| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 189

Wróć do listy podziękowań

Re: Odległy cel...

Ja prawdopodobnie już tam nie wrócę, ze względu na niesmak jaki towarzyszył mi podczas różnych obserwacji. Rzeka na terenie parku narodowego jest podzielona na bodajże cztery strefy wpływów firm raftingowych. Za przepłynięcie własnym kajakiem trzeba odprowadzać do kasy parku najczęściej przez właśnie te firmy spore środki finansowe. Jest to około 36 Euro za kajak jednoosobowy. Następnie pieniądze trafiają do pracownika parku, który pojawia się w godzinach wieczornych. Wszystko to jest bardzo nieprzejrzyste, a funduszy jakoś nie widać w postaci inwestycji na terenie parku. Ja postanowiłem zagrać z nimi nieco cwanie i wystartowałem o piątej nad ranem, kiedy jeszcze budki kontrolerów są puste. Tak minąłem trzy i załapałem się w ciągu dnia jedynie na ostatnią budkę wartownika i tam udając greka, zapłaciłem do łapki około 36Euro. Biletem potwierdzającym jest zielona karteczka z notatnika, na której napisane długopisem jest skąd i dokąd płynę. Kartę do dziś mam w portfelu. Za cały odcinek, którym płynąłem zapłaciłbym coś około 150Euro. Drogo, jak za pływanie własnym sprzętem, ale widoki i frajda niesamowita. Powrót autem przez dolinę Pivy równie ciekawy, krótki filmek też jest na yt.
przez synkopa
4 stycznia 2019, o 12:41
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: pianka do pływania

Po moich doświadczeniach z piankami, stwierdzam, że nie nadają się one do dłuższej niż godzinę, dwie aktywności. Wiosłowanie jest utrudnione i powoduje obtarcia pod pachami. Przy dłuższym pływaniu i tak się marznie z powodu ograniczenia krążenia w kończynach. Cienką piankę typu long john stosuję wiosną, czasem latem i jesienią. Zimą wyłącznie półsuchy kombinezon i to jest dla mnie w dmuchańcu najpraktyczniejsze.
przez synkopa
4 stycznia 2019, o 22:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Ku potomności

Sprawozdanie z działalności kajakowej w 2018r.
1. 29-31.03 - Pł-na i Drawa. Od Rzeczyc do Drawin k/Krzyża; 76,75km,
2. 07-08.04 - Ina, Domiąża, Zalew Szcz. Od Goleniowa, przez Police, Chełminek do Wolina; 68,85km,
3. 13-15.04 - Tywa, Międzyodrze i Odra. Od Trzcińska Zdrój do Podjuch k/ Szczecina; 75,2km,
4. 20-22.04 - Świna, Zalew Szcz. i Odra. Od Przytoru k/Ś-cia do Szczecina gł.; 62,2km,
5. 28.04-02.05 - Brda. Od Świeszyna (jez. Glębokie) do Bydgoszczy (ostatnia śluza przed Wisłą); 239km,
6. 04-06.05 - Ina, Odra, Międzyodrze. Od Goleniowa do Gryfina; 69,4km,
7. 20.05 - Dziwna. Od Dziwnówka do Wolina. 26km,
8. 31.05-02.06 - Myśla i Odra. Od Mystek do Porzecza. 53,2km,
9. 09-10.06 - Gowienica. Od Łoźnicy do Stepniczki. 25,5km
10. 02-03.07 - Pliszka. Od Dzrzewce młyn do ujścia do Odry. 52,2km,
11. 20-21.07 - Mołstowa, Rega. Od Rzesznikowa do Gąbina. 27,6km,
12. 03-05.08 - Odra. Od Kostrzyna do Gryfina. 104,15km,
13. 12.08 - Dziwna. Od Wolina do Kamienia Pom. 19km,
14. 15-19.08 - Warta. Od Bobrów do Konina most DK25. 292,7km,
15. 02.09 - Bałtyk. Od mostu Dziwnów do Świnoujście fort wschodni. 35,3km,
16. 08-09 - Jezioro Dąbie, Odra, Zalew Szcz. Od plaży Dąbie do Wolina. 55,5km,
17. 14-16.09 - Piława. Od Łubowa do Krępska pole. 74,5km,
18. 11-14.10 - Kanał Ślesiński, j.Gopło, Noteć. Od Konina do Ujścia. 223,75km,
19. 02-04.11 - Warta Od Konina most DK25 do Poznania most Przemysła. 155,1km,
20. 09-12.11 - Warta, P-mia. Od Wronek do Kostrzyna. 172,6km,
21. 14-16.12 - Gwda, Noteć, Warta. od Piła most DK 10 do Gorzów most DK22. 161,65km.
Dystans roczny 2070,22km, w tym z ukochaną żonką 686km.
przez synkopa
4 stycznia 2019, o 23:00
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: CETINA i TARA

Witajcie
A jaki plan przewidujecie ? Ja planowałem Tarę i Jezioro Szkoderskie we wrześniu 2019. To może się będę mógł dołączyć, jeśli będzie miejsce? Albo po prostu dołączę się tylko na spływ jadąc swoim samochodem?
Pzdr Krzysiek
Ps
1. Synkopa, a jak zorganizowałeś powrót po spłynięciu Tary w 2017 do punktu startowego?
2. Jak planujesz przetrwać oszczędzenie na opłatach za park Tara?
Ad. 1 Byłem z rodziną i żona przyjechała po mnie do Stiepan Polie u wylotu do liny Pivy, z miejsca startu. Potem wracaliśmy przez dolinę Pivy do miejsca, skąd zaczynałem, czyli Kapija Kanjona Camp grubo ponad 100 (chyba 130km) . Następnego dnia pojechaliśmy dalej w masyw Prokletje i do Albanii.
Ad.2 Jeśli dobrze zdrozumiałem, to nie bardzo uśmiecha Ci się płacenie za pozwolenie spływu? W pojedynkę taki jak mój numer mógł przejść, w większej grupie to może być ciężko. Trzeba wybrać najlepiej niedzielę, podzielić rzekę na terenie parku na dwa etapy i zaczynać skoro świt. To ma szansę powodzenia. Nie znam taryfikacji kar, ale może warto się z tym zapoznać i zacząć odkładać kasę. :?
przez synkopa
9 stycznia 2019, o 23:10
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Odległy cel...

Witajcie
dzięki Darku za info z tymi opłatami. Ale bym wpadł :D :-( z tym moim pomysłem na przepłynięcie Tary, za darmo :oops:
Świetnie nakręcony film z Tary. Doskonale oddaje klimat rzeki. Ja płynąłem pontonem raftingowym z punktu startowego nieco poniżej Twojego startu i dopłynęliśmy nieco poniżej mostu betonowego. Było to w pierwszym tygodniu września 2018 i żadnej budki ze strażnikami nie widziałem. A wiec może we wrześniu da się przetrwać bez opłat ? W których miejscach były te budki, jeśli pamiętasz?

Jak byś wybierał się Darku z kajakiem, rowerem oraz piechotą na południe Europy między 1.06 i 30.09. 2019 to może połączymy pomysły?

Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów
Krzysiek
PS. Mam już też Solara 2 ze sterem a więc górska rzeczka będzie do przepłynięcia :-)
Na Splaviste przed Mostem w Durdevica jest parking, poniżej niego blisko rzeki jest domek w którym kupuje się bilety na spływ. To pierwszy punkt, w którym spotyka się strażnika. Wygląda jak zwykły człowiek, bez umundurowania. Później poniżej mostu na prawym brzegu też jest wodowanie raftingowych łodzi i tam też jest cieć, ale tego miejsca nie znam. Domków z rzeki raczej nie widać. Ja natknąłem się dopiero na gościa, który mnie zdecydowanie "prosił" o podpłynięcie do niego, dopiero w Radovan Luka, na lewym brzegu, tam gdzie jest Dom splavara i kajakasa. Nie próbowałem uciekać, choć przy innych okazjach zdarzało mi się. Podpłynąłem i zaczęła się spokojna rozmowa tudzież pertraktowanie. Uśmiechałem się ładnie i byłem dość uległy. Zapłaciłem, co chciał, dostałem kolorową karteczkę i popłynąlem dalej. Na koniec usłyszałem, że do Scepan Polje mam spokój, choć jak ktoś będzie coś wołał to mam z daleka pokazywac tą kolorową karteczkę. Wcześniej miałem pietra, a potem to już na legalu. Najspokojniej czuję się jednak na Cetinie. Tam nie ma opłat, widoki równie ładne no i cieplej jakoś mi było. Płynąłem już nią trzy razy i mam dobre, darmowe i legalne miejsce na nocleg.
przez synkopa
10 stycznia 2019, o 19:05
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Wydarzenie na Raduni

Ponieważ spływałem w 2016 Radunią, to zainteresowało mnie ostatnie wydarzenie związane ze spłynięciem sporej masy ziemi do koryta rzecznego. Tak to wyglądało.
Rutki2.jpg
31574.jpg
49949614_2579209035439389_6712989611125112832_n.jpg
49614667_2579208955439397_6445592480648790016_n.jpg
A tu kilka filmów:
https://www.facebook.com/hixdark/posts/2579213012105658
przez synkopa
11 stycznia 2019, o 23:55
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Hej, kto żyw na Noteć! 15-17.12.2018

W końcu powstał. Lepiej późno niźli wcale. Może się komuś kiedyś na coś przyda. https://youtu.be/9Pq2bBlUVGk
przez synkopa
12 stycznia 2019, o 23:40
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Hej, kto żyw na Noteć! 15-17.12.2018

Cóż nowego mam Ci powiedzieć, ponad to co już ode mnie słyszałeś? Znasz mnie i wierz, że nie jestem typem osiłka. Mój sukces, jeśli mogę się tak wyrazić, polega na technice wiosłowania, tak abym nie odczuwał zmęczenia wiosłując nawet kilkanaście godzin dziennie, prawie bez przerwy. W ciągu moich przepłyniętych już ponad 7kkm, dzięki obserwacjom i potrzebie ciągłego doskonalenia, doszedłem chyba do stanu, mam nadzieję, w którym większość mojej energii przekazywane jest na ruch w przód. Chociaż czynników jest pewnie więcej (minimalistyczny sprzęt, lekkość itp). Jeśli dorzucisz do tego jeszcze odporność na ból mięśni i ogólnie ciała, czynniki atmosferyczne oraz różne niewygody, połączysz z determinacją, a nade wszystko uczciwym wiosłowaniem bez opier...nia, to sukces masz murowany. Potem o tym już zapominasz i pozostaje cieszyć się jedynie przemijającym otoczeniem, które jest wynagrodzeniem za cały trud. Kilometrami nie ma co się ekscytować, zawsze jest ktoś kto zrobi to szybciej, albo więcej. Mam nadzieję, że ustrzegłem się patosu.
przez synkopa
13 stycznia 2019, o 21:50
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: takie tam urywki z ostatnich jesiennych wypadów w góry

Ech, uciec by od tego wszystkiego co się dzieje ostatnio w około i oblepia jak błoto. Uciec by jak najszybciej gdzieś w takie miejsca, jak na tych zdjęciach albo chociaż na kajak. I nie musieć wracać...
przez synkopa
17 stycznia 2019, o 09:07
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 31.12.2018 Prosna - Warta, Lisewo - Nowe Miasto nad Wart

Gratuluję udanej zabawy i żywię nadzieję na kolejne takie już we wspólnym gronie. Teraz szykuję się na narty, ale w lutym to już musowo kajakowo.
przez synkopa
21 stycznia 2019, o 21:08
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: III Zimowy Maraton Świętokrzyski

Piękne miejsca i wspaniały wynik. Gratulacje.
przez synkopa
22 stycznia 2019, o 17:37
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Polski Asystent Google

Pobawiłem się chwilę i wyłączyłem. Szału nie widzę, a wolałbym asystentkę.
przez synkopa
22 stycznia 2019, o 20:45
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nowy Solar 019

Gumotex najwyraźniej powrócił do prawie identycznej jak pierwowzór wersji Solara. Przywrócono rozmiar przedniego kokpitu, ale pozostawiono przedłużony tylny. Moim zdaniem przedłużenie przedniego kokpitu spowodowało jedynie spadek ilości miejsca na stopy, przy 3-osobowej konfiguracji, co nie spodobało się klientom, stąd powrót do pierwowzoru. Tylny przedłużony kokpit w niewielkim stopniu ograniczy wnikanie wody spadającej z końcówki wioseł, ale już w znacznym stopniu ogranicza przestrzeń bagażową, niekorzystnie podnosząc przy okazji środek ciężkości. Sytuacji nie poprawia nawet istnienie zaworu spustowego, również jako punkt do mocowania alternatywnego steru. Model 2018 z przedłużanymi kokpitami można teraz kupić za pseudo atrakcyjną cenę 2519zł. A nowy model z krótkim kokpitem z przodu o nazwie Solar 019 za jedyne 2999zl.
przez synkopa
25 stycznia 2019, o 12:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Nowy Solar 019

Tak, na końcu tylnego pokładu jest otwór spustowy wody. Jako taki, chyba jest mało praktyczny. Aby wylać wszystką wodę trzeba kajak postawić do pionu albo wywracać dnem do góry. Wolę już obracać kajak i wylewać wodę tradycyjnie. Otwór może jednak być przydatny do mocowania steru od seaweyva, ale jego cena zabija całe przedsięwzięcie.
przez synkopa
25 stycznia 2019, o 14:27
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Ciśnienie gumotexa

Jedni obserwują zjawiska i szukają rozwiązań, a inni z kolei korzystają z ich doświadczeń. Potem role się zamieniają, jak tylko zmieni się dziedzina. I to jest piękne!
przez synkopa
27 lutego 2019, o 12:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Ciśnienie gumotexa

U mnie też niektóre siedzenia charakteryzuje "przeskakujący" zawór. Nie zauważyłem jednak pomimo tego problemu, aby powietrze uciekało. Często jednak zdarza mi się, że zawór ociera o bagaż i w ten sposób ulega nagłemu odkręceniu i siedzenie gwałtownie flaczeje. Styczeń i luty miałem "suchy". Trochę wędrowania i jazdy na nartach. Marzec zapowiada jednak powrót do pływania w kajaku.
przez synkopa
27 lutego 2019, o 16:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Zimowa Drawa 8 -10.03.2019

To był świetny wspólny wypad. Od początku do końca obfitujący w wiele emocji i ciekawych doznań. Ja również dorzucę filmik ze splywu, jeśli tylko go przetworzę. Małe sprostowanie: pierwszy biwak miał miejsce w widocznym na filmie schronie dla kajakowców w miejscowości Drawnik. Takich warunków jeszcze nie widziałem. Kominek, podesty do spania, a nawet piec. Wszystko wolnodostępne, jednak okamerowane.
przez synkopa
16 marca 2019, o 23:43
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Zimowa Drawa 8 -10.03.2019

A oto obiecany film ze spływu Drawą, jako punkt widzenia z mojej perspektywy.
https://youtu.be/lI4ydfRSVQ0
przez synkopa
17 marca 2019, o 21:22
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Głuszynka 17.03.2019

Kajakarz to taki typ człowieka, co się pcha wszędzie. Wie, że będzie ciężko, że znów dostanie w kość, że stanie w miejscu z pytaniem: co dalej? Na nic to, bo i tak powróci, lecz pewnie już w inne miejsce. Tak to go wciąga. Czy słyszy głosy wołające z bagien...? Może mami go wodnik czy topielica...? Nie wiadomo. Jedno jest pewne: kajakarz to stan umysłu. Ileż to już razy bywało, że się człek zapuścił w ostępy, bagna czy knieje. Ten sam umysł krzyczał wtedy: I co, którędy dalej? Instynkt ratował wtedy skórę, by potem znów umysł pchał w tarapaty. Nie ma co narzekać. Ci, co zostają w domu, też nie mają łatwo.
przez synkopa
19 marca 2019, o 10:05
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Głuszynka 17.03.2019

Dzięki. Pierwszy szok właśnie mija i przeszedłem do działania. Codziennie jakaś rozmowa w sprawie pracy. Nie chcę też zadziałać zbyt pochopnie, po to tylko żeby wypełnić czymś pustkę. Chyba założę oddzielny temat pt: Jak radziliście sobie ze stresem po stracie pracy.
przez synkopa
23 marca 2019, o 08:52
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron