/AAAAAAAAMLo/34vID8Z3CBI/s800/P1010373.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-HKHqarRG9yM/VQ7Tu06A0YI/AAAAAAAAMLo/Yrv3q0WvxQ0/s800/P1010376.JPG
Zaobserwowaliśmy jak drzewa podnoszą nogi
https://lh6.googleusercontent.com/-zLtGJ2_EU44/VQ7Twm35u9I/AAAAAAAAMLo/yUo5RBMJbhU/s800/P1010379.JPG
Mieliśmy ochotę spalić kiosk ze śmiercią..
https://lh6.googleusercontent.com/-jaxyI6jz_yU/VQ7TynlB26I/AAAAAAAAMLo/3kY7kq-RrKU/s800/P1010382.JPG
ale w pore nam przeszło
https://lh4.googleusercontent.com/-WX4glcqPM2M/VQ7TzMCNf8I/AAAAAAAAMLo/eU_UipKD8m0/s800/P1010383.JPG
pewnie dzięki regularnemu chłodzeniu
https://lh4.googleusercontent.com/-S_wl4cEe-dA/VQ7T1yViwNI/AAAAAAAAMLo/tQWjZ8fioJ0/s800/P1010387.JPG
bardzo regularnemu
https://lh5.googleusercontent.com/-nXEIhNzsaAA/VQ7T3xb7TZI/AAAAAAAAMLo/6usQxnXWzF0/s800/P1010390.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/--C1aJCRrD5M/VQ7T6fXlHMI/AAAAAAAAMLo/AALdZAXUOa8/s800/P1010394.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-lpjNIGqoVeE/VQ7T7CJim2I/AAAAAAAAMLo/b1dBiruSlC8/s800/P1010396.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-vruQPbHo-pI/VQ7T9tp1sVI/AAAAAAAAMLo/RXIcMvKcm5A/s800/P1010400.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/--ktSAKf7QuI/VQ7T9-b2QnI/AAAAAAAAMLo/fcdMtxBjt_w/s800/P1010401.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-E5Awf9jiwRg/VQ7T-djX0SI/AAAAAAAAMLo/C-J396QpENk/s800/P1010402.JPG
Wieczorem to co tygrysy lubią najbardziej. Zaraz po kąpieli w marcowej wodzie ;)
https://lh4.googleusercontent.com/-I7dMLxERTpU/VQ7UAf9YOsI/AAAAAAAAMLs/6yymLzY-u1I/s800/P1010406.JPG
Rano to co nie zdązyło wyschnąć nabrało cech ciała stałego
https://lh5.googleusercontent.com/-Q_jTb9Lrkqw/VQ7UEvtwvAI/AAAAAAAAMLo/7tMYUgRKqOc/s800/P1010417.JPG
Ale dosuszyliśmy i popłyneliśmy
https://lh5.googleusercontent.com/-ff9jKG0oYYY/VQ7UHBa-tMI/AAAAAAAAMLo/ZKXnQBSm31g/s800/P1010422.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-8Ro2pTf2WrQ/VQ7UI-bHHjI/AAAAAAAAMLw/zPAK83vanvc/s800/P1010425.JPG
Stężenie drewna w wodzie stopniowo rosło
https://lh5.googleusercontent.com/-trCbJRSNdkQ/VQ7UGFgq7BI/AAAAAAAAMLs/MrlvNwQ0ENY/s800/P1010420.JPG
Stężęnie rogacizny w bagażach też rosło
https://lh3.googleusercontent.com/-lFqHj89F6qU/VQ7UJmWqa-I/AAAAAAAAMLo/h-PP09MJGK0/s800/P1010426.JPG
W krzakach coraz częsciej pojawiwały się ruiny zabudowań
https://lh3.googleusercontent.com/-0ljq2GlkYig/VQ7UKtOiWgI/AAAAAAAAMLo/rnauUockOdk/s800/P1010428.JPG
Znak że zbliżamy się do Nowoszowa - wiochy całkowicie wyludnionej w 1945 i pochłoniętej przez las, a z historia sięgającą Bolka II, który na lewym brzegu miał tu jeden ze swoich zamków.
https://lh5.googleusercontent.com/-WqADAusEPQ0/VQ7UP75fcVI/AAAAAAAAMLo/N9AX5muX-uk/s800/P1010437.JPG
Nastepnego dnia płyneliśmy już bez kabin
https://lh3.googleusercontent.com/-bCpc_-2OEeA/VQ7UM7QlOhI/AAAAAAAAMLo/y-0gbDYcb2Y/s800/P1010432.JPG
Te malownicze wywrotki z piątku przytrafiały się naszym kumplom z Ukrainy, Oleksiejowi i Bogdanowi - osadzie pro toura 470. Chłopaki pierwszy raz siedzieli w kajaku po prostu, a że rzeczka dość wymagająca to i chrzest przeszli niezgorszy. Następnego dnia przemieszaliśmy załogi, troche inaczej rozłożyliśmy bagaże i płyneło sie już bez niespodzianek. Niestety opóźnienie mieliśmy spore, a wody robiło jakby coraz mniej, więc musieliśmy skończyć wcześniej.
Ale jeszcze tam wrócę.
https://lh6.googleusercontent.com/-XQ-VpkJCYGs/VQ7UW8ConcI/AAAAAAAAMLo/ZiNRvCuO6wE/s800/P1010450.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-j-poO2uICn8/VQ7UYTwk12I/AAAAAAAAMLo/0jIosHDHSQA/s800/P1010452.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-zTgyRNt8qZ8/VQ7UY_74RrI/AAAAAAAAMLo/CBzLhFmyKGU/s800/P1010453.JPG
Dziękuję za uwagę ;)