| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 18

Wróć do listy podziękowań

Re: Poradniki video.

Coś ode mnie:



Chyba trochę nieczytelne, przez te napisy, ale oceńcie sami?
przez Artur
13 grudnia 2013, o 12:10
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nie masz wystarczających uprawnień, aby przeglądać ten dział.
przez ManaT
13 grudnia 2013, o 12:40
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nie masz wystarczających uprawnień, aby przeglądać ten dział.
przez ManaT
13 grudnia 2013, o 15:38
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Pededze, Łotwa

Cześć :)
Zgodnie z obietnicą zamieszczam krótka relację z naszego spływu.
Spływ był kameralny : 10x K1 , wiek od 11 -50 lat , płcie obie , pierwotnie miał płynąc jeden z forumków , ale nie odpowiedział na maila zatem z FW byłem tylko ja.
Rzeka Pededze rozpoczyna swój bieg na terytorium Estonii , a po kilku kilometrach wkracza na Łotwę , swój bieg kończy w Aviekszcie(ta wpada do Dźwiny).Informacji o rzece jest stosunkowo mało.Łotysze pływają ją od Litene do ujścia do Aviekste albo trochę dalej.My staraliśmy się zacząć najwyżej jak się da , znalazłem info na stronie Kajakowe Eldorado , że grupa Kramka płynęła ją od Jurenski ja postanowiłem zacząć wyżej.Ostatecznie zaczęliśmy za szosą P-40 z Puncene iii jak się później okazało było to "o jeden most za daleko" :lol: , albowiem trafiliśmy na najniższy od 10 lat poziom wody :||:
Na start wybraliśmy pierwsze gospodarstwo za mostem pod którym rzeczka nam się spodobała.Symaptyczny rolnik zgodził się na nasz biwak i pozostawienie na tydzień samochodów.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b0a1ea9e9249.jpg
W dali zabudowania gospodarcze , a dziwowisko bo namiot o śmiesznej konstrukcji.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b00d28c487b3.jpg
rankiem w poniedziałek zaczęliśmy zabawę na takiej leśnej rzeczce , szerokość około 3-4m ,głębokość ... do kolan , woda czysta i bardzo ciepła.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/830283f344a1.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ee93304322c4.jpg
rzeczka szybko zmieniała charakter i pokazywała nam swe wszystkie zasoby ;)

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3d91462bb63b.jpg
rozpoczęliśmy tradycyjny : "spacer z kajakiem z elementami spływu "

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b1352e604566.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/22023f75b061.jpg
pod mostem drogi P40 , odpoczynek i nadzieja , za chwilę wpada do Pededze- Akavina , to wody będzie , ho ho

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/442075c108f4.jpg
no i przez jakiś czas jakby przybyło
...jednak szybko dowiedzieliśmy się dlaczego
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d433990d243.jpg
najmłodszy uczestnik forsuje tamę bobrową.
Dalej ciągnęły się niekończące się głazowiska , co jakiś czas urozmaicone malowniczym zawałem.Słychać było różne teksty : taaa , a w Litene na wodowskazie 80cm ; albo : po cholerę te kajaki z plecakami byłoby szybciej :lol:
Jednak Opatrzność nade mną czuwała i trafił się nam zarąbisty biwak.Przy dawnym młynie , dziś zasiedlonym przez młodych ludzi , którzy pobudowali dla swych gości masę udogodnień:chatka z 6 pryczami , palenisko , schowek na żywność , oczywiście kibelek iiii :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9533642ac4c6.jpg
Barrr :mrgreen: , nad barem stryszek ze świeżym siankiem , do kompletu.
Gospodarz nam to wszystko udostępnił.
przez Krzyś66
12 sierpnia 2014, o 23:07
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Pededze, Łotwa

Gospodarz nas poinformował ,że już raz , 10 lat temu dwa kajaki próbowały latem przepłynąć ten fragment rzeki , jednak u niego wymiękli.my podjęliśmy rękawicę...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/29055b4d8b70.jpg
było jeszcze około 2 godzin spaceru w tak pięknych okolicznościach przyrody.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b35d3a27d91a.jpg
potem rzeka była prawie całkiem spławna...no tylko to PRAWIE
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/21a286d8f332.jpg
ten dzień zakończyliśmy w Jurenski , tam gdzie kiedyś zaczynała grupa J.Kramka , jednak z ich lakonicznego opisu wynikało iz wody mieli więcej.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1f6274fbb72b.jpg
biwaczek był bardzo sympatyczny.

A po nim znów w dzicz :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/72214741a5a6.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/00c25e700507.jpg

Przed wioską Tarvas , rzeczka się poszerza , na trochę wychodzi z lasu.Jeden z kolegów z przyczyn zdrowotnych popłynął wcześniej , gdy forsował prywatną tamę , zauważył go Łotysz.Dowiedziawszy się ,że kajaków będzie więcej , zaczął robic nam przepławkę:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/36daf6957e08.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a40b4d023b3a.jpg
i Wito już spłynął swobodnie :)

Za wioską rzeka nagle zmieniła charakter i przez długi czas była bajkowo piaszczysta:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/143fd8b53548.jpg

I pojawiały się już głęboczki ;
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9e7dd86d8395.jpg

Dopłynęliśmy do Malupe , gdzie stanęliśmy za ruinami zastawki i poszliśmy w "miacho"
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/27fa5360eb3b.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/46ae93e36bbd.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9cee17524d65.jpg

Posileni łotewskimi wiktuałami , płynęliśmy dalej, oczywiście rzeka nieustająco dbała nie tylko o rozwój mięśni naszych rąk :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3930c38fcaa9.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c81f5cafd706.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7c791aa10449.jpg

Kolejny biwak , gdzieś za Malupe , był w pięknych okolicznościach przyrody :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/eeaadea18ee6.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5c277a95c43a.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/58e5bb88c6a1.jpg

I kolejny dzień:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4b2987f56369.jpg
pies naszej przyjaciółki wykorzystywał każdą okazję aby wyskoczyć na stały ląd :)

Rzeka była dość szeroka-około 8-10m , i dość głęboka , przy wielu zawałach już kryło.Zawaly występowały raz na 30minut.
...a może częściej :lol:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9b7277e5e656.jpg

Wpłynęliśmy na teren bagnisty , pierwsza na tym wyjeździe burza oznajmiała nam że już do nas idzie w gościnę.Stanęliśmy na badziewiastej łące :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6d58d37b9def.jpg
Ale to typowa łotewska bagienna dzicz ,tak było przez ponad pół dnia.
Rano wodowanie kajaków :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/57e5fdf215f0.jpg
ale już przy pięknej pogodzie :)

Po czym na kilka godzin rzeka diametralnie zmieniła charakter w związku z zaporą w Jaunannie, zawałów przez cąłe koryto było tego dnia tylko kilka i to na początku dnia,potem
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cc2992bfc305.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d8706661a6ae.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/75d51462aee8.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2bd657d06e0d.jpg
autostrada aż do Jaunanny.

Dopływamy do biwaku przed miasteczkiem na leśnej polanie:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/516c7119fb1e.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4a325d3d03ed.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0649f71cd18c.jpg
był nawet pomościk i schodki.

A na kolację ;
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/77f1a9dcd93e.jpg
Komandor usmażył placki ziemniaczane.

Następnego dnia , bez bagaży
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c184956782c9.jpg
grupa popłynęła do Litene(brak fotek).Odcinek za tamą początkowo był wąskawy z kilkoma zawałami , do opłynięcia , potem zrobiło się szeroko i leniwie , bez żadnych przeszkód.Z Litene w okresie letnim Łotysze puszczają spływy , z mojej grupy prawie nikt nie wyraził zainteresowania dalszym odcinkiem rzeki.A w Litene przeżyliśmy szok :shock: w wypożyczalni sprzętu były kajaki(Łotysze pływają prawie wyłącznie na canoe).

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ecb0a8706622.jpg

W niedzielę rano ... powrót :( , z podwózką kolegów miałem 1000km.

PS.:Rzeka , na tym odcinku , wyłącznie dla tych co lubią walczyć.Polecam jednak , przy bardzo niskim stanie wody , startować spod młyna Silenieki.Woda była nadzwyczaj ciepła , komary i gzy ...dało się przeżyć(na ostatnim biwaku np było ich zero , a w ogóle po 15 sierpnia się kończą).Koszty : koszt dojazdu(paliwo w tej samej cenie) ; koszt "taksówki i postoju" (nasz gospodarz po nas przyjechał)-my daliśmy 50E ; jedzenie głównie z Polski , na miejscu drożej o około 10%.
Łotwa to raj dla tych co lubią ciszę , spokój i dziką przyrodę.

Dziękuje za uwagę , pozdrawiam Krzyś.
przez Krzyś66
12 sierpnia 2014, o 23:26
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Praga z Wełtawą w tle

Takie Sylwestrowe wspomnienie z magicznej Pragi..Celowo nie zamieściłem Mostu Karola .Który jest na wszystkich folderach i wcale nie jest najprzyjemniejszym miejscem.Wyspy na Wełtawie to taki oddech przed tłumem i zgiełkiem do jakiego nie jestem przyzwyczajony..Perspektywa do obserwacji prawie jak z pozycji łodzi.. Spacer promenadą wzdłuż rzeki do samego Vysehradu to duża przyjemność, to tam najczęściej ukrywają się mieszkańcy w zacisznych i tanich knajpkach.Kilka fotek z Hradczan i S.Mesta. Zamieszczone foty nie są najświeższe. Ostatnie są z maja br...tylko ich nie mogę zlokalizować :).
a tu http://www.youtube.com/watch?v=_VU9DjQpvMQ na wspomnianej ulubionej wyspie:) . Nie lubię zgiełku dużych miast, jednak Praga przyciaga nas co rok na kilka dni..Mówią żę magiczna..i coś w tym jest :)
przez peterka
25 sierpnia 2014, o 23:45
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Czarna Hańcza 2010

Kolejne wspomnienie najpiękniejszej rzeki w PLu wg mojej oceny..Mam nadzieję że śluzy są już wyremontowane i pojadę kolejny raz w to niezwykłe miejsce.
przez peterka
27 sierpnia 2014, o 08:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nie masz wystarczających uprawnień, aby przeglądać ten dział.
przez ewa
27 sierpnia 2014, o 20:55
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nie masz wystarczających uprawnień, aby przeglądać ten dział.
przez eltech
27 sierpnia 2014, o 21:42
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nie masz wystarczających uprawnień, aby przeglądać ten dział.
przez ewa
27 sierpnia 2014, o 21:43
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: XV Zlot Kanu Drawa 2014

Superaśne foty :||: Niektóre tak ładne że aż :shock: :D

Dla mnie najlepsze to wyżej, super fota!
Ta też świetna, mam nadzieję że sfotografowani się nie pogniewają... ewa jakby co pisz to usunę.

https://lh3.googleusercontent.com/-RFHxb3XFZRA/U_4Oxk0-HRI/AAAAAAAADWU/drtCWhzWA3w/w639-h423-no/DSC_0345.JPG
przez ra_dek
27 sierpnia 2014, o 21:54
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Pededze, Łotwa

Epilog , z pozdrowieniami dla Ewy :D

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cf5346beae20.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/660df18b3fdd.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d92c0cd3cd5.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f8abb52bd177.jpg

:D
przez Krzyś66
28 sierpnia 2014, o 13:24
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: XV Zlot Kanu Drawa 2014

https://lh6.googleusercontent.com/-JVuXjMju1zY/U_xwMgywG-I/AAAAAAAAABo/JDURCEdOj84/w800-h457-no/DSC02955p.jpg
Drawa odcinek zamkniety (poligon) wspaniała przyroda , leniwa rzeka , oddech dla duszy :)
https://lh6.googleusercontent.com/-iWZ66rZYAoE/U_xwODJrsdI/AAAAAAAAAB4/HQ-CBrKU2WA/w800-h458-no/DSC02958p.jpg
Drawa w tej części przepływa przez urokliwe małe jeziora.
https://lh5.googleusercontent.com/-CR8FKsGNdIk/U_x_Bp8ZhtI/AAAAAAAAAEk/-XoZbuk6nXE/w800-h365-no/DSC02957p.jpg
tarcze strzeleckie na wodzie
https://lh5.googleusercontent.com/-69kkSAGoa4U/U_8uUFpZjGI/AAAAAAAAAIU/wooviXnhp90/w800-h483-no/DSC02935%2Bpp.jpg
na Drawie :)
https://lh5.googleusercontent.com/-NMnTRRRjxQM/U_8uVkLUfHI/AAAAAAAAAIo/Z_nR7IIYnIc/w800-h448-no/DSC02959%2Bpp.jpg
popas na poligonie :)
https://lh5.googleusercontent.com/-TB2R8ndk0OU/U_8uXLOwwBI/AAAAAAAAAI4/7KhzAVhPrrg/w800-h460-no/DSC02962p.jpg
teraz trzeba zaplanować: płyniemy albo kolejny popas :)

Było wspaniale na luzie, pozdrawiam wszystkich uczestników zlotu :)
Tomek
przez Tomekzlasu
28 sierpnia 2014, o 15:08
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: XV Zlot Kanu Drawa 2014

:D

Witam
Ja z grupą krakowską byliśmy na tym zlocie .rzeka bardzo ciekawa ,gdzieś wyczytałem że na cały bieg należy poświęcić osiem dni .Jak już Ewa pisała w drugi dzień płynęliśmy odcinkiem poligonowym gdzie na samym początku zostaliśmy poinformowani o zagrożeniu ,Super było . :D
http://s6.ifotos.pl/img/IMG5442JP_eaxqxnp.JPG

http://s2.ifotos.pl/img/IMG5452JP_eaxqxen.JPG

http://s3.ifotos.pl/img/IMG5488JP_eaxqxeq.JPG

http://s6.ifotos.pl/img/IMG5509JP_eaxqxww.JPG

http://s6.ifotos.pl/img/IMG5499JP_eaxqxsn.JPG
przez miras
28 sierpnia 2014, o 20:44
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Szkaprawa i Wisła Królewiecka. Rzut beretem od morza

Wspomnienie z konca sierpnia 2012. Pływamy sobie po Wiśle Królewieckiej i Szkaprawie z zaprzyjaźnionymi Gdańszczanami.
przez peterka
28 sierpnia 2014, o 21:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Szkaprawa i Wisła Królewiecka. Rzut beretem od morza

To nie sa swieze foty. Troche odgrzewane.Nie mam jakos zaufania do tych chmurnych baz jak Picasa czy Google plus.Porzadkuje sobie foty z ostatnich 12lat i przy okazji jak posprzatam na swoim podworku to wrzucam do FW. Wg mnie przyjemne z pozytecznym..Kogos moze zainteresuje ,a ja szybciej znajde.I jakas motywacje mam.
Poplywac to sobie poplywalem poza PL w czerwcu :w morzu, jeziorach, rzekach i gorskich baniorach.A obecny sezon kajakowy rozpoczalem dopiero w lipcu:
3×Pilica na roznych odcinkach.
2xLiswarta
1xWarta
1xLiwa plus jezioro
1xWda
3x jeziora na Pomorzu
1xpobliskie jezioro
Jak na niecale 2mce to wg mnie calkiem niezly wynik ...no i wody w tym roku zadziwiajaco duzo :)
przez peterka
29 sierpnia 2014, o 06:57
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: XV Zlot Kanu Drawa 2014

Witam !
Uważam że mój' gumiak' też jest piekny i ładnie się prezentował na tle "drewniaków" ;)

http://obrazki.elektroda.pl/4637383900_1409316945_thumb.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/5394612000_1409320414_thumb.jpg

Dwie niekonwencjonalne konstrukcje na Zlocie Kanu , nasz gumiak i mocno "zciorane" kanu Dźwiedzia :lol: o dwóch kajakach nie wspomnę bo przecież na kajaku jak wiadomo od dawna - pływać się nie da :lol:

http://obrazki.elektroda.pl/4282198400_1409318836_thumb.jpg

Pzdr.
przez borsukwacław
29 sierpnia 2014, o 15:00
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Gowienica

W końcu wybrałem się na rzekę, która jest mi szczególnie bliska, bo znam jej brzegi z wędrówek. Zawsze miałem duży szacunek do tej rzeki, bo jest malownicza i niedostępna. Zanim nabrałem wprawy we wprawnym pływaniu kajakiem, zwłaszcza dmuchanym, pływałem głównie po okolicach Zalewu Szczecińskiego i Świny nad którą mieszkam i do kanałów której mam mniej niż 100 m. Mierzeja Świny to świetne miejsce nie tylko na żeglarstwo jak sądzą niektórzy, ale również genialne miejsce do pływania kajakiem. Gowienica miała być ukoronowaniem moich nabytych umiejętności. Przewodniki i napotkane relacje w sieci przestrzegają, że nie jest to rzeka łatwa. Dziś z perspektywy czasu i obycia, myślę że nie jest aż tak trudna jak o niej piszą. Załączam świetną stronkę z mojego terenu na której mozna odnaleść Gowienicę.
http://www.pomorskikrajobrazrzeczny.pl/app/index.php/map#
Termin spływu to 19-21 września br. Poziom wody, choć niski, dawał jednak szanse pływania. Przygodę zacząłem w Kikorzy na moście w miejscu w którym prawie idealanie przechodzi 15 południk (53.632568, 15.000608 skopiuj i wklej w google maps). Tego dnia pracę skończyłem punkt 15-ta i o tej też godzinie spakowany wcześniej, zabrałem się z kolegą w drogę w stronę Szczecina. Na obwodnicy Goleniowa przeszedłem na krajową szóstkę, gdzie po 10 min. złapałem stopa do wspomnianej wcześniej wsi. Do kajaka wsiadałem już 45 min. później. Początek wydawał się być w miarę szeroki, bo ok. 3 m. Potwierdzały to też zdjęcia ze stret view google.
https://www.google.pl/maps/@53.6326088,15.0006295,3a,75y,149.41h,53.53t/data=!3m4!1e1!3m2!1sNKjrZB1sM4fj_BzWTT00MQ!2e0 Po kilkudziesięciu metrach okazało się jednak, że rzeka zarosła i stanowi nie lada wyzwanie dla mięśni. Głowa zdawała się nie przyjmować tego do wiadomości. Walka trwała jeszcze czas jakiś, aby wreszcie po kilkuset metrach, dodatkowo po stopniu wodnym, można było nieco odpocząć. Właściwie to literatura nie jest jednoznaczna co do źródeł Gowienicy. W jednej podaje się, że w tym miejscu to jest Stepnica, jako dopływ Gowienicy w innym, że to już właściwa rzeka. Spór zostawiam hydrografom. W pewnym miejscu dochodzi prawy dopływ i robi się znów ok 3 m. Teraz walczę już tylko z miejscowo występującymi zarostami, zwłaszcza w miejscu bobrzych tam. Zrobiło się już ciemno, więc zakładam czołówkę i płynę dalej w poszukiwaniu dogodnego miejsca na nocleg. W końcu znajduję coś interesującego 53.660576, 14.907078
i punkt 21-a wychodzę na brzeg. Jest cicho i pięknie, dookoła żywej duszy - tego mi właśnie trzeba. Z oddali dochodzą odgłosy ryków jeleni, pohukiwanie puchacza i puszczyka. Płoszę jeszcze bobra trzaskiem gałęzi i rozpalam ogień. Jest cudownie, rozgwieżdżone niebo i ta wszech ogarniająca dzika natura. Tak zakończył się dzień pierwszy. CDN
przez synkopa
25 września 2014, o 21:53
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron