| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 2

Wróć do listy podziękowań

Re: Proa

Alathorusie
nie żebym namawiał ale popatrz na to zdjęcie z takiego punktu.Kabinka to 2-3 miejsca do spania.Kadłub to dwie dodatkowe koje albo jakieś 1,5m/3 do zaladunku.
Kadłub okragłodenny pozbawiony balastu(ciężar)i wystajacych elementów (ster,miecz) które można uszkodzić.Prawda że nadaje się na śródlądzie i rzeki?Dodatkowy atut sprawdzona na Pacyfiku.Żegluje b.sucho,zaręczam bo sprawdziłem.A jak sztormuje to przeczytaj;

.Któregoś popołudnia wypłynełem sam w rześką 3B bryzę.Byłem na środku jeziora kiedy pogoda zaczeła się gwałtownie załamywać. w ciągu godziny półtorej miałem regularną siódemkę i mniej więcej 1,5 m wys.fałę.Technika sztormowania na proa stosowana na P.Pacyfiku przez "tambylców" polega na złożeniu żagla i takielunku i...czekaniu na lepsza pogodę.Że specjalnego wyboru nie miałem postanowiłem spróbować.I stał się cud,skończyła się szaleńcza jazda,proa stała się oazą spokoju.Nic nie robiła z złośliwej krótkiej fali,dziób pozbawiony wyporności zapasowej wchodził w wodę jak w masło.Następnie półpokład podcinał falę tak że rozpływała się na boki.To powodowało że woda do chodziła do 1/3 długości pokładu, dalej był suchy.To nie koniec niespodzianek.Naturalną cechą wszystkich proa jest ich nawietrzność spowodowana obecnością pływaka.Nie inaczej jest z te-puke,tylko ona ma kabinę, napór wiatru na jej ścianę spowodował że zaczęła płynąć, powoli OSTRZĄC NA WIATR.Około 60 stopni do wiatru rzeczywistego przystaneła,jakby się zawahała... i cykl się zaczął od nowa.Wszysto przy prędkości około 2w.Klasyczny dryf tylko że NA WIATR.Tymczasem pływak baraszkował w najlepsze nurkując w falach nic sobie z nich nie robiąc.W pełni sterowna łódka utrzymywała prędkość do pełnego bejdewindu,mogłem rozkoszować żeglugą i filiżanką gorącej kawy z termosu.Żadnych wstrząsów, przechyłów pełna siełanka.Do tego na deser,pełne bezbrzeżnego zdumienia oczy żeglarzy którzy mimo że sami mieli co robić podpływali pytać czy mi pomóc,zwiedzeni złożonym takielunkiem.A ja,no cóż dziękowałem ... wznosząc filiżankę z kawą.Dopłynełem do przystajni WOPR zgromadzeni tam żeglarze nie bardzo wierzyli że płynę pod samą kabiną, niedowiarkowie rzucili się szukać ...silnika elektrycznego !!!Tylko bosman z ulgą przyjął moją obecność: Jurek telefony się urywały że na jeziorze jest jacht ze złamanym masztem.I na pewno potrzebuje pomocy.No i jak mam wszystkim tłumaczyć że to jest proa?Na to pytanie bezradnie rozłożyłem ręce.

A...a

Y...k
przez Yurek
20 kwietnia 2015, o 18:38
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Canoe skin on frame

Zagłębienia/wypuklenia miały nadać trochę designu, oraz usztywnić całą konstrukcję wszerz. Nie impregnowałem nylonu. Zastanawiam się nad tym, ten nylon akurat jest dość wytrzymały i na pewno nie przemaka. Najlepiej jakbym zapytał sprzedawcy czy warto i ewentualnie czym zaimpregnować.
http://agatex.info
przez Michał100
20 kwietnia 2016, o 22:17
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron