Dziękuję Wszystkim współpłynącym za zdrowo spędzony czas. Organizatorom z Klubu Survivalu Skierniewice w osobach Grzegorza i Arka należą się słowa uznania za sprawne przeprowadzenie spływu.
Kajaki pozwalały sobą sterować, po za tym były wygodne i pojemne.
Rawka, co ja będę pisał, to rzeka na, którą zawsze chętnie wrócę. Jest tam wszystko czego potrzebuje osoba poszukująca wrażeń. Są meandry, zwałki wszelkiego typu, zmuszające do płynięcia slalomem oraz przenosek, co i nas to nie ominęło. A dookoła rośnie Puszcza Bolimowska, teren, który należy odwiedzić.
Pierwszego dnia wieczorem wszyscy zasiedliśmy przy ognisku. Rozmowy trwały do późnej nocy.
Drugi dzień spłynął nam dość szybko ale aktywnie. Nie obyło się bez paru przenosek, ja zmoczyłem nogę po udo. Kabin nie było.
W pierwszym dniu towarzyszył nam Sławek klubowicz, płynący własnym kajakiem. Oprócz wymienionych wcześniej Grzesia i Arka w spływie uczestniczyli: Predator, Krzysiek i Oliwier, Michał no i ja.
Dla mnie był to czas spędzony w dobrym towarzystwie, jeszcze raz dzięki chłopaki.
Kilka zdjęć:
http://iv.pl/images/51917112579180198446.jpg http://iv.pl/images/05230077912122352818.jpg
http://iv.pl/images/49275579421038759087.jpg http://iv.pl/images/93874212876129124051.jpg
http://iv.pl/images/51365729742215964255.jpg http://iv.pl/images/80405995129157599584.jpg
http://iv.pl/images/86534388177234696931.jpg http://iv.pl/images/55494998242976908207.jpg
http://iv.pl/images/32540657316517929662.jpg http://iv.pl/images/10102219576871106529.jpg
http://iv.pl/images/17945222710092667202.jpg http://iv.pl/images/40211090528057712867.jpg