| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 276

Wróć do listy podziękowań

Re: Błąd ortograficzny.

Żeby nie paskudzić w temacie o promowaniu rzek....

Mam taką sugestię by moderatorzy sami, bez zgłaszania przez gospodarza tematu poprawiali błąd, który każdemu zdarzy się popełnić. W temacie Sylwek prowadzi wymianę zdań z Ropuchem, ElTech obniża ciśnienie dyskusji, a błąd jak był tak jest. Coraz więcej ludzi zagląda na forum, więc poprawiajmy się na wzajem bez uszczypliwości i dbajmy w ten sposób o ,,NASZ" wizerunek.

Po "sugestię", a przed "by" powinien być przecinek.
przez Prus
3 listopada 2014, o 10:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kajak Delsyk Nifty 385

Marek został wywołany do tablicy.

Ale zanim się wypowie to ja dwa słowa. Tylko się nim przepłynąłem, więc na pewno wypowiedzi "stałych" użytkowników będą bardziej wartościowe. Kajak staranie wykończony, zgrabny, dobry polietylen, solidne materiały. Wygodny. Kokpit jak dla mnie ciut za duży, ale może być. Tu trzeba nadmienić, że preferuję małe kokpity w przeciwieństwie do ogółu.
Kajak jest w miarę szybki jak na swoje gabaryty. Warto pamiętać, że nie gwarantuje takiej stabilności początkowej jak choćby carolina 14, którą pływa Czołg. Trzeba go trochę wyczuć.
Ogólnie dobry kajak za stosunkowo nieduże pieniądze. Wg mnie konkurenci o podobnych gabarytach zostają w tyle.
Warto pomyśleć jeszcze o innych kajakach w podobnym przedziale cenowym, ale nieco dłuższych, więc szybszych - carolina 14 luk czy necky zoar. Na Wisłę czy Pilicę mogą być lepsze. Zoara nie widziałem, carolina 14 fajna, ale nifty chyba bardziej mi się podoba.
przez Prus
8 listopada 2014, o 12:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Nowy nabytek VERSO LUX

Sylwku! Piszesz o wadach jakby to były zalety.
Nakładka na kil to standard, ale raczej w marnych polietylenach - może inne kajaki jej nie potrzebują. Nie jest standardem w kajakach prijona, perceptiona, daggera czy lettmanna, ale w rotomodach, dagach czy feel free. Wg mojej wiedzy jest montowana w kajakach ze słabego materiału lub przeznaczonych pod wypożyczalnie, bo tam ciągnięcie kajaka po betonie może się zdażyć.
Duży kokpit to wg mnie też wada, słabsza kontrola udami, a fartuch wisi jak psu z dupy. To tak, jakby ktoś chwalił duże buty, bo luźne. Buty mają być dopasowane. Kajak też.
Wierzę, że verso jest stabilniejszy od Caroliny 13,5, ale, że szybszy to już nie bardzo. Jest od niej krótszy o 15cm i szerszy o 7 cm. Skąd niby ma się brać przewaga prędkości?
Nie wiem o co chodzi z miękkością pokładu Caroliny. U siebie nie odnotowałem. Weź pod uwagę, że kanapka to nie polietylen i nie ma co porównywać twardości obu materiałów. Szkło też jest twarde i co z tego. Sandwich pod zbyt dużym naciskiem po prostu trzaśnie. Mam znajomego, który na bardziej kamieniste rzeki zabiera laminat, a kanapka zostaje w domu – niech to będzie miarą wytrzymałości materiału. Sandwich jest lżejszy od PE, tam gdzie wytrzymałość nie ma znaczenia (jezioro) będzie ok, ale z wielu moich spływów już by nie wrócił.
przez Prus
12 listopada 2014, o 11:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 2014.11.30.Kamienna - Tylko Dla Orłów

Czołg napisał(a):...
Ale ciągle uśmiechnięta ;)

Uśmiechnęła się na początku i tak ją mróz złapał.
przez Prus
2 grudnia 2014, o 12:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Może w śnieżny dzień spotkamy się na Pierzchniance ?

Trochę kanał... ale jak wszyscy, to wszyscy.
przez Prus
2 grudnia 2014, o 22:37
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Spływy zimowe

Księciuniu przede wszystkim musisz zadbać o to by Twój kajak był niezatapialny czyli musisz upchać jakieś worki czy puste zakręcone butelki.
I trzeba się psychicznie nastawić na nieco dłuższy pobyt w wodzie zanim kajak do brzegu docholujesz. Natomiast ryzyko wywrotki na takiej rzece jak Wisła czy Pilica jest dużo mniejsze niż na tych co Ty pływasz.
Generalnie jeśli się nie wykiprujesz na początku przy wejściu to do mety dojedziesz cały
Wiem jak się płynie w ubraniu, z wiosłem w ręce i ciągnąc kajak. Ciągnięcie cudzego kajaka z własnego kajaka jest niewiele lepsze. A z wywrotką trzeba liczyć się zawsze.
Niezatapialność to odrębny problem.
przez Prus
29 grudnia 2014, o 15:53
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Może w śnieżny dzień spotkamy się na Pierzchniance ?

Spoko Sikor ;) to jest spływ poznawczy a właściwy zrobimy jak będzie śnieg lub na wiosnę jak się wszystko zazieleni ;)
Mam nadzieję że Prus i Pointer, którzy mają własne kajaki dołączą na inspekcje Pierzchnianki ?

Marek pracuje, a ja płynę inną rzekę.
Pierzchnianka wygląda ładnie, ale wg mnie to nie jest rzeka na teraz. Może będziecie mieć pół metra wody, 10-20 zwałek i ładną pogodę. I tak pewnie będzie. Wtedy super.
A może zwałek będzie 200, płycizny, lód i mżawka. To może być rzeka, na której kajak "przeszkadza". A może bagienko, a może trzciny. Widzieliście tylko fragment trasy. Zwałki to mokre pływanie. Mokra dupa, mokre rękawy... W lesie nikt Was awaryjnie nie odbierze. Ty popłyniesz tym żółtym dziwnym czymś (na zwałki do niczego), Twój syn nie pływał do tej pory wcale (tak zrozumiałem). Nie spodziewam się tu niebezpieczeństwa, raczej uciążliwości, choć nigdy nie wiadomo. Na Drzewiczce były dwie zwałki, każda zatrzymała ekipę na pół godziny. A co jeśli tu zwałek będzie dużo? Jeżeli mogę radzić, to spłyńcie sobie coś przewidywalnego. Pilicę albo Drzewiczkę, wtedy jest szansa, że spłyniecie z Eltechami. A Pierzchnianka będzie świetna na wiosnę albo lato.
przez Prus
1 stycznia 2015, o 22:09
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 2015-01-06 Kamienna

Aby nie tworzyć nowych "bytów" napiszę dwa słowa tutaj. Spłynęliśmy we trzech. Łącznie 17,63 km (wg moich rachub). To daje 0,68 wiadomości (przed spływem) na kilometr. Dla niektórych to mógłby być wynik nie do zaakceptowania. Mnie, w tej sytuacji, pozostaje przytoczyć jakże oczywisty truizm: BYŁO FAJNIE!
https://picasaweb.google.com/118013363861239332615/20150106KamiennaWTrzechKroli
przez Prus
6 stycznia 2015, o 21:07
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Styczniowy spływ Narwią

Raczej nie moje klimaty, ale wypad fajny. Przy takich temperaturach sam też nie mam ochoty na zwałki. Gratuluję spływu i nowego kajaka.
przez Prus
7 stycznia 2015, o 13:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kajaki nizinne z charakterem

Może demonizuję skalę problemu, ale w przypadku wyboru kajaka różnorodność zastosowań, a co za tym idzie potrzeb jest tak szeroka, że nie ma możliwości wyboru jednej, idealnej łódki. Stąd albo kupujemy kajak uniwersalny, który zdaniem jednych jest do wszystkiego, a zdaniem innych do niczego albo decydujemy się na kilka kajaków do różnych zastosowań. O tym już było pisane na tym i innych forach. Musisz bardziej precyzyjnie określić o jakie pływanie Ci chodzi. Co to jest lekka zwałka? I co to jest pływanie turystyczno-wyprawowe? Czy chcesz wytypować trzy kajaki i kupić jeden? Czy chcesz kupić dwa lub trzy do różnych zastosowań? Dobrze byłoby, gdybyś uszczegółowił swoje potrzeby i oczekiwania, wtedy rozmowa stanie się bardziej konkretna.
przez Prus
19 stycznia 2015, o 14:01
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kajaki nizinne z charakterem

Chciałbym uzupełnić moje powyższe posty następującym tekstem: moim zdaniem posiadanie kilku łodzi (tu: kajak) jest najlepszym rozwiązaniem dla wodniaczki/ka chcących pływać po różnych akwenach wodnych. Ale chęci to jedno a kasa na hobby to drugie. I dlatego wypowiedzi bezpośrednich użytkowników kajaków z charakterem pomogą (mam nadzielę) w wyborze tego jednego pierwszego lub następnego.
Skoro to się komuś przyda...
W kajakach długości około czterech metrów nie pływam za wiele, doświadczenia miałem tylko takie:
1. Perception Carolina 13,5 - mam, więc stanowi dla mnie punkt wyjścia. Dość szybka, umiarkowanie zwrotna, ciasna jak na kajak turystyczny. Ma zadarty dziób, więc wejdzie na zwałkę i łatwo skręci, ale nie tnie wody jak niszczyciel. Przestrzeń bagażowa raczej spora, ale pływam jednodniowo, więc wożę powietrze. Dobry polietylen, staranne wykończenia. Najmniej stabilna z kajaków, którymi pływałem, szczególnie jest to odczuwalne na początku. Zawdzięczam jej większość kabin. Tu jednak muszę zaznaczyć, że nie siedziałem w kajakach morskich, "maratonkach" czy sportowych. Kajak ma wg mnie sporo zalet, mam dwie takie Caroliny i nie planuję się żadnej pozbyć - niech to będzie miarą mojego uznania dla tego modelu. Ale nie jest to kajak dla kogoś, kto zaczyna.
2. Perception Carolina 14 - ta "czołgowa", tylko się nią przepłynąłem. Fajna. Szybka, coś jak moja, może nawet szybsza. Stabilna, jak na tą szerokość nawet bardzo. Mało zwrotna, promień skrętu tira. Dużo miejsca w kokpicie, dla mnie za dużo i duży otwór kokpitu, dla mnie za duży. Wykończenia przyzwoite, ale wolę te moje. Można w nią sporo załadować, więcej niż do 13,5. Ogólnie - bardzo fajny kajak.
3. (Perception) Aquaterra Spectrum - stary model, dawno wyszedł z produkcji. Zachowanie na wodzie i gabaryty bardzo podobne do Caroliny 14. mniej wysmakowane wykończenia. Spora szansa, że w Polsce jest tylko ta jedna, więc szkoda czasu by o niej pisać.
4, Delsyk Nifty 385 - z floty Marka. Dobry polietylen, chyba lepszy niż w mojej carolinie, albo przynajmniej nie gorszy. Staranne wykończenia, wygodna. Zadarty dziób, wskoczy na przeszkodę. Zwrotna, jak moja carolina, a może trochę bardziej. Szybka, ale chyba nie tak jak opisane wcześniej kajaki. Stabilność... powiedzmy w połowie drogi między caroliną 13,5 a caroliną 14. Fajny kajak, względnie uniwersalny, warto brać pod uwagę. Ładowny.
5. Perception Carolina 12 - chyba się przepłynąłem, o ile kojarzę. To arcybezpieczna i stabilna balia. Wielkie, szerokie. Jak kajak do wypożyczalni.
6. Prijon Combi 359 - bardzo dobry, markowy PE. Kajak bez wyraźnie zarysowanego kila, krótki, więc zwrotny, ale wolny. Dość stabilny, dość uniwersalny. Bardzo chwalony, dla niektórych wręcz kultowy. Mnie, wtedy, nie rzucił na kolana. Może jeszcze za mało umiałem, by dostrzec jego walory, a może właśnie nie poraża, bo jest uniwersalny.

Poza tym pływałem wyłącznie kajakami górskimi starego typu, z których jeden mógłby zaspokoić oczekiwania niektórych turystów kajakowych:
7. Prijon T-Canyon (długość tylko 330 cm) - materiał na pancerniki, wąski, ale stabilny. Wolniejszy niż wyżej wymienione, może powalczyć z Combi, ale chyba najszybszy z moich górali. Zwrotnością przebije wszystko o czym pisałem wcześniej, a wśród górali raczej grzeje tyły. Można do niego sporo upchnąć. To kajak górski, więc wymaga pewnego "wczucia się", ale jeżeli komuś nie zależy na prędkości i dystansie, a chciałby łódkę do wszystkiego (nie wyłączając zwałek i gór), to Canyon może być ciekawym rozwiązaniem.

Odczucia moje, czysto subiektywne. Ktoś może to widzieć inaczej.
przez Prus
25 stycznia 2015, o 01:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kajak Delsyk Nifty 385

Czołg napisał(a):Nifty ma zdecydowanie podcięte boki. C14 jest bardziej obła. Prus mi kiedyś jakąś stronę pokazywał z rodzajami dna kajaków. Piotrze - masz tą stronę?

http://kajak.org.pl/wiedza/sprzet/jakimkajakiem/
przez Prus
26 stycznia 2015, o 20:12
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 24-01-2015 Wisłą z Dąbia do Niepołomic

Czołg napisał(a):Łysy. Może pomyśl nad takim fartuchem samoróbką z plandeki jaki zastosował Tedzio w swoim dmuchańcu. Myślę, że skończyły by się Twoje problemy z opadami. Poszukaj filmów z drzewiczki. Tam widać ten fartuch.

Ja bym raczej postawił na względnie nieprzemakalne i oddychające ciuchy.
przez Prus
27 stycznia 2015, o 10:06
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron