Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Przepraszam, że się nie odzywałem przez chwilę, ale musiałem trochę odpocząć po wyjeździe. Jazda samochodem po nocy, później płynięcie, przyjazd rowerem , później znowu trochę jazdy i znowu krótki sen spowodowały, że musiałem odespać ten wyjazd he, he.
Dzięki chłopaki za fotorelacje, super się ogląda i fajnie jest się widzieć na zdjęciach. Drugi raz byłem na spływie z forumwodnego. Pierwszy parę lat temu był z Tedem, Adamem, Tomkiem i z moimi znajomymi. Była fajny bo ludzie tam płynący byli fajni. Tutaj to samo. Cieszę się, że ludzie , którzy wydają się ( sądząc po ich wypowiedziach pisemnych na forum) fajni, życzliwi , kulturalni w realu również są takimi. Nie wiem jak Wy , ale np. gdybym mógł teraz płynąć Wieprzem z ekipą , która się zbiera ( Wieprz 2020, ciąg dalszy) , to również byłoby fajnie i sympatycznie. Co ciekawe, jak się kogoś zna na forum kilka lat to spotkanie z taką osobą jest również miłe jak pisanie na forum. Młodek , trochę przesadziłeś opisując mnie jako przypadek szczególny. Mam trochę szalonych pomysłów, niektóre wcielam w życie, niektóre nie. Ja myślę, że każdy z nas na tym forum jest szczególny. Mnie urzekla Twoja chęć pomocy przy logistyce ( jak obniżyć koszty przejazdy przez dojechanie do Ciebie a od Ciebie już jednym samochodem do Dankowa). Peterka , zmobilizowałeś mnie do tego spływu. Dobrze , że pogoda była (przynajmniej w Bochni) brzydka bo inaczej żona by mnie nie puściła. My natomiast mieliśmy fajną. Myślę, że jak już raz dołączyłem to uda się i innym razem. Gdy człowiek lubi kilka rzeczy( chodzenie po górach, jazda rowerem, kajakowanie) to nie zawsze da się popływać, bo w dany weekend pasuje z rodziną np. w góry jechać. Peterka jeszcze raz dziękuję, spoko jesteś gość. W zimie to musimy razem na biegówkach się poślizgać, he, he. Zrobiłem filmik, jak go wrzucę na youtube to podeślę link. Nie dawałem podkładu muzycznego, bo ptaki tak fajnie ćwierkały , że szkoda mi było je zagłuszać. Pozdrawiam również Rasa i jego syna, córkę Młodka i Grzeszka. Trzymajcie się