| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 67

Wróć do listy podziękowań

Re: Bagażnik na zintegrowany reling dachowy

@Łukasz: fajne fotki, ta z Gruzji szczególnie. W ogóle to fajnie by było poznać osobiście kolejnego kanadyjkarza z FW i z południa :) Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy na jakiejś wodzie...
przez Ra$
1 czerwca 2020, o 11:13
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Bagażnik na zintegrowany reling dachowy

Tak sobie czytam i przypomina mi się anegdota jak do króla przyszło dwóch mędrców, pewnie znacie...
Jeden wygłosił swoje i król powiedział: Masz rację!
Drugi wygłosił coś zupełnie przeciwstawnego i król powiedział: Masz rację!
Wtedy błazen powiedział: Królu, oni nie mogą jednocześnie mieć racji! Król powiedział: I ty masz rację!
przez Ra$
1 czerwca 2020, o 15:22
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Górna Pilica 27.05.2020 Szekociny-Przyłęk

Potwierdzam! Ładnie było, pusto i nie tak daleko od Krakowa - co czyni zupełnie sensownym wybranie się nawet na jeden dzień. Choć oczywiście dwa dni z noclegiem "w krzakach" i popłynięciem nieco dalej było by lepiej :) Dzięki za wspólne pływanie!
przez Ra$
7 czerwca 2020, o 15:52
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Czarna Nida Morawica - Tokarnia 06.06.2020

Zacznę od cytatu kolegi który uprzedził mnie z podsumowaniem spływu:
Spływ rewelacyjny. Chyba najbardziej malowniczy odcinek Nidy. Pogoda typowo letnia. Stan wody od Morawicy bardzo dobry . Woda ciepła. Łysy nawet..i to dobrowolnie bez wywrotki na safari :) ..się wykąpał :21:15 dojechałem do domu.
Bardzo dziękuję za świetne towarzystwo. Do zobaczenia wkrótce na wodzie :)
To takie krótkie wrażenia tuż po. Moje bardzo podobne. Ciekawe - co do minuty byliśmy w tym samym czasie w domu - choć mieszkamy w innych miastach. Odrobinę dłuższa relacja:
Nie mogąc niestety uczestniczyć w planowanym spływie na Wieprzu postanowiliśmy niejako awansem sobie to zrekompensować ;) W południowej Polsce aż tak wielkiego wyboru nie ma, a korzystając z relatywnie dobrej ilości wody wybraliśmy się na Czarną Nidę. Trasy wcześniej nie znałem - bardzo piękna. Oczywiście z przeszkodami, ale to tylko podnosi atrakcyjność: są bystrza, kamienie, młyn. Są ciasne meandry i piękne rozlewiska. Są odcinki wśród łąk, ale i w lesie. Czy coś jeszcze trzeba dodawać? Można: piękna pogodę. Żałuję że nie wziąłem kąpielówek. Kolega Łysy kąpał się niezupełnie na własne życzenie, pomagał bowiem ochotniczo innym kajakarzom po wywrotce na kamiennym spiętrzeniu pod mostem. Nam udało się spłynąć :). Można dodać, że byliśmy świadkami także innej wywrotki - ale nikomu nic się nie stało, a sami nie daliśmy się przewrócić wodzie. Trasę polecamy, ale oczywiście musi być woda. Sami z chęcią kiedyś wrócimy!
Poniżej kilka zdjęć, moich i kolegi peterki...
przez Ra$
7 czerwca 2020, o 18:44
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Czarna Nida Morawica - Tokarnia 06.06.2020

Zdjęcia niekoniecznie chronologicznie...
przez Ra$
7 czerwca 2020, o 18:51
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Czarna Nida Morawica - Tokarnia 06.06.2020

Koniec pięknego dnia na wodzie, "plaża" w Tokarni. Jako bonus ja osobiście dostałem znak "Teraz Polska" na ramionach. Tzn czerwone u dołu, białe u góry... ;)
koniec.jpg
przez Ra$
7 czerwca 2020, o 19:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Można panikować

Nie wiem czy jest nas za dużo, czy jeszcze trochę by się zmieściło ;) ale jeśli chodzi o film:
Cenię wiedzę tego człowieka, ja takiej nie mam, nie mają jej miliony ludzi. Problemów jest kilka - ten film nie trafi do nieprzekonanych. 58 min! sam musiałem się przekonać, żeby oglądnąć do końca. Ciekawe ile z osób tu wypowiadających się faktycznie widziało całość? Wiele trafnych zdań, ale pewna tendencja do rozpatrywania problemów tylko w sobie znanych obszarach. Zupełnie w oderwaniu od psychologi i socjologi - czyli naukach o tym jak zachowują się ludzie. Jak można wpłynąć na to zachowanie. Jak zmienić ich wybory itp...
Ja akurat znam się z racji zawodu i wykształcenia na energetyce. Czekałem w napięciu na jakąś podpowiedź, rezygnujemy z węgla i...? I nie usłyszałem. Ostatnie moje zdanie nie jest kwestionowaniem potrzeby odejścia. Ale brak faktycznie racjonalnego myślenia, takiego do końca, sprowadza dyskusję na poziom... parlamentarny czyli: nie ma obiektywnych racji są tylko barwy polityczne. A ja bym chciał, w imieniu swoim i osób, które akurat na klimacie się nie znają żeby ktoś zaczął mówić CO zrobić, a nie że trzeba COŚ zrobić. Rozwiązanie z odejściem od cywilizacji, sam występujący odrzuca więc co robimy?
A może ktoś z socjologów wyjaśni dlaczego "wybieramy" takich a nie innych polityków (wypowiedzi tu przytoczone faktycznie żenujące), Ale ich ktoś wybrał! I to nie jacyś oni. My! Albo inaczej: może ludzie faktycznie prą do "końca" bo inaczej się nie da?... Albo jeszcze jedno pytanie, filozoficzne: czy człowiek jest gatunkiem naturalnym, jak jeleń czy sarna czy czymś sztucznym. Jeśli jest naturalnym i zmienia klimat to są to zmiany naturalne czy sztuczne? Czy to że po nas zostaną karaluchy to dla nas źle czy dobrze? Ojej ile pytań i żadnych odpowiedzi.. (to zdanie słyszałem w piosence ;)
Zostawiam was z tym niepokojem...
przez Ra$
7 czerwca 2020, o 20:57
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Można panikować

@Stiopa: zgadzam się praktycznie z wszystkim co piszesz, jedno sprostowanie: to nie ja pisałem że 2/3 marnuje się, takich danych nie mam. Wiem natomiast że paradoksalnie sprzedaż prądu w Polsce maleje, a dystrybutorzy mają się ekonomicznie słabo. Wiec inwestycje pewnie wstrzymane. A podsumowując tośmy sobie chyba wszystko wyjaśnili, gorzej, że nic to nie zmieni.
przez Ra$
10 czerwca 2020, o 17:16
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 10-14.06.2020 Wieprz, Łęczna - Wola Skromowska

No teraz to ja wiem że jest relacja! Dzięki! Wiem też że Wieprz jest spoko! Fajny ten wał szkwałowy - rozumiem że spotkało was to już na lądzie - to jednak chyba lepiej. No i dla mnie bardzo ważne - w Wieprzu można się kapać ;)
przez Ra$
17 czerwca 2020, o 13:54
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kanadyjka na rzece zwałkowej

Szanowny philozophie: dokładnie. Faktem jest że moim canoe nie bardzo daje się wskakiwać na przeszkody, za to znacznie łatwiej (niż z kajaka) wysiąść i przepchnąć łódkę. Więc: zależy kto co lubi i tyle :)
przez Ra$
17 czerwca 2020, o 18:22
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: SUP jak to ukąsić?

SUP jest tak prymitywny i mało użyteczny...

To w sumie można zamknąć wątek ;-)

Ciśnienie mi skacze, przepraszam. Przecież ta uwaga jest tak prymitywna i mało użyteczna...

...

No fakt, już nie chciałem nic pisać, ale to najzwyczajniej nie miło tak komuś odpowiedzieć... Co zrobić...
A co do meritum: SUPy na Popradzie, to może być nawet dość ciekawe (oglądnąłem filmiki) -> utrzymać się na rwącej rzece to jest pewne wyzwanie ;) Przypomina to trochę surfing ;)
przez Ra$
13 lipca 2020, o 10:41
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: techniki na kajaku

Ha! Wszystko poza podpórką wiosłem jest znane i wykonywalne na kanadyjce. Śmiem twierdzić, że nawet łatwiejsze (pagaj zakończony rączką, płaska płetwa wiosła). Podpórki wykonać się nie da (do końca) ze względu na otwarty pokład. Jak zobaczyłem ostatnie zdjęcia, to pomyślałem że ten gość się po prostu przesiadł z kanadyjki ;)
A ogólnie to myślę, że szlifowanie techniki wiosłowania (albo raczej pływania) to bardzo ważna rzecz. Aleksander Doba w swoich książkach wiele miejsca poświęca na opis jak długo uczył się techniki. Wiele wypadków na wodzie chyba bierze się z pozornej łatwości wiosłowania na kajaku. Mała popularność kanadyjek bierze się też stąd, że tej pozornej łatwości wiosłowania są one pozbawione. A jak film pokazuje - z grubsza chodzi o to samo.
Cytując sławny skecz: "praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan głąb! - Zapisałeś Jasiu?"
Ciekawe co na to inni forumowicze?
przez Ra$
31 lipca 2020, o 22:10
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Tanew 14-16.08.2020

Suche fakty:
Spływ trzydniowy (dwa noclegi), kameralno-rodzinny. Start: Pisklaki, meta: Sieraków. Pogoda dopisała, rzeka bez niespodzianek, wszystko się udało.
Wrażenia - tutaj już można napisać więcej ;)
Ponieważ nie dałem rady dojechać na spływ po Bugu, postanowiliśmy jakoś sobie to wynagrodzić. Udało się dotrzeć nad Tanew ;)
Chyba najmilsze wspomnienia z tego spływu dotyczą spotkanych na miejscu ludzi: od Johna, właściciela agroturystyki który pomógł bez zastanowienia w logistyce, przez gospodarzy, którzy naprawdę gościnnie pozwolili się rozbić na swoim pięknie wykoszonym polu, po spotykanych po drodze kajakarzy i mijanych na plażach wypoczywających "tubylców". To chyba ważne w kontekście doniesień w niektórych relacjach o niemiłych zdarzeniach, gazie noszonym w kamizelce asekuracyjnej itp. Tak sobie teraz pomyślałem, że jeśli trzeba będzie faktycznie wozić ze sobą gaz "bojowy" to chyba przestanę pływać...
Druga sprawa: okazuje się (ja nie wiedziałem może inni też), że daje się spłynąć także dopływem Tanwi mianowicie Ładą (od miejscowości Sól), potwierdzili to spotkani w ujściu kajakarze.
Po trzecie: może kogoś zainteresuje - zrobiłem sobie jakiś czas temu wanigan - czyli skrzynkę na prowiant i inne rzeczy. Sam się zastanawiałem czy jest sens i czy to faktycznie jest lepsze od jakichś innych pomysłów (beczek, worków, skrzynek plastikowych). Na Tanwi wanigan został przetestowany i po raz kolejny okazało się, że Indianie mieli rację ;) Sprawdza się super, ma wiele zastosowań, a z racji swojej "drewnianości" dobrze zachowuje się jeśli chodzi o temperaturę w środku (nie nagrzewa się tak jak plastiki). Jeśli ktoś będzie zainteresowany podzielę się doświadczeniami z budowy - wbrew pozorom nie jest trudna.
tanew_pakowanie.jpg
zapakowane_canoe.jpg
rzeka_z_mostu.jpg
przez Ra$
18 sierpnia 2020, o 22:11
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Tanew 14-16.08.2020

Maga, Twoja relacja piękna! To jest dokładnie następny odcinek do zrobienia dla mnie :)
przez Ra$
19 sierpnia 2020, o 10:46
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: BUG 2000 - Do wnętrza Polski (8-16 sierpnia 2020)

Piękna relacja, szkoda że nie udało mi się dołączyć!
Natomiast to zdanie urzekło mnie szczególnie:
mlodek napisał(a):Maciek nierzadko kąpie się częściej niż my

;)
przez Ra$
23 sierpnia 2020, o 21:12
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: alkohol w czasie spływów....?

No tak Mat, ale Twoja propozycja sprowadza się do tego, że nie ogłaszamy chęci spływu wszem i wobec tylko płyniemy z wąską grupą uprzednio wybranych. No wiem, to jest rozwiązanie, ale wtedy dział: "Wybieram się, poszukuje ekipy" można zamknąć. Nie o to mi chodziło jednak.... Może ktoś ma inna propozycję?

P.S.
A tekst:
albo ....ulżenie sobie poprzez wyrzucenie żali. Co swoją drogą może być terapeutyczne
sugeruje, że generalnie uważasz, że problem mają ci którzy piszą, prawda?
No to tu jednak mam inne zdanie....
przez Ra$
31 sierpnia 2020, o 00:01
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Mroga 11-15.06.2020

Super! A jakieś zdjęcia? Chociaż ze trzy :)
przez Ra$
31 sierpnia 2020, o 15:47
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Lubrzanka i Czarna Nida 05.09.2020

Dzieki za relację, szkoda że mnie nie było, tym bardziej że bym wam pokazał że kanadą się da!
przez Ra$
6 września 2020, o 15:53
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: niebezpieczeństwo: spadające drzewo/gałęzie na kajakach

Zgadzam się z Peterką. Niebezpieczeństwo raczej wyimaginowane. Nie słyszałem o wypadku poszkodowania kajakarza przez drzewo. Choć zapewne jest to możliwe, natomiast duuużo mniej prawdopodobne niż to że zginiesz w samochodzie jadąc nad rzekę.
przez Ra$
6 września 2020, o 16:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: alkohol w czasie spływów....?

Ja do spływu też nie muszę mieć "wspomagania". Tym bardziej że często są one jednodniowe, a jestem kierowcą :)
przez Ra$
7 września 2020, o 22:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron