Zawsze ciekawiły mnie takie tematy.Pierwszą długą audycję o kondycji polskiej energetyki, wysłuchałem zaraz po rewolucji tak koło roku '90.Audycja była długa to inżynierowie mieli czas na przedstawienie swych argumentów : konieczność modernizacji, odbudowy , wymiany linii przesyłowych to było przedstawiane jako problem nr.:1... minęło 30 lat ; rządziły wszystkie opcje ... wszyscy zrobili g-wno , że tak nieładnie powiem.
A cywilizacja ... pożyjemy zobaczymy.Gdy Afryka zrobi się jeszcze bardziej głodna, tylko karabiny maszynowe powstrzymać będą mogły milionowe migracje, ktoś z was przeciwników da rozkaz strzelać! ? Fajnie się mówi o pewnych sprawach z pozycji wygodnego fotela, tak jak kpicie ze zmian klimatu.Powtórzę, co kiedyś pisałem chyba Młodkowi, na prawdę nie interesuje mnie to że być może takie zjawiska były 300, 3000 czy 30000 lat temu, ja pracuję na swym gospodarstwie od lat 30 jestem uzależniony od pogody i zapewniam że w ciągu ostatnich 10 lat ilość zjawisk ekstremalnych wzrosła znacząco, zanikła pewna cykliczność która występowała kiedyś,przebieg pogody jest całkowicie nie przewidywalny.Wzrasta ilość patogenów, szczególnie szkodników i wcale nie chodzi o te zawleczone z innych rejonów geograficznych , ale nasze, znane od lat mają o wiele więcej pokoleń booo , bo lubią ciepełko a tego mają pod dostatkiem, przezimowują w świetnej kondycji i te które przez lata miały dwa pokolenia w zeszłym sezonie miały ich cztery.A w tym, miast latać i składać jaja przez 2 tygodnie, jak to robiły przez dziesiątki lat, latały przez tygodni sześć.Ma to przełożenie na ilość oprysków i koszty.Chcecie zdrowszą żywność? nie ma sprawy , zapomnijcie o jej niskiej cenie.A gdyby dopuścić tylko żywność tzw eko(co nie jest synonimem zdrowa), zakazać importu i sprzedaży innej ,to ... mamy głód.To politycy wybierani przez wszystkich i manipulowani przez nielicznych , przez lata promowali mega farmy, które każdy myślący wie, nie mogą produkować tanio zdrowej żywności, tak produkować bo to jest produkcja.Pamiętam w latach'90 myśleliśmy o inwestycji na kredyt iii nie dostaliśmy go , bo ... gdybyśmy chcieli wziąć milion(liczby podaję na rybkę bo nie pamiętam)to no problem ale 100 000 ... no nie za bardzo.Tak na prawdę o zdrowej żywności można zapomnieć, ludzie młodzi ze wsi spieprzają, gdzie się da.Zostają duże przedsiębiorstwa produkujące 10 000, 100 000 świń czy miliony kurczaków.Te fermy mają minimalny zysk jednostkowy, bazują na skali.Nie ma szans konkurować z nimi rolnik który chciałby hodować 10 świń czy sto kurczaków nikt mu za to nie zapłaci ekstra (no nieliczni, ale globalnie to nie ma znaczenia), a eko rolnictwo, takie prawdziwe czyli na małym areale , to zapie-dol przez 16-20 godzin dziennie przez 7 dni, 365 w roku(ilu z was tak pracuje gdzieś w w firmie, a jeśli ktoś na swoim to czy zamieniłby się na dochody z eko rolnikiem-nie mówię tu o przekrętach)... ilu takich pasjonatów może być...kraju nie wyżywią, na pewno.