Temat był już poruszany szmat czasu temu i chyba nic odkrywczego nie wymyślimy, choć kto wie....
W końcu po to ma służyć wymiana poglądów ;)
Tutaj (wg mnie), pomimo że większość postów pisze kilkanaście czy kilkadziesiąt tych samych osób, to jednak co rusz włącza się ktoś nowy, czy to na temat czy trochę nie temat ale nikt nie robi z tego halo. Czasem zdarzy się drobna wymiana poglądów ale raczej wszyscy starają się unikać tematów polityki, kościoła itp., a które wprowadzałaby nie potrzebny kwas. Atmosfera jest luźna i towarzyska, a użytkownicy starają się tego nie psuć.
Jest także różnorodna tematyka niekoniecznie związana z wodą. No i co istotne powstają nowe znajomości na wodzie. Całkowicie różne i nieznane sobie wcześniej osoby zgadują sie na spływ i uczestniczą w nim. A w dużej mierze to też dzięki temu, że mamy blisko 2 tysiące forumowiczów :||:
A to zwiększa szanse popływania z kimś nowym, czy też np. znalezienie pokrewnej duszy chociażby w jakimś temacie.
Dowodem może być chociażby to, że to właśnie tutaj poznałem jednego nieźle zakręconego gościa z mojego miasta - którego bym pewnie w innych okolicznościach nie poznał, a dzięki czemu np. ja namówiłem go na kajaka, a on w rewanżu m.in. uczył mnie pływania na katamaranie :lol:
Nie mogę też nie wspomnieć, że z kilkoma osobami poznanymi tutaj pokonałem trochę km różnymi ciekami i rzekami w świetnym towarzystwie. No i pewnie jeszcze pokonam sporo kolejnych km. Co prawda rozminęliśmy się kiedyś z Panią Kierowniczką ;) na tej samej rzece ale może kiedyś uda nam się spotkać na żywo...
A co do jej działań na forum i drobnych poprawek - to uważam że zawsze musi być jakaś osoba dokonująca drobnych korekt w celu choćby oczyszczenia atmosfery czy zapobieżenia jakimś swarom, a Ona stara się robić to z wyczuciem i bez wtrącania się w przyczyny sporu. I raczej wszyscy się pod to podporządkowują. I co najistotniejsze - dzięki temu jest jak jest :m_:
Brawo Ja - brawo My :mrgreen:
Ot i tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że przynajmniej spora część furantów ma podobne doświadczenia, a przynajmniej zgadza się z powyższym.