Dzień Dobry,
Swoją przygodę z kajakami zacząłem od Czarnej Hańczy 22 lat temu. Po dosyć długiej przerwie, 5 lat temu powróciłem do spływów ze "starą ekipą". Tym razem w troche innej formie, a mianowicie Dzieciakami ;)
Od 5 lat co roku organizuję spływ 3-4 dniowy w boże ciało. Do tej pory zaliczyliśmy: Wieprz, Nidę, Pilicę, Wieprz i Czarną Hańczę. Na Nidzie było nas prawie 50 osób :shock: :D
Zero telefonów czy tabletów. Spanie w namiotach, ogniska, gotara, śpiewy i spedzanie czasu z Dzieciakami. Zapomniałem dodać, że nie zabieramy Żon :lol: To jest spływ dla Ojców z Dziećmi :!:
Trochę relacji jest na moim kanale
https://www.youtube.com/playlist?list=PLJVWhIDXnKGRp02r8S2Mcg3-WCXswVDnu
Pozdrawiam,
Aktywny Tata