| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 134

Wróć do listy podziękowań

Re: 200 m od Wisłoki - czyli a jeśli nie kajak to co

Na obrazku jest Kelly, nasza pierwsza border collie i jej już nie ma, jak i berneńki Daisy. Obecnie mamy dwie suczki border collie 12 lat Bonnie i 9 lat Darinka.
Darince też zrobiłam obrazek:
przez Maja_WN
21 lutego 2022, o 10:09
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Dargocice i jezioro Kamienica, mój Raj.

Jak fajnie, spokojnie, popływałoby się :&&:
przez Maja_WN
13 marca 2022, o 14:09
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 200 m od Wisłoki - czyli a jeśli nie kajak to co

Niestety kajak nadal leży i nic nie robi :mrgreen:
przez Maja_WN
13 marca 2022, o 16:05
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 200 m od Wisłoki - czyli a jeśli nie kajak to co

No to kajak odbył swoje pierwsze wodowanie.
przez Maja_WN
23 marca 2022, o 16:16
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 200 m od Wisłoki - czyli a jeśli nie kajak to co

Kubraczek na tył kajaka. Jest on jeszcze w fazie rozwojowej: od strony siedzenia jeszcze nie wiem jak go wykończę dokładnie, a od strony rufy muszę doszyć rzepo-miśki, żeby pokrowiec wpiąć do istniejącego systemu rzepo-miśków.

[Spod siedzenia wystaje pod-zadnik, czyli dziecięca deska do nauki pływania, trochę podwyższa ona siedzisko]
przez Maja_WN
7 kwietnia 2022, o 13:08
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 200 m od Wisłoki - czyli a jeśli nie kajak to co

W sumie jak jest porządek to wcale tak dużo bambetli nie ma.
przez Maja_WN
8 kwietnia 2022, o 14:11
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Mała łódka

Będzie fajna.
przez Maja_WN
8 kwietnia 2022, o 19:54
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 200 m od Wisłoki - czyli a jeśli nie kajak to co

Dzisiejsze kajaczenie z psami.
przez Maja_WN
14 kwietnia 2022, o 14:17
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 200 m od Wisłoki - czyli a jeśli nie kajak to co

Zapomniałam dodać, że wszystko (2 ludzi, kajak, osprzęt i 2 psy) spokojnie zmieściło się do Pandy. Co prawda gdyby były jeszcze do tego ciuchy i żarcie na tydzień to byłoby to większe wyzwanie, ale też dałoby radę.

W międzyczasie było okropnie zimno, więc tylko raz poszłam nad rzekę gdzie przywitało mnie paskudne wietrzysko i śnieg tu i ówdzie. Wisłoka płynęła żwawo, ale nie wariacko, a poziom był sympatycznie wysoki, co było ogólnie zachęcające, gdyby nie te temperatury syberyjskie.
przez Maja_WN
20 kwietnia 2022, o 14:44
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Mała łódka

No to super :mrgreen:
przez Maja_WN
21 kwietnia 2022, o 06:00
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Majowy spływ emerytów Parsętą.

Skoro zjawiło się 33% emerytów na spływie to według mnie jest do sukces :mrgreen: . Panorama bardzo ładna!
przez Maja_WN
2 maja 2022, o 20:19
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 200 m od Wisłoki - czyli a jeśli nie kajak to co

I lekkie zbliżenie na "200 m od Wisłoki" - czyli moje pastwisko najpiękniejsze.
przez Maja_WN
6 maja 2022, o 07:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

08.05.2022 JEZIORO KLIMKOWSKIE

8-9 maja, 2022, Jezioro Klimkówka, małopolskie

Zalew (bo dla mnie jak sztuczny to zalew) Klimkówka to niewielki zalew (5 km długości i 500 m szerokości) niedaleko Wysowej-Zdroju, położony w malowniczym Beskidzie Niskim.

Pojechaliśmy tam, bo blisko domu i chcieliśmy dopracować organizację pływania przed wyjazdem nad Zalew (Jezioro) Soliński(e), głównie z racji potrzeby ogarnięcia pływania z psami, co okazało się, zgodnie z przewidywaniami, banalnie proste. Zalew ten na pewno najlepiej odwiedzić właśnie w maju (zdjęcia wyjaśnią dlaczego) oraz jesienią (można się łatwo domyślić dlaczego). W maju jest zazwyczaj wysoki poziom wody co pozwala wpłynąć ok 500 m w malowniczy potok Przysłupianka, oraz ponieważ zalew jest niewielki, wizyta w sezonie być może nie jest specjalnie fajna dla lubiących spokój kajakarzy.

Pierwszy dzień 8 maja było niebywale spokojnie co widać na załączonych obrazkach, a prąd był nikły. Drugi dzień, było wietrznie i trochę silniejszy prąd, więc w jedna stronę było pod prąd, a w drugą pod wiatr. Przepłynęliśmy każdego dnia ok 6 km.

Będzie więcej zdjęć.
przez Maja_WN
11 maja 2022, o 20:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Mini Kamper z Peugeota-206 3-drzwiowego.

Waho, zawsze bardzo solidnie wszystko robisz. Mini camper będzie piękny.
przez Maja_WN
14 maja 2022, o 10:08
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Mała łódka

Waho napisał(a):Żelkot położony, diabeł mnie skusił i będzie biała.

Haha, a ja patrze i widzę ją pomalowaną w niebieskie kwiatki :lol:
przez Maja_WN
20 maja 2022, o 08:12
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Scorpio Hybrid II

Waho napisał(a):Moderatorzy zdezerterowali a nowych nie ma,

Waho na moderatora!
przez Maja_WN
28 maja 2022, o 09:35
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

22.05.2022 - Jezioro Solińskie - dwa zakamarki.

Zastanawiałam się czy w ogóle pisać relację, bo z punktu widzenia przeciętnych dystansów jakie pokonują forumowicze, to w sumie nie wiem czy jest sens. Pojechaliśmy na trzy dni, kajakowaliśmy z mało pozytywnych (ale niezwiązanych z miejscem pobytu bynajmniej!) powodów w sumie 1,5 dnia. Jesienią planujemy powrót na tydzień, o ile meandry życia pozwolą.

Wodowaliśmy w dwóch miejscach: Wołkowyja i Chrewt.

1. Wołkowyja - Solinka. 23.05.2022 - wodowanie na plaży w Wołkowyi, łatwy dojazd, miejsce do parkowania, jest toitoi, ale w tym momencie był w stanie koszmarnie koszmarnym. Stamtąd popłynęliśmy w kierunku Solinki, i przyznam że nigdy nie myślałam, iż będę chciała zapytać:
- Przepraszam panów, a do Solinki to w którą stronę?
Nie zapytałam jednak, bo nasza obecność nie była mila widziana przez panów wędkarzy w łódkach :) .
Na mapie wyglądało, że da się wpłynąć do Solinki od prawego brzegu, a tymczasem jest tam zarośnięte i musieliśmy wykręcić, zawrócić kawałkiem i wpłynąć od strony lewego brzegu. Nurt jest bardzo słaby, rzeka malownicza moim jeszcze dosyć mało obeznanym zdaniem. Dało dopłynąć do Bukowca, bo dalej to już malownicze kamulce. W sumie do Bukowca i z powrotem to ok 7 km, ale oczywiście jest jeszcze masa jeziora do zwiedzenia płynąc od miejsca wodowania w lewo, zamiast w prawo w górę rzeki.

2. Chrewt - Czarny Potok. 23.05.2022 - do miejsca wodowania z trasy 894 trzeba skręcić przy znaku "Willa Kotwica". Jest to ładna Zatoka Potoku Czarnego. Ja sobie wpłynęłam w Potok Czarny a potem popływałam tu i ówdzie po jeziorze. W Potok Czarny można wpłynąć na ok. kilometr. Zdjęcia z okolic Potoku Czernego w następnym poście.

I to tyle, czyli tyle co nic. Mieliśmy inne trochę plany (m. in. umoczenie kajaka w Sanie) ale tym razem wyszło właśnie jak wyszło. Niemniej jezioro jest bardzo malownicze. Oraz polecam bardzo restaurację Złoty Pstrąg w Wołkowyi. Natomiast jest jedna restauracja, którą totalnie odradzam podam nazwę na PW, jesli ktoś potrzebuje.

EDIT: Krótki filmik: https://youtu.be/DPwMI9ugaeM

Pierwsze załączone zdjęcia o mało mnie nie przyprawiło o zawał, ale okazało się że to tylko pęknięty filtr a nie obiektyw.
przez Maja_WN
28 maja 2022, o 11:13
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron