| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 3

Wróć do listy podziękowań

Re: Przywitaj się

Dzień Dobry,

Swoją przygodę z kajakami zacząłem od Czarnej Hańczy 22 lat temu. Po dosyć długiej przerwie, 5 lat temu powróciłem do spływów ze "starą ekipą". Tym razem w troche innej formie, a mianowicie Dzieciakami ;)
Od 5 lat co roku organizuję spływ 3-4 dniowy w boże ciało. Do tej pory zaliczyliśmy: Wieprz, Nidę, Pilicę, Wieprz i Czarną Hańczę. Na Nidzie było nas prawie 50 osób :shock: :D
Zero telefonów czy tabletów. Spanie w namiotach, ogniska, gotara, śpiewy i spedzanie czasu z Dzieciakami. Zapomniałem dodać, że nie zabieramy Żon :lol: To jest spływ dla Ojców z Dziećmi :!:

Trochę relacji jest na moim kanale
https://www.youtube.com/playlist?list=PLJVWhIDXnKGRp02r8S2Mcg3-WCXswVDnu

Pozdrawiam,
Aktywny Tata
przez Aktywny Tata
14 stycznia 2020, o 09:04
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Pływanie z dziećmi, dzieci na spływie.

Hej,

Widze, że temat lekko zapomniany ale pozwoliłem sobie odkopać.

Dawno temu, w latach 90-tych, pływaliśmy z przyjaciółmi na 2 tygodniowe spływy Czarną Hańczą i Kanałem Augustowskim. Tak sie poskładało, że z 80% ekipy nadal jestem w stałym kontakcie, Dziewczyny zmieniły się w Żony, kumple w przyjaciół, a nasze Dzieciaki w kolegów i koleżanki z przedszkola, szkoły. I tak po 20 latach, kiedy Dzieciaki osiągnęły wiek 5-6 lat postanowiliśmy zabrać je na spływ. Żony nie wyraziły ochoty, my zbytnio nie protestowaliśmy i wyszło z tego "Tata z Dzieciem na....". Zawsze ten sam termin: boże ciało. 4 dni na spływ.
Zaczęło sie od Wieprza i ekipy 19 osób. Relacja tutaj
Pomysł siadł do tego stopnia, że we wrześniu miałem kupę chetnych na kolejny rok. Zebrało sie 39 osób :shock:
Relacja tutaj

Potem była jeszcze Pilica i znów Wieprz ale znów w mniejszy gronie.
2019 i Czarna Hańcza - marzenie chłopaków ze "starej" ekipy. Trochę dłuższy bo 6 dniowy spływ z racji odległości od Krakowa.

Dzieciaki jak zwykle szczęśliwe, Ojcowie wypoczęci mentalnie!! Zero elektroniki, tabletów czy telefonów - tylko do zdjęć. Zabawy piaskiem, kamykami, wodą, liśćmi. Żadne nie płacze, że sie nudzi - nawet w kajaku.

Jak ktoś chetny to zapraszam na kanał na YouTubie gdzie są filmiki z wiekszości spływów.

Jak macie pytania to z chęcią odpowiem.

Ja sam szykuje sprzęt na spływ bez auta tzn wszystko w kajaku z Dzieciakami. Ale to może 2021 lub 2022.
przez Aktywny Tata
14 stycznia 2020, o 15:06
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Spływ okolice Opola/Wrocławia

W miejscach dogodnych do biwakowania czasem bywa różnie, rzeka temu niczym nie zawiniła tylko ludzie. Aby mieć wokół czysto parę razy zbierałem po prostu takie śmieci do worka.
Zgadza się w 100%. Zawsze jak wpadamy na biwak to zaczynamy od sprzątania, a worki wywozimy do najbliższego miasteczka. Ale... jeśli na plaży w piasku jest ogromna ilość kawałków szkła z rozbitych butelek to sorry ale nie wpuszcze tam dzieciaków...
Wiek od 5 do 13 lat to nie takie malutkie już dzieci, wożenie sprzętu biwakowego autem dość mocno was ogranicza, rezygnujecie z atrakcyjnego biwakowania na rzecz dogodności dojazdu.
Zaczynaliśmy 5 lat temu kiedy najstarsze dzieciaki miały 5-6 lat. Z ekipy 9 osobowej tylko 3 miało doświadczenie w spływach. Nikt nie miał sprzętu pod kajak - większośc miała duże materace dmuchane, namioty kempingowe z Dekla, duże śpiwory i kuchenki. Ja powoli zbieram sprzęt który zmieści się do kajaka. Druga sprawa to kwestia bezpieczeństwa - w razie problemów bierzesz auto i jedziesz do lekarza, szpitala, apteki.

Zastanawia mnie jak radzicie sobie na biwaku z potrzebami fizjologicznymi, chyba że wybieracie tylko takie miejsca gdzie istnieje odpowiednia infrastruktura z toaletami włącznie. Napisz proszę o jakie standardy chodzi wtedy będzie łatwiej o podpowiedzi i unikniemy żartobliwych komentarzy o marudzeniu.

Wieprz 3 noclegi: 2 x ToyToy, 1 x saperka i lasek.
Nida 4 noclegi: na każdym była sławojka.
Pilica: 4 noclegi i 4 x saperka i lasek
Czarna Hańcza: sławojki

Napisałeś w innym wątku " Zaliczone rzeki : wieprz, Nida, Pilica, Czarna Hańcza" , zapytam nieśmiało jak udało się wam z dziećmi przepłynąć w ciągu paru dni np. Pilicę, np. Wieprz ?. Fakt przepłynięcia kilkudziesięciu kilometrów danej rzeki nie jest powodem aby rezygnować z innego nie mniej pięknego jej odcinka.

Rzeczywiście, nie przepłynęliśmy ich w całości.
Biała Nida+Nida od Mniszka do Starych Kotlic
Pilica od Maluszyna do Przedborza
Czarna Hańcza od Czerwonego Folwarku do Jeziora Mikaszewo
Wieprz od Obroczy do Szczebrzeszyna

Chyba właśnie podsunąłeś mi pomysł... Biała Nida...
przez Aktywny Tata
20 stycznia 2020, o 10:21
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron