| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 7

Wróć do listy podziękowań

Re: Nasi pupile

pepton coś pięknego :!: :shock:
przez ra_dek
25 lipca 2013, o 20:52
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Spływ Dunajcem, na pontonie - lipiec 2013

Inaczej się nie da więc będzie w odcinkach, na początek; początek :)
Tytułem wstępu dodam że od dawna planowałem górną Odrę, ale w ostatniej chwili zostałem przegłosowany i padło na Dunajec.
Oczywiście foty oddają tylko ułamek... Mam nadzieję że zachęcę Was do odwiedzenia Dunajca bo na prawdę warto :D

Startujemy w sobotę 27 lipca, z Krakowa, pobudka o 4:39 a za oknem taki widok:
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=59

Nasz kumpel Franc, kierowca, jest na czas, start o 6 z minutami. Chwile potem jesteśmy na Zakopiance:
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=58

Trochę żeśmy pojeździli, pobiegali po świeżo ściętej łące, itp. Po 10 jesteśmy nad Dunajcem, w tle zamek w Niedzicy którego nikt już nie chce oglądać - bo widać rzekę. Zamek następnym razem.
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=57

Jeszcze tylko zaliczyć/wjechać na Słowację, zawrócić i na wodę. Pierwszy widok z brzegu wygląda tak:
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=56

Stawiamy łajbę. Po godzinie jesteśmy gotowi.
Franc dowozi nam Wodę w piątkach z wrażenia zapomnieliśmy po drodze zrobić zakupy.
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=55

Pamiątkowa fotka i w drogę :)
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=54

Pierwszy "zapamiętany" z niezliczonych obrazów z rzeki... Widoków jest tyle że nie sposób sfotografować wszystkiego, i nawet nie próbujemy, trzeba to zobaczyć na własne oczy :)
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=53

Ostatni raz oglądamy się za siebie, przed nami kilkadziesiąt kilometrów przygody.
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=52

Po drodze napotykamy sporo załóg, w tym dużo Słowaków, Czechów i Niemców. Są oczywiście i obsady turystyczne na tratwach.
Generalnie ruch b. duży, spokojniej robi się dopiero za Szczawnicą i tam też zaczyna się najlepsze co do zaoferowania ma Dunajec.
Nie ujmując nic Przełomowi ;)
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=51

Pierwszy rzut "oka" na Trzy Korony:
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=50

I dopływamy do Przystani Flisackiej. Oczywiście nie wolno stawać o czym informują nas chórem flisacy. Odpowiadam pytaniem: Po karty wstępu do parku można? - zapada cisza. Stajemy w ostatniej zatoczce i tą polecam, jest tam najmniejszy ruch i nie będziecie narażeni na komentarze Flisaków i turystów. Przy okazji "Kart wstępu..." które kosztują 4 zł dorośli i 2 zł dzieci nikt nam nie kontrolował, ale słyszeliśmy kilka razy że to się zdarza i że "wlepiają mandaty".
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=49

Tak wygląda widok ze wspomnianej ostatniej zatoczki:
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=48

http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=47

Dopływamy do polany pod Trzema Koronami, dalej w następnym odcinku ;)
Dodam że ostatni raz byliśmy tu 15 lat wstecz trochę się pozmieniało, powstała kładka między Polską a Słowacją, obrzydliwe "domy" tuż nad samą rzeką, przysłaniające widoki. Powstało też trochę biznesów turystycznych przeróżnego rodzaju.
http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=46

http://forumwodne.pl/gallery/image.php?mode=medium&album_id=7&image_id=45

P.s. Jest to pierwsza część relacji z rodzinnego spływ Dunajcem pod koniec lipca 2013r.
Jak przetworze resztę to dorzucę.
przez ra_dek
6 sierpnia 2013, o 13:12
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Katamaran z dwóch kanu

Na zaprzyjażnionym forum są zdjęcia warte szerszemu udostępnieniu; http://imageshack.us/a/img5/2742/g6ed.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/4990/xhhl.jpg

i moja odpowiedż I mnie się coś takiego marzy raczej w tym stylu

http://www.youtube.com/watch?v=VYJnsanYoJE&feature=player_embedded
przez drawa
18 sierpnia 2013, o 11:28
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kto i dla czego kupił lub zrobił sobie pływadło?

łodeczka wystawała ponad wodę, na dwa centymetry, zapamiętałem lekcję. Moja łódeczka, nie może nabierać wody przy każdej okazji. Apetyt rośnie, w miarę jedzenia. :lol:
Dwa centymetry? To faktycznie hardcore - odwołuję "mięczaka" :), ja lubię mieć przynajmniej 15 cm. Co do apetytu, to rośnie jak najbardziej, ale nie na rozmiar i komfort łódki, lecz urodę przepływanych akwenów. Tam gdzie docierają duże łodzie teren jest średnio atrakcyjny, zwykle zaśmiecony i obsrany (a podobno toalety są na żaglówkach?). Dlatego idę w minimalizm, łatwiej dotrzeć w nie "spustoszone" turystycznie miejsca, gdzie nie ma marin, wypożyczalni i setek pomostów.
przez dar_ek
30 sierpnia 2013, o 09:28
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Przywitanie jesieni na spływie kajakowym Rawką

Spływ bardzo udany. Zresztą, nie tylko spływ, a cały weekend :D
W piątek - pożegnanie przyjaciela z mundurem, czyli resortowa impreza z tańcami do rana :twisted:
W sobotę - spływ kajakowej ekipy (dwadzieścia kilka osób) + wieczorno/nocne muzykowanie.
W niedziele - rajd rowerowy po Puszczy Bolimowskiej.
W sobotę i w niedziele zbieraliśmy sikańce. Nazwa pochodzi od miejsca znalezienia grzybka :D Było ich nawet sporo.
Trasa spływu: Budy Grabskie - Bolimów.
Nocleg: Grabskie Sioło.
Załączam kilka fotek + krótki opis.
Więcej materiału będzie później na blogu.

1. Rzeka piękna jak nigdy...
https://lh6.googleusercontent.com/-vqN8jr3LJi4/UkseyP69ySI/AAAAAAAAAMs/UO_PJFhjixM/w800-h563-no/Rawka_2013_01.jpg

2. Powalone drzewa dodają uroku...
https://lh5.googleusercontent.com/-VqzPUHPj0fY/Ukse46ClGuI/AAAAAAAAANA/f0-yxGR9UPE/w800-h600-no/Rawka_2013_02.jpg

3. albo z lekka absorbują uwagę ;)
https://lh6.googleusercontent.com/-FUhe-6uchM8/Ukse3c_eKtI/AAAAAAAAAM0/NmKXsKZ3pj0/w800-h600-no/Rawka_2013_03.jpg

4. Rawka z każdym dniem coraz ładniejsza...
https://lh6.googleusercontent.com/-cDA8NJXXw9c/Ukse8vA2ubI/AAAAAAAAANQ/6u7e3pcHk6U/w800-h577-no/Rawka_2013_04.jpg

5. Zaczynają się schody...
https://lh4.googleusercontent.com/-pHCUg_n7qlM/UksfB1TyxWI/AAAAAAAAANc/mWvf50xV7aQ/w800-h565-no/Rawka_2013_05.jpg

6. Można kajak przenieść brzegiem...
https://lh6.googleusercontent.com/-i5EOYVQup3k/UksfEk3LfiI/AAAAAAAAANk/ZM0B6G5JW3M/w800-h600-no/Rawka_2013_06.jpg

7. ...można i górą...
https://lh5.googleusercontent.com/-9PBkyxFmJ_U/UksfHkdTdMI/AAAAAAAAANs/ENiW9scHhOQ/w800-h564-no/Rawka_2013_07.jpg

8. Były i takie przeszkody
https://lh3.googleusercontent.com/-v3f0ReT0DEM/UksfN14h2kI/AAAAAAAAAN0/wg0i9csygLI/w800-h600-no/Rawka_2013_08.jpg

9. Podsumowując: piękny i niesamowity spływ...
https://lh3.googleusercontent.com/-Ha1zZ7P_DOY/UksfRb1WIBI/AAAAAAAAAOE/4595HCxv9o0/w800-h582-no/Rawka_2013_09.jpg
Pozdrawiam
przez Kajaki Grabia
1 października 2013, o 21:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Rekonstrukcja skórzanej łódki - Curragh

Za zgodą i dzięki uprzejmości autora Marka Poznańskiego, którego stronę przy okazji polecam, zamieszczam skrót artykułu i relację foto z rekonstrukcji skórzanej łódki - Curragh.
Więcej na stronie autora: http://pozi.pl/pl.php?id=125=%3Cbr%20/%3Etarget

Patrząc na historię rodzaju ludzkiego, a także jego ówczesną migrację, krystalizuje się pytanie: W jaki sposób i czym przekraczano dawne naturalne pasy graniczne, duże rzeki? Oczywistym jest, iż były to różnego rodzaju środki transportu wodnego, lecz jakie? Wiemy, że ludzie już w epoce kamienia wytwarzali drewniane czółna, ale czy wykorzystywali inne surowce do ich tworzenia? Do czego uciekali się w miejscach, gdzie nie było drzew wystarczającej grubości? Odpowiedź jest zaskakująco prosta. Skóra. Jej właściwości człowiek docenił już zapewne tysiące lat temu. Tylko jak w skórze mógł on pływać? Nic prostszego, drewniany szkielet i naciągnięta nań zwierzęca skóra.

http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/LO1.jpg http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/LO3.jpg http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L13.jpg

Skórzane łódki, noszące nazwę curragh, były wytwarzane i użytkowane jeszcze na początku XX wieku w Irlandii. Jak przypuszczają tamtejsi naukowcy, wyrabiano je już najprawdopodobniej w neolicie. W polskiej literaturze archeologicznej, temat skórzanych łodzi nie doczekał się szerszego rozwinięcia. Problem skórzaków poruszany był m.in. przy okazji opisu środków transportu czasów Bolesława Chrobrego.

http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L14.jpg http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L16.jpg http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L20.jpg

Po związaniu wszystkich elementów, gotową konstrukcję nośną można wyciągnąć z ziemi. Teraz wystarczy namoczyć zwierzęcą skórę i odpowiednio naciągnąć na leszczynowy szkielet. Ważnym jest, aby nie było żadnych większych deformacji skóry, mogących zakłócać przepływ wody po jej powierzchni. Naciągniętą skórę można dodatkowo przymocować do burty, rzemieniami wyciętymi z pozostałości skórzanej powłoki.

http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L27.jpg http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L30.jpg http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L31.jpg

Największym atutem skórzaka jest jego niewielki ciężar, może go przenosić bez większego wysiłku jedna osoba. Konstrukcja ta, charakteryzuje się również dużą zwrotnością. Po dłuższym treningu i poznaniu możliwości łódki, steruje się nią między przeszkodami wodnymi, odpowiednio balansując ciałem.

http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L36.jpg http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/L38.jpg http://pozi.pl/gd.php?src=galeria/wodwoj.JPG

Na zakończenie jeszcze raz dziękuje w imieniu swoim i wszystkich zainteresowanych za zgodę na skopiowanie obszernych fragmentów artykułu. Polecam cały tekst, w tym większe fotki i odsyłam do strony autora Marka Poznańskiego: http://pozi.pl/
przez ra_dek
3 listopada 2013, o 22:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nie masz wystarczających uprawnień, aby przeglądać ten dział.
przez ManaT
24 stycznia 2014, o 16:40
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron