W zestawieniu z innymi kanałami, wypada raczej blado. Jest to krótki kanał na trasie Bukowno-Jaworzno-Sosnowiec, który finalnie wpada do Białej Przemszy. Od taka sobie dzika ciekawostka, w centrum cywilizacji*.
Dziś udało się zrobić tylko rekonesans pieszy, odcinka od zalewu Sosina do Lokomotywowni. Przez chwilę miałem nadzieję pierwszy, pierwszy, ale okazało się że chłopaki z przemsza.pl , zrobili go kajakami w zeszłym roku. Kanał wprawdzie zaczyna się w Bukownie, ale jak wynika z opisów - jest tam bardzo ciężko i pływanie jest niewiele.
Autobusem KZK dotarłem do Dworca PKP w Szczakowej. Dworzec, oczywiście w remoncie ;). Stamtąd ok półtora kilometra marszu do ulicy Bukowskiej, a potem jeszcze półtora samą Bukowską. Trzeba iść aż dojdzie się do mostu drogowo-kolejowego. Pod spodem przebiega kolejna linia kolejowa (chyba nieczynna) i sam Kanał.
Pieszo można zwiedzać na dwa sposoby. Albo zejść przed mostem, potem pod nim przejść i skręcić w lewo obok wodociągów (czerwony). Idzie się wtedy wygodną dróżką przez las, ale do kanału podchodzi się przecinkami do kilkaset metrów.
Drugi sposób (zielony), przejść przez most. 10-15m za nim, po prawej jest ścieżka w las, a potem zrujnowane schody. Schodzi się nimi właśnie na tą linię kolejową. Potem idzie się torami, które biegną dokładnie obok kanału.
https://3.bp.blogspot.com/-CrLTQw1Rll8/W13MW3OnnRI/AAAAAAAAAj4/GC3LnbY3siwxpT1mQJoARSc4n1327TfAwCEwYBhgL/s1600/kana%25C5%2582_start.PNG
Jest to również dobre miejsce żeby w tym miejscu wejść i popłynąć. W przyszłym tygodniu biorę deskę i zmierzę się z tym odcinkiem.
Woda jest bardzo czysta. I w miarę ciepła. Dużo roślin na dnie, i sporo tataraków, ale cały czas da się płynąć.
https://3.bp.blogspot.com/-qb0OdPiv5l8/W13OEp87H6I/AAAAAAAAAkQ/Q9TyjtdqfFMOL2EKth3E70AT3c6FEelawCLcBGAs/s1600/Kana%25C5%2582_powyzejstartu.JPG
Tak wygląda miejsce startu, w kierunku na Bukowno, czyli tam skąd płynie woda. Zarówno kajak, jak spływ wpław wyglądają na możliwe.
https://3.bp.blogspot.com/-kCdAe-FIHJg/W13OEndgxPI/AAAAAAAAAkU/bqvtPw6kiPMJ-qBeNMDy_Qk5VnUe65WOQCEwYBhgL/s1600/Kana%25C5%2582_start.JPG
A tak wygląda miejsce startu, z mostu, w kierunku na Sosnowiec.
https://4.bp.blogspot.com/-eikcKLmDSOE/W13O4L7JyHI/AAAAAAAAAkc/lIFMtlvRKJsPHCw-T6T9vNSTxumNsEMDACLcBGAs/s1600/Pierwszy_stop.JPG
Pierwsza przeszkoda jest od razu pod mostem. Czyli 50m od startu. Tymczasowy mostek, dla pracowników remontujących most powyżej. Spokojnie do pokonania, bez żadnej dewastacji.
https://4.bp.blogspot.com/-pFJEklINRnQ/W13QNptOAMI/AAAAAAAAAko/8obQqQngiQ8x9e2jnIsp_dhMdDAV-bwNgCLcBGAs/s1600/bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.PNG
Jeśli zaczniemy w tym miejscu, to spływ będzie miał 3,5km długości i zajmie ok godziny**.
https://3.bp.blogspot.com/-N9DylXR2ahI/W13RWgUcmDI/AAAAAAAAAkw/qE8tAm-5YN4ANpeJ4Tng_Ca7G0mef-FLgCEwYBhgL/s1600/w%2B%2Bpolowie.JPG
W połowie drogi kanał wygląda tak. Sporo roślin, ale i konkretna głębokość. Minimum 1,3metra.
[youtube]https://youtu.be/7uTaVMt6ZxE[/youtube]
Na filmie widać, że nawet pomimo roślinności, nurt jest w całkiem bystry.
https://2.bp.blogspot.com/-iI8m5PDuLBs/W13RWlV2NJI/AAAAAAAAAk4/nbL4JN4u6eIB-QE7OorCimvBdQQ25qDAACLcBGAs/s1600/przed%2Bjazem.JPG
Przed samym końcem wygląda tak. Sporo tataraków, przez które trzeba się przedzierać. Na szczęście ten zarośnięty kawałek ma tylko 50m długości.
https://4.bp.blogspot.com/-q0xciZEJGyw/W13RWr5Gn2I/AAAAAAAAAk8/W0MWVKVGk2kcx_UxCFmJtURpIwNqwRLSQCEwYBhgL/s1600/za_jazem.JPG
Za końcowym jazem. Chciała by dusza do raju, ale tego odcinka już nie wolno. Jazz jest niski (60cm), i można spokojnie lądować tuż przy nim na prawym brzegu. Jest nawet wydeptana ścieżka.
Ważna uwaga. Tam gdzie jest zaznaczony KONIEC, kończymy spływ. Bezdyskusyjnie. Dalej zaczyna się teren wodociągów. Wodociągi to obiekt strategiczny. Pomijając kwestie bezpieczeństwa, narażamy się na wysoką i raczej nieuniknioną karę finansową.
Spływ się kończy prawie w samym środku niczego. Trzeba iść dróżką na prawym brzegu aż do wejścia do na teren wodociągów. Potem idzie się wzdłuż muru, następnie drogą z płyt, i dopiero jak się opuści teren ujęcia wody - czyli po 800m, można zwodować sprzęt. Do wyboru, albo jeszcze w kanale, albo już na Białej Przemszy.
Przy czym BP przepłyniemy 800m i znowu jest długa przenoska.
------------------------------
* Dla tych co marudzą że Sosnowiec to nie cywilizacja. Kanał zaczyna się w Bukownie i stamtąd bierze cywilizowane fluidy.
**Bazując na doświadczeniu, jak mówię że około godziny, to trzeba zabrać zapas jedzenia i picia na dwa dni. Dzisiaj całą trasę obskoczyłem na dwóch batonach z Deca i wodzie z kanału.