Sylwku! Piszesz o wadach jakby to były zalety.
Nakładka na kil to standard, ale raczej w marnych polietylenach - może inne kajaki jej nie potrzebują. Nie jest standardem w kajakach prijona, perceptiona, daggera czy lettmanna, ale w rotomodach, dagach czy feel free. Wg mojej wiedzy jest montowana w kajakach ze słabego materiału lub przeznaczonych pod wypożyczalnie, bo tam ciągnięcie kajaka po betonie może się zdażyć.
Duży kokpit to wg mnie też wada, słabsza kontrola udami, a fartuch wisi jak psu z dupy. To tak, jakby ktoś chwalił duże buty, bo luźne. Buty mają być dopasowane. Kajak też.
Wierzę, że verso jest stabilniejszy od Caroliny 13,5, ale, że szybszy to już nie bardzo. Jest od niej krótszy o 15cm i szerszy o 7 cm. Skąd niby ma się brać przewaga prędkości?
Nie wiem o co chodzi z miękkością pokładu Caroliny. U siebie nie odnotowałem. Weź pod uwagę, że kanapka to nie polietylen i nie ma co porównywać twardości obu materiałów. Szkło też jest twarde i co z tego. Sandwich pod zbyt dużym naciskiem po prostu trzaśnie. Mam znajomego, który na bardziej kamieniste rzeki zabiera laminat, a kanapka zostaje w domu – niech to będzie miarą wytrzymałości materiału. Sandwich jest lżejszy od PE, tam gdzie wytrzymałość nie ma znaczenia (jezioro) będzie ok, ale z wielu moich spływów już by nie wrócił.