Tak, dmuchawiec na jeziorze to może być masakra czasami.
Raz sobie wypłynęliśmy na jezioro, pogoda piękna,
wpłynęliśmy w rzekę, pogoda piękna,
piknik, pogoda piękna,
spływ z powrotem do jeziora, pogoda piękna,
wypływamy na jezioro, a tu szkwał na red bullu normalnie, wiatr w oczy, spycha kajak w tył i w bok, na sekundę nie można odpuścić wiosłowania na maksa, bo zaraz kajak traci to zo wcześniej zyskał
po wyczerpującej walce dopływamy do brzegu, pogoda piękna :twisted: .