ForumWodne.pl

Też żałuję. Damian pracował na dobry prezydent pod choinkę
Ja zawodowo byłem w Trzęsaczu. Myślę że jeszcze do wiosny gdzieś się spotkamy.

Darku przepłynełeś dzisiaj 88 km , siedzisz samotnie przy ognisku . Dla Ciebie to najlepsza jest pianistka Rawy.

Jak przyjdzie moja to razem będziemy mieli 6 sztuk plus kociołek.

Synkopa mój kumpel z forum , osobiście poznany na wodzie. Tak jak kilka koleżanek i kolegów. Poprosiłem go żeby podzielił się z nami swoimi przeżyciami gdyż jestem pewny że jego relacje są wyjątkowe.

W niedziele 23 grudnia z Matem zrobiliśmy 44 km. Wystartowaliśmy o 9.15 z Wronek a o 16.30 wylądowaliśmy w Międzychodzie. Pogoda była piękna.Warta na tym odcinku przebija się przez Puszczę Notecką. Przez 7 godzin w środku Europy byliśmy na dużej rzece SAMI. Tylko w Polsze to możliwe. Filmu nie udało mi się stworzyć.

synkopa napisał(a):Gratuluję konsekwencji i przygody. Odcinek bardzo ciekawy, potwierdzam.

Skąd wiesz? Przecież robiłeś go w nocy.

Film jest tu: https://gopro.com/v/V22m8lNGV1L9J

Wrzesień 2019 rok 7 dni. Jadę busem 7 osobowym który zabierz jeszcze 6 osób i ich kajaki i sprzęt. Synkopa ma zarezerwowany fotel przy kierowcy z pełną klimatyzacją. Pozostałe pięć miejsc jest wolnych. Zapraszam.

Dystanse które pokonujesz dziennie i to jeszcze na dmuchany kajaku są całkowicie poza moim zasięgiem . Nie mówiąc już o spływaniu tych jazów , zimą będąc samemu.

Bardzo ładne zdjęcia

Chi Ty masz duże szanse siedzieć. Paczkę Ci doniosę .

Dziękuję za relację. Miło jest oglądać zdjęcia. Również szacun dla kumpli , też takich mam.

Po Wigilii z Matem na Warcie to Sylwester z Damianem był bajką. Dawno tak udanej imprezy nie miałem. Seniorita...

Magda dziękuję za relację. Pozdrowienia dla Waszego zespołu. Dwa dni temu odbyłem 10 km spacer wzdłuż Warty i to był dla mnie wyczyn. 50 km na lodzie , w górach Ok. przez tydzień

Ładne zdjęcie i rzeka. Też w niedzielę byłem na wodzie. Zaliczyłem 5 km Moskawy i 10 km Warty. Było dużo spokojniej niż u Was ale również uroczo.

No taka niedziela to dużo plusów. Przydadzą się.

Szkoda że " bania " nie odpalona było by miło

W dniu 8 marca o godzinie 18.00 rozpoczełem wraz z synkopa spływ Drawą przez Drawieński Park Narodowy. Zwodowaliśmy się w miejscowości Drawno na jezioro Adamowo. Pierwszy biwak wypadł w miejscowości Barnimie. Drugą noc spędziliśmy na biwaku Pstrąg. Pływanie zakoniczyliśmy o godz.11.00 w miejscowości Stare Osieczno po 45 km. Tutaj jest Film : https://youtu.be/ghNiLdZNII8

Świetna niedziela. Zazdrościłem Ci. Wystarczy się rozejrzeć a blisko koło nas są piękne miejsca. Myślę że jest to dobry pomysł na kolejne pływanie.

Filmik i muzyka dobra robota