| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 146

Wróć do listy podziękowań

Re: Ocieplenie klimatu ?

Jak zatem wytłumaczyć fakt cyklicznych zmian klimatu na ddddddłłłłłłłłłłłłłuuuuuuggggggggooooo przed pojawieniem się człowieka na Ziemi ?.



Skoro klimat zmieniał się przed pojawieniem człowieka, to człowiek nie może go zmieniać? Podkręć jasność ;)
przez RobertP
27 kwietnia 2020, o 14:24
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Ocieplenie klimatu ?



Co jest przyczyną tak przeogromnej zmiany skali ???


Chyba Młodek :roll:

Czy kiedykolwiek sam widziałeś Ziemię z tak dużej odległości że dostrzegłeś jej krągłość ?, raczej nie. Każde z nas widziało na ten temat mnóstwo zdjęć oraz filmów i dlatego uwierzyliśmy że Ziemia jest okrągła. Przykładając zbyt małą skale widzimy Ziemię płaska, przykładając skalę właściwą czyli większą widzimy Ziemię elipsoidalną (okrągła jest tylko w przekroju równikowym). Do właściwego opisania danego zjawiska musi być zastosowana właściwa skala.
Stosując zbyt małą skalę można udowodnić że na Ziemi panuje wieczna ciemność z punktowym górnym oświetleniem, wystarczy do obserwacji przyjąć kilka godzin nocnych. Przez tych kilka godzin w miejscu "X" noc nie zamieni się w dzień, słońce nie wychyli się z za horyzontu, czy to prawidłowo wyprowadzony dowód na brak cykliczności nocy i dni ?.
przez RobertP
28 kwietnia 2020, o 06:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Żywa Planeta - coś dla miłośników geologii (mapka i WWW)

Trafiłem na ten serwis, mają ciekawe artykuły i mapkę pokazującą atrakcje geologiczne w okolicy

https://zywaplaneta.pl/mapa-geologiczna-polski/
przez RobertP
30 kwietnia 2020, o 21:56
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

O pożarze Biebrzańskiego Parku inne spojrzenie

https://drive.google.com/file/d/12NpKeYND34N1pBInCe8yQCPOTvfaPtR2/view?usp=sharing

W linku PDF z artykułem Wyborczej (normalnie dostę płatny, art. tu https://wyborcza.pl/7,87647,25915346,rolnikow-zastapily-spolki-zerujace-na-unijnych-dotacjach-czemu.html#S.koronawirus-K.C-B.3-L.1.male )

Rolnicy mówią swoje po nazwiskiem i się nie certolą, władze parku olewają pytania dziennikarzy i nie odpowiadają na telefony - co potwierdza, że coś jest na rzeczy. Tu fragmenty, całość w PDFie

Rolników zastąpiły spółki żerujące na unijnych dotacjach. Czemu zapaliła się Biebrza?
Spółki jeśli w ogóle koszą, to pół metra nad ziemią. Pięknie się to teraz paliło. Nie skosili suchego, bo szkoda im kasy.


Dariusz Ciochanowski, co mieszka niedaleko, również siedzi z nami w kuchni. Wywalił przed siedzibą parku wywrotkę obornika, żeby uzmysłowić władzom problem dzierżaw. Do niedawna hodował świnie i bydło. Teraz uprawia zboża: - Rolnikom trudno jest startować w przetargach na dzierżawę łąk parkowych. Czynsz wynosi od 600 do 1200 złotych za hektar. Wystawiają kompleksy łąk, po 100, 300, 400, a nawet ponad 1000 hektarów. Nikogo nie stać, żeby wyłożyć 200 czy 400 tysięcy plus zabezpieczenie - 100 procent wartości dzierżawy. I zazwyczaj rolnicy nie potrzebują 400 hektarów, tylko 5, 10, 50. Kompleksy powinny być mniejsze. Spółce z Warszawy i Krakowa siano nie jest potrzebne. Rolnikowi tak. Jest susza, a skoszone przez spółki siano gnije w belach albo się pali.

- Po co warszawskim spółkom dzierżawa? - pytam Dariusza.

- Dla ptaszkowego.

- Czyli?

- Dopłat unijnych.

DZIADOWIE KOSILI BEZ DOPŁAT
Rolnicy mówią, że Biebrzański Park Narodowy dzierżawi łąki spółkom z Warszawy, Krakowa, Sopotu, Radzymina. Park dostaje rocznie od spółki około tysiąca złotych od hektara. A spółki biorą co roku dopłaty unijne, 2400 złotych za hektar. Jedna z nich dzierżawi ponad tysiąc hektarów. Rzuciły się na program rolnośrodowiskowy, który ma chronić ptactwo oraz łąki. Obowiązkiem dzierżawców jest koszenie łąk raz w roku lub rzadziej. Częstotliwość ustalają park oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Kosić należy nie wcześniej niż w sierpniu i nie później niż w lutym.

Krzysztof Mocarski: - Przez rok dzierżawiłem 10 hektarów. Park ukarał mnie, bo ktoś przed sierpniem skosił moją trawę. Kazali mi zapłacić karę, z odsetkami to już 25 tysięcy. Nie ściąłem tego, policja ustaliła, kto ściął, ale parku to nie obchodzi. W umowie jest zapis, że winę za osoby trzecie ponosi dzierżawca. Jak ktoś w nocy przyjedzie i zetnie trawę albo turysta wyrzuci peta i się łąka zapali, ukarany zostanie rolnik dzierżawca. Kary w umowach są tak wysokie, że rolnikom odechciewa się dzierżaw. Ale firmy i koledzy pracowników parku się tym nie przejmują. Czemu parkowi wolą, żeby to spółki siadły na naszej ziemi? A gdzie były spółki, jak nasi dziadowie kosili bez żadnych dopłat i dbali? Wszystkie spółki chronią wodniczkę. Jakby w całym parku nie było innych ptaków do chronienia. Dlaczego tak się dzieje? Bo jest za nią najwyższa dopłata.

Artur: - Mnie ukarali za to samo. Mam zapłacić 50 tysięcy. Wydrukowałem dla sądu kolorowe zdjęcia satelitarne. Widać na nich, jak trawa leży ścięta pokosem, kilka dni przed tym, nim podpisałem umowę dzierżawy.



Krzysztof Mocarski: - My kosimy do samej ziemi, bo nam zależy na sianie i ściółce. Spółki jeśli w ogóle koszą, to ścinają pół metra nad ziemią. Pięknie się to teraz paliło. Paliło się to suche, co spółki nie skosiły, bo szkoda im kasy. O całym fakcie informowałem prezesa Agencji Restrukturyzacji w Warszawie. I co? W tym roku miałem już dwie kontrole gospodarstwa. Sprawdzali nawozy, mierzyli na nowo pola. Nigdy wcześniej takiego najazdu nie miałem. I jeszcze chciałem dodać, że spółki, zamiast kosić, przejeżdżają ratrakami. Miażdżą wszystko - razem z żabami, ślimakami i Bóg wie czym jeszcze. Ubita ziemia długo się nie odradza. To ma się nazywać ochrona przyrody? Proszę mi wyjaśnić, czym różni się spalenie od zmiażdżenia gąsienicą ratraka. Słyszymy, że dla parku pożar to wielka tragedia. Dlaczego tragedią nie jest niszczenie ekosystemu gąsienicą ratraka, przecież to jest to samo. Dlaczego agencja i park tolerują takie metody pielęgnacji? Gdzie ekolodzy? Pisaliśmy z kolegami do Ministerstwa Środowiska. Utopiony został ratrak. Wylał się olej, ropa i wszystko popłynęło do wody, strasznie to wyglądało. Co na to ministerstwo? Nic.

Widzieliśmy dokumentację parkową. Urzędnik z parku napisał dla Agencji Restrukturyzacji, że na tych i na tych działkach łąki koszone są ręcznie, kosą. Mieszkamy obok tych działek. My nie pamiętamy, żeby w ostatnim dziesięcioleciu ktoś tu wysiekał trawę czymkolwiek, a już na pewno nie kosą.

Dariusz Ciochanowski: - Rolnicy dzierżawią tylko dwa procent parkowych łąk. Reszta to nierolnicy. Park liczy inaczej, powie, że ponad połowa to rolnicy. Ale oni biorą pod uwagę pana z Poznania, który kupił tu starą stodołę i kawałek ziemi. W ten sposób, według prawa, stał się rolnikiem. A nam chodzi o prawdziwych gospodarzy, miejscowych chłopów, którzy żyją tu z dziada pradziada.

Krzysztof Mocarski: - A ciekawe, czy dyrektor powie prasie, ile spółek nie płaci mu za dzierżawę i ile są winne kasy. Z tego, co mi wiadomo, to około 6 mln zł. Sam dyrektor to potwierdził na którymś spotkaniu. Dyrektor idzie do sądu, bo spółka winna mu milion. Pierwsza rozprawa jest rozprawą ugodową. Dyrektor mówi: „Zapłaćcie 100 tys., to 900 wam podarujemy”. I na tym sprawa w sądzie się kończy. To się nazywa gospodarność? A gdyby chłop był winny? Zatłukliby go prawnikami i przepisami.
przez RobertP
3 maja 2020, o 17:38
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Rower składak do solara

Kondycyjnie lepiej sobie radzę bo prawie codziennie rowerem do pracy jadę. Stąd ten pomysł na 2 różne rowerki. Jak już pisałem kiedyś : nie jestem fanem transportowania przedmiotów na dachu.

Mamy ten sam układ w rodzinie, żona ma pełnowymiarowego elektryka więc nie wysiada na podjazdach i ma fun, ja tradycyjnego trekinga bo mogę do roboty rowerem i 100km tygodniowo na samych dojazdach do pracy w trzy dni wyrabiam. I dzięki temu robimy sobie w weekendy zgodnie po 80km, możemy też planować jakieś górki typu Suwalszczyzna czy Bieszczady. Tu nasze, wielkie, ale wozimy na haku.

https://photos.app.goo.gl/MC4ZTFYyPhQZ1KGz6
przez RobertP
18 maja 2020, o 21:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Rower składak do solara

Rower żony Roberta to już chyba wyższa półka za konkretne pieniążki.

Ano, niestety. Silnik Boscha, aku Boscha, no i wszystko centralnie (co jest najlepsze z punktu widzenia środka ciężkości, ale najdroższe) + tarczówki - na bardzo dużej promocji i wyprzedaży posezonowej mówimy o ~6 tys. Mamy go mniej niż rok, więc zero doświadczeń elektrycznych.
Najtańsze są z silnikiem w przedniej piaście i aku jako bidon lub w bagażniku, ale właściwości jezdne dużo gorsze.
przez RobertP
20 maja 2020, o 09:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kampervanem nad J. Czorsztynskie

Bardzo przyjemne okolice. Nie jechałem tam nigdy na rowerku...a szkoda bo fajne widoczki.
Męska wyprawa była z tego co zobaczyłem :)

Bo wcześniej jechać się nie bardzo dało, to nówka jest z 2019, ale poziom światowy (no niemiecko-holenderski)

https://polskapogodzinach.pl/velodunajec-malopolskie-trasy-rowerowe/#Jezioro_Czorsztynskie-_technika_i_rekreacja
przez RobertP
20 maja 2020, o 13:25
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Rower składak do solara

https://photos.app.goo.gl/vVAzjk95sSpL2WWT7


Tu fotka z 2016, Karyntia (Austria) stacja ładowania rowerów elektrycznych przy muzeum (właściwie to skansen militarny). Można podpiąć i iść zwiedzać, energia się przyda się, bo to baza broniący przełęczy przy granicy z Jugosławią - konkretne górki. Tylko stojak do kitu, wyrwikółka.
przez RobertP
21 maja 2020, o 10:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wycieczka na Lubań i rowerowo po Velo Czorsztyn

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/uaz-bajkal-czyli-kamper-po-rosyjsku/4r30g0v . Fajne autko na wakacje. Części chyba dużo nie kosztują. Coś pięknego i ponad czasowego :)


Ja się zdziwiłem, jak gdzie indziej wyczytałem

teraz UAZ 452 „Buchanka” przeszedł na stronę nowoczesności. Pod pokrywą w kabinie siedzi toyotowski 3RZ-FE 2.7 z elektronicznym wtryskiem paliwa połączony z pięciobiegową skrzynią manualną. Ponoć w tej konfiguracji 112-konny UAZ nie tylko spełnia normę Euro 6, ale może też pracować na dość bylejakim paliwie.


https://spidersweb.pl/autoblog/uaz-452-buchanka-na-szczycie-listy-sprzedazy-kazachstan-to-piekny-kraj/
przez RobertP
25 maja 2020, o 14:51
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Można panikować

Ja się przejmuję klimatem. Naukowcy alarmują,
Juz kiedyś alarmowali że dziura ozonowa powiększ się i będzie po nas!! Jakoś dziś nic na ten temat nikt nic nie pisze i nie mówi - a to czemu? - bo ona zmniejszyła się  i to jak radykalnie :)

Sama, tak po prostu? Modlitwą i cudem?

państwa zrzeszone w Organizacji Narodów Zjednoczonych uchwaliły w roku 1985 Konwencję Wiedeńską o ochronie warstwy ozonowej, a w 1987 tzw. Protokół montrealski. Dokumenty zostały ratyfikowane przez wszystkie kraje świata, które tym samym zobowiązały się do stopniowego wycofania z produkcji substancji niszczących ozon, przede wszystkim freonów. Postanowienia protokołu były kilkukrotnie poprawiane, by ostatecznie zapewnić spadek koncentracji szkodliwych substancji w atmosferze w XXI wieku

Czyli politycy wyjęli głowy z odbytu, posłuchali zaleceń naukowców i proszę, zniknęła.
To może teraz czas na powtórkę?
przez RobertP
7 czerwca 2020, o 17:17
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kamper

Znajoma ma kampera, a jej potomstwo przerobiło Hondę Element na noclegownię

https://wyrypy.pl/tag/honda-element/

Jak miałem Peugeota Partnera to widziałem nawet gotowe zestawy do przeróbki, niestety ich cena sprawa, że co roku do końca życia mógłbym te dwa tyg. urlopu w hotelu i chyba jeszcze taniej wyjdzie. To się opłaca jak ktoś ma talent, narzędzia i pomysły.
przez RobertP
22 lipca 2020, o 09:26
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Bezpieczeństwo ptaków a malowanie turbin wiatr.

https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/ece3.6592


Ciekawa sprawa: wygląda na to, że pomalowanie jednej łopaty turbiny wiatrowej na czarno znacząco zmniejsza ilość ptaków zabitych przez nią.

BTW w artykule ciekawostka jak szukano i liczono ptasie zwłoki - robią to (szukają, nie liczą :lol: ) specjalnie tresowane psy.
przez RobertP
23 sierpnia 2020, o 12:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Czarna Wda - Jastrzębia góra z roweru

https://photos.app.goo.gl/Jn6tNd2D5U3kLL716

Koło DDRki jest całkiem ładna infrastruktura, tylko sama woda wygląda jak przeskalowany rów melioracyjny a w pobliżu jest przepompownia lub oczyszczalnia, nie pachnie tam dalej.

https://www.google.pl/maps/@54.8248239,18.2943524,210m/data=!3m1!1e3?hl=pl

A ja tu z rowerami i na nordic walking.
przez RobertP
7 października 2020, o 21:36
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Namiot, biwak w lesie.

Nie wiem czy była lista lasów, gdzie można już legalnie w nocować w wybranych miejscach

https://www.lasy.gov.pl/pl/turystyka/program-zanocuj-w-lesie/lista-obszarow-pilotazowych
przez RobertP
3 kwietnia 2021, o 15:25
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Lektury o wodniakach, wodzie i nie tylko

Pavel Ota : Śmierć pięknych saren. Sporo świetnych wędkarskich opowiadań i jedna o wyprawie kanadyjką przez Czechy. Baśniowy świat w czeskiej polewie . Polecam jeżeli ktoś jeszcze nie czytał.


Piękne, chociaż przy jednym prawie się poryczałem (kto ma dzieci łatwo zgadnie przy którym). Teraz jest nowe wydanie bez ingerencji cenzury (nie wiem czy się różni). Ja czytałem stare.
przez RobertP
7 listopada 2021, o 22:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wrześniowy Bałtyk 2021

Waho napisał(a):Tak bez komentarza, mam zgadywać, myślę że musi to być na odludzi
bo ludzi tam niewiele widać, jakaś dzika plaża.



Po drzewach i wydmach to ja "zgaduję" Sowiński Park Narodowy. 8-)
przez RobertP
16 grudnia 2021, o 12:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wygodna kamizelka na kajak w rozsądnej cenie

Ja tylko od siebie, że nie lubię wkładanych przez głowę, wolę zapinane z przodu.
Jak mi ukradli starą zapinaną z przodu, to kupiłem taką popularną, z kieszonką jak kangur. No i przez to, że ma inny dekolt ma tendencję do obcierania mi szyi, podsuwa się w górę jak wiosłuję, mimo pasa krokowego, taka wcięta w trójkąt mi tego nie robiła.
przez RobertP
24 stycznia 2022, o 12:45
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

"Dzikie pływanie" książka w promocji + darmocha

Dzisiaj w promocji jest książka o specyficznym hobby, nie mam zamiaru pływać w zimnej wodzie, ale ten darmowy przykładowy rozdział jest fajny, bo biograficzny i pewnie dla wszystkich co nie trenują najfajniejszy. 55 stron za darmo, legalnie można poczytać - kliknąć w pobierz przykładowy rozdział

Jest śląskość, dużo o Czechach.

"Pa­mi­ętam, jak zo­ba­czy­łem pierw­szy raz wy­ścig na rze­ce Mo­ra­wie w Oło­mu­ńcu. Sto osób w ró­żnym wie­ku wska­ku­je do rze­ki i ści­ga się na dy­stan­sach od 250 m do 1 km. To ro­bi­ło wra­że­nie. Ta ich swo­bo­da przy wy­cho­dze­niu z wody. Po­roz­ma­wia­ją, po­kle­pią się po ple­cach i spo­koj­nie ubio­rą. Wy­pi­ją po­tem jed­no piwo i są szczęśli­wi. Daw­niej jesz­cze ist­nia­ły po­cho­dy „otu­żil­ców” (za­har­to­wa­nych). Na miej­sce star­tu, w sa­mych kąpie­lów­kach szło się np. ki­lo­metr przez mia­sto i śpie­wa­ło. Od­pra­wa od­by­wa­ła się też w kąpie­lów­kach. Ja prze­ży­łem jesz­cze je­den z ostat­nich po­cho­dów, któ­ry po­wo­do­wał, że star­to­wa­ło się już z lek­ką hi­po­ter­mią. "



"Fran­ta nie dał za wy­gra­ną. Po krót­kim od­po­czyn­ku po­sta­no­wił wró­cić do tre­nin­gów i prze­pły­nąć ka­nał w na­stęp­nym roku. Jed­nak od cza­su tej wy­pra­wy naj­wa­żniej­szy był dla nie­go te­mat pły­wac­kich go­gli. Zwró­cił się z pro­ble­mem ciek­nących oku­la­rów do in­sty­tu­tu ba­daw­cze­go w Got­twal­do­wie (Zlin), a tam dali mu na­miar na fir­mę, któ­ra szy­ła ubra­nia dla nur­ków. Była to ośmio­oso­bo­wa fir­ma, za­trud­nia­jąca sze­ściu eme­ry­tów. Szef – Jo­sef Ro­ha­cek miał 70 lat, ale był pe­łen za­pa­łu do pra­cy. Sły­szał o wy­pra­wie i chciał po­móc Venc­lo­vskie­mu. Pra­gnął on oku­la­rów, któ­re będą przy­le­ga­ły, bez względu na po­tęgu­jącą się opu­chli­znę twa­rzy czy chud­ni­ęcie. Fir­ma wy­ko­na­ła oku­la­ry ze szkła, me­ta­lo­wych ob­ręczy i wkła­dek neo­pre­no­wych. Po­wsta­ło kil­ka mo­de­li, ci­ągle je po­pra­wia­no, aż w ko­ńcu stwo­rzo­no ide­al­ne – wy­gląda­ły jak ma­syw­ne oku­la­ry dla spa­wa­cza, ale prze­szły do­sko­na­le test (80 go­dzin w sło­nej i słod­kiej wo­dzie). Pan Ro­ha­cek, na wie­ść o tym, że Venc­lo­vskie­mu uda­ło się prze­pły­nąć ka­nał La Man­che, pła­kał ze wzru­sze­nia."


Ten darmowy fragment to EPUB, normalnie w Win to powinna Edge otworzyć, jak nie, to polecam https://www.sumatrapdfreader.org/free-pdf-reader czyta wszystko

https://www.nexto.pl/ebooki/dzikie_plywanie_p1215870.xml
przez RobertP
3 lutego 2022, o 14:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron