| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 231

Wróć do listy podziękowań

Re: spotkanie Forum Wodnego Wkra, 25-27.10.2019

Dzięki Panowie za ten "dokument" :P ...sam nie widziałem tegoż baletu będąc za wami . Jak to mawiają: grawitacji jeszcze nikt nie oszukał ( nie dotykam tematyki kosmicznej ) , szacun dla kanadoli za ogarnięcie po przygodzie i jak by nigdy nic, pajechali :||:

ps sharan to ogólnie bardzo życzliwy jegomość , bardzo sprawnie przypomniał mi że kajak z natury swojej powinien pływać a nie być ...przenoszony :lol: , co skutkowało moją nawrotką i sruuuuu w Wasze ślady - jeszcze raz dzięki za doping :m_:
przez strażowy
7 listopada 2019, o 10:52
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Obra - Warta 15-17 .11.2019

... Prędzej czy później każdego czeka rola outsidera. :D
...eeejtam, nic na siłę, ktoś się czuje lepiej i bezpieczniej jako część zespołu to za nic nie pójdzie solo własną ścieżką...znaczy rzeczką ;)

Mam etap "trybikowania" , jeśli za jakiś czas wiedza i doświadczenie podkuszą do spływu bez towarzystwa to też tak może być ...choć z natury nie jestem typem samotnika, najlepiej czuje się w małej grupie 3-4 osoby ( motocykle,...kajaki ? ) :D

Pozdrawiam Darku...udanego pływania ( cokolwiek "udane" dla Ciebie znaczy ) - :m_:
przez strażowy
8 listopada 2019, o 12:07
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: spotkanie Forum Wodnego Wkra, 25-27.10.2019

...
Pneumatyki "na miękko", polietyleny "na twardo" a gdy wywrotka to "sadzone" :D

...chyba miałem fart nowicjusza :P , ale opinie że Solar to stabilne pływadło potwierdzam, taki laik jak ja poradzi.
Przyznam się jednak że praktycznie na finiszu letko drygnąłem

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/df78fcfc46f4.jpg

przy widocznej na foto podporze była mocniejsza przyspiecha nurtu a ja się chwilę wcześniej zgapiłem na aparat bo "dokument" fajnie mieć, i w ciągu kilku sekund rufa zaczęła mnie wyprzedzać a na manewry mało miejsca bo praktycznie byłem już przed samym mostem :roll:
Lewy "silnik" cała wstecz - wiadro wody poleciało wprost pod przedni pokład :oops:
Finalnie, wiosło wytrzymało, Solaris wyprostował a ja zakończyłem spływ zaraz za mostem z suchymi majtasami :mrgreen:
Nauka został taka: foty nie są najważniejsze ;)
przez strażowy
9 listopada 2019, o 19:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: "znamię" od Miandasa :)

...
Zrobię fotkę gdy nakleję, najpierw jednak muszę umyć autko. :( ...

...to skoro kolega się tak solidnie szykuje , to ja dam w lepszym świetle ...i z wodą :razzzz:

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d5ef775e50b5.jpg

ps ...bez Moderatora ciężko zrobić edycję wcześniejszego posta po dłuższym czasie ...hmmm, taka sytuacja :(
przez strażowy
10 listopada 2019, o 11:44
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: ...wodne wspomnienie lata

...Lednogóra, jeziorko po którym troszkę pływaliśmy rodzinnie. Kumpel który ma kawałek swojej plaży ma takie, częste widoki:
Obrazek
przez strażowy
12 listopada 2019, o 13:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 26-27 października 2019. Zlot Forum Wodnego, Wkra.

...a smakowało - dzięki bardzo miandas - :m_: , naostrzymy ołówek i też coś dorzucim :D
przez strażowy
15 listopada 2019, o 12:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

...ziemia Sierakowska

Za namową Mat-a kilka dni temu przytrafiły się naszej rodzince takowe "klimaty" :
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/41dd7bfd42ad.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/73fd3b0ae59d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c389ecd3714.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/041f50e471ac.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eaaec3d2f48e.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bc028706f1a4.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c7cc992e54bc.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bbe7e237c6d1.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3af91a2304f7.jpg
przez strażowy
17 listopada 2019, o 00:19
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 26-27 października 2019. Zlot Forum Wodnego, Wkra.

zadeklarowałem że coś jeszcze w temacie napiszę więc ołówek w łapę i :

"...kto był, to osobiście się przekonał że było zajedwabiście" - pierwsze skojarzenie po tym spotkaniu, ale żeby się nie powtarzać, przypomnę początek a więc: 10 stron wątku „Wydarzenia” :D , dopinanie konkretów na 2-3 dni przed terminem i w końcu wyjazd z Poznania w obsadzie dwójkowej : Mat+ja

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a26bcaab60ce.jpg

…ambitny plan startu po 12-ej zaowocował bezpiecznym dojazdem na miejsce po 18-ej. Po drodze małe „naprawianko” naszego dzielnego toczydełka które zaczęło popiskiwać na auto-banie komunikatem „uwaga” :lol: . Potem planowany burger-pit-stop i …..Twierdza Modlin . Czasu niewiele bo za moment zapadną ciemności więc kilka fot, sprawny przemarsz dookoła głównych zabudowań i powrót do auta przez ciemne krzaczory z latarką w łapie – plan wykonany, zajawka złapana. Warto tam wrócić tym bardziej że zwiedzanie jeszcze możliwe ( weekendowo) zanim spółka która nabyła te włości przekształci je w zupełnie „inną bajkę” za lat kilka ( foto dla chętnych na końcu co by Wkra się nie wkurzyła hehe )
Sprawny dojazd do obozowiska w Jońcu gdzie w wigwanie już ekipa Sikor-Czołgu end Company jechała z klimatem kuchenno-estradowym.
Przepraszam jeśli kogoś pominę, bo społeczność FW dopiero poznaję…lecz co by nie pisać, mnie od razu zapachniało dobrą zabawą i kumpelskimi wibracjami. Szczególnie to miłe, ponieważ jak się przekonałem szybko, podobnie jak dla mnie, wiele osób miało okazję spotkać się razem w realu po raz pierwszy i z tego co wiem, wybitnych „tarć” nie odnotowano . Podziękowania dla Krzyśka i Zofii za wkład w organizację już były. Oby mieli jeszcze sporo czasu i chęci na podobne eskapady a ekipa zbierze się sprawnie-tego jestem pewien.
W czasie biesiadowania, jak to zazwyczaj bywa, szybko uformowały się podgrupy, bo jak to mawiają: „swój swojego znajdzie” co nie przeszkodziło w sprawnym zwarciu gardeł na jedną nutę, chętnie podaną przez Predator-a. Smaczne jedzonko, dobre trunki, szelmowskie rozmowy , słowem: rozpasanie :mrgreen:
Wiem że jest „dokumentacja” foto z tego procederu więc gotowiec pt. „ Jak spłynąć w bombową integrację” kolejni chętni już mają.
W miłych klimatach czas szybko leci więc nim się obejrzałem, przy interesującej jak mniemam dla obecnych rozmowie, zegarek pokazał mlodkowi i mnie piątą nad ranem…a w planach ambitne zejście na wodę po 8-ej. Przez chwilę był plan odpalić po kawaczu i pociągnąć debatę jeszcze ze 2,5 godzinki bo czasu na sen już właściwie brak ale ostatki rozsądku wygrały …
Wbijam na pewniaka w osiedle namiotowe i z zadowoleniem stwierdzam że moje zgrabne M-2 grzecznie stoi tam gdzie po przyjeździe zostało rozstawione. Nikt go nie ukradł i dziki się przed nim nie panoszyły. Dedukcja co tego powodem przyszła po czasie…faktycznie, Czołgu który ustawił swoją pieczarę zaraz obok tak dziarsko wentylował że wszystko co żyje nocą trzymało się na solidny dystans – dzięki somsiad raz jeszcze :m_: , zawsze parkuje obok.

Poranek ogłosił sygnał gsm-a, sprawna kawa i przekąska. Jestem pozytywnie nakręcony niedawnymi rozmowami a tu dodatkowo za chwilę pierwsze dmuchanie w trasie mojego osobistego balona vel „Solaris” i po przewiezieniu na start sobotniego odcinka ( kolejne ukłony Krzychu ) wodowanie - taka chwila jest tylko jedna.
Piątkowa impregnacja słowem i czynem była tak skuteczna że nie ma opcji by w najbliższej pięciolatce przeciekał czy skrzypiał .
Zaczynamy właściwą część imprezy ze świetnymi humorami i w śliczną pogodę.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0aa762df3400.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4835ab475fe.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/899a69fd5b4e.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac76ed080a97.jpg

Początkowo lekko nieufnie bo to mój pierwszy raz na pneumatyku i w dodatku własnym ( krwawica, nieprzespane noce, niezakupione fajki, browary i inne zmiękczacze rzeczywistości 8-) ) ale o dziwo całkiem grzecznie, stabilnie i do przodu. Namiastka skeg-a w tym modelu jaką Gumotex fabrycznie oferuje sprawuje się nader dzielnie bo nautycznie kajak nie wariuje i trzyma kurs-ot, takie miłe, kolejne „oczarowanie”. W sobotniej grupie płynie 3 dmuchańce, każdy modelowo inny ale producent ten sam – przypadek ? nie sądzę …

CDN ( nie wiem jak inni, muszę rozdzielać post na mniejsze bo zbyt duży wywala "Błąd" )
przez strażowy
20 listopada 2019, o 04:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 26-27 października 2019. Zlot Forum Wodnego, Wkra.

...3 to również liczba „canoe” jakie tego dnia płyną w grupie: Dzidka+Mlodek , Gosia+Maciej ( początkowo „pod prąd” – Maciej, może warto w liście do Św. Mikołaja wpisać busolę , co ? :P ) i Glynu + zakapior Kazik . O baletach Dzidki i Włodka już wspominano – pięknie ogarnęli przygodę na pit stopie – szacun …Włodku, chwila snu i tyle pary – :||: . Gosia bardzo troskliwie opiekowała się psiakiem więc Maciej wykazywał mocne pokłady energii przy napędzaniu ich cytrynowej „kanady” – Macieju, szczerze podziwiam …serio.
Błękitne rękodzieło dwóch przefajnych piratów cisnęło dumnie cały czas do przodu. Nie wiem jak inni, mnie bardzo zaimponili spokojem, wesołym usposobieniem i pewnym „powożeniem”. Skład jak się dowiedziałem mieli niepełny bo nadworna fotoreporterka zdezerterowała – cóż, pewnie „różowe” tak czasem miewają, ich strata.
Po drodze jedna przenioska i za nią pit stop, kolejny czas na wspólne pogaduchy w większym składzie.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d9830aa45c02.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2e6b0861a002.jpg


Kolega Adam , dzielny, warszawski „solista z łychą” który dosiadał jednego z balonów coś tam kombinował z przebieraniem po przeniosce ale chwila moment i jak przycisnęli z Mat-em, już byli z grupą. Adam-uznanie dla Twoich solowych wypraw.
Oddzielny rozdział to Maga i Jej chopacy: Ignac i Bigos . Choć panowie jakoś z wodą się mocniej nie kochają to dzielnie asystowali w wigwanerii – duży ukłon dla obu za wsparcie mentalne ;) . Osada z Lubelszczyzny smacznie zatrzymuje w kadrze fragmenty rzeczywistości. To ich kolejny, spory wkład w tworzeniu backup-u tegoż spotkania. Szkoda że niedziela była już bez nich – oby do szybkiego, wspólnego popływania gdziekolwiek się wydarzy .
Podobnie Mr Predator - piątkowy wieczór i sobota - pełna integracja, super wokalistyka i cięta riposta „w punkt”. Żałuje że nie było czasu odpalić choć na chwilę Daggera tego jegomościa bo Katana 10.4 jest hybrydą która również mnie interesuje…
Ekipa : Basia,Sharan,Romek i Leszek to ogólnie rzecz ujmując delikatnie, modele nieprzeciętne hehehe. Basia dzielnie rozkręciła wieczorne melanże tak skutecznie że nawet grubopancerny Czołgu topniał z kretesem . Z Leszkiem miałem okazję pogadać tylko chwilkę, również zachorował na kajaki i jakoś nie chce wyzdrowieć. Może następnym razem dialogi w klimatach „zwałkowych” będą wspólną płaszczyzną do dłuższego dialogu. Romek cisnął granatową „brzytwą” – ciekawe pływadło, niekoniecznie dla laików. Chłopacy chcieli mieć chwilę polewki więc usłyszałem w Jońcu po sobotnim pływaniu: " ty, strażak, pylnij się…" chwila-moment i zapakowałem swoje dupsko w bardzo pasowny kokpit. Liczyli zapewne na klasyczną kabinę, jednak mimo braku opływania takimi wynalazkami i kamlotów przy plaży, udało mi się przez chwilę zaistnieć na tym sportowym pokładzie. I choć to totalnie inny klimat niż moja pompowana balia, szczerze powiem – fajne uczucie, warte ponownego skosztowania. Gdyby nie Sharan, pewnie bym się tym razem nie przekonał jak bywa „na progu” i za nim. A tak, balon grzecznie przeszedł górą o nic nie uderzając.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ef7fc382faf9.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c9057510398f.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7b9fa9ed920d.jpg

Wiele razy w czasie tych dwóch dni na wodzie czułem jak dno i skeg solarisa przycierają o kamloty – drobne rysy na płetwie i praktycznie brak śladów na dnie upewnia mnie że czeski producent używa solidnych materiałów…zresztą, impregnacja była syta więc musi być ok 8-) .
Wieczór sobotni to kolene, wigwanowe biesiadowanie. Zachęceni piątkiem, wszyscy obecni omawiają w radosnym klimacie pierwszy dzień spływu. Sporo pozytywnych wibracji z kociołkami w tle i Bigosem ( tym czworonożnym ) na kolanach – szczekliwy przytulas hehe.
Kilka osób uprzedza że w niedzielę nie popłyną …życie. Tym bardziej warto zapamiętać wspólną sobotę !
Dla mnie wieczór kończy się zdecydowanie wcześniej niż poprzedni. Zwyczajnie, czuje lekkie zmęczenie i fakt że wcześniej spompowana adrenalina lekko odjeżdża a pływak z alkoholowym areometrem jest nieco wyżej wypchnięty niż zazwyczaj, grzecznie dziękuję za mecz i odpadam na z góry obraną pozycję…namiotową. Ciepły śpiworek zapewnia właściwe warunki odpoczynku, co podobnie jak w przypadku niedawnej Warty, mocno mnie raduje.

CND
przez strażowy
20 listopada 2019, o 11:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 26-27 października 2019. Zlot Forum Wodnego, Wkra.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6f28db38a7f0.jpg

Niedzielny poranek to jeszcze ładna pogoda. Śniadanko, kawa na drogę i prawie gotowi – tylko ! …a wspólna foto to gdzie ? Raz - dwa i ekipa dzielnie ustawiona. Chwila i już jest kolejny „dokument” z wyjazdu na Wkrę ( dzięki Ignac ) .

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c875178e3dbf.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/201a44fd352a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/038ecfd8c069.jpg

Płyniemy z bazy więc od razu na wodę. Część ekipy planuje zrobić krótszy etap więc praktycznie w połowie niedzielnego dystansu Sharan i spółka kończą spływ. Sprawne pożegnanie, kajaki na toczydło i już Ich nie było. Ci co się ostali, coś tam wszamali i widząc pierwsze oznaki pogarszania się pogodynki, sprawnie odbili od brzegu.
Słońce ucieka, kolory bledną. Początkowe plany dopłynięcia do Narwi a potem na wysokości Twierdzy Modlin do Wisły odjeżdżają na półkę. Choć jeszcze płyniemy to świadomość bliskiej mety naszego weekendowego spływu przynosi zamyślenie i pierwsze podsumowania „po”. Ostatni most i w Kosewku ( dobrze pamiętam ? ) wychodzimy ekipą na plażę.
Dzięki kreatywności Miandas-a , druga, zbiorowa fota pt. „Wkra-finisz-ekipa” zostaje uwieczniona i od tej chwili czekamy grzecznie na dograny transport powrotny do Jońca. Bus + kajak-kuszetka sprawnie nas odbiera z mety naszego spływu i z pierwszymi kroplami deszczu wracamy do bazy w Jońcu.
Poranne pakowanie przyspiesza ewakuację. Po sprawnym pożegnaniu i wymianie nr kom ludziska się rozjeżdżają do swoich domostw.
Nie mam sporego doświadczenia w zwiedzaniu naszych rodzimych, "wodnych dróg" więc nie bardzo mam jak porównać - w moim odczuciu Wkra jest urokliwa i choć chwilami szlifuje dna naszych okrętów, warta jest zainteresowania się nią nawet w takiej porze roku .

Szczególne podziękowania dla Damiana i Mateusza. Pierwszy to realnie mocny prowodyr tegoż spotkania, drugi to mój bardzo sympatyczny współpodróżnik w obie strony na trasie Poznań-Joniec ( o wodzie można sporo przegadać niekoniecznie „na wodzie” – dzięki Mat...wiesz że jesteś "chrzestnym" mojego kolejnego pływadła ? hehehe )
Wszystkim obecnym jeszcze raz dziękuję za serdeczność i pozytywne wibracje.

Podsumowanie to klamra którą już na spływie sobie wymyśliłem : "...Chcę pamiętać, że FW to właśnie taki klimat :m_: ..."

ps ... po letkich przemyśleniach, foto z Twierdzy Modlin wklejam do: " Wyprawy i przygody na brzegu " co by wątku wodnego nie zaśmiecać starymi cegliskami :mrgreen:

link tu : http://forumwodne.pl/post79696.html#p79696
przez strażowy
20 listopada 2019, o 11:51
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Twierdza Modlin przy okazji październikowej Wkry

...kilka fot ( sorki za kiepską jakość ) które późnym popołudniem udało się jednak zrobić na dojeździe do Jońca ;)
Tak jak pisałem w Relacji z Wkry, podczas piątkowego dojazdu : "...Czasu niewiele bo za moment zapadną ciemności więc kilka fot, sprawny przemarsz dookoła głównych zabudowań i powrót do auta przez ciemne krzaczory z latarką w łapie :lol: – plan wykonany, zajawka złapana. Warto tam wrócić tym bardziej że zwiedzanie jeszcze możliwe ( weekendowo) zanim spółka która nabyła te włości przekształci je w zupełnie „inną bajkę" za lat kilka... "



https://naforum.zapodaj.net/thumbs/475ed485c005.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe01a2ff06d2.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/53c9eade2416.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/35986afc558c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a11019fb3606.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8eb506bb840c.jpg

...może w tym miejscu warto kiedyś zrobić przystanek na trasie :

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ca90e870485e.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/afd48a17e9d7.jpg

...widoczne mury mają 120 cm grubości ...w końcu to fort :!:

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/92b098c3e83a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2755e6493140.jpg

...mała część dziedzińca wewnętrznego

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d37c1345d2a8.jpg
przez strażowy
20 listopada 2019, o 12:15
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Twierdza Modlin przy okazji październikowej Wkry

...
Mam taką cichą nadzieje że kiedyś koło tej twierdzy przepłynę bo na razie to tylko na zdjęciach oglądam.
Czy tam nadal da się dostać z wody do zalanych pomieszczeń i popływać w nich kajakiem...

...myślę że jedynie przepłynąć obok to lipa, będąc tam koniecznie trzeba ją solidnie oblukać jeśli jeszcze można w obecnej formie - będziesz się wybierał, daj znać ;)
Tematu pływania po obiektach Twierdzy nie znam. Wiem jedynie że spadające cegły to tam normalne zjawisko więc "chłodna głową" wskazana.

...taka miła zajawka :

https://youtu.be/iXAS0GrQdSQ
przez strażowy
20 listopada 2019, o 20:07
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 7-8 grudnia 2019, tylko GDZIE?


...Z innych ciekawostek: przed Lubnicą należy spodziewać się sporej ilości zwalonych drzew.
Za Lubnicą też, ale mniej...


może to zabawne ale szybciej ogarnąłem "broń" na takie heca o których piszesz wyżej niż czas wolny od służby - tutaj temat gryzę choć jest mega "twardo" :roll:

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5fee2a2ab38c.jpg

...więc jeśli się uda popłynąć to świeżego "Solarisa" sobie nie potnę o wszelkie krzaczory czy habazie na trasie :mrgreen:
przez strażowy
27 listopada 2019, o 17:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 7-8 grudnia 2019, tylko GDZIE?

...W centrum wsi, zaraz koło mostu, jest duży i wygodny parking. Tam się umawiamy o 8.00 rano w sobotę.
https://goo.gl/maps/9T2iMrBFfr1zFoxMA


podumałem, poczytałem i jeśli o mnie chodzi, ja to widzę tak: do wskazanego miejsca zbiórki mam z "fabryki" przy małym ruchu drogowym 2 h jazdy. Nie chcę kombinować jak koń pod górę z wbijaniem gdzieś na trasie bo jak widać, ten teren nie sprzyja. Jeśli ogarnę zamianę służb i możliwość wyskoczenia o 6-ej, to cisnę na miejsce. Jeśli nie, to zdegustowany, chętnie oblukam Waszą foto-relację z tego spotkania :m_:
przez strażowy
28 listopada 2019, o 04:46
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Moderacja

Magda, ze spokojem.... Wiesz że chcę pomóc bo zależy mi na dobrym klimacie i "sprawności" technicznej forum.....zaskakuje mnie jednak taki mały odzew forumowiczów w takiej istotnej kwestii :roll: ...
Moja propozycja: tydzień na podsumowanie wątku. Jeśli po tym czasie z ewentualnego dialogu nie wyłoni się inna, sensowna kandydatura to mianujesz mnie na swojego "pomocnika" na okres np 6 miesięcy żeby sprawdzić czy nie zrobiliśmy błędu - ok ?
przez strażowy
29 listopada 2019, o 10:09
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

przewóz kajaków na przyczepce - zabudowa ?

Część
posiadając zgrabna przyczepkę lekką do przewozu motocykli wydumałem sobie że można by ją również "poprosić o pomoc" w transporcie kajaków kiedy np grupa robi się nieco większa i potrzeba zgrabnej logistyki.
Prace nad wydłużeniem kajakowej "lawety" już trwają i finalnie można będzie zarzucić kajak do 5 m. :D ... a jak pójdę nieco bardziej w górę to i dłuższy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ef896e8c5836.jpg
nie mam jeszcze koncepcji na stelaż ale kombinuje z miejscem na 2 duże kajaki na dole np pro-tour 470 i nadstawkę która spokojnie pomieści 3 jedynki na płasko ewentualnie 4 stojące w przechyle.
Jeśli ktoś ma sprawdzone rozwiązanie lub foto czegoś ciekawego to chętnie oblukam
przez strażowy
30 listopada 2019, o 14:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 7-8 grudnia 2019, tylko GDZIE?

...To czekam na info...

Pojeżdżona ta środowa służba ...ale do rzeczy, finalnie, kumpel z innej zmiany przyjdzie za mnie na sobotnią służbę, rano to klepnę papierowo z szefem i na legalu dołączę w ten weekend do Waszej bandy :mrgreen:
Tak więc, sobota, 5.00 melduje się u Miandasa. Na kociołek i inne, wspólne przedsięwzięcia oczywiście się dokładam.
przez strażowy
5 grudnia 2019, o 01:11
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wino domowe

miandas napisał(a):...Ja bym sycił się po prostu [emoji846]

po tylu flaszeczkach mogło by być "po krzywu" a nie po prostu .... :lol:
przez strażowy
6 grudnia 2019, o 02:38
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 7-8 grudnia 2019, tylko GDZIE?

Obrazek

"...siedzimy...pijemy...nic się nie dzieje ...".............:mrgreen:
przez strażowy
7 grudnia 2019, o 20:37
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 7-8 grudnia 2019, tylko GDZIE?

...pozdrawiamy Magda ;)
przez strażowy
7 grudnia 2019, o 22:08
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron