| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 401

Wróć do listy podziękowań

Re: Solar 410 C - ciekawa i tajemnicza sprzedaż

Sprawdziłem to ogłoszenie i mz można sądzić, że sprawa nadaje się do wyjaśnienia. Być może gość jest czysty i nie ma tematu. Jednak: o ile wiem, każdy, no każdy, kto sprzedaje kajak dmuchany, sprzedaje go w komplecie - w solarze są dwa siedzenia i worek ale za to nie ma pompki i wiosła. Ta sprzedaż wygląda tak, jakby ktoś zwinął kajak z mariny i go puścił w obieg.

Podobno gość dostał go od kolegi z zagranicy ale nie ma czasu pływać. Ponton i silnik zaburtowy również? Te wszystkie sprzedaże pojawiły się w odstępie kilku dni. Czy ktoś wie, jak to się zgłasza na policję? Uważam, że rzecz należy zgłosić. Jeśli wszystko jest czyste, w najgorszym wypadku zepsujemy sprzedającemu popołudnie, jeśli nie jest czysta, być może ktoś właśnie zastanawia się, co się stało z jego pontomem i silnikiem (ponton jest popularny w Niemczech i bardzo mało popularny w Polsce).

A! T o ja odradzałem ten zakup. I odradzam go nadal. Tak, jak nie kupuję rowerów, radia samochodowego, a także smartfonów "od kolegi z zagranicy", po okazyjnej cenie.
przez miandas
13 września 2017, o 18:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Rzeka Obra 30.08.2017 - okolice Zbąszynia

Fajnie. Choć ja wolę ciszę. Lubię słuchać wody, drzew i ptaków.
przez miandas
19 września 2017, o 19:42
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Rzeka Obra 30.08.2017 - okolice Zbąszynia

Samemu mi się pływa świetnie, choć ekipa z ostatniego wypadu warciańskiego okazała się nad wyraz zacna ;) Ale jak pływam sam, to tym bardziej lubię ciszę.
przez miandas
19 września 2017, o 20:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Warta - Pyzdry - Koło - film

Dla chętnych (7 minut)

przez miandas
21 września 2017, o 06:17
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Warta - Pyzdry - Koło - film

Prus napisał(a):No... ale jeszcze trochę...


Twoja obecność w tym wątku przekonuje mnie, że jestem blisko boskiej doskonałości :)
przez miandas
21 września 2017, o 17:27
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Jakie spodnie ?

Pogoda w tym roku nie rozpieszcza, a jeszcze by się popływało. Trzeba się do tego sensownie ubrać. Kurtkę, czapkę, bluzę i legginsy mam. Do pełni szczęścia brakuje wierzchnich nieprzemakalnych spodni. I tu jest problem. Albo pcv za 30pln w których i tak się zaraz spocę i zmarznę, albo hi-techy za >>500pln.
Szukam czegoś do 200pln, odpornego na zachlapania i wiatr, ale jednocześnie na tyle oddychającego żeby się nie lało po tyłku.
Od 2 lat do pływania solarem stosuję spodnie wierzchnie. Latem też je dość często wkładam, bo nie lubię pływać w mokrych spodenkach. Można je podwinąć. Na dole mają ściągacze zapinane na rzepy. Jesienią i jak jest zimno wkładam pod nie długie spodnie - takie cienkie łatwoschnące turystyczne. Zimą jeszcze leginsy. Zawsze się sprawdzają, choć w ostatnio na warcie była całodzienna ulewa,z kajaka wyszedłem cały mokry a kaszlę do dzisiaj :)

https://www.decathlon.pl/spodnie-wierzchnie-100-id_8330268.html?gclid=CjwKCAjwjJjOBRBVEiwAfvnvBAGEALw7HPnc2-CvWrK0-qvSZP2xT8E3u_TA3Z1JkjmdtkkRXD_tjxoCvi8QAvD_BwE
przez miandas
23 września 2017, o 16:06
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

01.10.2017 Warta; Poznań - Oborniki Wlkp. 38 km

Wycieczka w towarzystwie Macieja 66, pzonanego na FW.
Pierwsze wodowanie nowego kajaka: framury. I, niestety, nie do końca fortunne. Wskoczyłem do kajaka, jak do mojego solara i zacząłem się mościć. I... zaraz na starcie zaliczyłem kabinę, czyli wylądowałem w wodzie. Niestety, z tajemniczym ale za to rozległym stłuczeniem lewego ramienia. :shock: :shock: :shock:

Do dziś nie mogę podnieść lewej ręki, a machanie wiosłem (jako że do urazu doszło zaraz na starcie) nie należało do wielkich przyjemności.

Mimo to spływ zaliczam do udanych: piękne, jesienne widoki. Ciepło. Miłe towarzystwo. No i już drugi raz się nie wypierdzieliłem, choć nie czułem się w nowym kajaku zbyt pewnie. Ale pierwsze koty za płoty. Za to kajak jest szybki, wygodny i wyglądam w nim profesjonalnie 8-)

A czy go sobie zostawię, to już inna sprawa. Zobaczymy!

Niestety, mój aparat uległ całkowitemu zamoczeniu, a że nie da się takiego czegoś wykręcić, piękne zdjęcia jesieni szlag trafił. Pozostał aparat smarfonowy - mój i kolegi Macieja. Nie ma widoków ale dowód, że przeżyłem - jest.

https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/22154658_915065488631645_5868463087064388450_n.jpg?oh=13778629b149d01c1189589de7ad0f92&oe=5A7F7562

https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/22221766_915065588631635_357335292603439845_n.jpg?oh=29064c68cc56dfdac5f1f2f9d6357a63&oe=5A4153D8

https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/22089676_915065525298308_6060014136721962730_n.jpg?oh=ec62fcd07639ffde70ee94f677ffdce5&oe=5A7DF70B

https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/22181261_915065661964961_307372021993260999_o.jpg?oh=2f502691260b967bc7d7c211dff353d6&oe=5A7F0D15

https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/22135694_915065711964956_3158525353683995521_o.jpg?oh=bedf082dce8ad0fa0615375f5f9671de&oe=5A4CA3B3

https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/22135487_915065781964949_8771784003920536195_o.jpg?oh=5c7f09c7fb5981993415b202e9366a96&oe=5A7E963C

cześć zdjęć jest autorstwa Macieja!
przez miandas
3 października 2017, o 13:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Cztery jeziora Pętli Cysterskiej 15.10.2017

Matko, jak Wam zazdroszczę. Tymczasem muszę czekać, aż mi się łapa zrośnie. Tylko to już będzie listopad i raczej się na narty będę szykował :)
Zazdroszczę pomysłów.
Przy okazji - jak to robicie, że wiecie, gvdzie płynąć? Ja oczywiście mam mapy i przewodniki, jednak jestem podejrzliwy - nigdy nie wiem, co mnie czeka na miejscu. Np. bardzo chcę zrobić szlak konwaliowy, a tu czytam w różnych miejscach, że szybko zarasta, szczególnie przejścia między jeziorami.
Ale... to tylko przykład - tak więc, jak weryfikujesz "spływalność" swoich pomysłów na pływanie?
przez miandas
16 października 2017, o 21:24
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

piecyk w 15 minut

Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł zbudowania piecyka - widziałem takie na filmikach z youtube.
Wydawało mi się to bardzo interesujące szczególnie, że po przearanżowaniu ogrodu nie bardzo mam miejsce na ognisko, które kiedyś spełniało ważną rolę integrująco-społecznościową.

Tak więc: 6 betonowych (?) cegieł jako baza. 29 cegieł właściwych. Kratka z grilla ale jeszcze lepsze jest takie żelaztwo ze starego "normalnego" pieca, które nie pamiętam, jak się nazywa. Bo wtedy są szparki i jest lepszy cug. Aby ów cug zabezpieczyć, lekko rozsunąłem najwyższy wieniec z cegieł.

Aby wypróbować patent, wraz z dwójką sąsiadów urządziliśmy sobie męski wieczór i wśród mrocznych opowieści o partyzantach, firmach spedycyjnych, kobietach (a jakże), a także innych przygodach pirackich, uważyliśmy kolację (przepis?: kiełbasa + cebula + pomidory + papryka + ziemniaki, posolić, popieprzyć :lol: :lol: ) i przyjęliśmy pewną ilość legalnych środków psychoaktywnych 8-)

Wszystko się sprawdziło na cacy. Weekend zaliczony.

https://farm5.staticflickr.com/4461/37599571920_87e3f7e545_k.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4473/37825624772_62f683b443_k.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4500/37599568590_bc269939da_k.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4488/37825613152_82a527ba0e_k.jpg
przez miandas
22 października 2017, o 17:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Zlate Taterki

Październik jest dla nas wyjątkowo bajkowy. Początkiem miesiąca byliśmy w Beskidzie Żywieckim na cały weekend robiąc dwie ulubione trasy. A teraz 9dni wTatrach na SK. Pusto,ciepło,słonecznie,sucho i bardzo kolorowo.
Pobudka 6.15 o 7mej kawa z czystym widokiem na min Gerlach i Polski Grzebień .Godz 8ma już na szlaku i powrót najczęściej z czołówkami na 18.30-19tą. Ostatnie dwa gorsze pogodowo dni przeznaczyliśmy na skansen i miasteczka. Widoczność mocno się pogorszyła. Kolega napisał mi w mailu że wygrałem pogodę jak w totka i..coś w tym chyba jest :) . Zazwyczaj 5dni pięknej ciągłej pogody jesienią w górach to szczyt szczęscia . Pięknie. Jak nie przepadam za Tatrami, tak pięknie
przez miandas
23 października 2017, o 19:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

3 jeziora, Wielkopolski Park Narodowy

Dość niespodziewanie okazało się, że mam do zagospodarowania ostatni dzień października.
Zagospodarowałem.
21 km (choć na załączonej mapce jest jakby mniej).
Trasa: Stęszew, wzdłuż jeziora Witobelskiego, następnie Dymaczewskiego, aż do Starego Dymaczewa, a stamtąd na północ, przez las, do jeziora Góreckiego. Początkowo miałem zamiar dojść do Puszczykowa ale już się robiło dość późno, więc wybrałem krótszą wersję i skończyłem w Mosinie.
Transport publiczny też dał mi dużo frajdy - zwykle poruszam się swoim samochodem, a tu i pociąg, i autobus, tramwaj, znów autobus. Na szczęście się dobrze skomunikowało i właściwie nie musiałem w ogóle nigdzie czekać na przystanku, bądź stacji.
Jezioro Witobelskie połączone jest z Dymaczewskim rzeką: Samicą Stęszewską, która da się spłynąć ale jest to dość uciążliwe i na ogół możliwe głównie wiosną i jesienią przy wyższym stanie wody. Można spływać od Stęszewa, choć początek jest trudny, bo brzegi jeziora Witobelskiego są albo zarośnięte, albo zagrodzone (co jest oczywiście czystym chamstwem). Po ok. 30 km w okolicach Mosiny rzeka uchodzi do kanału Mosińskiego, a dalej do Warty.
Tak więc, dołączam parę zdjątek. Spędziłem przemiły dzień. Duch wędrowczy, właściwie powieniem powiedzieć: potwór wędrowczy, dostał żreć i chwilowo nie jęczy o wędrówkę, choć większe karmienie zaplanowałem dla niego na połowę listopada...

Samica Stęszewska na początku jeziora Witobelskiego:
https://farm5.staticflickr.com/4458/26315658059_3b84c14de8_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4457/24239894128_8a81b18e86_b.jpg

jezioro Witobelskie
https://farm5.staticflickr.com/4454/26315656709_f4e0cecec5_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4478/26315655469_f05b014bba_b.jpg

dwa zdjęcia Samicy Stęszewskiej między jeziorem Witobelskim (pierwsze zdjęcie), a Dymaczewskim (drugie zdjęcie)

https://farm5.staticflickr.com/4451/38061216842_861f2e079d_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4449/37382987144_33f263df56_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4506/38061215542_f48ecf1d0e_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4473/38061212532_51c7e28df0_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4501/38061208812_41f3ec1590_b.jpg

Jezioro Dymaczewskie:
https://farm5.staticflickr.com/4451/24239887268_6ba3c29301_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4463/26315643209_1c572ab01f_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4510/38039225286_24da274755_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4485/37382951794_c496bde555_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4490/38061235892_cee2673178_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4450/38061234152_9479629da0_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4480/38061231452_a45411f0d5_b.jpg

i na koniec widok na Kanał Mosiński (na mecie)
https://farm5.staticflickr.com/4510/38061229082_af28e945dc_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4458/38061228182_a152be6c19_b.jpg
przez miandas
1 listopada 2017, o 23:01
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Raba 4.11.2017

Maga napisał(a):Bardzo fajnie, no trzeba by się było wybrać w Twoje okolice i razem popływać, pozdrawiam.

prawda
przez miandas
16 listopada 2017, o 10:21
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Góry Bystrzyckie w listopadzie

Wydaje się, że w połowie listopada nie można już korzystać z uroków wędrówek, bo to i zimno, i wietrzno.
A jednak, a jednak...
Wybraliśmy się na 3 dni w Góry Bystrzyckie. Łatwo je znaleźć: jeśli popatrzy się na mapę Kotliny Kłodzkiej, góry te będą jakby z lewej (zachodniej) strony tego worka, który tworzy Kotlina.
Spaliśmy w Chacie na Przełęczy, koło wsi Poręba - te widoki, które publikowałem na bieżąco, właśnie stamtąd pochodzą.

Pierwszego dnia zrobiliśmy pętlę: niebieskim szlakiem z naszej przełęczy, przez Jagodną, na przełęcz Spaloną, gdzie znajduje się schronisko "Jagodna", znane m.in. z tego, że co roku organizuje "Japan Race", czyli wyścig w japonkach. To dość nietypowy obiekt, ponieważ zlokalizowany jest zaraz przy asfaltowej drodze, zimą pełni również rolę stacji narciarskiej (biegowej).Wróciliśmy żółtym szlakiem. W sumie przeszliśmy ok. 20 km.

Drugiego dnia zdecydowaliśmy się również na pętlę wokół Dzikiej Orlicy i jej dopływów, w Górach Orlickich, które znajdują się po stronie czeskiej. Piękny szlak wiodący cały czas wzdłuż strumieni i rzeki Orlicy. Byliśmy tam kiedyś na rowerach, jednak robił na mnie również teraz kolosalne wrażenie. Towarzyszył nam lokalny odpowiednik Rumcajsa: Ledriczek. Po drodze mijaliśmy tablicę poświęconą kajakorzom, którzy zginęli płynąc przełomem Orlicy. Szlak przecina również linię fortyfikacji czeskich z czasów II wojny św. Temperatura nie rozpieszczała wahając się między 0 a 5 stopni. Przesmagała nas zamieć śnieżna i wiatr ale widoki powalały. W sumie - 17 km.
Warto dodać, że na zakończenie zatrzymaliśmy się w czeskiej knajpie, gdzie zjedliśmy doskonały rosół i raczyli wyborną gęsiną (bo to akurat był Św. Marcin).

3 dzień, niedziela, to odwiedziny zamku Szczerba - jedyne oryginalne średniowieczne ruiny (w sensie: zamek nie był przebudowany w innym stylu) oraz wycieczka do Jamy Solnej - krasowej jaskini, która leży niedaleko zamku. Jaskinię można przegapić, bo choć jest koło niej tablica informacyjna, to nie ma żadnych kierunkowskazów, poza niedbałym napisem zieloną farbą na drzewie, którą początkowo braliśmy za jakieś bazgroły leśników.

Podjechaliśmy jeszcze pod pałac w Bożkowie. Piękna, wielka rezydencja przypominająca zamek z bajki. Jeszcze w czasach komuny mieściła się w niej szkoła, obecnie popada w ruinę, choć niby ma właściciela.

Ostatniego dnia przeszliśmy jakieś 5 km. Towarzyszyły nam piękne widoki i doskonały nastrój.

https://farm5.staticflickr.com/4582/38504714181_9c3971e83f_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4524/26728853139_f61413a9b5_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4571/38504708101_106d25d9e5_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4541/38504707071_8fdf02e96a_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4550/24632394078_21d11beee9_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4535/37789233714_281a0d285e_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4572/38504695121_e1ea1c28f0_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4530/24632375378_4dd5ed52dc_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4548/24632372118_fbc0824857_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4519/38504690591_61dbb953c5_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4541/38504688391_3133fe9ce3_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4586/26728827719_8a2259f893_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4572/26728823899_dac43da00b_b.jpg

https://farm5.staticflickr.com/4570/37789215564_137295d7ec_b.jpg

link do całej relacji:
https://web.facebook.com/media/set/?set=a.937163543088506.1073741954.100003846084699&type=1&l=5181df9619
przez miandas
18 listopada 2017, o 21:40
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Smoleń i okolice . Wspomnienie lata.

Muszę się w końcu wybrać do jury na większą wycieczkę.
Swoją drogą, mnie też niejedno wspomnienie lata. A nawet śmiga [emoji23]
przez miandas
26 listopada 2017, o 16:32
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 25-11-2017 Pętla Wiślano - Łączńska

Udało się zrobić fajną wycieczkę, a na koniec idę jeszcze rzucić okiem na miejsce mego startu we właściwej przejrzystości powietrza (druga fotka) :) …


…i spojrzenie na wodę w kierunku skąd przypłynąłem. Świetnie! Ile ja się ciekawych rzeczy z geografii dzięki Waszym relacjom dowiem.

Mieszkalna barka to chyba super pomysł. Ciekawe, czy ktoś z forumowiczów odwiedził kiedyś takie mieszkanie.


Ładne zdjęcia.
przez miandas
27 listopada 2017, o 07:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wełna 02.12.2017

Prawda, że ładny film?
przez miandas
6 grudnia 2017, o 15:23
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wieprz w 2018 - w końcu chcę to skończyć...

jeśli chodzi o mnie, to wszystko zależy od terminów. Jest mocno niewykluczone, że bym się pisał ale tak, jak napisałem - terminy. Po prostu, jak coś będziesz składać, to zaproponuj termin i co, i jak i ja wtedy powiem: nie albo tak (sam nie czuję, jak rymuję :D ).
Poza tym: jak nie Wieprz, to Wieprza. Jak nie dziś, to jutro. Byleby się ruszyć i dać żreć bożkowi wałęsania.
przez miandas
11 grudnia 2017, o 22:36
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Co na ten rok zamierzacie kupić, osiągnąć?

Może zdecyduję się na nowy kajak?? :mrgreen:
przez miandas
14 grudnia 2017, o 15:41
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Kanał yt chłopaka na dmuchańcu

Znalazłem w YouTube kanał z ciekawymi relacjami że spływów kajakiem dmuchanym (głównie) sympatycznego Austriaka.
Szkoda, że nie rozumiem w ząb po niemiecku, a po austriacku, to już, że tak powiem, "austriackie gadanie". Pewnie podaje masę istotnych informacji...

Relacje są o tyle ciekawe, że dotyczą głównie środkowo-południowej Europy (Austria, Czechy, coś tam z Rumunii).
No i dmuchańce...
Facet pływa kajakiem grabner explorer za jedyne 2300 euro :)
https://www.avenuenautique.com/kayaks-bateaux/kayak/kayak-gonflable/kayak-gonflable-explorer-1-grabner.html
Na szczęście często towarzyszy mu kolega na framurze gumotexu, co działa na mnie motywująco. Ciekawa sprawa, bo kajaki wizualnie są bardzo podobne. Nie takie same: explorer jest nieco krótszy, ma dmuchany pokład i usztywniony dziób. Waży 19kg.
Filmy są mówione w tym pogańskim języku ale pomimo tego fajnie się ogląda.
A sam kanał jest tutaj:
https://www.youtube.com/user/StevePeacewalker
przez miandas
17 grudnia 2017, o 11:56
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Co Nam W Duszy Gra?

a ja skocznym krokiem konia szachowego przeszedłem od Bacha do Zwrotnika Raka. Bo się wychowywałem w późnym liceum i na studiach na płytach 4AD, a to podobny klimat. I w ogóle takie tam mroczne klimaty niby lata 80te.

przez miandas
17 grudnia 2017, o 21:50
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron