| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 24

Wróć do listy podziękowań

Kajaki dmuchane serii Igla firmy zelgear (dawniej neris)

Witam.
Jak wiecie kajaki te bardzo mi się podobały, więc kupiłem Igla 3. Jadę teraz pociągiem, więc nie chcę mi się na smartfonie dużo pisać. Wrzucam link do filmiku z pierwszego testowego krótkiego pływanka w Warszawie. Cieszę się, że mogłem go kupić w Polsce za złotówki.

https://youtu.be/Io5TSiMIgUY
przez janekorka
26 marca 2017, o 13:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

24.08.2018 KRUTYNIA

Relacja ze spływiku, ale na bezrybiu to i rak ryba.
Odpuściliśmy zeszłotygodniowy zlot canoe na Krutyni, wiedząc że będziemy tam w ostatni łikend sierpnia. Korzystając z zaproszenia na wesele naszych przyjaciół na miejscu czyli w Krutyni postanowiliśmy pojawić się dzień wcześniej.
Droga na mazury nie mogła obejść się bez przystanku na pizze w Myszyńcu. Przesympatyczny lokal vis a vis kościoła jak zawsze uraczył nas pyszną pizzą. Oczywiście zamówiliśmy duże, żeby niezjedzone kawałki zabrać na potem. Uwielbiamy zimną pizze :)
Po posiłku, lodach przy małej fontannie i spacerku w poszukiwaniu działającego bankomatu ruszyliśmy w dalszą drogę. Do stanicy pttk Krutyń, gdzie mieliśmy nocować dotarliśmy po południu. Sympatyczny domek czasy świetności mający już za sobą. Ponieważ gwiazdy jutrzejszego wieczoru dopinały ostatnie guziki przy przygotowaniach złożyliśmy naszą bajdarkę, wrzuciliśmy do środka po zimnym pianiście (pojawił mi się taki odruch Pawłowa, że po długiej trasie autem mam ochotę na piwo ;) ) i zeszliśmy na wodę.
Chcieliśmy dopłynąć do Rosochy na bardzo smaczne placki ziemniaczane, ale ostatecznie pociągnęliśmy w górę rzeki do zapory.
Wieczorne pagajowanie przez rezerwat pozwoliło nam nacieszyć się spokojem jaki panuje tutaj (wyłączając szczyt sezonu kajakowego). Przez chwilę towarzyszyła nam rodzina łabędzi, czapla, pliszka(?) i oczywiście mnóstwo kaczek. Zachód słońca między drzewami, roje komarów nad jeziorem Krutyńskim (o dziwo tylko złowieszczo brzęczały, nie atakując naszych odsłoniętych ciał), delikatna mgła nad wodą - po prostu coś pięknego.
Wracaliśmy na liścia, w deszczu i półmroku.
Placki zjedliśmy w sobotę robiąc sobie spacer (a wyszliśmy tylko do pobliskiego sklepiku).
W drodze powrotnej zahaczyliśmy o miodobranie w Wykrocie koło Myszyńca. Festyn jak festyn, ale nabyliśmy miodek od naszego zaprzyjaźnionego pszczelarza, zajadaliśmy się regionalnymi przysmakami i spełniło się jedno z moich małych marzeń... Zjadłem pączka z mięsem. Teraz już mogę umierać :lol:
Wieczór już po powrocie do domu zakończyliśmy piwem jałowcowym. Chyba czas wrócić na Krutynię na dłuższy spływ...

https://photos.app.goo.gl/1B7Gb9HnJTXKXtnG9
przez glynu
27 sierpnia 2018, o 12:22
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

15 września 2018, Włodawka i Bug

Zupełnie nieoczekiwanie, przy okazji zlotu nad Jeziorem Białym z okazji 110-lecia Oddziału Miejskiego PTTK w Lublinie, spotkawszy pływających znajomych (Sharan i Basia), zamieniłam dzięki gościnności klubu kajakowego sobotnią trasę pieszą na kajakową, dzięki czemu zobaczyłam kawałek Włodawki (Orchówek - Włodawa, 3 km) oraz kolejny kawałek Bugu (od ujścia Włodawki we Włodawie do miejscowości Pawluki, 18 km). A moi piechurzy patrzyli na mnie podejrzliwie - coraz częściej zamieniam trapery na kajak. Było fajnie pod każdym względem - towarzystwa, rzek, pogody.
Kilka fotek (z telefonu, wybaczcie).
Włodawka:
https://3.bp.blogspot.com/-AhMjgu3vwnk/W6KB9yuTAMI/AAAAAAAAEcc/K49QlZ6ucSIoieirp676wofRenNy2Q94QCLcBGAs/s1600/DSCF4507.jpg

Tu startowaliśmy, w zasadzie jeszcze przed Orchówkiem.
https://4.bp.blogspot.com/-lWF8TVCGdhA/W6KB9x-oowI/AAAAAAAAEcg/PLEqiGpQdK8BRkoGRz0krzxoa-8TxpLQgCLcBGAs/s1600/IMG_20180915_092059.jpg

Po lewej wprawne oko dojrzy kopułę cerkwi we Włodawie.
https://4.bp.blogspot.com/-Kfn0I1Gppc8/W6KB9zxm_PI/AAAAAAAAEck/1gIbiIrj2KYsL7e8Ovc0We1JO_mvII2ZACLcBGAs/s1600/IMG_20180915_111533.jpg

https://3.bp.blogspot.com/--Z4qOrmlnDw/W6KB-kR9RDI/AAAAAAAAEco/iwX7gns8CgUJccp5Dk0Gu3OjjKJSYrTygCLcBGAs/s1600/IMG_20180915_112553.jpg

A tu już Bug:
https://1.bp.blogspot.com/-GiNzbd91Ofc/W6KB-wT3kgI/AAAAAAAAEcw/9YXrqnf7wXMb7YxO3r0SZ_ib0l53sY2IwCLcBGAs/s1600/IMG_20180915_115933.jpg

https://3.bp.blogspot.com/-TXfahyWuV0g/W6KB_eWxPPI/AAAAAAAAEc4/AGZ26IyFJQAx9ebxxWKDEUU3jCNRjkA4QCLcBGAs/s1600/IMG_20180915_121641.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-OMWrewu4lR8/W6KB_2ognOI/AAAAAAAAEdI/_-s5qlaAstUjqeFx16WpKJkLJxf-xqUXQCLcBGAs/s1600/IMG_20180915_124129.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-cVZa22_-cW0/W6KCALgLPUI/AAAAAAAAEdM/Z04-tNKAu2468bZSL9xvF2Yn-Uy9FkkvACLcBGAs/s1600/IMG_20180915_125712.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-aCenXONoaGk/W6KCAaNFMwI/AAAAAAAAEdU/JoMiV2Z0XhApfoCsRedpWwMNL6QKDGM6ACLcBGAs/s1600/IMG_20180915_131020.jpg

Postój przy wiacie w Różance.
https://3.bp.blogspot.com/-ZuGR9AhJ3kA/W6KCDC8F8_I/AAAAAAAAEd4/L8lsFpX_-Wk3kb_3lzGcJkT_bUEggHMWQCLcBGAs/s1600/IMG_20180915_140023.jpg

Żeby nie było, że mnie nie było.
https://2.bp.blogspot.com/-S0GsdN4otO0/W6KCBNrU4mI/AAAAAAAAEdg/vrY0sNfgDfYTkdHkqB4ZPPEBzfBkD5_RACLcBGAs/s1600/IMG_20180915_133003.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-MEbZfL2yRCs/W6KCDtBWKdI/AAAAAAAAEeA/TSYt3UxhLCMmzKsvU-KJMeYcgzEFECKeQCLcBGAs/s1600/IMG_20180915_150408.jpg

Skończyliśmy na wygodnej plaży w Pawlukach.
https://4.bp.blogspot.com/-7JqMYickH3U/W6KCDvuS5iI/AAAAAAAAEeE/QzEundne4rovilQSrxk8hSHcRN9tCy7NwCLcBGAs/s1600/IMG_20180915_152137.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-pV42fnm8DLM/W6KCqhn4CVI/AAAAAAAAEes/NOvz-lXIttQ1qR1W4HOvlVtns6AyqfjKgCLcBGAs/s1600/42257184_2270407353178821_7662326736733863936_n.jpg
przez Maga
19 września 2018, o 18:26
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Audiobooki.

Cześć.
Ktoś słucha ? słucha sporadycznie ? słucha często ?
Ja z racji wykonywanego zawodu , bardzo często po przyjściu z pracy, po prostu nie mam sił fizycznych aby czytać , ba nawet na ambitniejszy film nie często mam ochotę :(
Ale coś za coś , mam w pewnych okresach roku po parę , paręnaście godzin czasu z radiem i wtedy mogę słuchać książek.
Kilka spostrzeżeń , jakie nabyłem po wielu odsłuchaniach.
1.Najważniejszy jest lektor.I tu nie ma reguły.Może być dobry aktor który czyta tak że, nawet całego rozdziału nie byłem w stanie odsłuchać(np Pan Zborowski , czytający "Mistrza i Małgorzatę " - dla mnie masakra).Może być aktor za którym szczególnie nie przepadamy , a po odsłuchaniu jego interpretacji odkrywamy go na nowo (dla mnie tak było z Panem Barcisiem , po odsłuchaniu "Stulatka" - rewelacja! , potem zaczęliśmy chodzić na sztuki tylko ze względu na jego rolę("Transatlantyk" w Ateneum- górna półka)).
Z moich ulubionych lektorów to : Filip Kosior także Piotr Makowski , Ewa Abart czy Andrzej Ferenc.
2."Bonusy" - niektóre książki oprawione są muzyką,niektóre to mini słuchowiska np "Alchemik" Coelho.
3.Pełne słuchowiska."Wiedźmin" to chyba mistrzostwo świata w tej dziedzinie.Książek nie czytałem , nie jestem jakimś fanem autora , ale gdy syn nam to wrzucił podczas dłuższej podróży tooo żałowaliśmy , że trwała ona tylko 5 godzin :)
Słucham bardzo różnej literatury , nie jestem zafiksowany na konkretny gatunek.Obecnie numerem jeden są dla mnie dzieła Pani Cherezińskiej - polecam.
hej.
przez Krzyś66
21 lutego 2019, o 22:15
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Zalew Szczeciński 2.04.2019

.... Całość sprawia, że system jest lekki i doskonale zapewnia ochronę przed chłodem w połączeniu ze spodniami z polara pod spodem. Jestem bardzo dumny z tego rozwiązania i nie zważam na docinki ludzi z branży. Moje pływanie, metody i sprzęt jest specyficzny, tudzież dostosowany do moich potrzeb. Koniec.
Możesz zamieścić, tu albo na swym YT jakiś film, albo zdjęcia tego całego zestawu? tzn. kombinezon + kalosze
przez pepson
5 kwietnia 2019, o 01:46
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Spływ Bobrkiem, Rakówką, Białą Przemszą. 01.05.2019.

Spływ Bobrkiem, Rakówką, Białą Przemszą.
01.05.2019. r.
Startuję na Rakówce (dopływ Bobrka, który z kolei jest dopływem Białej Przemszy) na ul. Przełajka w Dąbrowa Górnicza Dębowe Miasto dzielnica Strzemieszyce.
Meta na Trójkąt Trzech Cesarzy.
Trasa ok. 15 km. W okresie letnim w niektórych miejscach bardzo zarośnięte.
Czas spływu ok. 4 godz.
Kajak pneumatyczny Aqua Marina Beta 1.
Nigdzie nie znalazłem relacji ze spływu tą rzeką więc wrzucam dużo zdjęć.
Nie spodziewałem się, że Bobrek to taka ciekawa rzeka. Spływny odcinek Bobrka zaczyna się w miejscu gdzie wpada do Rakówki. Tak, bo Rakówka w tym miejscu jest ze 3 razy szersza. A Bobrek do tego miejsca to pół metrowy ciek.
Ja woduję na Rakówce tuż za rozlewiskiem. Płynę kilkaset metrów Rakówką. Tuż przed nasypem kolejowym wpływam w tunel którym płynie już Bobrek.
Wrzucam dużo zdjęć bo na tej rzece znajdziemy chyba wszystko, czego możemy oczekiwać by spływ był udany.
Mimo, że Bobrek płynie prawie cały czas przez Sosnowiec, jest to niezwylke malownicza i ciekawa trasa.
Mamy tutaj dużo progów i bystrzy.
Oczywiście zwałki też są.
Płyniemy kanałami, tunelami, pod kładkami i mostami.
Mamy przy okazji trochę urbexu.
Dużo ptactwa wodnego. Trafił się też bażant.
Był pies, kot i niestety szczur (w Kazimierzu).
Były też śmieci. Najwięcej w Kazimierzu i na Niwce. Kilka zatorów śmieciowy z których 2-3 przenosiłem. Była też lodówka i zamrażarka.
Jednak to margines, gdyż trasa naprawdę ciekawa i wymagająca. Z kajak wysiadałem z 10 razy.
Po drodze nie ma jazów itp.
Bobrek wpada do Białej Przemszy 300 metrów przed Trójkąt Trzech Cesarzy. Tam przywitała mnie orkiestra, bo właśnie odbywał się tam piknik militarny.
Brak zdjęć z ostatnich 25 minut, zalany obiektyw i nic nie widać.
Cz. I zdjęć https://www.facebook.com/kajaktojestto/posts/2232181203528357?__xts__[0]=68.ARDvVw41zWduPogOysiIbKKOUTspwShbRXkWoqavYkn441P0GQ6evg5C0-jyWdGnxgWFo_ZmAJUC3BHwaV4w_3f0ZF15S_9xqEsR2Ch2j_-Kb-0ieaMMVPqmCFzVeIHBaODtrGTed0eSHLc1aZCYCT7qPzgbxrbKhSSzFcXVsnTCJBfvLUOMVbAKwK_TZb4ZSRIOCg54cYmq_4a5WAKSe9FDdMjaVVOA2TLmK-zh7Kj0y7pGqUNHfVcgAOfl6UEzdNZrWASSj1izuT7_PPnxHw2KCzCLNZVesn82Q5E-hsnbJajxL07d4PEHpv-lD6EKTr6ge1Id5EMGXtmL_zBRfJyQkGSp&__tn__=-R


CZ. II zdjęć https://www.facebook.com/kajaktojestto/posts/2232765033469974?__xts__[0]=68.ARBj_7_ZBOncpiwhFBYCqchQ8wP3YS2Si8ehLyyvgqTzG-Sxd6RRIVbR8j1Oc5QqB1ljxIj--Gjs-Vodaie-9ZN29N-rk3w9JVPM6oTGzxFWOr_K8gyxdMBo5pzY-TpkhRtAJzsifCl_whqQOSGxr9pJchE2dVi6xi-VqV3hSoecl0SlKShs1psfRPv6CDs9vqXf8sIu1aI9-MAA58sKFVIAHogg9ebY9LspK7WSRNlsLeBNSaG9PXjbg-k1FSKmpSXXX_Urk9RXsJzN0ZJBhHDxZeiUGzTK_9-Ykzt304SNVWPFdV6K5Cc6yXcNPNFPnozDb5g_VuLDpqqYjK9BCxjvh82l&__tn__=-R
I
przez grzeszko
3 maja 2019, o 08:19
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

1-5 maja 2019, Turia, Ukraina

Już kolejny rok majówkę spędziłam na Ukrainie, tym razem na Turii, czyli prawym dopływie Prypeci.
Trasa: Huszyn - Toikut (1 biwak) - Stavysche (2 biwak) - Mostysche (3 biwak) - Schytyn, ujście do Prypeci (4 biwak)
Przepłynęliśmy 82 km.

Dlaczego warto pływać i bywać na Ukrainie? Bo można tu znaleźć rzeki i życie poza znaną nam na co dzień cywilizacją, odnaleźć spokój, ponownie doświadczyć świata bez netu i całego syfu z tym związanego, zobaczyć szczęśliwe krowy i pasące się przy wodzie konie, a w konsekwencji pobyć z ludźmi i przyrodą tak naprawdę, bez przybierania fałszywej pozy, bez kolorowych sztucznych piórek, które przecież i tak w końcu się zakurzą. Po prostu być.
Pełna relacja i kupa zdjęć na moim blogu: https://panirybka.blogspot.com/2019/05/czar-turii-i-polesia-woynskiego.html
A poniżej skrót relacji.
Turia jest rzeką nizinną, o słabym nurcie, płynie w naturalnym korycie, odcinkami silnie meandruje. Zaczęliśmy 10 km za Kowlem i dopłynęliśmy do ujścia do Prypeci.
Dominującym elementem są trzcinowiska, tworzące wąskie korytarze, sama rzeka ma liczne odnogi, ale udało nam się nie zgubić.

https://2.bp.blogspot.com/-TDE6IX50NHg/XNElahKYttI/AAAAAAAAKuA/iCUjIwPI_U8K0St12U2JyODIlehJxJcTwCEwYBhgL/s1600/DSCF3993.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-rQmZhoabY2g/XNElaz8pkrI/AAAAAAAAKuw/5pSrn0eXrwgmEHyaw9mrPvTw0ojzdtdUQCEwYBhgL/s1600/DSCF3999.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-cBZt4SIPHy8/XNElaAhsxsI/AAAAAAAAKu8/Zc2NgZ6XW5MkBp8YLooGQuTcbmnRrYtbQCEwYBhgL/s1600/DSCF3991.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-un-DB91w970/XNElcPFOyDI/AAAAAAAAKu4/zxKc-SjtcVUjKwF9ncmQLbCdLoJEu0caACEwYBhgL/s1600/DSCF4006.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-ZQFWLOgqTtE/XNElc65JQkI/AAAAAAAAKuw/b3jsAWWez5AF3w0z58LUHNktzD_242YkACEwYBhgL/s1600/DSCF4015.jpg

https://3.bp.blogspot.com/-U1kUE69GdsE/XNEldvQQzqI/AAAAAAAAKu8/AsJ1ooXHv8AuVcZPRMFen8BU7TQBp8jiwCEwYBhgL/s1600/DSCF4022.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-bQgJFZVbEII/XNEmI76uv1I/AAAAAAAAKuQ/5aaydfbW_KwTqf8HGU7cKLeIf1z5u_47wCEwYBhgL/s1600/DSCF4447.jpg

Częstym widokiem są rybacy w drewnianej pychówce odpychający się od dna długim wiosłem.

https://4.bp.blogspot.com/-fm-tOuPR1lg/XNEleV8OsGI/AAAAAAAAKuc/c84i5VSfoboSLfrABcMuh1N3w1_pdXiWwCEwYBhgL/s1600/DSCF4028.jpg

Do brzegów rzeki dochodzą pastwiska, zatem widok pasących się krów czy koni również był nieodłącznym obrazkiem spływu.

https://2.bp.blogspot.com/-IHhO_fQdKd0/XNElfFAUVcI/AAAAAAAAKuw/OGw8L5kri-0qM6TTLB9FBtJBRY3XUalAQCEwYBhgL/s1600/DSCF4036.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-BnVRgXuaFf0/XNEl7vqparI/AAAAAAAAKuE/ExWBcLsv7q45EavLSd4Ier1IuCSIhUCogCEwYBhgL/s1600/DSCF4304.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-duFiypaH-1M/XNEmB96XKvI/AAAAAAAAKuk/OHCKSaoOhfk_lil4nqXb-5BFYQL--rIkQCEwYBhgL/s1600/DSCF4355.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-BKDx-ssQYJM/XNElftTtflI/AAAAAAAAKvE/InxQGfNSZAAZyT5-3DGWUJ1hQkZunfwsACEwYBhgL/s1600/DSCF4042.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-bK_X6OJ_9Z4/XNElgecsX4I/AAAAAAAAKuc/BFMM8pGwUh8vb0IX9JXhr1PPnFCu_1VUACEwYBhgL/s1600/DSCF4045.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-xp2bc1TISe4/XNElgd3skMI/AAAAAAAAKuw/ob5jWxKCtY43uNHFRVaqVtugBC1mLdDnQCEwYBhgL/s1600/DSCF4046.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-VPINlgtM-nA/XNElhpLoauI/AAAAAAAAKuA/4xNiic5rvMcVjYV6Lav1lGR9_0YfMToYwCEwYBhgL/s1600/DSCF4053.jpg

https://3.bp.blogspot.com/-l8_Ku5ZwS5I/XNEll7AK0pI/AAAAAAAAKuY/zVbF_oNVfuEfz4zoFTXtTtsFEZMtYAZCgCEwYBhgL/s1600/DSCF4102.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-A-78sU0S_ig/XNElmLw7A_I/AAAAAAAAKuY/yGl-8EIO-z8HADEg70pgGghQdai9FRLHQCEwYBhgL/s1600/DSCF4105.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-fz9eburSydc/XNElwRkcEkI/AAAAAAAAKuI/3AW6dm4DgkUNpyilNQ0ItrPBS0v5beL_ACEwYBhgL/s1600/DSCF4194.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-2-ipLoW2u6s/XNEl0JH1HpI/AAAAAAAAKvA/U9mZtMaoZ8UV1kb1qM_CI6foPQXXYRxFACEwYBhgL/s1600/DSCF4228.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-ic2bbgFHeHY/XNEmLkR9mYI/AAAAAAAAKus/Z3ekVxjUJgUZVTM4Gn0WMxApGt1pjyexQCEwYBhgL/s1600/DSCF4478.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-bJeFh3QInjQ/XNEmOeDfb7I/AAAAAAAAKus/-y5FYgMl8N0udo1ExxdqTTmFTPo9DUG9wCEwYBhgL/s1600/DSCF4502.jpg

Były też rozlewiska.

https://1.bp.blogspot.com/-mZaRs6zeUvg/XNEljFIiQAI/AAAAAAAAKug/WgiZD0Ssdf8QLujf8zXtgWAIc-bkw9AEwCEwYBhgL/s1600/DSCF4070.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-tLpPlO1U2cs/XNEmD4j4EmI/AAAAAAAAKuE/K2M8kxphSAgfdRi4DIyo8gTF_HynKZZXgCEwYBhgL/s1600/DSCF4375.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-0l3TmdA7MFY/XNEmEfUzECI/AAAAAAAAKuU/d6x43Ru0OKE7Zc7KxeHENO4m4tP9uvbiACEwYBhgL/s1600/DSCF4382.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-0FtOU529cPI/XNEmM94FtkI/AAAAAAAAKuU/Q2saZx3kiRk3Pnrr6Qw-s2WJHrd3_hoWgCEwYBhgL/s1600/DSCF4486.jpg

Wpłynęliśmy też na Prypeć:

https://4.bp.blogspot.com/-8rpSTXD6m9I/XNEmSn7Wz9I/AAAAAAAAKt8/gozKLBsZs-IbdwEKzOteeLJtxpaEKCOlQCEwYBhgL/s1600/DSCF4531.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-7PD6m8H46qA/XNEmTRezt2I/AAAAAAAAKus/pyS5F9OzmF49q4zKmPOaGW3tBAZ0zqVLgCEwYBhgL/s1600/DSCF4538.jpg

Urocze mostki o różnym stopniu solidności:

https://3.bp.blogspot.com/-lisgnBal4ZQ/XNEljWqqtmI/AAAAAAAAKuo/s-NkLFFLlhEP6TgzCMPshFPij8xMoujhACEwYBhgL/s1600/DSCF4079.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-mhirPSmk3p4/XNElmlMIQYI/AAAAAAAAKuA/s74OnTagIgEbw6TAddN0tm-U1l_cypCUwCEwYBhgL/s1600/DSCF4110.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-8ZTyiybfO1s/XNEmGMqjz0I/AAAAAAAAKuQ/wC84M1iJeD8mCfTvcD-WdG63vUU6pwAOACEwYBhgL/s1600/DSCF4427.jpg

Wszelkiego rodzaju ptactwo, pospolite:

https://4.bp.blogspot.com/-C-fVm2hYlxA/XNEmBYihvfI/AAAAAAAAKuM/DnsReavROMMnPCix1UQLf_YTxNE0U48ZACEwYBhgL/s1600/DSCF4346.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-b365c1xP_FE/XNElllBZF3I/AAAAAAAAKug/8hA0YZeVcKgAiPDhR51fmEqqs0B0EfeBACEwYBhgL/s1600/DSCF4100.jpg

i niepospolite, rzeczne i błotne.
Batalion:

https://3.bp.blogspot.com/-B4RDM54wIGU/XNElxAa4dOI/AAAAAAAAKvA/E9aCGSfmihIxFDu_nfd0GSV2rdn6qJRlgCEwYBhgL/s1600/DSCF4197.jpg

Rycyk:

https://1.bp.blogspot.com/-wqLvv1LjySs/XNElxmDIDhI/AAAAAAAAKuc/kTNns7886csp4Yl89jc0iPNvp9IXdvHigCEwYBhgL/s1600/DSCF4214b.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-ijjQCW4mvbk/XNElxVBfcGI/AAAAAAAAKuI/xa8CsAshWL0qSnbeE7qHhWaP6E94-MmBgCEwYBhgL/s1600/DSCF4212.jpg

Biwaki i ogniska:

https://3.bp.blogspot.com/-7gCeCZmg41w/XNElhnjzjCI/AAAAAAAAKvE/gx9gqqgFQ28iZpeVB4V6uNYy8SwTcHIrQCEwYBhgL/s1600/DSCF4055.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-0Yly-9fqfzE/XNElzPxG0NI/AAAAAAAAKuA/aKpf85jqS5IGBMclstXdKJJu1bLYN3Y3gCEwYBhgL/s1600/DSCF4223.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-FO86SjTGhGE/XNEmKY1xnmI/AAAAAAAAKuU/jnez0kSItPgBIE8qbVDxXYWt7C-aGhggACEwYBhgL/s1600/DSCF4464.jpg

Zwiedzaliśmy malownicze wsie.

https://1.bp.blogspot.com/-lw7Jm7aj7r4/XNElYbiitaI/AAAAAAAAKvE/mJXnsltEqmMNc9hOeKk67pOJ8uxE_IHkACEwYBhgL/s1600/DSCF3972.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-ZDzYQh0ZubA/XNEl2O2PvPI/AAAAAAAAKuM/G3_XUNS73poVangUsIjFLgh0Rw3zMVg7ACEwYBhgL/s1600/DSCF4243.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-YxNcABQesHM/XNEl1mQZrNI/AAAAAAAAKug/vwy8XvfSerIQqpsGYUa1htxZXqmmzWqtQCEwYBhgL/s1600/DSCF4242.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-Cfq2ichjfbc/XNEl21AQd5I/AAAAAAAAKuk/00YoyjhJGSo6kg0MOz-vNpP2wpxvBXxbACEwYBhgL/s1600/DSCF4249.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-LGJ3rBXTu7g/XNEmV763FBI/AAAAAAAAKuQ/r601Dr9iTMgSazyJH4C6pHb7IuwjXDpbACEwYBhgL/s1600/DSCF4557.jpg

https://2.bp.blogspot.com/-1TQ8x-d5QzQ/XNEmYDLA3ZI/AAAAAAAAKuQ/Vy79JCgJK3cYM0yJN_MnIDcm_U0B7p3YwCEwYBhgL/s1600/DSCF4564b.jpg

Lokalne sklepy.

https://4.bp.blogspot.com/-KOJOtfAxykU/XNElvc-_U-I/AAAAAAAAKug/Nu4bU0qq_ycy8Mb9VMPl_aEcw4YyzS9hQCEwYBhgL/s1600/DSCF4189.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-pB80Gbmf2U0/XNEl4Bhr5hI/AAAAAAAAKuk/wEqD99ozGoosb1LZ813SCI2PcM37TAj1QCEwYBhgL/s1600/DSCF4261.jpg

https://1.bp.blogspot.com/--49Spxr3ChA/XNEmXbQtuVI/AAAAAAAAKuI/yB10C-Ee4Zct9O8-MvbOGOZNhxf0793RACEwYBhgL/s1600/DSCF4562.jpg

Oraz piękne prawosławne cerkwie.

https://1.bp.blogspot.com/-AjbLEX3BY-8/XNElZf_XLeI/AAAAAAAAKu8/NfBqdixeuTo2UmkbU2VJF_fRIaxOxwPRwCEwYBhgL/s1600/DSCF3987.jpg

Monaster:

https://2.bp.blogspot.com/-itNC5AG9gOg/XNElorQN2KI/AAAAAAAAKvE/G8eO_-s2h_0HUd-g2guaz6r5GuDiuAqwQCEwYBhgL/s1600/DSCF4134.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-rcDpyziZnO4/XNElpEr-vMI/AAAAAAAAKvE/ynJXy_t1GJc3BNcJBmdzREjYkYQvHf_gACEwYBhgL/s1600/DSCF4138.jpg

Gdzie przywitano nas posiłkiem:
https://3.bp.blogspot.com/-SsHrpoRi_PU/XNElskJZvcI/AAAAAAAAKuY/3euGgZZcEw8YJFfFmoD5mKG6ROW0Ux31QCEwYBhgL/s1600/DSCF4163.jpg

https://4.bp.blogspot.com/-_dXYlYadsYg/XNEluddgFRI/AAAAAAAAKuk/CTVkBXWHkLkAZY_RzTuARwefr-LYdfCnACEwYBhgL/s1600/DSCF4178.jpg

Wszystkie te obrazy tworzą świat, którego u nas już nie spotkamy.
przez Maga
7 maja 2019, o 14:21
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

2019.05.26 - Biała Przemsza od Okradzionowa do Sławkowa.

Pierwszy raz do Białej Przemszy przymierzyłem się w 2013r i poniosłem sromotną porażkę. Planowałem płynąć mając wiosła osadzone w dulkach, a ta rzeka jest zbyt wąska i zbyt zawalona gałęziami. Przepłynąłem wtedy około kilometra, zaliczyłem cztery przenoski, na koniec w trakcie strategicznego wycofywania wpadłem do kanału i zaliczyłem sto metrów przez pokrzywy.
Dlatego teraz wybrałem odcinek, który jest polecany dla osób z dziećmi. Lekko, łatwo i przyjemnie, bez przenosek i tego typu atrakcji. Będzie to leniwe niedzielne przedpołudnie na wodzie.
Ten plan, jak zwykle nie wytrzymał konfrontacji z rzeczywistością.

https://1.bp.blogspot.com/-PhpVfgepKU0/XOqmXWBiLwI/AAAAAAAABD4/Td5gBxCaLKoLi5C4oszQLX4H3JCOfv9hgCLcBGAs/s1600/bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.PNG
Zgodnie z opisem trasy, zaczęliśmy poniżej młyna w Okradzionowie. Na moście z lewego brzegu.

https://1.bp.blogspot.com/-HsCIIX7mL4I/XOqluxGtLjI/AAAAAAAABDo/5icAnQ6BBYcEdldbiNX7wrBtoptjBMWMgCEwYBhgL/s1600/10.JPG
Płyniemy dość szeroką rzeką, faktycznie nie widać większych przeszkód.

https://1.bp.blogspot.com/-lOb9TRyIRCs/XOqlvPLiKgI/AAAAAAAABD0/7Q4z53eypq8ELTAcSRk14iXYT3A9BvTvgCEwYBhgL/s1600/15.JPG
Młoda zadowolona, bo zapowiada się że ten spływ będzie normalny.

https://1.bp.blogspot.com/-WiIHrcaj__s/XOqlvFwNRfI/AAAAAAAABDk/aKt791wroIEM9Qw9dZyPQiU2tIdD7cnGACEwYBhgL/s1600/20.JPG
I jeb. Drugi młyn. Na lewym brzegu dwa wysokie jazy, na wprost (czarna kreska na zdjęciu po lewej stronie) nisko zawieszona nad wodą kładka a za nią młyn. Nurt dość silny. Udało się nam wylądować na moście. Szczęście bo gdyby zabrało ponton pod spód to by go zmieliło. Przenoska.. .i po niej się zorientowaliśmy że to tu się zaczynają spływy. Na prawym brzegu jest droga wprost do wody.

https://1.bp.blogspot.com/-qFTaqcfrwqY/XOqlv6lbE6I/AAAAAAAABDk/wE9JDc72Gjg9tqRsfFTpoy4xQukrQe8TQCEwYBhgL/s1600/30.JPG
Potem zaczęły się drzew w nurcie. I tu trzeba przyznać organizatorom spływów, że przygotowali trasę. Płynąc kajakiem, wystarczy się schylić żeby przepłynąć pod zwałkami. Jeżeli trzeba je opływać, to po lewej lub prawej jest dość miejsca żeby kajak się zmieścił. Kajak tak, ponton nie. Dlatego kilka razy musieliśmy przełazić po drzewach, albo wciskać je nogami pod wodę żeby przepłynąć.

https://1.bp.blogspot.com/-Q-8Kgf4W3VY/XOql181LnrI/AAAAAAAABDo/OLmuWV_nF1Qw8f7bNTiva7_nSDEZJfP2wCEwYBhgL/s1600/40.JPG
Kładka dla kajaków. Może to tutaj należało zaczynać spływ?

https://1.bp.blogspot.com/-dpDsUrMhcs4/XOql19KUlII/AAAAAAAABDw/yx0UondnEggX36A7NUgSjXa9m8Z3GYQSwCEwYBhgL/s1600/50.JPG
Całkowite zaskoczenie. Pole namiotowe na BP. W sumie, jeśli ktoś zacznie w Kluczach, to dopłynięcie tutaj zajmie mu cały dzień.

https://1.bp.blogspot.com/-sGEtFB30CHo/XOql2LfEdpI/AAAAAAAABDs/H40uDNn5tOcbt_2Y-qFaG0zacNuoSs4ngCEwYBhgL/s1600/60.JPG
Niewielki próg, za kładką dla pieszych.

https://1.bp.blogspot.com/-fOGoMh4_LZ8/XOql2euR_pI/AAAAAAAABDw/NrA_2cygpcIzRrz_CSbd-c5DV9sU9629wCEwYBhgL/s1600/70.JPG
Most pod ekspresówką. Zaraz za nim, bystrze i zakręt w lewo. Obróciło nam ponton, i pierwszy raz o mało co a byłaby kabina. Trzeba było zrobić postój i wylać wodę z kokpitu.
Kilkadziesiąt metrów dalej, kolejny most (ten przy wypożyczalni kajaków) a pod nim pale, bystrze i mielizna. Tym razem poszło nam lepiej. Ale moim zdaniem, te dwa bystrza dyskwalifikują trasę jako odcinek "dla matki z dzieckiem".


https://1.bp.blogspot.com/-yFgcZw-b_Jc/XOql2Vt0YiI/AAAAAAAABD0/xWuc9Dsa4AkR8kJSXKdWz-FIuTpzEU_EACEwYBhgL/s1600/80.JPG
Kolejny postój z pomostem. Sławków, przy stadionie. Do centrum jest stąd 700m. Po sprawdzeniu czasu okazało się że mamy jeszcze dwie godziny do autobusu więc postanowiliśmy dopłynąć do następnej kładki pod trasą rowerową.
Jakieś 50-60m za tym co na zdjęciu jest kolejne bystrze. Trzymać się lewej strony.

https://1.bp.blogspot.com/-K8pWSeVsDXs/XOql26xIOmI/AAAAAAAABD0/Ijqe9girT1UH3AyVy4B76saIMsSqQyq0gCEwYBhgL/s1600/90.JPG
Skończyliśmy jakiś kilometr niżej. Kiedyś był to most kolejowy, a teraz przerobiono go na wszystkoodporną kładkę dla pieszych i rowerów. Zdjęć z ostatniego odcinka nie mam - co chwilę były zwałki albo nurt zakręcał i po prostu nie było kiedy.

Za tydzień-dwa powinna przyjechać kamera, więc będą relacje filmowe ;). Przy okazji taka ciekawostka o pontonie. Ma już sześć lat. Na początku bardzo na niego uważałem, unikałem gałęzi, kamieni i temu podobnych. Odkąd mam kajak, ponton traktuje po macoszemu. Jedzie po kamieniach, jest przeciągany po zwałkach i.. i nic. Nic nie puka, nie stuka. Pływa, skręca i nie syczy. Rosyjski (może nawet i radziecki) producent odwalił przy nim dobrą robotę.


Spływ zaliczam do bardzo udanych. Pontonem do zrobienia w dwie godziny bez napinki. Kajakiem w jakąś godzinę, może półtorej.
przez marcel
26 maja 2019, o 17:16
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

23.03.2019 Luciąża odcinek Tulej - Barkowice

ahoj,

ostatnio mniej pływam, nie ma lekko :evil: no ale cóż, kiedyś się nadrobi... zaległa już troszkę relacja z wczesnowiosennej Luciąży która na prawdę mnie oczarowała:

https://raportztripa.pl/2019/05/29/rzeka-luciaza-i-jej-meandry/

https://raportztripa.pl/wp-content/uploads/2019/05/P3234762-1024x578.jpg

https://raportztripa.pl/wp-content/uploads/2019/05/P3234784-1024x578.jpg

https://raportztripa.pl/wp-content/uploads/2019/05/P3234808-1024x578.jpg
przez chi
29 maja 2019, o 18:10
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 04-09.06.2019 WISŁA Warszawa - Gdańsk

Szacun !
Szybko Ci to poszło ; )
przez wkg
10 czerwca 2019, o 23:50
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

2019.06.20-22 Trzy dni na Pilicy

Trafił się długi weekend, żal było nie skorzystać. W środę rano, kolega podrzucił z całym majdanem do pracy. Dzięki temu, prosto po robocie mogłem iść na przystanek i ruszyć ku przygodzie.
Tramwaj którym jechałem na dworzec, wypadł z szyn zanim zdążył pokonać pierwszy przystanek a ja skasować bilet. Na szczęście udało mi się dojechać autobusem na czas. Wtedy spóźnił się pociąg. Musiał czekać na jakiś opóźniony międzynarodowy, i wyjechał 19 minut później. Dokładnie tyle czasu ile miałem na przesiadkę w Koluszkach...


https://1.bp.blogspot.com/-YwBR8sObznU/XQ-DaoZy21I/AAAAAAAABEk/otPIxfWLK-8xZmNu_1ZfV7R9WxK7CZkmwCLcBGAs/s1600/010.JPG
Koluszki przywitały mnie pochmurną pogodą i brakiem pociągu do Tomaszowa. Pogoda po kilku minutach przerodziła się w nawałnicę, a pociąg na szczęście się odnalazł - przyjechał spóźniony.
Na miejsce - pole namiotowe przy Niebieskich Źródłach w Tomaszowie Mazowieckim dotarłem koło 20.00. Opłata 10pln, czyste toalety, prysznice z ciepłą wodą. W promocji była jeszcze impreza integracyjna jednej z łódzkim firm. Wystartowali o 22 skończyli o 2 nad ranem. Dobrze że byli starzy i muzykę puszczali z moich czasów ;)


https://1.bp.blogspot.com/-b-5NIpNox-Q/XQ-DaePDHvI/AAAAAAAABF4/qSB2jrLGSH8-BBovGUx29gGLlFx-zwu0wCEwYBhgL/s1600/020.JPG
Przemocą obudziłem się o 5.30. O 7.10 - na wodzie. Taki widok w miejscu startu.

https://1.bp.blogspot.com/-5zmd6AqqZro/XQ-DasmynWI/AAAAAAAABFo/ADOrG50BhQwJ7UBSwG9UZV4Wt9P0VHywgCEwYBhgL/s1600/030.JPG
Piaszczyste brzegi.


https://1.bp.blogspot.com/-7V3IEHSxMR4/XQ-DblUxokI/AAAAAAAABFk/PhKNDrnDj7A35_ZkJlIEga1ZSow-WwCwwCEwYBhgL/s1600/040.JPG
Park krajobrazowy. Pod koniec parku na lewym brzegu dwa namioty.
- Kajakarze - pomyślał Sztyrlitz..

https://1.bp.blogspot.com/-1Q8oMR1neAo/XQ-DcF3duKI/AAAAAAAABF4/xFtLnOtoWPM-k0GNXrsNk8W4ORycb8uWQCEwYBhgL/s1600/050.JPG
Początek deszczu. Zaraz przed tym mostem trza było założyć sztormiak. W tej okolicy spotkałem też parę na kanu, która stosowała odmienną strategię. Deszcz ciepły, płyniemy w kostiumach - mniej potem do suszenia.


https://1.bp.blogspot.com/-ovRIcTdfUOw/XQ-Dcac6xjI/AAAAAAAABFs/ecEDYksr_YEhpfzUTzT4pMk4d-EQovDmACEwYBhgL/s1600/060.JPG
Kościół w Inowołdzu. Tu był stres. Dosłownie parę metrów niżej zaczyna się kamienne bystrze. Kajak utknął z takim dźwiękiem, że już czułem koniec spływu i konieczność klejenia łaty. Późniejsza wizja lokalna pokazała że nie ma nawet śladu. Chyba (głupi ma szczęście) siadłem na jedynej oponie wśród kamieni stąd taki odgłos.


https://1.bp.blogspot.com/-o1vpba0dwO0/XQ-DcjStKWI/AAAAAAAABF0/wh_wX5gNshkeHu03S_vCe_KFOTetaWuOACEwYBhgL/s1600/070.JPG
Padać przestało, za to znów dostępne sielskie widoki. Woda nie jest żółta, jest przejrzysta. Po prostu dno to czysty piasek, a głębokość niewielka.
Z głębokością wogóle był problem. Tak niski stan wody, że cała praktyka na temat układania się głębin na zakolach - brała w łeb. To czy głębiej po lewej czy po prawej stronie wyspy, albo na wypukłym czy wklęsłym brzegu - ruletka a nie ocena.
Tyle razy co na tym spływie, to jeszcze z kajaka nie wysiadałem. Co mnie zaskoczyło, pomimo dziesiątek otarć o piasek po dnie jakoś tego nie widać. To cieszy.

https://1.bp.blogspot.com/-_GmlZlfJVr4/XQ-DdN8guJI/AAAAAAAABFs/w9AU1oTM2Rsn00Sfe8xH7lmp4SWy2hpKQCEwYBhgL/s1600/080.JPG
Nocleg pierwszego dnia. 42km zrobione, bark niestety zaczął boleć. Za promem po lewej stronie, przystań i pole namiotowe za 10pln ;). Prysznic, suszenie, kolacja i spać.

https://1.bp.blogspot.com/-s7dcd6AGaYk/XQ-DdHG2yrI/AAAAAAAABFw/Wxa2lUHqL0QI7h8gDmTn2cC2-Kr2wzM7QCEwYBhgL/s1600/090.JPG
Filtrowanie wody na kolację. Ciekawostka. W ciągu dnia wypijałem: 0,7 litra wody z magnezem (tabletki z lidla), 0,5 litra izotoniku (tabsy z Decathlona), 0,7 litra samej wody, i około 1.0 litra herbaty. Trzy litry, a i tak w nocy się budziłem żeby jeszcze pociągnąć z flachy. Całą wodę brałem z rzeki - nie miałem nic zapasu. Filtr spokojnie dawał radę, większość piłem nieprzegotowaną i skutków ubocznych nie było.

https://1.bp.blogspot.com/-Do7DtqKNk7Q/XQ-Dd8f-wmI/AAAAAAAABF4/BbNtl_NnKzAh8IQMwJExe7V6ZA1CBfdvwCEwYBhgL/s1600/100.JPG
Początek drugiego dnia. Rzadki przypadek drzewa objedzonego przez latające bobry - od góry.


https://1.bp.blogspot.com/-ObTzLaYsrJY/XQ-De6nT1XI/AAAAAAAABF0/3wSJ-sALnrIKLHVr6mT7zJXKb2t5sfSOQCEwYBhgL/s1600/110.JPG
Drugi dzień prawie cały wśród pól i pastwisk. Koło 18.00 spotkałem znowu ludzi na kanu, szykowali się już do obozowania na dziko. Wogóle to mijałem się z nimi przez dwa dni wielokrotnie.

https://1.bp.blogspot.com/-1lff7huLQZE/XQ-De2c_IZI/AAAAAAAABFo/TnGUsWE1-bwBClgZINWHMLwsUqZ_fxjtACEwYBhgL/s1600/120.JPG
Na koniec drugiego dnia gwałtowna burza. Pierwszy raz jak rozbiłem sam tropik od namiotu i siedziałem pod nim przez godzinę. Dopiero jak deszcz ustąpił, to doprowadziłem obozowisko do porządku. Przy okazji, inaczej złożyłem kajak, żeby był węższy. Bo jestem gruby i nie mieśliliśmy się razem w namiocie.

https://1.bp.blogspot.com/-Of2FyKB6I94/XQ-DfICEW-I/AAAAAAAABFo/82LtxeDASlkmOf-XaibUfxBwtzaAsQUngCEwYBhgL/s1600/130.JPG
Poranek dnia trzeciego. Sielanka. Słonce, lekkie chmury. Nieziemska ilość komarów. Przed wyjazdem kupiłem środek na komary w wersji dla dzieci (mniej szkodliwy). Miał on głównie znaczenie psychologiczne, bo komary się nim nie przejmowały.

https://1.bp.blogspot.com/-0FiIPlgorNo/XQ-DftwlO7I/AAAAAAAABFs/q-JV4L0ePg8GVknmkKUZay6B7QTUhfQxQCEwYBhgL/s1600/140.JPG
Trzeci dzień, to w końcu na tyle dobra głębokość, że pływanie meandrami zdaje egzamin. Ponieważ Pilica to kombinat kajakowy, a są wakacje, w ciągu dnia minąłem ze 200-300 kajaków.
Mam problem ze słońcem. Wczoraj uciekając z rzeki przed burzą, zgubiłem emulsję do opalania. Poobkładałem się czym tylko mogłem, ale słońce i tak złapało w kilku miejscach.


https://1.bp.blogspot.com/-giYUeWFzpZs/XQ-K8CEmORI/AAAAAAAABGE/6cJq46arY1Y761QdYWcXI38fFML9IkFcwCLcBGAs/s1600/155.JPG
Wytęż wzrok i znajdź lisa na zdjęciu ;)



O 16.15 dotarłem do Warki. Sensowny pociąg był o 17.00 więc bez szans żeby się zebrać. Nocleg na polu namiotowym - 100 m za mostem kolejowym lewy brzeg. Tylko nie pomylić, bo zaraz za mostem na lewym brzegu jest miejsce gdzie kończą spływy kajakowe, ale tam kempingu nie ma.

https://1.bp.blogspot.com/-BfMDsdyKxsw/XQ-Df4ogpVI/AAAAAAAABFw/azuKPt_JiTEfg9UDdkFsAGJit1XodbJpgCEwYBhgL/s1600/150.JPG
Poszedłem znaleźć dworzec, żeby kupić bilety. Po drodze dwie główne atrakcje Warki. Powyżej zabytkowy wóz strażacki.


https://1.bp.blogspot.com/-AoGErK_pD8g/XQ-DgDcac7I/AAAAAAAABF0/UiGdQ87Wk1Ag9tr0FOgjo9UrYceC6-B-QCEwYBhgL/s1600/160.JPG
I pomnik ku czci lotników. Spawane aluminium na stalowym szkielecie. Jak dla mnie, jeden z tych pomników które mają to coś. Ciężko od niego oderwać wzrok.

Z racji tego że była sobota wieczór, kasy na dworcu były już zamknięte. Zostało mi przyjść rano. Dodatkowym mankamentem był brak taksówek w Warce. Serio. Miasto kojarzone z reklam jako oaza szczęśliwości i luzu ma wszystkiego trzy taksówki na krzyż, i dojechanie rano do dworca jest rzeczą niemożliwą.
W niedzielę rano wstałem 3.50, spakowałem klamoty i lazłem na dworzec na pociąg o 6.08 do Warszawy.


https://1.bp.blogspot.com/-LBOxZV68a5w/XQ-DgUxEnZI/AAAAAAAABF4/FQFH4BkY8lULvkyzg8RuwChVEYDcy2y5QCEwYBhgL/s1600/170.JPG
Dworzec Warszawa Zachodnia. Chyba ktoś z włodarzy nie lubi tej dzielnicy. Poprzedni raz na tym obiekcie byłem dziesięć lat temu i prawdę mówiąc nie widać żeby było dużo lepiej. To jest taki cargo-port. Dużo, masowo, nikt ważny tu nie bywa, po co inwestować.
przez marcel
23 czerwca 2019, o 16:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Liwiec (Chodów-Kamieńczyk)

W środku tygodnia miałem okazję popływać po Liwcu, jeszcze przed niedawnym świętem. Zaleta, cisza, spokój, brak innych kajaków.
Spędziłem dwa przyjemne wieczory z otaczającą mnie naturą. Rzeka przejrzysta i całkiem czysta.
przez Ted
25 czerwca 2019, o 21:41
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

20-23.06.2019 Wieprz, Krasnystaw - Łęczna

Data: 20 - 23 czerwca 2019
Trasa: Krasnystaw - Łęczna
Rzeka: Wieprz
Długość trasy: ok. 83 km

To chyba nowa tradycja. W tamtym roku w długi czerwcowy weekend spłynęliśmy górny Wieprz od Obroczy do Krasnegostawu. W tym roku postanowiliśmy kontynuować eksplorację tej rzeki, zaczynając dokładnie w miejscu, gdzie skończyliśmy. I tak w czwartek rano spotkaliśmy się w Nadrzecznym Zaułku w Krasnymstawie w składzie: ci co byli w tamtym roku, czyli Włodek, Romek, Ewelina z Piotrkiem, ja, oraz ci, co dołączyli do nas w tym roku: Dzidka, Tomek i Damian. Skored przyjechał przywitać się i pomóc z odstawieniem aut na parking.
https://1.bp.blogspot.com/-r0EAGtcAm5g/XROtPJl4trI/AAAAAAAALKY/SwzaCZqM_1kgj7JaB4st_qLxKYgu7l7CgCLcBGAs/s1600/DSCF4752.jpg

Spodobało nam się w zasadzie od razu. Chyba wszyscy po prostu cieszyli się spotkaniem i tym, że w taki upał mogą odpocząć w bliskości wody.
https://1.bp.blogspot.com/-dJ8HUtMPNcA/XROtPHqHndI/AAAAAAAALKU/tBjOMnmBNjoGVrTDLXEREk815wwwqT3fACLcBGAs/s1600/DSCF4753.jpg

Lato w pełni, ale temperatura dosłownie daje popalić. Kapelusze i kremy z filtrem to podstawa.
https://1.bp.blogspot.com/-tfYiJ79o8Z8/XROtQHWVqkI/AAAAAAAALKg/WUUfFLvLVqEeyqqsYrww46sZegS2r28KACLcBGAs/s1600/DSCF4757.jpg

Jest zielono, sympatycznie. Nie mamy długich dziennych dystansów, więc płyniemy spokojnie.
https://1.bp.blogspot.com/-d1f3pdvX3Ow/XROtQRf4_wI/AAAAAAAALKo/dHZo7ZXJ0SALt3FE-_m5ACPkCozsjKRfACLcBGAs/s1600/DSCF4758.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-sa2oWVZCUGI/XROtQga2drI/AAAAAAAALKs/J_k7Y8LLZUkRb6LhK-tKG5I1rBtmsJrMwCLcBGAs/s1600/DSCF4759.jpg

Przygląda nam się bociek.
https://1.bp.blogspot.com/-NHWQq6FSUJM/XROtQ5tbaWI/AAAAAAAALKw/EXcoFB7w5u0iZ3kORxq-AgwMoH5jZk-AQCLcBGAs/s1600/DSCF4760.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-Looe7f9P0xg/XROtSdUY3uI/AAAAAAAALK4/Wwrbx4FtUxwn1cgFe9_GfjvT8ZJ8DKTxgCLcBGAs/s1600/DSCF4762.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-Xvyi4tPSP_s/XROtSwVR7SI/AAAAAAAALK8/15vEHgMKo4QTi3oBYXZvnICF34ZUn9C1ACLcBGAs/s1600/DSCF4764.jpg

A co to? Dawny mostek, który obecnie stał się zatorem. Leżące pod wodą drzewo nie pozwala swobodnie przepłynąć, trzeba się siłować. Romek z Tomkiem przecierają szlak.
https://1.bp.blogspot.com/-4OVam_5ZchM/XROtTvimhVI/AAAAAAAALLE/Dm916qOfEX8EA6bf5HbAU6FzLDdF2QhEgCLcBGAs/s1600/DSCF4767.jpg

Przystanek pod drzewem.
https://1.bp.blogspot.com/-zR1njnaJuTQ/XROtUy6fNNI/AAAAAAAALLQ/fpVSC64VWyEgYVffzt2JJtqjC7sSZPG-QCLcBGAs/s1600/DSCF4769.jpg

Chmury pięknie odbijają się w wodzie.
https://1.bp.blogspot.com/-f_9PZRw-OSg/XROtV-Cn9yI/AAAAAAAALLc/RE_iGYxr2uw7l1uTpy0QPaJ1cti5h-3mACLcBGAs/s1600/DSCF4772.jpg

Susza widoczna gołym okiem. Tu zawsze brzegi były wysokie, ale teraz są bardzo wysokie.
https://1.bp.blogspot.com/-I9XjyEQOdq0/XROtWRi2EbI/AAAAAAAALLk/8ITRpDxH_MIDGp-ONORXe-8IpZWFGD_ygCLcBGAs/s1600/DSCF4776.jpg

Rzeka bardzo kręci, raz płyniemy w lewo, raz w prawo.
https://1.bp.blogspot.com/-3dVyYSS8M_A/XROtW-EFTDI/AAAAAAAALLo/IgrE8vk4GI4v1UECwZ8m66TjaEre4g5iQCLcBGAs/s1600/DSCF4777.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-OlC-xZN6KZU/XROtXRIrC4I/AAAAAAAALLw/rD58V_3aR8YlJW1uHVW-GkyGv4R0_D9FQCLcBGAs/s1600/DSCF4782.jpg

Borowica. Miejsce, gdzie zaczyna się najdłuższy kanał melioracyjny w Polsce, czyli Wieprz-Krzna. Jego wpływ na środowisko naturalne Polesia Lubelskiego jest bardzo szkodliwy. Wykopanie kanału spowodowało przesuszenie gruntów w pobliżu kanału, murszenie torfów, degradację i erozję gleb, zanik wielu naturalnych siedlisk zwierząt i roślin.

Jaz jest otwarty, można swobodne przepłynąć.
https://1.bp.blogspot.com/-JvwD2VTAbO0/XROtXpQ_gjI/AAAAAAAALL0/nY5U0YWAjegDog1q387m6caAZY70mzQHQCLcBGAs/s1600/DSCF4783.jpg

Na wysokości wsi Dobryniów wybieramy miejsce na nocleg. Przez wysokie brzegi nie jest to łatwe. Również dlatego, że brzegi są bardzo muliste i wyjście czystą nogą jest praktycznie niemożliwe.
https://1.bp.blogspot.com/-X2wUaXw-Efk/XROwPnk52oI/AAAAAAAALTQ/exrdLcGmyBAG1Myv7qLdQ2GgtQDMLeDpQCEwYBhgL/s1600/IMG_20190620_164740.jpg

Włodek prezentuje swoje nogi. Dominuje błoto, ale mamy tu też widoczne opalenie przez słońce i bąble od gzów i komarów.
https://1.bp.blogspot.com/-7ObFNs63jA8/XROwPpJAxDI/AAAAAAAALTU/wTCKQG-yMWEjegCRkYxpsTUwPitSFljVACEwYBhgL/s1600/IMG_20190620_164622.jpg

Namiociki stoją, więc można zabrać się za jedzenie i picie.
https://1.bp.blogspot.com/-xGT-xmuJkZY/XROwPuSYo5I/AAAAAAAALTM/hgmv1d6Ze7Iqjp_4T9_weSDfuPBvMH8igCEwYBhgL/s1600/IMG_20190620_171355.jpg

Oto ja. Również spalona słońcem mimo filtru 50.
https://1.bp.blogspot.com/-clL3AUjh7E4/XROwR9H4L3I/AAAAAAAALTg/hL_fAxd7ynAilNguoamBXcOPULI1P4QswCEwYBhgL/s1600/IMG_20190621_074415.jpg

Polaków rozmowy oczywiście ocierają się o politykę, ale nie tylko.
https://1.bp.blogspot.com/-2Lucn6CXcxQ/XROtXxWBKXI/AAAAAAAALL4/G6ODlUZRMhwJuspRMiR8VwtH2D6jquJzQCLcBGAs/s1600/DSCF4784.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-pUL0P5nBhk4/XROtYFKZtBI/AAAAAAAALL8/n6Mibh-ORwAaD1J9pFJ_jK-F-5x7PUxjQCLcBGAs/s1600/DSCF4792.jpg

Siedzieliśmy długo, a w ciemnościach obserwowaliśmy spektakl błyskawic i rozbłysków, jaki toczył się dookoła nas. Ale nie nad nami, mimo obaw. Było to naprawdę niesamowite, choć trochę straszne.

A od samego rana znów zaczął dokuczać nam upał.
https://1.bp.blogspot.com/-pQIX0UzuF-w/XROtYnDZBfI/AAAAAAAALMA/veMBVE97M_8uz6h4WXFKjv6Bn1VDFTMswCLcBGAs/s1600/DSCF4796.jpg

Na wodzie może trochę mniej odczuwalny.
Most w Oleśnikach. Po prawej stronie równolegle do nas cały czas biegnie wspomniany już kanał. Dla nas zupełnie niewidoczny.
https://1.bp.blogspot.com/-q9Ckbwhcwj8/XROtZFNyqrI/AAAAAAAALMI/gU8-vqSqNCUJ2FPaFiaYI0nUr-m0Tn-lACLcBGAs/s1600/DSCF4801.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-oNDbzD1VALk/XROtZYc34BI/AAAAAAAALMM/PNDtEi50MAULJv3AxkIQD2VHt1C1D7okgCLcBGAs/s1600/DSCF4802.jpg

Most kolejowy przed Trawnikami, a więc blisko do planowanego postoju.
https://1.bp.blogspot.com/-070ATNmCoNQ/XROtaPyGHkI/AAAAAAAALMY/1gSiIfpE-zwMdiBQMmATCdThSPLVE7x2ACLcBGAs/s1600/DSCF4808.jpg

Pomost dla kajakarzy w Trawnikach. Kilka lat temu pływałam tu często, ale pomostu nie znam, bo jest chyba dwuletni. Wychodzimy na brzeg.
https://1.bp.blogspot.com/-9YTbqdIYyFQ/XROtaXIuy2I/AAAAAAAALMc/zfuxUg4ix9I8zbyo1GLBPXmkNpInpYQ5gCLcBGAs/s1600/DSCF4810.jpg

Pod mostem widoczne spiętrzenie.
https://1.bp.blogspot.com/-pwNAEHHu-PA/XROtaumgwII/AAAAAAAALMg/Ewn8Y29p2RYhiE9vZRwRg4NK6rXJsHC6wCLcBGAs/s1600/DSCF4811.jpg

Ale póki co część z nas udaje się do sklepu, część gotuje obiad pod wiatą.
https://1.bp.blogspot.com/-pXeVqDm2Ki8/XROtbf9fEXI/AAAAAAAALMo/ihLqBFNHOq4xgfDEq2dxrpSYzhHDPbcKgCLcBGAs/s1600/DSCF4813.jpg

Po odpoczynku decydujemy się przepłynąć kilka kilometrów, ale zbierające się chmury, pomruki i pierwsze krople deszczu wyganiają nas z wody po kilkuset metrach. Widzimy nawet most, pod którym dopiero co byliśmy. Miejsce okazuje się bardzo fajne. Płachta biwakowa Dzidki i Włodka uległa stopieniu na słońcu, więc Damian dzieli się swoim tarpem, a jego wzorowe rozstawienie zawdzięczamy Romkowi, który po krótkiej obserwacji naszych wyczynów doradza użycie pagajów. Zdecydowanie tarp sprzyja integracji. Oczywiście po deszczu nie ma śladu, gdy tymczasem z Lublina dochodzą wieści o zalaniu kilku dzielnic miasta.
https://1.bp.blogspot.com/-EEltKlRzzzY/XROwREv_z-I/AAAAAAAALTY/Ky1_rEjkbJ4TWX1zZsSTTBg55vCGArlnwCEwYBhgL/s1600/IMG_20190621_174303.jpg

I znów siedzimy długo, czekając na jeszcze jednego uczestnika - Kubę, który przyjechał ok. 22, przedzierając się przez może trochę złowieszczą, lecz na pewno piękną mgłę.
https://1.bp.blogspot.com/-HgabVqYmm1U/XROwRM7-3MI/AAAAAAAALTc/JwgnR1e4IB0HNmu7u5tSnsVCZvRNDtOXwCEwYBhgL/s1600/IMG_20190621_213548.jpg

Rano chwilę po odpłynięciu czeka nas najpierw szybkie bystrze, a potem zniszczony próg koło młyna. Nigdy dotąd go nie widziałam, bo stan wody całkowicie go zakrywał...
https://1.bp.blogspot.com/-ZrUFouyAwbo/XROtcjKAtpI/AAAAAAAALM8/GvqurSRPh2AQhJQvFBMUcOwaDJepKUIRgCLcBGAs/s1600/DSCF4822.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-NSLwghrYbc4/XROtdIUzfRI/AAAAAAAALNE/RUQsxK2mNH0A3at_dj9gTATz7XnppYcEACLcBGAs/s1600/DSCF4829.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-2UNNefoeMkA/XROtdivULvI/AAAAAAAALNI/F86_hcqarAwjf0ujIwHgO8bLnPX8n5TZACLcBGAs/s1600/DSCF4832.jpg

Dzisiaj słońce skryte za chmurami, ale duszno jest tak samo jak wcześniej.
https://1.bp.blogspot.com/-ioj1ZS09rcY/XROtd4SUgOI/AAAAAAAALNM/jK-xF_9ktwclHwxmNWbdNVi0x14_LxliQCLcBGAs/s1600/DSCF4835.jpg

Pojawia się coraz więcej drzew.
https://1.bp.blogspot.com/-UuHhztmxazQ/XROteIwAU0I/AAAAAAAALNQ/BRrVljGVm2Q35iZI65bdHLzmsy7p_MSsgCLcBGAs/s1600/DSCF4839.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-lChKCRgqupw/XROteSMhdBI/AAAAAAAALNU/t0w8_wqvqFI4LwU3ME1HZLvmhylG0j_DgCLcBGAs/s1600/DSCF4840.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-lklMBJowyZQ/XROte-7oYBI/AAAAAAAALNY/hqVQFnR_XGs0PsbqvASXNFKuQ0pOjij-gCLcBGAs/s1600/DSCF4844.jpg

Roślinność dzielnie walczy na skarpach.
https://1.bp.blogspot.com/-rXY_qZqKMkw/XROtfGVuvXI/AAAAAAAALNg/U87QhX095dMQ-4pkjiV4VB2yCvcNRo05QCLcBGAs/s1600/DSCF4848.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-FQScFotzeBI/XROtgJ2iorI/AAAAAAAALNs/TO1KgJStdm05ldA3LwSmV7VVksM6kBtwACLcBGAs/s1600/DSCF4853.jpg

Most w Siostrzytowie. Nie tak dawno byliśmy tu na rajdzie pieszym.
https://1.bp.blogspot.com/-rnsRf3MSOcI/XROtg0TkqAI/AAAAAAAALN0/nJtBFFYnlEQ7cPetTsinz6vBIkGzSJsDACLcBGAs/s1600/DSCF4856.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-90RVPbpX994/XROthzgBm8I/AAAAAAAALOA/As9Nd5IuHCw4gljmmCyzY3f_AseXLfL9ACLcBGAs/s1600/DSCF4861.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-u0urfu0iNi0/XROtiHI0UZI/AAAAAAAALOE/UoUJbKcH7VIsLcWSey_KT4KlMyHbJNkmACLcBGAs/s1600/DSCF4862.jpg

Zwykle postój robimy po 10 kilometrach.
https://1.bp.blogspot.com/-APeHp0-YFCA/XROtimgMDJI/AAAAAAAALOM/mSHEc-mVIocNcMsVUulM9nAns7kZpTxwwCLcBGAs/s1600/DSCF4867.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-qpAnPICktR8/XROtjjzayyI/AAAAAAAALOc/pJD0NvBAtyc9Rjj-WS71Wk0R6GDIW7BhwCLcBGAs/s1600/DSCF4874.jpg

Niebieski most kolejowy, zbliżamy się do Jaszczowa. Również tu często jesteśmy na rajdach.
https://1.bp.blogspot.com/-h7Ykz298yAA/XROtk1oXxiI/AAAAAAAALOw/tzqSsO5ahvQ6xSM6wHwDEMzgV-YHPBNRQCLcBGAs/s1600/DSCF4880.jpg

Odcinek za mostem zawsze się dłuży.
Ale wreszcie jest. Przystań w Jaszczowie.
https://1.bp.blogspot.com/-h322YgZI_2w/XROtlx6xM1I/AAAAAAAALO8/SwvtlHLNX9Yo0uk7Ln9nGGE06jifPlUywCLcBGAs/s1600/DSCF4883.jpg

Wybieramy prawą stronę do lądowania.
https://1.bp.blogspot.com/-3OJoOOGYjr8/XROtmjW50lI/AAAAAAAALPE/9xhpHhh7_Fsv8HBLe_6djgU0cIGDmma8QCLcBGAs/s1600/DSCF4885.jpg

I na moście czekamy na resztę.
https://1.bp.blogspot.com/-OSq1guDdtEU/XROtm6Gr1sI/AAAAAAAALPI/Y155tXi_L2w7JhGa5Wfdsga-amIF5BUwQCLcBGAs/s1600/DSCF4888.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-sedyoyIYieg/XROtn_dr-_I/AAAAAAAALPU/DUZ-ScsEfEo7N4NNLTwgXo3ANBnCIAx5ACLcBGAs/s1600/DSCF4896.jpg

Włodek, Dzidka i Romek zostają na przystani, a my możemy udać się w jedynym słusznym kierunku, tj. na pizzę. Czy rzeczywiście była pyszna, czy też tęskniliśmy za innym jedzeniem - grunt, że zjedliśmy z przyjemnością.
https://1.bp.blogspot.com/-iy_HC6TigAQ/XROto_-F8II/AAAAAAAALPg/uPpXvx7smTgzCGdWJyjZLGOuWFNGUcLMgCLcBGAs/s1600/DSCF4899.jpg

A po odpoczynku niespodzianka. Zaraz za przystanią zator.
https://1.bp.blogspot.com/-J5AYcRY-fWM/XROtqAdp0DI/AAAAAAAALPo/-gTtxGDMuwoEcGMVE27akyCDYWZdVaHkgCLcBGAs/s1600/DSCF4902.jpg

Nowy most w Milejowie. Poprzedni, drewniany, zjadły bobry. Ten z kolei słychać z trzech kilometrów. Coś jak walenie się komina - taki efekt daje rumor przejeżdżających aut.
https://1.bp.blogspot.com/-hucX8A9BXnM/XROtrFQvgUI/AAAAAAAALP8/EiM7SCIQy90yr5zMucV5FHs8IEUkepLegCLcBGAs/s1600/DSCF4918.jpg

Upływamy kilka kilometrów, zanim udaje się znaleźć coś sensownego na nocleg. Tym razem jest to piaszczysta plaża, a raczej jej skrawek. Ciasnawo, jak to określiła moja bratowa, widząc to foto na fejsbuku.
https://1.bp.blogspot.com/-cgn5W6R8xk4/XROwSIzsPaI/AAAAAAAALTk/930qc3UKLMYbtGpQKicI35uav6HPxErtQCEwYBhgL/s1600/IMG_20190622_184726.jpg

Znów sprzyjało to pełnej integracji.
https://1.bp.blogspot.com/-KrFtiM2pRHg/XROtsHDfQOI/AAAAAAAALQI/7LkYNiJIGDcxattcyZnORtEk8_cARlG9wCLcBGAs/s1600/DSCF4921.jpg

Na kolację wjechało wszystko to, co jeszcze znaleźliśmy w bagażach.
https://1.bp.blogspot.com/-Pa9JQGjPZ3Q/XROtse_AV5I/AAAAAAAALQM/m9aEm4ARnnUHjcKdEkmo93GBYXq1aN9TQCLcBGAs/s1600/DSCF4922.jpg

Kuba rozpalił nam wspaniałe ognisko. A była to najkrótsza noc w roku. Tym razem nasze rozmowy zdominował temat zmian klimatycznych.
https://1.bp.blogspot.com/-tOZWB67FMO8/XROwSOyzh6I/AAAAAAAALTo/8qvoff32piANXuPWXrQrUib2QgkrcPjVACEwYBhgL/s1600/IMG_20190622_211634.jpg

Rano okazało się, że po drugiej stronie rzeki nocowały łabędzie.
https://1.bp.blogspot.com/-SJfIxsxsCow/XROts4-D4uI/AAAAAAAALQQ/L5IXxfb5ka4OSo2rTXCze8ePpjOT1ywlQCLcBGAs/s1600/DSCF4923.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-3-t70dwzJ-M/XROttfAPuzI/AAAAAAAALQY/_widEPfZWCkHcOnIOKtA1wbtrsZbt8GUwCLcBGAs/s1600/DSCF4933.jpg

Kolejny piękny dzień. A rzeka radykalnie zmieniła oblicze.
https://1.bp.blogspot.com/-4cu3EOUKdt4/XROttodQ82I/AAAAAAAALQc/LafoaufflE8pYb1vcKX_FOenbpSpiDrOgCLcBGAs/s1600/DSCF4934.jpg

To zdecydowanie najładniejszy odcinek naszego spływu.
https://1.bp.blogspot.com/-dqUG2poAlbo/XROttwKwAZI/AAAAAAAALQg/_usH9zZP_3wniMdDFcFHyPPdBOXMQkCMwCLcBGAs/s1600/DSCF4935.jpg

Rozmawiamy o planowanej kontynuacji spływu na Bugu.
https://1.bp.blogspot.com/-RRLrrS1jCmU/XROtuPr5FrI/AAAAAAAALQk/UlMQ4_it8VgJG8PyFWCvkJNDyVI18eGQACLcBGAs/s1600/DSCF4937.jpg

I wszyscy już czują w powietrzu bliskość końca naszej wyprawy.
https://1.bp.blogspot.com/-Ke2lCuVTxWE/XROtvLkkeGI/AAAAAAAALQw/TfUkrCK_RSI5QiP_RQ5rO0nVDDMTcSN4ACLcBGAs/s1600/DSCF4941.jpg

Pozostaje podziwiać widoki i cieszyć się latem.
https://1.bp.blogspot.com/-2yxFtkXt3KU/XROtvgO9pxI/AAAAAAAALQ0/Mk0rbFBY9agoKSX29GtCZknyQRObcY4aQCLcBGAs/s1600/DSCF4942.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-8mDp7oZtHq4/XROtv_vYi-I/AAAAAAAALQ8/g5Tm-Gdy9O4DxakI5OMHRTVapaYiWzJkQCLcBGAs/s1600/DSCF4945.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-V-NN84WPdYg/XROtwffnp7I/AAAAAAAALRA/W0UgSxFfJqMxQm1BOqen_5XyjNrUM3IrQCLcBGAs/s1600/DSCF4946.jpg

Most w Łańcuchowie.
https://1.bp.blogspot.com/-_UsgURXgGQA/XROtwyyJyRI/AAAAAAAALRI/6Y0VU0zYvtYY9ZWQG8WVgXVTtANR_NDQQCLcBGAs/s1600/DSCF4949.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-v_BrlAIZ51Y/XROtxaINHJI/AAAAAAAALRM/lA79kGaPGE05giufaoE2LIpWtuEFyL-sgCLcBGAs/s1600/DSCF4951.jpg

Przybijamy do pomostu przy dworze w Łańcuchowie.
https://1.bp.blogspot.com/-GnimMbftkkU/XROtywzGjUI/AAAAAAAALRk/5m2Pk3VdmxUyZ7F2vyC-nM7cuaRZkT_jACLcBGAs/s1600/DSCF4963.jpg

To dwór zbudowany w latach 1903-1904 według projektu Stanisława Witkiewicza dla Jana Steckiego.
https://1.bp.blogspot.com/-KiXo_4CzGYM/XROtynsiuHI/AAAAAAAALRg/86Tew3ZmyPAV_vFqItOm4cTiuYrsEFCpwCLcBGAs/s1600/DSCF4961.jpg

Robimy grupowe pamiątkowe foto.
https://1.bp.blogspot.com/-Or6llGZuLr8/XROtxgTaKXI/AAAAAAAALRU/B0n5zGKDaVUfJAgQiuAf_v1L0BUt1jkXwCLcBGAs/s1600/DSCF4957.jpg

Teraz czeka nas odcinek urozmaicony nieco przez leżące w wodzie kawałki drzew i gałęzie.
https://1.bp.blogspot.com/-cho12sCAw7c/XROtzVuGcaI/AAAAAAAALRo/zGJ_UWHOgwQorgRvuNLeYjW06UySvSUqQCLcBGAs/s1600/DSCF4964.jpg

Bliskie spotkania.
https://1.bp.blogspot.com/-_0NIFoIYdkw/XROtzS2rEWI/AAAAAAAALRs/byCKl96Lm0Y7GZ3dAjPYgAEr4zXVxO8YACLcBGAs/s1600/DSCF4965.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-aUbDmkcm0yI/XROt0dhI81I/AAAAAAAALR0/4T66O9pkHjIN8EhZyjR1wXdlYt_AdaKIwCLcBGAs/s1600/DSCF4969.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-mBHjHZsRvwo/XROt09JnHdI/AAAAAAAALR4/71gUjYr87fop71WFcXcFYr90iIJ6JHs2QCLcBGAs/s1600/DSCF4972.jpg

Most w Ciechankach Łęczyńskich.
https://1.bp.blogspot.com/-1Dru9wxeCpk/XROt1Psrq3I/AAAAAAAALR8/YbgBsykUZcMbNjWKhpQxV42pB2MQ0v0WwCLcBGAs/s1600/DSCF4973.jpg

I ostatnie kilometry.
https://1.bp.blogspot.com/-f1cs7nu37CI/XROt1fU_T6I/AAAAAAAALSA/ahY7ji--bcov0dsNhVDs470m6PPiE_IRgCLcBGAs/s1600/DSCF4975.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-RwyhgvCM_SU/XROt1me8wII/AAAAAAAALSE/YkCRta2bpWIm14RUJRaDHHywmZ7WJ4-rACLcBGAs/s1600/DSCF4976.jpg

Most w Łęcznej.
https://1.bp.blogspot.com/-l8gjV7YSXQA/XROt14IO8jI/AAAAAAAALSI/j7gTWqDkbC0Zgs2T242ZwlwkOwVNTX4JwCLcBGAs/s1600/DSCF4977.jpg

Tu kończymy. Kajaki i bagaże trzeba wnieść na górę po stromej skarpie, ale idzie to szybko.
Był to bardzo udany spływ pod każdym względem. Dzięki wszystkim, że kolejny raz udało mi się Was namówić na Wieprz. A więc w przyszłym roku zaczynamy w Łęcznej...
przez Maga
26 czerwca 2019, o 22:17
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wakacje na Czarnej Hańczy

Hmm ?, ... z J.Hańcza do J Wigry?.
Kiedyś też tak chciałem jednak z powodu niespływalności okazywało się to zawsze niemożliwym.

Sugeruję:
- dojechać autem do Starego Folwarku lub do Wigier (z Poznania min. 8 godz),
- rozruszać głowy i nogi czyli zwiedzić okolicę: Klasztor Pokamedulski, Muzeum Wigier, ...
- tam przenocować np. " U Haliny " (pensjonat, pole namiotowe, parking 5-6 z ł, wypożyczalnia, przystań),
- zostawić auto na w/w prywatnym parkingu,
- opłynąć dookoła J.Wigry,
- dalej szlakiem Cz.Hańczy.
Czasowo tak samo, za to wrażenia z J.Wigry znacznie ciekawsze.
przez mlodek
7 lipca 2019, o 12:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wakacje na Czarnej Hańczy

... Nie ukrywam że zawsze największy problem jest jak dostać się na miejsce startu lub mety w zależności od tego gdzie zostawię auto.
To kajakowo bardzo uczęszczany rejon i dużo tam wypożyczalni (zapisz ich nry telefonów) wożących kajakarzy na start albo zwożących z mety.
Jedna z nich znajduje się na wspominanym przyklasztornym polu namiotowym "u Haliny" - http://akajak.pl/

Pierwsza wersja - gdy będziesz kończył pływanie dzwoń i pytaj kto z nich będzie zwoził lub zawoził kajaki nad J.Wigry.
Jeżeli będzie wolne miejsce dołączysz do nich ze swoim kajakiem i dorzucisz się do kosztów transportu.
Druga wersja - umawiasz się z wypożyczalnią że gdy oni będą jechać po odbiór kajakarzy ty pojedziesz tam swoim autem a wrócisz z nimi.
Druga wersja ma tę pozytywną cechę że w trakcie pływania jesteś spokojny o powrót.

Tam gdzie jedziesz to cywilizowane miejsce i wszystko da się załatwić.
przez mlodek
9 lipca 2019, o 15:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Jezioro Drawsko 11-12.07.2019

Stały punkt programu w moim kalendarzu na każdy rok.

O samym akwenie już pisałem wielokrotnie :
http://forumwodne.pl/post65231.html?hilit=jezioro%20drawsko#p65231
http://forumwodne.pl/post65659.html?hilit=jezioro%20drawsko#p65659
http://forumwodne.pl/post66641.html?hilit=jezioro%20drawsko#p66641
http://forumwodne.pl/post74462.html?hilit=jezioro%20drawsko#p74462

Metryczka jeziora:
położenie 128,7 m n.p.m.
powierzchnia – 1.871,5 ha
max. głębokość – 83 m
długość – 12,6 km
szerokość – 6,9 km
linia brzegowa 76 km

Niestety to nie jest już prawda.

Po długim i gorącym lecie 2018, kiedy to lustro wody obniżyło się o co najmniej pół metra, uknułem z człowiekiem który zna jezioro bo widzi je codziennie, że parowanie wody z 1700 ha było szybsze niż zasilanie rzeką Drawą i innymi ciekami do jeziora.
Mieliśmy nadzieję że do wiosny natura tą stratę nadrobi, tak się nie stało.
Poziom wody nie podniósł się, obniżył ponownie może o 20 cm.
Najlepszy dowód miałem w czasie przeprawy rzeką Drawą między jeziorami Żerdno i Drawsko, kiedyś zastanawiałem się czy przejdę pod mostem teraz wielka luka nad panelami.
Wielkie jezioro ma żeglugowe skalne pułapki, teraz jest ich znacznie więcej, mam nadzieję że wszystkie są oznaczone.
Trzcina wyrasta w nowych płytkich miejscach i nie da się już miejscami pływać miedzy wyspami.
Na pewno znane są przyczyny tych zjawisk, można podać wiele jezior z obniżaniem lustra wody , poczytam o tym więcej :?
Tym razem brali nas za profesjonalny pojazd do elektrycznego połowy tyb , oraz jednostkę do badania ale nie wiadomo czego i pytali co badamy . :lol:

Jezioro jednak nic nie traci na swoim uroku nadal jest pięknym i urokliwym miejscem w Polsce.
Dwudniowy wypad nad jezioro ukierunkowany głownie na miejsca gdzie nas jeszcze nie było, przy wymarzonej pogodzie 11 i 12 lipca która, skończyła się praktycznie w chwili wyjazdu.
Dopiero teraz po 5 wyprawach nad Drawsko możemy powiedzieć że znamy te jezioro w całości :m_:

jd2019.JPG
Trasa 2 dniowego pływania , skromne 32 km głownie z ograniczeń okna pogodowego


https://lh3.googleusercontent.com/B0WeJzOTJUlNGP2joufFAJwvppp-IJBmbRRtMVudTj-P1oQa8r_HPsaxitCLL-CvWG8y7rEBBGecV6lNFrhmowlqD8JpX2z9qu1_jpZ4UdYHmlSUEq7n9depkdNK-jZI9NFgtwQMtqrQ85XqhhzgsIudXhjCIPPULOpdyL0oe-CxT-rWC4XCH-TCdMBXdSXgqXyjqWZzF__zYH4nqFOHkrUSVyUtdij5O9fY59u1SXcrQPUYwF3nz7KBZFndZWhwTiC_AL7i_or8Tfhed9KElchK2Pa6bSiu60tbntuYNOxvbYgleDUTCFXMhNOMVhr2OuZ9QsANyuH4AJVNX-Lx5AcTF3q9GyLDtoG3KSSGa_1UbuK_So7beVND4QtlKtHzZeVQ0AWFCFKDABXh8wO9Z57-Hjb7-8x6HTNiwyPKuEZt-7ZlSFQ1_jxoWgbO30yfUg5FE-rDeTKsktPJWqMOoLzYKoMtHu1kWg_DkQt8wwcI05J6D2U86wkvBL9hD46kygGloMYd6QeqHrOQoB1mZnj3hC35DIoQKWhg2pIl5A4kDI3fjLTBC2oQKQIIzruL0LMG1EY4udrGwTPbW2zMQJJJ4EeccYQrWB_ftgPMiMbvNf43WbaS5hEpaJCZvNdpqUfczWONWlA0D3h9rU8AA82O931J4SUWd8KJvQmABZkpl98DNhAKZJMsi1r_bvwG4BoMPhggXfTyqR0ujsI5GwGQ=w1416-h798-no?.jpg
Wodowanie i start z jeziora Żerdno w Starym Drawsku

https://lh3.googleusercontent.com/4_mXuuFs7NffRPpvLOC4cUtehCSQXnqDIaCM7GvxbHLD0aNDi0BfzInPjYiUkg2-PZ7piYzaqu1GIgvvoyicga5FOMV8D0-WgvpLDwGtFjLbWjpvS9EV7toY9wOM63cS-ei2V84Vku7_Neb1HAsR5R2GmHGy3GeESHgqbdhJ9RI8XlBRy1Xx75s3RSNaMhKlmMgyUb2svXN5s7kJEAncaFOTCwoedFsASgEMLV9mroWkHMd_tsrGfRduhr8iGLAidZdIGPrbSGyDN34shbyu1G2xBnpmcBkDR4YFNBjhO4aBEKLq3dR67Jz3wHIH1-zCPffwf0rYeKxY5t3cYQpL3Bfu6GR1Xja-ig0zk_tBFyxxi4_tPkiGIMdPGR8Mj9TnPa5yrIaPKPN8geDYYOKdm5DCUkAsfyLQ5udSmwtrushg0UcHyQ90Vd7lm7Bl7kL042Z7JU3h2gVzr4l7Lfxyq-fau2XMXx-oilZe4NUiKs0G4k53Iw4zo7hCKEtI4ez_5bOWMERSzBdGIeRxvkiusW1GNAOMsKo67XPLVkuRp74krCHpA5-rw3Qb-SH1lkLnEpyhA48wCtHGwOatx03UVLGo4UkKup9ggcAVpeqvBHNzpFWCZPGaF-qb4qIRtLj5fQMPUK_oGEVEjSzECrfaAigW7ckz2z6MRloUnPra_UYLhAzKvUJs8zTjaQ7HeaoKAnid8i0pMHBsn9igIvs9NzTA=w1416-h798-no?.jpg
Znak rozpoznawczy tego miejsca Zamek Drahim https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Drahim_w_Starym_Drawsku

https://lh3.googleusercontent.com/xqWcnBf3H_qc1HrYUDfFKdns9l4kWDhbdp2romVbKfs-svCogMockU8L0baudMjRm0Xv-XEaYZl5uFCPByeT5e47X2wSdP3DHQgxUiFNP3S0Eh-bVk-v5ScKcCbh4V5ggPcQQVaso_XhWmIKGMBh191rIXyGsSRO7u8pVpQ9NkY89BKnABP4nwosqW95uqSBVIRyeeMq5QOXvCpMRHEMHv4tRWXOt7Jlxp6FsVvXkJX4TLUVrzmqwkR99zn_52sOmUNqi5thfpZto43efkZIGPdjaCOksN_OtTktv06lZrtUuqgunHLwkTsdlNeFFSuUjzrPgnQ0V5a3xcOPJhtfixGgqO4JoUFqS9WTGRzAUE1Q48VyuQjTVBrtFBBLDk11Eo_omG3h2dSs8_HcGU1MmLNaUpeysjiYAJOWw0W10rrTIgK9oJnZbb3TLekZxoRSnPeWawTo42NeE1ZIHlG5WrWj5rO2jEqg-_xhBszaQJup6rVu_wZjJFhFwN3I-bTqY6KNocMz2KePR3Ge6ofNleQIWg_Q4cYfVn2FbAxRh1idMoNl0s5qdk1dUanWqEWA4GXWg0bW1BR3bJAjudm4-h_xdFVEBl8s_TwPKYsLLj3oPnQ7-CbJuUQZoKJoCee9Zm5moVruIiQUY6qmGl883bEA1yDdT4HQRMkbsDqvW2T9E-MLMavL7XjNWHrclXhssfkaTBEr5Lytu22bgFPbg_GQ=w1416-h798-no?.jpg
Przeprawa Drawą na jezioro Drawsko, widać wyraźnie o ile ubyło wody

https://lh3.googleusercontent.com/Ykc5URgvsCRvK1P7Hmpgqs8VRjoaK3nsYc5QmpV92WITnUB0Wx12M9XG_-W43T4QvkBaasSgZKD6rQR714A2gdDLwWWwHdfxTQHeA4D4E8chPgg_rvNvavOdrYcyD6ClhuEXJRXnkeIByVWey15eXk-80tG6n8Xt6HVOTelDy3FSkQhO02wfl4H9d7DOR81YW0ubGoNjVD8kY_Zywv_krmqMIa0Lq4aq_pBhO1vgs81YytyzMC9n75VZOMH8J0PlIBbl0MQpBRO1vfWBGQx10twJm5SbReuJAK6gW_HiAAibduI-O0aNB5KIEc_0WXXR2JvEpExv0hoa5uqWl5vGzGiDmuOwKT9oqIkwbZF7Rg7oVW38jvPIuxAnFUKosVMln6zezFEH5wgKdBsBdOxNv0NYgpIzOfkZHYllobtvgrQjAD-vl3MiByUckVPqKl08fLOkkHpKpfQu1d_bAqeIcuDMb4uvRktePpOKYnUrhAFLbaUX5sI4ZANW5joPxAqzz0ZytuRrvkya3cbt85HehZAG52T3pkihifQfNOFw2_V_L2FALaw78_pba0WceVFz5NynN0_iFYogqz6iiQ6bZXXQX8wXufE_EKVXMGinR40iEdmUuWMv9WZ2YFdotH_LWO59LDcZ0O_xT2dyu_ijvB3qEJI_G1PC0eekZma7YOIcgTleWXmOzZ_NWwe3csx2BBTOAMA7mdWM5wuMH-_LysQh=w1416-h798-no?.jpg
Kurs na ujście z jeziora rzeki Drawy w zachodniej jego części-

https://lh3.googleusercontent.com/UM63Y6WJWPCzwDtFtoaHW13kPJiX2voX-yE94TvyZhcTauupJd2FG6aZEij-fBBr7ag73PV6jbrLoiComsEuLzb141A85IbshI4ft9M1PeFIVL0sj7v78oj8gpiX4Ca0Q_yomSmlapARdfJ0RgoizjgPPR-6NfYyKpoIYN3V5NUpu-IBhI4EIwTyKRUkoJzDxxNhmI7Cixz-1FzK4Vy_Tkuyd07pLBttvJrKZ9098AnJAKlk3CerUvAGgMjkWVQ6Vp-gh6xSpGT2owBLVHa_8AKaU9rNUGZE1es3terQbkVKHkxLrx0iiSH8taiSQhMg4MsbYhppQYp7oKdNNY-YMjby6rfZ1sJQs1TYaFUGbaieotu6ME9mraY7i3d8MqQQJDcDv3oEmF3CFZ5zLOPuenmk1kabGI9qo433ImAF2-1oOUPAzG8g2zWTl8QiMAyyGwGD4jLqvKP9JNnmPMMPf0vHi3fhgdmkP3O87wUF-ZaNznBWpw1n2ZMnToTLszSuAl99neFQPgBgmhTcy_W1l3fT7pNY_3_9tCW7WHV-ftWJQi4re0TxYV5z_2YdkrbkTbynY4KHm_fshodwR78aH0Rx-XjOgPRE0FksRNIl0kCe4nq2IkQokklZDGStrxuMhy9zqTbVi053T3-h4ZgzfS3g8lTflPlR44JzZRT1TPsUStQT42GzRufmiSzlE8Jm-14hZBL53y07v_GlwqD7yefP=w1416-h798-no?.jpg
Bardzo długo oczekiwany widok jeziora, wymarzona pogoda na którą wyjątkowo długo trzeba było czekać.

https://lh3.googleusercontent.com/emO_SgUH7HAtk_T5aUGM_LSrlXtDJ1BeEHolJwdcfpvWkVC0k8kltmS6WAW2wrcSourGM4u8zWYnXdPE8Zy7ia9VP2MyF1bPJT4eS3oWQHRjW0kZ4U4JAdxt-Y02rgVDQtD3ChPyQaYm7EYZA1CyHcIYEj0T-W7yU9FhVjep-LTG85jXkcE9RII_ga9Za56Py7qGYGE3yn4NfVjG2QYgHAYjfzCF6FMgPJab4x0ATmXDBFKEqdPdcLjIpTCK-jfbVha0ByTO326i1whEQwubM01nvjff5PhIKgZXuutZH52VyQiFxLMwyEy1PufBWfxZGhFjskT46DgOykV373solh7AZJqlgi9R6riQEfxdXhP8giFR0V2K3H3icn5TDdnwTnepyA5W91DpgCeCHj_LY9zI_zFnl2K4FNZAnTouTz26VQGdKmfahdwOdhj1UZMPpPi_DeagUtf_AGQUG28cDtJW5p8WeNvOJzeIORMfCv77FuinfLX9MJlWmahbejy5ONTO2wj-RcrPDI9m5otJaSIj6WtasUbWSdaPR-IusPeY37DhwYnxtRbsyWxAM7BF-Wnqz3Z2lvcfGhsqMCxsfi0DxvbEnAch0R4yhSpV1zM8ADLY1pdfuB88GOocDnldRx32B_3YNMxkd5oFqNtbN45VP_YYsQU=w1421-h798-no?.jpg
Mijamy po prawej wyspę Bielawę, na wodzie wyjątkowo mało pływadeł, pewnie dlatego że praktycznie nie ma wiatru

https://lh3.googleusercontent.com/Uz4sQ1S9InLXjTdO8PEKTGi3HQ2BgmN5yAXJPpMDsF6CKFRR0jgXzZEKNBSPXwdy771ocmz_ssAHjJrs8b8U7Z6N74h0_oqhDiT7eVJ2_T6qbADaTxwrbPBe9VuE303MUhkYPciZHMZKRZhPr_TM3L3wuYdh3KFem4WKDbQKVD2pIVEQ9CpHic4U-ASIRa06-F5x9-xqYGzsraCFiiIBc3aP2d674xJg6dT4Cwm3L0Uiv2J0VlS0cYZ6lT_acwBRzcwsbQ4ZC_c5EDFkjqd9ZwBFwh_9nDIds1zUgxHfMPMa_YCN6G6Pi1EvZjv0rb91XmvubqQY5bx7MAent54fS_xWsVoMSUUyzkzT43HLlrwThghT0JefkBdo2C4WUgT4wzY096DTvMJx6VGxX6bQUWU4dUR1EAEc2WhhoZ8uD220q_oi0oVWlNscWkQLU8Wz2-EOOZvluOb8vMuVWIrmrbKOI8iwkTt0zTTi3v6HVqSBkTdxDxOCWYjNp26NdfJtYNs8O5q0CKh3xKG43O3Tk03_onzb-MRiHL3GEOdUhq6mvYJ0P_EznORK0UtuN1I4icYAb4uGU1TFd4Sw5wUmzg5y8CwfAY_--ONiwBbE9BTmXL2X-zDSBF2kdTe84RrNwbc5rk_E0g1IGLV2NUZQUQMlMFe3_p0=w1416-h798-no?.jpg
Bielawa niegdyś zamieszkała na stałe osada z wypasem owiec

https://lh3.googleusercontent.com/NkKXYSHicj4wSWmf8E3HWs-bvfgQilC0f-aOq-OO_4lEYFPzu1nkeIcdaTVRItWAHVmlnuPVGanMqe6AUvMDpSrrVQ8HvbCmEU3lMUhk8ERhOy5esPUCfseCvYu2T4Z5kI6K6_NmZxTyVrd8HEamwVr-UgTg58REIbxN8qwooVF7v7Ao4BqYNqY67J_Ld3FzL_JKh2B8ddZZUzRHc20Ikc-zDwYA_Br9IxchclBMLszPPz5saagxmvIDWDrV3gcaevYyrpnmRMZw0Uc_MWqwU8cL4YwUSa_o1vwzg6LyWRNnW_2jRZ-wR7SDPF1P3QZcwxGRS4xjmN3-kNguY3zUzb64bXP5SzhYbHTWDtrvV3FuZxbAspHWRNvOXC73IcAIj-9DvAF-jP9eGrr0TfDhZ7m78fgiPfauNMJThtTi2bHsEnKmDctsbL42eTLBLIPrZ-Uu6DclW5jz17xRKE1VY4qx1283upbVTMP2vSowcww6ZTENsQYMCLcXRorVTJRsCGc8jaNI5HBwHeSgb7b27HrLFb6DqHn-aXVa9zfFSPUbGj_Sc-Py5ps-SgEhZM2iDFnTRG4tDbXnay2eNQwTN5IkR023q621uHKI2THGQVj_0dabGFqEvhPqiApxtfhqMX5-5WSpClht9SRr_DAaQQ6Mq56mpBY=w1416-h798-no?.jpg
Wschodni brzeg wyspy zdecydowanie mniej dostępny do desantu

https://lh3.googleusercontent.com/hBhSO7DFAX3u4c05BnvjYh4dhwFeE_XAKTQqPZmH5MXc01dCchdKEWr9Qr59mzErk7POR3qTsSowO7fGAEJ8Vn7RgXh9y5rBVNZ5InBY74p_VP10YMd9DddXy7NbixbPXjizs3kxE6QbT8OzBpeGD5_CWriyzFRD8oade4uKIm29O_BIDwiNsSCm4RqjKixT2IBN1DL8C_QXsBhCWX9VEkjULHTe_JP7J5zCo8dRa_JkRpMpf3J0Bd2Qw1948Q33ukm_Zc7IzIRciFcIRaoS69c2WVETXGgqwgSy-idrGlkqB3OSSXMQVncDEdfZRi8qZL4S8wMkL9lwA7XGE1EyoYSWGfgT_93_5dZII4JCnB7VZrWU-R20uJWUmTZu5b1mtWBl-C_H6BN4liP8BN1BtHwCWDZo5k9VUHfC-uNKpgJNLJFi5kwNwymLUxcKgsGJMf_vJNVs2hoi0N0oaof_fTJXnM9CWJ9JVD0KsePjzc7GVaogF5yyu-rK0d6YzjVSvrCGRMIYyYynM7CRoRyNMC3vAcCn2SHUXQEtOMMLmdF1Jmx7KMjw1w1VN57AwBjURo-jydRcfjkzq9WfMl9N-klJ-_Q3j4j-PJ2viUxA1Pu1A2ydVzhcyMd0_zcko_sSaIPAR3Q4q8rGwTAc08ZhhpV1e1aYZsI=w1416-h798-no?.jpg
Piękna natura, takie widoki mają leczyć nerwy na długo :)

https://lh3.googleusercontent.com/2ULQANSHNeorXrqretsivkrf2vffcnGldOaxFvyKdnc8D5aliYttVTv8eCwc73mWc1qPGcY8hDembFH4kXAyP9DjL9BT12B_by7OkcGD8ncdgQ1JfFLUX3qv01tiQyU_i-uPNV7_zmZ96NFDsf4TS4NBWPCQiL3oFonzq0NZZzRLJ096klmHfipUoEREridv3eRuLzvY4NuEETY7LndBB4flkBoa3ewA0vuONhQRS1sTAdlarXOp8X0WEOcpxqZ3Iue3YCe5r6aqgye4Xkw96N_Rz8t_ELiIrXJ6Y0EMKBr2oYF8Kxz_pJFlk4LvJSv577StZZlQvHHxzEZGe3Au9YX7-xb5NMXYG899-hfHnE4OnaYZqsdkPF4SUykCodKKEbb7ThkS-U14AUI3NYmCADDW-mYrazVOfwcRW2CnitZFRjUumfzQNPLbPFynxc8sw8cA2MTuJ5cmb5o--tTC0oWkRdgnpBNk6rb4sJp_wT3BvJG1LOgoB_lPo2eiNzr7ahzPrAOIfbq0rTtxULv3FKum15M5Hkh55rVodCZgLEJucE9rDLb7i8_V401Ga_C439J-whrFbEJw3VQyxbGZFfIxnziLGIMeuLeX5I1vrg1cGe-uviUJsEOigJZWoCRo1iWJlXqIz-kaBbTkgYhT2EErPH8J9hE=w1421-h798-no?.jpg
Mała wyspa Samotna zwana także wyspą Kormoranów faktycznie opanowana przez te ptaki, liście coraz mniej licznych drzew wyglądają jak kwitnące wiśnie wiadomo dlaczego.

https://lh3.googleusercontent.com/5zDTXNd6dNPMsCc65Wp2HVwpTQ-EZ_8nRAZKqHoyaUTMydEy7MnSbbqBfa3FduYdzuY-SSTAg9rC38A7xd4l1Wpd6sYegWumgfyuYoWEAlBS3ZAQkeB6BoTgoHBx_jrrPenk-LYgA013Cs2RakAY3guV7yrmw-TUPLQ4ywnk9QIOnZ9UGj9Epd_ou53ulahNRSmFqMWOwTTRebz95EBkWiolvul_HYWrOXSr_M-qw0DCWhZbJbSzZXkoD9WA69mi1tTP-8uqfI43oau-EJ8_2uSa25r53L_Py4f05PUio_S-ztqTvHW76wfhXfl8zLqObZZ6icyQpg7tVNoJ9jzUVxXXeOmPgpiGZg6Y48E8oO4124UX7jm39T9cIGmXtbmILLmReDef-MqVyV4_UvIFXkEMLgjcO267cEpzAY1VIWsY-E7wFW_ivGDIoPgSASAJ5YpIGdfwe94txxSduPOu9tIOkit2AKbnQVlB7N6pSz8tPVpA6MDQL3ezjs6X9niTGWfQgPppfqxA4W1fBIyX-7tAaUg0f0Z96Xp1w6rkei81IdbgILPby_LnWOCEuH3RcQPh4SjWXia9EX5gp0jWPFXfg7U9UW65lnw8hfOVCah0MDk5yBqOpFqPvbHQsMQiL3s7xtyZiPbXG6NAY9pwPjkAp8FrlzXMbw35oo_rhiuk8kbfoOQhPefI5gTPV-mZLm6cnvYot5KX_XpsBtFhb9WR=w1416-h798-no?.jpg
Liczba Kormoranów przeraża na wszystkich jeziorach jakie znam, a kiedyś był gatunkiem chronionym.

https://lh3.googleusercontent.com/qxeLvw9z5DW9WCkgffOqh3-mgi91t_GMvpMzqemHPpEeiUgII-BJOvlXZWIZ4tLRMXeGnnxjQOxOqATUyufcWmQqnMXDcxWWDrc7Ci7G6EPMR0bEy3UnXXqUTGlnQbsK2Oqo5vfryCuzvt9UTWIpeT71w3_K7hLzpVU1ssevvShiHOsQh3DV8ejLjKKk9DX-iOHpfih0Gvjem58zul-7DIhwn0K1pWnvhyieH2VoJVHHEJIh12SLdr_e_muevK5btfX28MXv-GqT1zuxeS_yQdWtBuijVAGwTFY0ruSefk74hBqwfQ7urxmD1nhBCBJ8nryQVsL8RVmHvUPi3fR2JFLwTBbkaoMw5eOPufxATjm10OreyNbI_nJR_mI-nY7IOSZ80NmEsGQB1kVgFYvhzfcqfHs1PcAKrswPQ7w_vbPcUqAiJ2FbkjVjhIwYSJhJ3P_KQqkUv0ABvksOFqDNR_XBDFqD-WgOyQY2VwZZZeM0_9G9ygNuGVzIwwZGwR29Lm0o92fBtmMO5BmHDNGOg13Jspsib9aEGAiT0NpM39VR-ZwVPf2Q-OnPrSK9p-ICB27cukWrhqmfRvc3679ikb5EvayuiXc4zA7v6OtsBRrUIZ-UTgqJGKExnR-W8Aeau2HfPORSkj9QseU1ZPpc03RVNIVqV-GVOs2esDQkN8I5GZgysnP7_lDg9kuCWUPAWQI56RZN50ARwMcRBWdkZdrt=w1416-h798-no?.jpg
Same znajome widoki, miło znów się przywitać z jeziorem.

https://lh3.googleusercontent.com/lxx9vM0Tb602xIFZ3EouRqeguSQWcoxOqkxGzaoMXbej3SH14f2dBqjejo4I8I6_xi4tAdQRgX6aA4VCZEy1Aem4-vtC4S-xK1-FQSEX42Q78ofSJes6n4bbB8kGXGjyg6UPeIphMWAGtYP1MGosAnQUp6MSqeSTfR15oQNdFJUnc28sKkqOBPs55Ynp77sC6pqNCIAH-KXHJCTMgEWepfbch51nGDePEUvjFtlfxeMx4g-3EZDVUm1CRot418St9X-y_uD1QU-85kOVASK4SJsc60EfPiypV84jlUErxwWKLJTxGZG2Oilnyc8rfIeOp4k1I5MaMAURDjVkAcf4fcA-0ppRVqn4uY4WSl4DOogElJcE9tsOWPaRI3nv3O46wH1uwlREW5dH4T6C10GFDKAy9vSg3T77TmtglRZ1PjATVF-4cZfLgyn4CwSDU6aSXVmGOd-3iRtDvQrdJ7mGtrh9MxWsm-Euj6pIoHXFLHBfEOQm4e6Trt0-JyfcTga6-Eeb3nhUhd5B7BcHxGe3YpBDjxqUwVcZ2EgBKYHXPc7O4dQwOJ1Vuom0fKd6NXIKua-aJMWzFFKmdPSuSikXezMcGqTP4Snx9diLSQSyeNOaw_9P6YKyLvvDWqxmdwbP2X5KYFrpy0OhySxiheRb6AfVq_5I-8gl_NRB_73_qUIF2ea1MLK6zYL6ryiwktuJx-4IpG2z7kiDdthEx-1TwqYq=w1416-h798-no?.jpg
Ujście Drawy w pamięci mam fantastyczne wspomnienia z tego miejsca.

https://lh3.googleusercontent.com/V271zSXNV5HE7fhgJerZTaAg9WcQ-54XbVRDFKwy3PQgs4gRasEfBgBqYXqsVBYMwC5B2614kU85xSpXvJc8XxNyjc2a33wuQrv9txNoKXm3XYq3xvS0Py1LFJXA1PeCVreyhgXCivv0XmJlJDsU2wLMI4HA2DnyStpaHoK5zHfC1zcTKX-Pq9kJWtSdHlUWVKIqFzuYdzadg_N3AR0ejs5OmH5-YFFtRk9ZGmTDMSmlItDRwpRwDX50NmIWhgeMpQpL5cSEHEPyfE1i2RIvHr8tRCwGjbftU_ALX4m-xAVO8teZulAfNgQM0fz0Xm9vgbWCeHqGheaghfSzThjZfpKDLpZzzv2P0D0ai1WbRcsiDo9ZZPyvATSZQ4oX6MfkEA3qZ0FZ3wktNXhk15wS_q8K6ixNOVZaTee_DVDbCLbrrvOhHD_PgK8ygl0P5Ox2yiKFXftgvz1YEvL7GS_ytCBWfCPoooEr2lo5ojEv9r0LRPZBP02gA_0P7_sEA7mP9SPycwP12HNiDpnaxbZ3CpTs9yS-YbirY22hEXZzqNPR-mQSFcQalrdnajk-VA1ToHzsyjoA1k70ykEhy8jf2E6qg8heDXRfYmd6eEfrazvdHzBtH1e9Xpdp_jL2Z7MkUC0lOjtY_e5f8M4byWOu1gHLNM0aerkgc8xx1_spPr2mepxM3Dk7wFrRntzZxN4_HEq2t9Yh8yp2Lfo9_J9JxCqf=w1221-h798-no?.jpg
Jest pięknie, niesamowita atmosfera wpływania w tunel zieleni, woda również i tu dużo niższa.

https://lh3.googleusercontent.com/qbTfAdSznBEsfT2-jmEr1k7E5hGpjFXGHtZmJjYFdsgLMuhFFhD_42oUiGVOZ7Jf8CPwgHROxzuqVf57OJ4HMxZVul6jWY_QFVEu7jWs-zlldN_ZLrOm10hWcdkIe70XajnChyB32J-50IDiUh5k2ph1TcXIP48XNuCF3cHaKXwyHn8qnEpijNRd7cnQkegvXM7304AgmRxtx6hC8ooe-4jHrGa-xGZv_QYb4iyCB7FBbBsZNcvC5zc7AyyaZWeKumffwA9Br5v7lH6EMpR6R1PTr4inh22sOqkqKBAp7S4scWPf17OsNR-Hcszuv2z7U6d2T5Nmi8JuAB7Rdl24X25sgky0Bpwtzx3tHg9WcUIdXPag4QBaYEwigBp4yuF1EYerTJt9g9T63Aa0MHDxxDFWkmtT9ArrWRl_YHDDLsZ_y6hrlVsL-fqyWMgH0X13wyHpoEIYr9_5UoOZIm4N07VreSu0gEQ8fkIEXx307Ppk9XtHUXmnr2VjrJHfTsRBOmM2nK9mzTIkF3nUUVM4yZIAGd_1hdZJcvo5xlG4Mu5fWxmXPN3v4XQ6EyKltraMY8hQhEvv9UIrJMPxwUtXNgjiY4Z0psd7yxFpHWtBVrE95ps4_NuKXVT843SYA8ogwHxyVWnFpuKkTj5pHTxmiqx8zrTkjWhRqExI4C7SkKSeClgKTx309ge7V6IjWyhjmTz6QAQ9qPNT16bOnxjRegXr=w1416-h798-no?.jpg
Cieszy ogromna liczba narybku i czysta woda i martwi płycizna.

https://lh3.googleusercontent.com/S_y6jeMgx6ZbpTk54TsVxSEApdlyM-7_IzIrFg-n5aRxZyUBlAWAP38yjjhjX2zPzXcr1EeIUGWKzZRAmqTOmpjWj0fDfoxcq7KgqCk7j5WsSudMxrAMtr23qqOcZUInDz1ulTIgbpb3DB_zDMTDoiEyJyavy9RDsqNEeuL0SsRrFaW7w1LgeHbtz7ufm_8hrSUQRREDa77ZSrE27-IiutgQCUXXvviFACzlVKNQZOXZ6vK5DpYU0Fq_FsV8FhyL5VHtYdfVagieaudsG7hAG4PjS7nB-XPui-D6J7L9_4Dq25JhKg02eWUqmylXkQNudQDE4hvR3IE10HSUhQ4QRpMBDtv52MgFPHe1EijjXJOrhd84pE6H8tA6kqDrQAwQ68demIXv_b62aGKh7jTbGwCIlzIgt-0dAoZ5wArz1ipkLiFjL5M2ySC6OfdjpbE2L4P_DAquvmiqt1BroT6SEsoP4rjbL-swkmMQbVUG3OVWSSGAj2xS9LcXtGdoJ5mJC7yZSSWBQesPwRmamQ3JEUwPrSqSg9VZI-4bi2ajRTv0lkEY3JM6wnjhEMACUGgxHiW-1KZw0pS2IKcr-5ZeJvWfdKgZtd-AkZ0CBctHZff2dWmpDC5LfpEY1IEZoHhtZjhr7v01Sc_yq9FtA63pDTwT70oQ08RFTWE7frK6o1zM4ujbDTn2XUjtYDtZQOtxLsBki2ahP2xPr20UzhE8aj9Y=w1416-h798-no?.jpg
Dzika nie naruszona natura to deficytowy widok i trzeba się nim nacieszyć.

https://lh3.googleusercontent.com/c4L9dCSu2v0vj8356W9e-FCUieWSJenYbq8fsfswjx7xTRK2XcBubUvqngLyme5JIROFhP7PaAVR5oUKV3pxcy5PtSZ_50Hl5iXw9qmMJpXrJqcuG_PNRRpf_Dso2eS98m043YWxe6zMLLwGQQ5tJ5737C46xom2EvCqEgPUIENdeAGwxMYyaPCSSY-C-z7HzJPZNTn0-Mw4VCVL4n57gSYlc1c5Sfa66UKsWXHsArhMq6QZ5oMsHTZXJSkGeV7MTL9EAZXV67hhA2bcevAQeiitVITNp_izvujYtTgN26MzH6Uv-QcMxJ1Rd_7WGnRTOejg4AE9aGMbLuhJX8anvzpj0wSroBtkhoBv-W5pd8f_QSxV_kU8_eZ1XrKhu2q54vna8VMl0p_X6JMfi-5mqNBrP4dRvLkwgoe7D7lf0wi3W_l3XmK_-DDzDEt34jLIwC1cS4ncLvVcE8aAg2RL5J2VB_UXrdB3Pb6EFZUc5km0vuGa1_cVZuO23dZClkORFWs1DmBOiJll0iomlSyk_eU837h-cnuL7m31KwETeFVtefc3qZdM6vkxkrFngPNIC1lEVStn0LUjEMZJfTviKIRmgl3hEkqIZ0xdRuGw9zhSe_ci0pUKEcsq7TighHpETSso-uxC79g4jBlE9PYuQv5VQvpBPRM=w1421-h798-no?.jpg
To tutaj rozpoczynają się kajakowe spływy Drawą i od razu z rajskimi widokami.

https://lh3.googleusercontent.com/h_HX7r1SKCLzQJ0jjYpUCX2rr41o6VSDUH8UJCcBNhu9vLZLYN9HcKLVc_bE7KoM2fHVXVt_Q3sOzzGeap6RypfnBR61QxlDiV8nxwwutuXzvRPhUgKTBRMDpMOD3B5MEmauKbn5qTJq6g7l7mfI65oYlhxgX-qdelZ5wBaHgZQWPkN3IdHzY4NWaJkvFSrXLu3sqi8PNB8aGl12Zo5icqUyU8m8QlO4g2VR5cDe--CZrGiacYBIil6sPUgxLwoIRKxbGPmoREY8baclF7wSY8exekgd8ZoeLq5mShPqzltVJOswd8ZnEPReGKD_9vZsuYCZDESiVRCc-G9YWhdUyAxmob4NwGWWK78PK9I2_2QzDoHjpAUzQ41O7HF-ZEq1kgPv7Qr16Fvg_iKs3CU6aWoxgc_DrC4Qvn9qSbdGhcr41an9u_8kyPMycukdC1aND7u5s5wbqD-U8LHI18th80kXpmRMQGUit31-QBqTHwuc9cipg3dkDRxgcX7izUnRfASsqLuyHCE-rLIBMdqiBDoiI9H6uDQC_5aL69mFr66TSM9-vhMaNeAiHFXEvsktSawwkX8C3nDa98BjVporiB7fldoS78haadEnNMXO9BS2abdwkWxCISQG4REvJtWOc6TRJH1r68raykHgeguxB1zXx8UcO6w=w1200-h798-no?.jpg
Teraz tuż pod powierzchnią wody takie przeszkody.

https://lh3.googleusercontent.com/fmhD_eDX5q9e1OX0GwaJ5h1WjXMHys_YrzwppnihdxmCC3i74s-08cUDeWs0xuf333yvR2MJWn9S-rqud0OmPphdYhFc_OOAOzrfYVqzIMU5JJwzPBUZaPqXBuTzIaaMK3AnMqZqvBBTJnKA9JfeEwrdw7j7R3Aiz0L-fekSPBGNU6OPkMQFWXqSQtg0f3NhlXOY4UQ_bLAh4GTAvxAMBftb08H7SLWkIf88s_aLGZivCGUx6FQaXdFa0CTOLg7RuQnMgPR1McFW_UU9yY1rsLdVvFSMTcDaNX56i3MxRabxw7GCH8lQz4bpqCcB0VxtJml6HxD6NFvEFV0vWXuYwERgclNb3Y3DfyAy4khRv5u-Yuotg55NiB5yRDlpH1fKAnDhqqs10MDOunprDB-Kag2Nlmej5f1zU-5-1LOuBXWn8ZgoqX48YCjesssSrTAUpccixlMKotMT0eanvl-_wFNdkhHjROZp3Bbkxqg4pgKoRBA6g5toEF9CL671bENviPDty8dpfN8iiuK9_FrcejDD0HtHRL5ea6cpty9Of6wC97knOSHkBj5IBOcak5xGlT036_GzA5d44VNj0cNrAgP8cfLn2V37oYd6stciSHCwC0bBorQAMUyrpM5h2GythVUvc8b8A36VszDWdhyCUwL44SP7d7lK67kmgCdvnzgaE0Z37tHXYT5kN7C95OxyjfnNp0bltKhPU1d2Qy0gMNDX=w1416-h798-no?.jpg
Pierwsze zwałki które są niczym dla kajaka dla nas oznaczają powrót dla bezpieczeństwa, woda nas zabiera swoim nurtem i umiejętność manewrowania bardzo się przydaje.


https://lh3.googleusercontent.com/_KyHZkvww1dyXeKp5fVbZyMQA9f1-XI6pxFT-eosNLQY2QkCNt8Jln7kmRypCl-DTi_0_L9EamwKB_cpTooJng0sb-WL4bdirCSO2H_kN7Qc9rtJ3mm762QPMXr2sQXjDKN7r-PKTW3JIW6brQc3fGXLHiHLmt9iKxS6JEVbj3oIBmvjTC6msURHsrGKkPNOx6iml3uUr_wA-vYn5MtJBna1P9y3UNIrQ_y0VXsTmFdXZvf9QfPo1q1v6X-KNO6wlHAJ2NFfZGvLXdaWXDSjvil_mj13l2TAdSbk3Mn0p9a-lE2CwuQIkHsT7JugcMFyow73TzBYeYqeHge9RSsD17Vm-9YXTbEsoybSA46UWBgBSBZk8AwXGGfjZgC9ydmyEED8VIjTYJ1S4x6xAnPwayiDnqTD95dU8zqaokcOKorO9ZX2Fmrez_Ro-cItYrjiO1CuRUY4BdX3AfaJ5gOpa3QDSZlAaOIGXZtf6e25KloIh0810ZpekSpWnkFy41MYrwkvpXWDfEMV1-oiiYhpaMLblLuIHviNlhKLNq_ZXB8yypocI77bFULxKfhBKjzAEXuDdhHNBFupZkkNr9Em75rOoeGQ0hppOH1y01U9TlGNMP-jbKb2UIl-5Gj7_O9kcTJ94zLMzteVMyASlboqgvhovPzDPgqAP6eJH72tRfmSYjvlqFskuvSc5ToVxeNKYzjcbccufeGr44n8gtZDjyL-=w1416-h798-no?.jpg
Na posiłek planowaliśmy Zatokę Szymałów ale na trasie w dali zamajaczyła plaża na wysokości miejscowości Mięcidół

https://lh3.googleusercontent.com/AVLygtRNYTqBg5EwCqldKI9-x4PkgBombo7YnuFvs8hC4ZbsbmDslDwU_IcGOEQk1V6QXbpbOlqsXQGMeyKWwpiuWC3oTqDWigPqS6jjGc3bPIOQwMjGi9CVtvZjxhndqI7RUer15muODhaebOb3C_quZJI11I7FM5poTYtrCeUCE3WVo0jvn2gzlTy7H1Z6-2yiQbqoKni1C7Xw3fyQIsattdZez769xIzZriDV4v-pQluelUkR0R3jviXA1fWpePh8sy0Xlv0oIFAaOI_ZC6b_0gG6rBiW46cScW0efNDMe69sxzXPM_LFDkddO2TBfHWcapA8B8hsrKaAvXbJ90zD5Kuk73_kXh0iGXVK4bOu679UELfpWlnqYfqTp42zstzWMxM8kvDCiVGbvXIpjQ4YrGjjMVnyVl9vMWjUA8FtR_DceQxFMPGrrZWocpVHj4FrrbUr0sQ5GTBXTewuhlkC81abiQiiRdZ_t8If-xDlEoQMU95Q0PDCO5lzwoAPokJJPHV6kJ7qRPEczG_tIP7Zp-NZuPRRU-PfBAplk4iC1ZYcXXcTc5SNUtN8qdi0rLC1z2tJW6ESwdt3LQkZAYNmZSIO3-X53v4f5gNFMh2JQnCBdDe_NiFt7SIE6a2wO5BHrYNDuPqFHvlWJfeV3p05fPcYHfM=w1421-h798-no?.jpg
Zachodnia część jeziora Drawsko praktycznie pozbawiona jest pomostów i plaż.

https://lh3.googleusercontent.com/bdCrrkTILi2plRDwlHxp4onxjGugJrfCohPJazMId2lcHSYChJBkyBL4vjU1-YgT-JFzPXZLyZgnepmNqcwinmyicusrK4v39y_90GyKe8aGXxF0NiYb04I4T2f3dST09QErG-9P3zAGlsnrqXn0I3979SMdfrECpzsnsd4YSvhxpDaOHfiXy8fj95RnP8D3AJlVueWn5Xe-bXRcNHaVIklAuZWOjP7ugdPZfIYZIvCGusx8si76ydw3pyw_YBdPVY9x7YLi6WT4PGKSSYldF9aNNrSSNyx1y415KyEH2T55c_Nzp1C-vRWEcElhr9DfahFKSahVBh47ERWHJAoaOCHfeIRTE4mWbZRyZzQZ-zc_TZbAX0-XwKfvvoAF_m8WrMTnnkE7CDzMB4PaaQBh8XjRPyd9EJ2FYsd_fy3FI335bZhKRMJ1HKD6_d_A5xGbRi09_jc4531-x8S0XKtAO1S3UgJs2_IZOOZ9YQ_QcZ2cHhfWtIgkmPzDbI-B3zc6C5hEI6i-YevhFuesD1cTBexZq9Z8qV5yNiTUxYd7iiGOMjmW2jOzWzpxgQY7dNFl9mD2GaqDTCWqSX4qQ5x-luSnZfCYLhzfprjiEWbmSoLQpCpTNE4uaOARXbCzb5DpAgGySZo44au8nB6FcKjlMiPrGun6ikA=w1421-h798-no?.jpg
Okazało się że miejscówka jest nieźle wyposażona i jest doskonałym miejscem na nocleg, szybko zapadła decyzja o zmianie planów i dodatkowym kursie przez jezioro do Starego Drawska po samochód :lol:

https://lh3.googleusercontent.com/usO6MEKXEACa0962sQ-NYGo50D6SYplY-XP_bEFAvwNfQTiylWUG2Wm_-JbsFEMc_9-HaLGV8DwA-XBmIh7X9APHyTsdjJQlkKTr8dZTFniKg5TD3RNtxQIzyr74bDFjUwc0TyxyC1ILSw-7UAo21t6GGmFOYyH-IsPQiyu8h7Czs5ROI6vkHTxemgZIKxCtYqwQMMfUUa_4b-m0MFwPpZ6V4zO_9M6rDCBIagGVUDqb_KQ6ZzGIwUKiW_8NGhTCcmf9DskF6rBIHgTJEbIV4q1OlCfInVYArZNme-zx1P7JFn_XSXOMiSWlxCi7nZRO6Y0HeVAO7d_RNOuL56773Wwuo-bNvdbKAM3pxs-zydMP2pkOdJ7RtHJ_FyS-uN4p7COz51X8zC8LY20hUIIKm9_hvUNNUCCEWtX-5iXn8k3oM67ta0Zeo9ls_4GsWCe8Xo3ZbmfO43dMSilDawh4J__nqOLlPiTFAcBVJRBSGolIRnRrIUv71DOZg2oleDTuOV6v7SPBe1O4cxqvIKadHVAupE1DQ8Wm9Zk3ovTm1sJuoBrdc4KN0lHgFS5rnUkZiN3AmZxLgRc19M13vWHh-QwD2zHt_WwU1Mcn-IbA9EXdMqiwt4iBy0xpLFHgn7cRW52RpuM9-gumpymrJtsUNnWeoCSxBe4w58LepiLfNJCpwtSkYMWRlTZkFmJUM4PnjJyG7dsA6WLenAOwjDTdzNw-=w1416-h798-no?.jpg
W 2 godziny 8 kilometrów chwilami przy dość dużej fali w głównym zbiorniku jeziora do Starego Drawska i powrót

https://lh3.googleusercontent.com/sBg_NcdIzfwTd7v-Rlhc-zQtQNX9mbCzdm2X5OmE1s6eCR11FwJj33ZGo4e6Wmm-yQq1UoOfbHIArMtSiD0f5bXFLhDFc2ARrySwHQkEP11IkUezu7vaRVvsZviv63Y-f8cH2_h1E9EFxE-KwlJlW-RwcoZ9mhmjeZh5WmvBuaj0-WLeKfiQUU7Eq3_-sIedReaUWHw0cKH0cR3-wtZdpynkDnlPI_vZ3JeeBWLLMh7h-N_ExpMFm-qVM0nC_ng5uW7EYkfvz6GncoIC__ldbo2ILFjAJ8Jg4TQNSzIXEkSKaZlu51XhPLbziUNRTHzzJBu5jpPg0gi1s_8SRZye-GP6aRNnUd-ZuSF_kWAEvYnMr2On-PnibPIUZH1ytMWKBWodAWED1-G9ZCnAzaWWVsiFXeu_VLd1EYe7Gv9CYreCn0ik17f2NdoftfOy0QJLtVA6lsFauIhYWYUQGIv2zd5Rty2gi-yfaXr-wz2HOgjrDJPq-0U7P5RD0EuWNsUKh476tDbA-0nm2jB1f5VRm_he39vAy54bdgTUTRi8MPrLJuQYtSwiZ-mgMPmS9M2-kbge_a9zaBe2jmwIb5Z3GB4NXaK9YeLvL4R5P0ObdA8y7YC6_m_8It3NW76cc7xnKgNbJJTPPnnlF94u0uGXnG-vZMy0_c0xVCTu3gpBt5za2eFpy2CtwJh4XNytRnyfj9dSCdEdo2r7xQpx2BayYlfC=w1416-h798-no?.jpg
Piękne miejsce z funduszy UE i plaża oczywiście nie strzeżona ale dno bez niespodzianek , dość długo z łagodnym zejściem.

https://lh3.googleusercontent.com/TPvAGY5a9-ZJl9xHGnNIk9y3qPG1cYVUJFhae5FPXWeV1TbcFQcrz1TniziHb2Ak8zD77ugJD9MWBOVXNZRm79SFT7ZZwZAvOswsTA-vKKschmZlvxNcsBYgDY3e2vnwAHvU0r4j5b4ZkuM19TaEmoYg9WUr1ahAshF7Ip8dp1w0myUHlCOHGnjmYLTrXPzzJ-4qM1AViqJR8aL181FX9XBNjgWWhg5kREu6EpJhSnoa2ol9X9aF927CZkm0X27lM7AOUP5LrUiPWjtX_VFxqYhxq6v0LSKSlN8HZE1Is4eMDurd1AkhDsmgdTl_DBap8Zc8GUhI_RpwbDEMyqRzhf09CyJrcJkVDoJDCA3N1Ujf4Ssb8fKNJOyHO20aN9CRZOuui-dzrDnoId08z6IO0OOTbT2A2WTryVgVYb3GmXC_AB-v3uo9P2rDXkqVaqDwyd1ZrtSBIpL--gacvSfAb3hrh8tOB8R5MWWey6zCkCmt1dVxIZiqQixTiiwHs6vK69b5eGs0mEeGkDhRr6lBMugjaluk80R65OEn1t9ZuSdLqDWWhT8JNac1KvGhzAS0yO4ZAxIzTrkgfKJI4QilgJBaEiR6ooMQru8wbuXuRPSwvcI-SrT0kmT3xOTazRkNMfiHi-dhzVOD6hZxHRReDc215QYWe0o=w1421-h798-no?.jpg
Startujemy na wieczorne pływanie.

https://lh3.googleusercontent.com/BwB4odJxPTdwnrL9ihUtX8vjTvFJXtXB5j_oDxFlQcrU20BhaTIM2wwSUnxzo6aSG74G3LycxcQgbUE43OQGe3XCL68GIdHAPBil_VOWia9FhI1umiRorSOsYC0uF0qakT1w9sc_q9z30NAqInFCMZJnfZvvUOzw5-gToYR334fAz8Z57BL8xIme6DJP1GdR5BwMb8n1cbztvWBYN4YkyenHRtGfl4u6oGhWIwBCh-dUXTJk4bmGLn6O39FPGHyr8DDq8mx-qs2eMS9e5vA79Xluu6A4TzwbKT7c8uNJzIGkI3bj_78HXz7zJjh032L_g8C6JPD35wh73XUwXb9SjMVF2Ap09fPoJeqalFe4Rv0pvuHqFc24GSbDc-CKdh_MKzfyGq6RrDHQzNHX-GyIsYLxj6p5nFJrN5K9kjZGUJm8wMcRdvkilsBDV7_NXpXVUrn-0-HE7FmpesApXHL5FwkcZSLQicAhwJQCMEaK01NDpDIxPaxnQxN33Hs88L9d8AY_WYgBpq5DHZfUV_UCl8PdpaP5eKsKQNSiy0uFfiJFggnKChnCgR6ykhvbOD9awC082JFbJFnMWWZavDuGbc9aq-L2rMnCXT-XXuG-gDtW9bHTvwiQ-3SmJ7BOt9vXgiFuCW0AdQBYLniV5ApKzQT-T6blZs_atDFPu32dMPVUcmfmlFW3mgq5HBA2dxhe8AHI2GhLzyIVvBl4a4XiKt_K=w1416-h798-no?.jpg
Czyste niebo i zupełnie bezwietrznie

https://lh3.googleusercontent.com/WU3tylOXHHiBEKdpPqeOt7kOd_nT2ugMqwQUyfEsCyO5WfdbhlbB2YkBTUz_9ihFpuJY1x8N1U4Glc-zwmMxNTs6XQLxpuWkIEmHeRjZM3Lw84p5sziyXs1Fs0EGPo01W7h1Bd8i6l-3slI9dyUX55his03C8BX73uwhcLehOR6Gb9Ke1sN1M2X2bLd_me_auT389fFOxj5Vlxo1p9KlvI4qxSxJDOIBZcFNE1MtBLyxWfhbv-akXWsV1xvXWRc422K2QBRlITD4MlVoj6YdTYkmVja5GlW4g-P5BYxUxW8oIMWdJ0lV_5wQ-WKcUVIwdDBP0hcjzXIEq3Qa6vBb6J2MKzTYydxJpdkuaQZVxhMpDpelr0C_zZ4DCyCadSkh4EXIYA9qZ-7hr1AnD9XzeifeuVPWaVgucdIbcJ5wEKK3mLzbGQ0RNWTIEvEyZpN-aY7JdTcA8hxkEri2NDURXH5lawl03nSnAbLgNdPrtCKHiQxRdwSQFWvovaqizmOBaob0YVYhDaFSuZUsJ751kOZDISBQCRQriCoY9g1WiwLtSh3W6KtCEeYbNis0JWwTxZCplJVCf1twh0DsKcw0__HiS06py3GMBlw4KzSKdrkb0ftBxsxF7VVv6QwCctd2nj-1CxNh-REJSvS9NP7NtIgQTYbIs2sYUrZoZjJ25ggyvUraIfA9SWHqeMt0U3g2VE_IXnv5Qmqien_NW7wyAlT1=w1416-h798-no?.jpg
Księżyc pozbawia nas widoku słabszych gwiazd

https://lh3.googleusercontent.com/jhfA-0L042bWzlA2fNqrbnKSO8oqqiFc4CzYRQtWP_BHrIE4_6w3BLynhGDtXx0BNWp9obo7d7mUGF_WNsmMZT_fneCokrTywCBQe1A4tcexjaqqrR4BoHUOreL0_9K7RLKB6EI9Jr3dV25nZRGluQTkZC_vOHu52YiJlgctCJamWc6B1tN-Mi0MXG0SqFAfSczzR3uIVp7RHrE9c6HkL2fYM6dRwxnbw8Kb5XIW1wk4v2duZSrpRHmSzPE3qo73y_3iUaoNxI_xiof7gnpbgtoGrWdCZbdwHgNBQZEQVn12hw4f_k89YHVlz4JAulkyp-u-ypYy5vr3hDHF3gUpw_qpQnMbj7IGWsT-kx8zDC_QAPsaZVgSc90j8tbDm0Co46yleYCw2livQ4TYmO7pbzSRDUC4WAEzTf5IlC74aIwD_ynUkyT7Offwmro8cK1DI0OgavlXp918jUd5BHK56dXaY_fB9qCChPTrNLF9SDfDL5-nU3txz8jKyZubDnJx13EGzScs-YrkmdhRRP4otqygUzB8effl4-x99BBE8cNHqKLi9rH86G759YwXpvYuu9kkhspubaQfjL0asd5z-trrywHlXf9T54OVz2-yt5Hif0oB83ONzPBsQdxBwUVqh7FupXu-KphNlxaCCwj97oJe008j-j1oBKGjXv8BibJBw05vLFVFrBm265F9kAfF6RJ_OFbMnRItv18uAGEvD_0R=w1416-h798-no?.jpg
Zachód słońca roztacza łunę na całej zachodniej stronie jeziora

https://lh3.googleusercontent.com/imvAKdXWDAzaTZZtjib19Z6aIWtbrvTDGFn1q8m0o2HZzlbHAaZ2DuYxGledk6xEa9pO1x2KDtNXZDr6oVFP6BCzLWwxkkMa-rGUUjPDc2jlsmtiUxWrU_CajJjXeAkyVVLb4vxNeydaOOVwEIaXg8iTNoTqgWogWNNia4lVyLLpK-d5sjoVrZszLi7i0RqumlPNoDFFUsxFZO0bZYz9Fkaj6kPZjmfVtcC9HSXaqtzg2T4hx6Go1lUATQPy79OfjrINcuXw-dEuBrbK9u_AOXOZFaAW4c3vDyhXdtvYbjuh31dvdWBbDHK2wOYIxkWcjESW68fq9FKrPWJCyYhDFNFKuScjh7UcwKmJGztSONaWfBbwfoZJ7lR5Ddt2zWMj7Aur0LFB8Yhu6LLCdWVaWxPlKQsG9qLT8eAx6jqnadeVD5uzrG6lhQx2EqIucDs3EACpp8lZN3MZZWv3swiWMU0yl5cCmzJy639wdKZcPKD0RzoTYZttKkP9ENch37brBjYZaTyaRcVGlLXBRF3jJfMUJccJ2FjqKmaV1LV_q2vAGHQRyA9k1N1Mnwu-1qSF_n6SYPOA1x2-0lBOkwrqVrWNscDWib0oM7mBJ47EQ1RP1J96DNcLU1qRydpGL48_XoXWXCEUk4eDthXLUdQpaFGSsH98EjdGtux1DBdXbooM4eHHStlYK2yyQ3CuU8APukcM1aERM5YzGZmJypdI4wZL=w1416-h798-no?.jpg
Tafla jak lustro i cisza , symetryczne odbicia i wrażenie najbliższego kontaktu z naturą

https://lh3.googleusercontent.com/hcviMbpof7SsFG_B-MbBd_L2lXzUBZsM8zGzBp5WUoGiPuN3TT3ukN-OYqhT1aw4LLn_5eLn1nd3mQ6hICkjD9FEw1efWGKdRnixojrSEs7vUaQFX0no1gqnRjUJvPCFeIlFm3oMos12_rccF45hf1JzpVN0xGrYJRy_ez2-DrzC0B3Mq4lc3PPgPvMmGJUWlR1j0wbVmP8U7zjmS2ix7QTvPsV_69BkKiKYSpX-uryheSH_weQ7FIMeHyT3-sEeI_K2sIf0A50BA73ExrbTGM2mZ0sHtr-FkIFoUXnThRGEdT7piA1zRUVMXMIuPMiWJFFbEhdBFeXZT5ZbbOe77R_ary0_yTDrFcZWjkPuikYXZGZZqTYXX_cqtdnT8s4120Ker3HSJULcmlLd-zFKZRUtbKuFpyNvIhRbb8O8UJDWaGyYbOtjaLjGesv50gDfVksV6yBd3bt9rr4zpr_rMx5Gv7CYhZv_p110R6ey1fAOjdUiD7vygtnVPw9lZPnl3X3L1Iivg6qripxxkpMFpo9g1DnPRkxNrw_HdFI2zqmFx21X6pKy65KFtDhwBbF9uy3m7ccE5pBO009L-8UhAhSo_0jI7g9-VRbqKgtE1UdO4RRCG1FvUGDHvPTQvpiMXwjZLdFmoPkcNj7F8oCjtWiEn-tz4mL98BD2CMsX5liYsKHDuR95TCZapgpBCseCH3WRerqudRmgXtX_LiMth32g=w1416-h798-no?.jpg
Oświetlenie ponad 100m przed sobą uniemożliwia kolizję przy nocnym pływaniu.

https://lh3.googleusercontent.com/2DcgZSH568k_Hg_9bys2egp7bh5oyMZGpC3KRtalfpbf-NsCLp_oW-F-vp162qpvEV8eNjqogFVulQCvfO-v6PS0okUj_0OWSQ8sFsXH7U-xaXopC6LiuLfj1YDuO9QbkYZS1O8vynv2HV9PKOS948Vi5LRS0przetULfl2m0kkNM8n4o31tycbAUwsuXs6-WH6yUZPgfxMutOwfT9RD6wHuW4n-z89ziVA8ag_CSzQRf4l9SdMEPN-0AVE59o4LiRzHZm9tMWZ0A71Mf92tb-JIbmhj2SIu0xMFQkFYSMRroUtiGG8F8WKOHEeKnvIm1vRqt-KhEPXhwmvU8hqx2LIKIKMejKNsSZFXdIPJWTbQIIr-iOW-FiLWdJ9VeRoMwu4m3vfnmudy2TBk2SBP3fQQu5HW9Pe-dbqVodyy8sO1EAqNgZ2b8cQwzN4xR7dJacEt4w4DR9q57B8iUo12ZDMiVGp90Mm7vTwa_-R5jJT6ht20P1nsI3QoZF5pXmadZmITVZLUlKYInhVT3GvyAflOWfljyCA_z_8UTabRhME2LaKZmmycwd9V0hNQRJFjPpSvU-gx3Bv2tnKZAFqirWscXeKUzHeucJ0Mf2yj1CsGcgb8wJ-HWq643kr81PL-rTwdteARer0gXJ999o3G6ivYKu28pXYHhTp-_ItlYvqaYz0kLXJe80XjtateD4FeMWkSHQUMMu5yS1YvwZquc1uj=w1416-h798-no?.jpg
Szybkie zawijanie się ludzi na brzegu w jednym miejscu pozwala przypuszczać że robimy również za straż rybacką :)

https://lh3.googleusercontent.com/QGPUDZ1c4k-QIl20jWmv56RlLToJFy0bgr5XIbwDF03I37_VtODLXbwbT8YviKGJAbYGdUn-2DJ5i-M-dOhGsIC3cDBRq9iVZBqQsjzXHsKy7gJob6NZ_TLzfqF1fdEmhurjYnnZyMopLL0ScrH5M_I3R7kTUwa23m8Qmx1stHKFTAxfkcVvyMKXf-zbDfk7GwOdh2E7a7dLdre74i0Q2VoGG3Uk8lKF8bvH3-HvVWzBWh3NRFqHBgpaj6i5N2d4rspExNm20Ywn0KqiAw_ixJUXh54X5y98opPn_L97VcUZIjPZQwhtP_B7YekyBrq00vI9L6a2tzgWIv5UNsi4k7nayLRYrMWKlVBed-Gl7AZ1sPWZQzE0zQpBwpHSpJo1xo32GPmUcWsxzfko_4IKvv2fEQAhC7ZGTnqqGY_bqgVylxla7vtfW-rvMVc9rGE4kbC_8NGeVs6So466EXPIkes6tNlWkMsF0Dn_KFoCF0F3KLJ5ZidDFU8Aos6Gl99UO7qi-37-Mdu5UbCRoTTkhXSs0lWldJWbyUdR1ToiJBjLUFRIX7Alk5OatQJCCAD0SEQQXSfcXVyOf78juFkt_IkMHF1tyPq7V7Xvy0quhqVH8QSB05Eb6ItY0oDn2xXUBcDrUaR8jWpf0oe_AABLfMBDGGv_5n4=w1421-h798-no?.jpg
Nowy dzień nad Drawskiem

https://lh3.googleusercontent.com/zuYndNylVk44x5F_lRvmGYC5-JqGszaxvzVRjX09GNFyzQF2EBYdsQcFlddKGYZZ1yLHQUg47tNzjvV7-UrREWxDrDArAJvrIdW3AqVqeW7wkejRvQhGUEJT-zE4iDkjBBHos_FJY5yvecSaHr9hqN0J9u_OEJDnTQS0McNJ4PwdE5aUZl_kHfS9nvERGi6Ubc2Z1nr88Tvi56lFjVP9cg58z3C9djB2s35bewpkknZDdGEbxWJEzyDMaP2RNVrMsMUXMpmWGNZxHCG3ocDXtgaxOYSvBzaTa_84nWJhuBXm4EZcr90EFtRHf2kqePbADGSWb8u0qVGhJFSslRE9UfQ3sjD3WdG11h61XN6Z1JkdKNRbc13Gff5VLBHOk7eSgEif9XD9OFd5QbecvNnBPdozot6cMYdtjarHR8vp5iw6YJ3UWI3mKqiYmhLfaxTRxaGtjYhnfCsLkGGUWoJ6cSG1bX4ZkOVLI4sseLjaOU3NiU73QUdDmS9E3ODTKWnpRwaQa0cp4S_pNVXXg3GCix99Ff_fr8BAYbIZxTSSKFRHdklW_OPy42MrJz_5OGcGXIxpRgmb9JhI6bmHwZZqtYfN3LmLcCDHZnM2MqkI-aY7RoOq1nqVSV6rHy1iScNmJY7ilx-7UACk0moT7fEFiFpV1FotRNE=w1421-h798-no?.jpg
Mgła w słońcu zapowiada dobrą pogodę :P

https://lh3.googleusercontent.com/KI1gon8YGLwL0PLxX93D8uKK6C6uYUtun9hU920Khj8NMtw5wXaFj_opFZZskBATgPseioEJW3Ec3g9GtOtpk_l0V7Q7tJstyWkZrpddn3hgrI_PT0cH6OAETYV9bkvuM0t9KdX867MpjmkdMiE7O0_QdziYf1kEuLWGl0JDHcwSFobqXxV02r_HvpyAW5CuRXPwnFDS4W-Ui3-Esj7WWbd933ndRAW0NAo_7GxKZ4sJmazvkOxjydIXqcGpmrxa-f4BN-i9Vd9Sq9dZhDsmWQumkuXG5Zo4LLPFScpa_C1884U9NGdBtJexXKE_SY68ulX_Zzf-5vGR2XUVspyV16p9zZl8Vd2NQ1NyVHrjD2QoBVokr7vqwEPWk_AEKZDLYhZ175rTwWE39PTUz57vsPV7FIG9WuyVtDnwZx0iaVtzcbPCKAFf6_3a_7DKHPq-zLOQDiuNBxWhj15qlU4WMTbgO9auFglzHMfj66kyXiqIU41S-FXPMkiQqZHJCZy_el4qTO5UjAyR4absbATRk0u4pYSI9pGG-UlVHLFqNgIOdGmzLhYgOxCFlspmzValZp5LrHaHReUQgwlJGQ5Lng1l05GijVJXwciP8JSG9rpqM1ySSQtZ7Zan3ZWkOqbXxWIEm4Cmh1NLGReDRHeTVZPaduGX9ZPBv9M_Y8HhouIbsXlvnLXQKnyy17AQGhXKq5-yrV_D1Zc1z2eEJDOZ4HoB=w1416-h798-no?.jpg
Kurs na zatokę Uraz

https://lh3.googleusercontent.com/F4FdXjJlMOc2pYNX_90ofV9YUuPPVAuvPN14VSt5e4CLQHXTU5gJJQs1rIMAu4_u_O8YBcvtR6YQBkQlyGSdDFWOLakEK_a6BceaMIeGH9FGPjzs07FaRuKPPR0Ugh2jfPaV31JxN2qTesAr_C3ldiPM6x8zUz1mJ2iGuSA73LNgHCBn8iWRU7QZane6Y0vyY0Nq19DBhL_0_xJmEzvNeDcEG2sIcXVeHaf2YWnh4pZ_Oyg8DnOC0RAJtIGVaOrKA-iN_w0P9o86dQKXYgGetJcbMccqR0fED6rRCUt8QPKilvxqqkWaZxVGP0UzSaTGIHYsirc5kxeQ_Rnpz4mzDAfnJwDvaaTgHRlFXt6iVKq3sqOA-Ay02HiBq-bmpbkRplgOYx1tFFOsC75Um3R7ZHTExERMCGzbI7tUMzw1qdKxHtQV4TNw4sm0_VxVm8i4lhCu-MuoJbpX6V7XJ_qHhNiQoq0Rg1Kc1foJchfsCkBe40msVKIje93kpbADnYK0jUymC_mrsqvOnR3eFpEGZ-rRPEjrMJHhgSgDKOAFBQB12NS9SB8sU4gPDsiYl3vG-g0Bhvw7d_wT-49vXrxBqiOu7GpK2v1S_74GoYAGBzoAmuOIhTjbkV65r5Ltn9mCoLCwGThYEj_WZTGEDF4fjp9Lmidr7ho=w1421-h798-no?.jpg
Sprzęt po raz kolejny pokazuje że stać go na wiele, przy średnim 50% zachmurzeniu i braku zasilaczy sieciowych kończymy pływanie w pełni naładowanym akumulatorem -nie ma ograniczeń dystansu

https://lh3.googleusercontent.com/I_obiweHrClwO5wUjsQeZo_xdJFTjCsucRiDdWveKpO6_i6eEeBxX8BSHJXli0UJFduZyvJsocJP1AsRrAGHe8zAxczsuu-hD-YyNm09FoVc1zU-0zVpbH0tDgbthGxaPFRY2-OizyZOtUqGLge8v_bkRs2KTF7DThV6joLZy0Euld2W4yRfRnkmNchRnRP9fXpoGxMLnF_4qSlK0SvmG2h76CLyz3tnA74ThmCGhBwfJKjVCpFJnSAtmqXgqpiJymrHt7lAc1X8xGUMu6BddDpFRH0mNCrKdadsYoMq6mXnkm785yTTcbzMHQYMyag00xdApOeuyW5q5M_mbYM83BuFDhNmzJjI2TDSLTfEiT9ZIZpaCakCl4eIaJiidrp_D-OBvEbjoXiXVF3OUdOaT4GJ8zfSycNqfzBMfubNGAAkOuwiTbgXPp60fwe7m1n5nU0C9tW23axf5cqbkC0T_kxK0NX7TTTbtC6HqglpSOEWKWHGP4X2iAcvsXgi56Me12T1gT2Pi0N-SLhGM85koLHnjyFSm7s3yPglc0_sD7EILfT-SCHdxqr894eLrjvMQz20gP1bm0xfYpfc7a77xEik57Nbhufb9-E34WjcM_ab6yZcxB3RAbajqelpfUSrh-AscUum64LDLI8rgHAoW6E_xgcHlDI=w1421-h798-no?.jpg
Tak dziki brzeg nie pozwala na podejście do wody od lądu

https://lh3.googleusercontent.com/yLkvsO0MGusPR5PmXg2Y8-RjiusyAIWEkiM7HDP5Xj-dimVzuwGuJDibU5Q5e-PoQPiwzFPMEy9Gx-4c-qO8JNYbUVyAkTGmY4NtS5v5Y1a7Cm7S3R-E_3SK2QovNY7AYCnok_0Uw4h0rqfDpMNbG7etEeO_ozAKbWRa3yGQnT1uwvJZIsTmsevnmkxv3c7P13RWldCRtw4E79EF8-yk4m6f9g2O9V1ZP48wesgmE7O1BXMbnRIl-lanc3bnKXthYWY1GYVmuk7HvyMqIXFpEOU37egZ6L2tdTgdl04mn6zBBjD9FLa_G_Dpbg9xUodl21THnBgBhFI-QFaHOLsMk__q5Y899MAFoRiuxa1TbFp3cOqAK_uZTQG4ZJiT7srbTzH-FXmf13yaMbSL2PUakmIz9MY1_WaAUgNPFj6zb6jAUtk9ittbuSqXb-xHtVXSVv-jm7_r-ngvJEbYrnEiqsA5VMyKWAQMTM5W9BEGq-tXkLqXtHen-KwJtluM5ZUCxND0WGVxvuLgyj7BHUt3hCyXaYEyKLwVimacwnQOQcju478i0t0eecubi4XZypUsaftPNpfC_gISEGjozVwE0YnhGWWlMAmsT-ADbjcwai4ZAU0YNinQJV0Y-W0b-zTBoazyHeNrUeSMmCjA2Agd7JTH8gSvyPc=w1421-h798-no?.jpg
To po to tu jesteśmy aby takie widoki były.

https://lh3.googleusercontent.com/X4IkhkgTkA1-YJRZBKeDYOdns51uTCR7QzYv8BbjyaJ5QG08CNO47QDeIQrC8Mlf8mhnUDsiO1poiYAniOK4CsBHRC9DJm25jv7igPXH5SalP_gagsPVJjgvWz6veEJ9zStwvcuokm09OK_Gw_O-SUZ-AvJTO7sJxLX3MleDmHTvt_x0bGn-X-EQ_9n1qWp-9x9f1hywfpmXei5S9tBX4iV_u2uaMZvVeHJ9EAwR9r2Vf2T-r4bVENM0Wzjo6v1dwWtvQkb-4u0TPAp0GKtvIlUUBxq-CcFuZaxK9xqK7SgyanE8lN4SRQ5HGyMkQA8jaT_kAo33wmxCpCOqus-R87QyQig8VIHOAoujqVfTKF6hywK4dp4Kle6hEnunDn3_CxH8Dz2ZXTD-g5hNlEfrTUqqKGQyDiJwOqeVOWUoy3OVwFQxG17M81jAZKh2uI2ti-r_BKQM8ZGkVwSCZR6Ej1oj4CxgTLk0dMdwJQd5otDcJ4iU3h7QPUB2WEuBgDGxd2Z4Vp3p6dr50qjNp4il02fWbuK2VNMLFsgROINDEF4Q2n0gvGyIFWcpkmPU1iToZeaqy2RDpP1Fu928w33CY_BgB2af2c8P4R66MUSjVV9oQEcwT6zh_GGB_YsQhIrArdMx0E4vXVAwE2Gltl5dDUeG8gqgtr0=w1416-h798-no?.jpg
Po wielkości młodych łabędzi można określać bieg lata.

https://lh3.googleusercontent.com/jXM9t6Hs5qmmeQhw0sCcmbPtECuRvW_xo_gMg-_xb0lcLv38hNOP7DgRWnKnd2gmGZhbzz3lh4nZ-1nBPTd19ucDR7m6HAXNyhZ3BIBHbfUF7wnHAY0Qky1ar9CATsirgeEa46pUpRYdvE3cVGqV5S-3TCX_g3C0YuuG3dOwAOt2jqws3eS3qrHy745rtljv51SXKkqg1XgeZAdnO6ybVfPkydrpJRf6Wig6iPtjjqIvESrpRFsqMie8GpNLJPNHDZ9NKtehsHY9KYkhpIVCx_BayOoNsvJ-3BtMJjelNEQ30V8pUYC1nwMUlGboHqRY-7HL99RdE8RhTFnT6BMHuIujTUczy6BB3_mLtlhORCWrJdITiQWynn8WsX0aLvGzwt4ZbAQC5JKqlmV5EgqHott4wfyGBs-lfqzi5OeLiIm8CVsSD9RwJcUoLjS-sscohP-1wNFuaVEPeT3QgWui1d9KOZlqwtJQLXYQFKbKm6FeHTOkEiHyYd97I-ar-9sunMw0C38cTnvlcybXvkpwF4i2mBHeU_EpO2WleB_c382yjaBzzFZ0Yhrw72WjhjoLny2ShxH99Q89V9X6-kz559rTPGRV56Hgtqkr4sZKycn7lD7c2fb-V6Qo5ryvlk7IM75ZHQb4crRZWvfgO1CRqOuP9kJYUcM=w1421-h798-no?.jpg
Wpływamy do Zatoki Kluczewskiej.

https://lh3.googleusercontent.com/qihaDwZ1qMWpAlkkeWtzBiGZYQCbijPYjy8R3fBLH6S6Uh9XHUKWDjpNq7myrX2Dvzv-4F8D06INSF8xDoYdkdsxGFzA-BsakGkJ79FPdSEiMGeb0XlNaVutaNHUEXW9vBC2IsXibjOKZNwytxhPKKtJEeC-vZSQvxhiB_ATV2_g7FJLe32h8MqhJUwyttOaG6tl7r5uXgTgEDHH3qVLKY7KUYeRTv-bK4IIqJtCwuCUQ6sKIULuzRo5v0v_fiK2Ejai-8B4zWGFDF_KEAqoRiNgN4RTryYDXT-VIYI9NxsEwOqtI6Uin8aNjQ33jQFpODMXGb-GiYZD3zpqL3Eyvk-clo0vjEwi0Xu2VyiOTgc_wvknmumvHDbujTRkHzr_bWg_eIwy1pXURwxVA8IFrRxAikrojOPZXTZmLsBPWldBZQ3UPLjLgPcnXDgc-m_Kb1ThkLk6-kUhCUuv7af-1_4vgxUiYKENzzK1QnSUxfuHNrKnHitY_z57zfaho8UVgmO6QmIOG79B4-zeMA3FaasQfqcUNn3Gt0oNPLXAh9jDNZGKqIw8p2i2VHKz0HmWavXump07LLItbaEa17_d33XqOL2CC2OpE_iFze890d_JRRWtGq-IQS6lyQ93gvI4ixltJy7Ni-BVt9NYI82CsCYSPEZYo6c=w1421-h798-no?.jpg
Półwysep Uraz to najbardziej zagospodarowane miejsce na całym jeziorze.

https://lh3.googleusercontent.com/p9aehdKSwb7a29Ina-qs5AqRJqGsBpDXI1oBegRJ09HxmNmesXnL1TnfOYC1NcXQMpgLlOtuq5k_TpnRxtOwj4Xz46wqpxPxE-xFHBQaaj0_99DDQSKlfggSo4K02QP1HcNxxeYkIwYzvc7KMoW_Vb52S9kkYntPLs1NiFPwIt7AnOGNzlbtTGjmc2yImXeaPnQWLWUPTkrldS9mgzFOMkL4n3mNB79wv-A57CdanUgleNhQXOw9U8IPBb7UrcDW7D2i0ieG8x5bX_jOoKbTNQLZs6MD4oinc8lYWQJoZg_ggNLm0nM52MX1Cm3oEO81cY-M-Q7uVNBbRLiJBCj8stCB3BFMS4LMGyy7JCUCrQdmJWKE46fFLZych6VJVokoSJ_iNjOeJLNJoTkccSc0vqfMfYCkI2mA8SPQ62kvoCBTyrT4rkKqAnAisBF7CXV7N_2zztsNRfXzNnrr3SE_Nq5E3EyD84HqEwlEr3gZLE2dlTkOXuDeO4HzD3VmQl5f6HHEn1d_onU0jVabdafnZC2wIt-QBXqVtnmGrdUdbfCo27SLFgpowNuq7pQbhH1HH_BSnHMAJK18O2yyQdaga8JTToAfn5gCZ1h9V-fz7vEXB3tE6tF_306haC_OiKhvIyMEYJh7sNXrfa0m0pR8thkFUS3j5gg=w1421-h798-no?.jpg
Wracamy zachodnim brzegiem wyspy Bielawy.

https://lh3.googleusercontent.com/NvdtQiLnnu2PB_Uf02MEqw_5quKBLPzVOoVVmu3EeYhrOznsGeYukTHzHPi9Ky5YQjwyr67lIirvhh5Q5mJiFiMpSymACOdzOUJdaBoSoTumsujD89gCNoSIun4Vd_ihjsM72whFcBx3trFtQGqtMfJLTZI-qyrilmkh86F7VQ2ZEPCu-zXhHmwXkq0BtwR3tV2XQO39vZNgKCY37Pw1J8eZH8v4DV-mn0BReMaSAW8eEBrpHqT4fdOBE_WtxeZ5oBMPDv3gwcwPpfG3JGjV2uIRpTfkyrl9dfN0lV5rt7A4fmAgeiN53Gti7KDYJoZELmSU97v_L_IgcpPjpSZwUNXMBfmShyFfBAEeeWiuG0W8jg7LBF_ouhY8ZsDfL_uNbX6z7REg50bl2r8qxH3jWWdO-pSJ3EJVzJp6rFztD4LM_T5j69D2XXWjtMQx1nloYm2nLcYyaGmXCYcCVEMzI6lcoSqCRTdgV5kEiGWEjn0aZ6Xid-wPctF3LE9dULE0Yns1-u-evgDs12iwdVFhz21EbipcOm6gWnLgMzq6bb1Un94260XCk-KpJL6D9akh8KuqxhQJTWe-smXL81QjqAK212xkMvnaTzqbnA9LN-Yjs4riDd19qIfS85ZE9f0BI1xOcktz5zdmcc4iXm_n0NVPvT6R6Nc=w1421-h798-no?.jpg
Piękne widoki brzegu tej wyspy

https://lh3.googleusercontent.com/sIqffedJQXpimTrx1NRCAcjF_Jo1mrpd3kzNPB7WYTCLVbdxzfDV1x7rFfosVgeZiqJ9pKLSqHHhJ2NAm16lOlhRk3SoPPJWH2m-sj-ShhhKgHwhFHryIefa-4-3eAH3yv48sqU7q7sw5i6t9cVVPXaM_7UKzyDXdiDzd6up4vi9RHFVOul1Wk5rehs51fYtk3acCHPVJ5If9UY3FYtAzh4oD6ON9g6IHkk-4F9eeLUxzZmihpv_fZCjhrGOyQH0WIglL98yNt_yrpouebai6FDm3p3Z0Q4oHT4LMzZLkMnqENZILV4YNLF331WD-ZsJe_JjNntVWLR44kt5hUMq94KKeE1nqPtq72Jee6YNG7USq2_P9sUEQnU01CJ6oK0uhxhw1-L3c2I_aUKrZk5syDbEOL3SyK6ZKHMFq258DweR2xC1c1E0QPVXlpZe9PL0mLj0x67kVWXWx72bl_7TMwL1-wP5RX_e4WhaYY9hHcNNX9fxEVTWGgCiIegJa82JDFgHzvP4PxAwX2VLt-YZSumaP07BlZ1bb6XUMydteASDyvqh4g5orV2Ggb6KHt_J29c-QpXuVK_QSsCiFzvXBlqflKZyICS12POyOu0U7BOg3P-EPKyqq_ts285Gl0M7wStV51An0WkNiF1mGuNXcAZHroEE7gU=w1421-h798-no?.jpg
Chciałoby się wysiąść ale nie mamy już czasu o 15 załamanie pogody.

https://lh3.googleusercontent.com/MmWCXxNn1_qZ-Xg-9g1xSgciPJszlJYqFByX-bSmKDlAbBPumcycW_kf5iWO36DMjI8PpsEeLFXV7PkauIxTLAUqGrcl7Udf5tX8YhoI7N0djcN5dt8zStpz_4X76iYeNIVY5ImRAa2nv7q_3e_HgTMeiKLXbSaopSmWmb5pOtA6nksoCHerXXcNLRCtWb2bhc8ZAbvHeOvlFWXsdUNUshmrVgcxbB4y-rbGvfnl7xSTwOpdFdjJrAVV_zUAkiHibcY5L4p-CCOnef0NB7v2cpsd7EkQEyqqiFZ5VMGd97V5ljiN8l2EaY8FAGfRx84fbnxTbcjJHS40CHv_hr3UHiWD26F4FzazzgMypOhAq5fr3rj5vZK8lan-LrUijDnb7jMzvbeU2g6gkl_BwcI0bbjueyIewh4YTA-gYAKll0YAoldEahBXCSINbYbMoanHET48UITok9vnEgLWAtv_ewnDeymT09GApGTyZewbEeZV7vQo3ClG3iuIa9czpygINrzCA-ooqOaUPDr_7bDA-M7pwEWC9fKTIJTDB8VjamK35xOPHlahCaGzfudcbsXuy92uYqAFnLi1AvlpMj89yr3_mTchQ4KroJ3WBHPNj3BpOz5eCLC7Ks0DHwointYMCVuXGRfmklyMSbAIa_u2W_oJzgIOKGE=w1416-h798-no?.jpg
Bielawa to kolejne wyjątkowe miejsce na Drawsku.

https://lh3.googleusercontent.com/b0kvZxKCiqotxeUu7zk_p4afT6w6e-l2VaHJVPpsvJt6kB-QMbtf8UWMP651gD72XSJOT0D_d_Mf0-Rz1LMYvNDBnzFn9oyQV9S07YQhkveakvsRdrA2D6mmlVRKuJd_uKVEuUYVfT1O-JL-kckccPQv2yJ5kCEMIsMZ8VYnFe5lR4UYmp7YNwOXivouEALt7-udm6A8ILyR_QI7WrnqqwifRZ3kh1yLvwoGDBnFZs-zpPq0jO9ZVNszsyQkmdHuFI6bAVDZc_FGvsfQLMhzxHMI0fke_KhMvqIE7jSLqNX87EdRvL3MDY9b2uEt9pjY2oFr-4oQuJfeHIj-D0d21Ro0iup2-79Ras9IwVSHtXLBvPzc7FnGzoWuzkTzAL3Q2wYNWGsrESB2HjZ6mnIJt5Igo-xPTZ_IkuR5a64eRRblcOcZZ-dKwdHf6V0czAUQ9GCUVJMO1OEyHwliA5noWn0ks427ByDOSfxHus2ebX5ocO_P7tappLftfc2VCQtLnzp-NergfDTfHXS3ZW_8noB1VeTWknHI_QUeSVr7IDyZACDm60EunM0VNvGAB9d-gErzamF0Is2Stoze-n7FRt5_r7pVR_YdIKlL4tr-noyB-pxXx5vruvmBLwCMccKfHeikCKYCNVv92MGFCEgJS_3rmbZzmQwxUvlU3bj-QT9Oh15rc24LpwL3J6hbPY-dBdkU8yFcrDO4gcUN2dVnb-M1=w1416-h798-no?.jpg
Do zobaczenia za rok :&&:


https://www.youtube.com/watch?v=hwlTTXHvA0w&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=5oXrndZ4rtw&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=UMeUR0TK5lQ&feature=youtu.be
przez rawa
13 lipca 2019, o 21:20
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wakacje na Czarnej Hańczy

Miałem być na Hańczy trzy lata temu, nawet szukałem towarzystwa na forum, ale nie było chętnych.Płynąłem
w lipcu tego roku. Jako że trafiłem, na chłody to podczas spływu minąłem raptem sześć kajaków i jedną dużą
zorganizowaną grupę dzieciaków. Miejsce wyguglowałem już wcześniej podobnie jak inni forumowicze na bazę
wypadową "U Haliny". Sanitariaty czyste, na kempingu pusto, parę kamperów z Niemcami.

W klasztorze wieża widokowa zamknięta do odwołania. Kolejny raz spałem na kempingu na jeziorze Orle. Gdybyś
akurat musiał szukać tam noclegu to po wypłynięciu z kanału, od razu w prawo wzdłuż brzegu 250 metrów i masz
nocleg za całe 7 pln.

Transport. Do Wigier dojechałem autem. Spływ skończyłem w Augustowie pod smażalnią ryb tuż przy ulicy Turystycznej.
Następnie 1000 metrów do stacji PKP Augustów kierunek Suwałki. W Suwałkach masz 1000 metrów do dworca Pks,
ja wziąłem taxi po wyjściu z pociągu. Nie chciało mi się czekać na PKS, który miałbym za prawie trzy godziny, choć podobno
jeżdżą też busy. Na Rospudzie nie ma wody, info z jednej z wypożyczalni, na Hańczy wody pod dostatkiem tylko za przeprawą
rurową jej brakuje, ale to raptem parę metrów. Ja chcesz, możesz zerknąć na moim kanale wrzuciłem film ze spływu. Będziesz
miał tam rzut oka na "U Haliny" oraz na kemping, o którym ci wspomniałem. Udanego wypoczynku.Pozd.
przez Ted
16 lipca 2019, o 09:57
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wakacje na Czarnej Hańczy

Przy podwójnej śluzie jest możliwość skorzystania z wózka i pomocy Pana Śluzowego. Opłata była symboliczna.
Na Rospudzie w czerwcu od Raczek do Dowspudy wysiadałem może z 5x ale tylko na moment. Można płynąć Rospudą i Blizną pod prąd. , z tym że Blizna wygodna jest na tym odcinku tylko na kilku km ( a i tak to chyba najbardziej lajtowy odcinek tej bardzo trudnej przy tych suszach rzeki)Natomiast Rospudą można do Świętego Miejsca bez problemu pod prąd płynąć...i tam wody powinno być więcej.

...dodam tylko że powyższym wariantem można przedłużyć spływ Cz.Hańczą z Augustowa.
przez peterka
16 lipca 2019, o 21:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wakacje na Czarnej Hańczy

Ted : Rospuda jest inna. Całej Rospudy nie znam. Podobno pływa więcej kajaków(ja widziałem tylko 1kajak).Pierwszy raz widziałem czarnego bociana z bliska na tej rzece. Zawsze brakuje mi czasu na ten górny pierwszy odcinek (nazw nie pamiętam). Każda rzeka ma swoje lepsze odcinki. Na Czarnej H. najbardziej lubię odc.Frącki-J.Mikaszewo. Na Rospudzie :Raczki od młyna do Świętego Miejsca i 10km dalej w stronę Augustowa. Ta rzeczułka z Hańczy w prawo do j.Serwy jest superowa. Może ma z 2 km ale fajna. Na Serwach piękne plaże po prawej stronie. Można płynąć na legalu na Białoruś wyrabiając wizę turystyczną. Niestety zapomniałem paszportu. Taka opcja jest od 2 lat. Można również kajakiem lub łodzią motorową (bez uprawnień) popłynąć do Grodna. Też fajna opcja. Te nasze śluzy przy granicy są najbardziej klimatyczne, więc te 3 pozostałe po drugiej stronie granicy też muszą być fajne. Następnym razem się tam wybiorę. Interesują mnie rzeki na Litwie blisko granicy z PL . Facet z Hobbita pokazywał mi mapy miejsc gdzie robi spływy. Niestety nie zrobiłem zdjęć. Pamięć u mnie też zawodna.
przez peterka
17 lipca 2019, o 19:15
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Czarna Nida Morawica - Tokarnia 06.06.2020

Zacznę od cytatu kolegi który uprzedził mnie z podsumowaniem spływu:
Spływ rewelacyjny. Chyba najbardziej malowniczy odcinek Nidy. Pogoda typowo letnia. Stan wody od Morawicy bardzo dobry . Woda ciepła. Łysy nawet..i to dobrowolnie bez wywrotki na safari :) ..się wykąpał :21:15 dojechałem do domu.
Bardzo dziękuję za świetne towarzystwo. Do zobaczenia wkrótce na wodzie :)
To takie krótkie wrażenia tuż po. Moje bardzo podobne. Ciekawe - co do minuty byliśmy w tym samym czasie w domu - choć mieszkamy w innych miastach. Odrobinę dłuższa relacja:
Nie mogąc niestety uczestniczyć w planowanym spływie na Wieprzu postanowiliśmy niejako awansem sobie to zrekompensować ;) W południowej Polsce aż tak wielkiego wyboru nie ma, a korzystając z relatywnie dobrej ilości wody wybraliśmy się na Czarną Nidę. Trasy wcześniej nie znałem - bardzo piękna. Oczywiście z przeszkodami, ale to tylko podnosi atrakcyjność: są bystrza, kamienie, młyn. Są ciasne meandry i piękne rozlewiska. Są odcinki wśród łąk, ale i w lesie. Czy coś jeszcze trzeba dodawać? Można: piękna pogodę. Żałuję że nie wziąłem kąpielówek. Kolega Łysy kąpał się niezupełnie na własne życzenie, pomagał bowiem ochotniczo innym kajakarzom po wywrotce na kamiennym spiętrzeniu pod mostem. Nam udało się spłynąć :). Można dodać, że byliśmy świadkami także innej wywrotki - ale nikomu nic się nie stało, a sami nie daliśmy się przewrócić wodzie. Trasę polecamy, ale oczywiście musi być woda. Sami z chęcią kiedyś wrócimy!
Poniżej kilka zdjęć, moich i kolegi peterki...
przez Ra$
7 czerwca 2020, o 18:44
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron