ForumWodne.pl

Prus gratuluję rozsądku i trafności wypowiedzi w tym wątku Zgadzam się z Twoimi opiniami.Byłem kiedyś na targach entuzjastą Treka ale kupiłem Carolcie 14 bo była wygodniejsza(więcej miejsca wewnątrz).Do Caroliny 13,5 nie miałem szans się wbić w 15 nie siedziałem .Podzielam zalety 13,5 (nawiacja) i Picnika.Obecnie pływam Dagerem Charleston 15(4,55/63cm) który mimo mniejszego kokpiku jest jest większy wewnątrz,dłuższy i super wygodny. Udało nam się kupić z kolegą w promocji 2-gi za 50% w kanokajak.Obecnie jest zastąpiony nową 15.Chwalę go bardzo ale teraz już wiem,że przy pływaniu pod prąd szczególnie lepszy był by ster a nie skeg który stabilizuję kurs świetnie i ideałem był by Dager Exodus 16,8(5,18/59cm-odpowiednik tak chwalonego nawet przez Kazika Essece 17 ).Był też wtedy w takiej samej promocji i mieściłem się wygodnie ale dopiero teraz wiem jak brakuje mi szybkości (ekonomiczność na dł.trasach)pływając z znacznie lepszymi "turystami".Wiem,że piszę teraz o znacznie droższych zabawkach ale są promocje ,używki będą a przy pływaniu dużo po sporej wodzie warto od razu rozważyć zakup dłuższej węższej szybszej łódki.Łatwiej to zrozumieć jak przy 3K na Wiśle płynie się ostro Caroliną a mijają cię jak furmankę..na luzie.Warto wracając do krótszych wspomnąć jeszcze o Tiwoku,Delsyku i tajemniczym Miwoku który wpl pojawił się tylko na alegro. pozdrawiam TiTi (taki 203cm/118kg)