| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 235

Wróć do listy podziękowań

Re: Czaple małe, Czaple duże - pierwsze chwile na wodzie

Arturze , nie wiem na czym polega filozofia pływania łódką , ale polecam Ci naszą filozofię pływania.
Co innego zaplanowany spływ weekendowy z grupą ludzi tam generalnie , na drugi dzień trzeba dopłynąć do miejsca X(zwłaszcza gdy korzystamy z jakiegoś pożyczanego sprzętu).
Natomiast to Twoje pływanie w dodatku w pięknych okolicznościach przyrody :) ja proponowałbym potraktować jak nasze spływy wielodniowe czyli z użyciem Czasoprzestrzeni ;)
Płyniemy stąd(dzisiejsze miejsce biwakowe) do godziny 18. (mniej więcej oczywiście) :D

Liczniki, prędkościomierze i inne takie ... won. ;)

:D
przez Krzyś66
30 sierpnia 2014, o 23:16
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 28-31 sierpnia 2014 - Wieprz

Wybór sprzętu , imponujący :) , chyba większy jak na All.Pogoda tego dnia przyzwoita.
Żarełko dla 15 osób hmmm ,czyli jak na porządnym spływie.Wspólna micha to jeden z elementów integrujących grupę.

Pozdrowienia dla wszystkich :)
przez Krzyś66
31 sierpnia 2014, o 19:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: TUGA.Rybina-Tujsk do zachodu słońca.

Cześć.
Aż musiałem poszukać(nie przeczytałem jednego podpisu - Szkarpawa) gdzie płynie rzeka o tak dziwnej nazwie(pasowałaby jakaś Ukraina, Rumunia ;) )
Ale lokalizacja tłumaczy jej wygląd.Ciekawi mnie ten kożuch roślinny , trudno się zorientować ale czy to nie była ta roślina : http://pl.wikipedia.org/wiki/Salwinia_p%C5%82ywaj%C4%85ca ?
A rzeka w sam raz na tę porę.To słońce pasuje do takiej rzeki , ja płynąłem troszkę Bzurą w tę sobotę i właśnie pasowało mi to światło do szerokiej spokojnej rzeki.
Hejka.
przez Krzyś66
8 września 2014, o 11:12
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Dzień na Drawie

Niesety punkt przystankowy okazał się dla mnie metą, synek dostał gorączki( o czym dowiedziałem się w połowie jeziora) i stwierdziłem, że wrócę z nimi do domu.
Drawa jeszcze musi na mnie poczekać :).
I za to mój szacun :||:
Mimo młodego wieku i stażu ojca zachowałeś się jak dojrzały facet.A często można czytać relację żonatych gości którzy swoje hobby stawiają najwyżej i cała rodzinka musi się temu podporządkować...

Pozdrówka z Mazowsza, dziś paskudnego.
przez Krzyś66
9 września 2014, o 12:51
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Bieszczady - pomysł kajakowy potrzebny..

Sorry za gupie pytanie, ale czy to że to rezerwat wyklucza pływanie kajakiem? Jakieś zakazy znowu nasze kochane państwo wydumało?
Nie precyzowałem bo wydawało mi się to oczywiste , że po rezerwacie , bez specjalnej zgody pływać nie wolno.Są szlaki które są rezerwatem i są masowo pływane , teoretycznie powinniśmy występować o zgodę na przepłynięcie odcinka rzeki który jest rezerwatem.Jednak jeśli jest to taka Rawka , na którą w niektóre weekendy spławia się kilkadziesiąt czy więcej kajaków(a wypożyczalnie mają pozwolenie od Bolimowskiego Parku) to jeden prywatny kajak mniej czy więcej , nie robi różnicy.Ale na taką Wetlinkę ja bym o zgodę wystąpił na pewno , podejrzewam że mogą być okresy na każdej rzece gdy taka zgoda wydana nie będzie z przyczyn ochronnych.Oczywistym jest też ,że na brzegu rzeki będącej rezerwatem czy objętym inna forma ochrony , biwakować po za miejscami do tego celu wyznaczonymi - nie wolno.I ten zakaz dość łatwo jest egzekwować.
Oczywiście można i te przepisy "olewać" , jednak wg moich norm akurat ochrona środowiska jest elementem naszej kultury osobistej.
Choć to nie znaczy iż nie irytuje mnie całkowite wyłączenie niektórych odcinków rzek ze względu na ochronę jakiegoś gatunku.Mam tu na myśli choćby chyba znany wszystkim Jar Raduni , którym pływa rocznie kilkunastu-kilkudziesięciu zapaleńców ,wątpię aby czynili ono jakieś ogromne szkody dla środowiska ...ale trudno.Część zakazów jest wydawana "od czapy" i jedynie możemy o tym informować stosowne służby , stosując się jednak do tych zakazów.

A wracając do Wetlinki , Sine Wiry , znam dość dobrze.Byłem na nich kilkanaście razy , przy różnym stanie wód iii zapewniam ,że musi być bardzo wysoka woda aby ktoś o dużych umiejętnościach i w dobrym sprzęcie mógł ten odcinek spłynąć.
przez Krzyś66
12 września 2014, o 12:40
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Czarna Hańcza - wypoczynkowo

Ta dwójka to Wigrek510 , obecnie się chyba nazywa Duet.
Przy takiej pakowności to najszybsza dwójka pośród kajaków w przystępnych cenach.Żaden polietylen (powtarzam o tej samej pakowności , bez tobołów troczonych na wierzchu) nie dorównuje jej prędkością(być może jeden z prijonów , ale nie wiem jaką ma dokładnie pakowność , a używany -do nie dawna wciąż wisiało ogłoszenie-kosztuje tyle co ... cztery te laminaty).To wyjątkowo udana konstrukcja tego producenta , oczywiście do wypożyczalni na rzeki trudniejsze absolutnie się nie nadaje.Ale chyba te starsze były robione ciut mocniejsze(czyli w tym wypadku cięższe) właśnie dla celów wypożyczania.
przez Krzyś66
25 września 2014, o 13:35
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wodne plany i cele na 2015 rok.

Cześć.
Więcej czasu ... taaa a jest jakiś rozciągacz czasu , powiedzmy tydzień z siedmiu do ośmiu dni .... eeech.
Weekendowych nie planuję , co będzie to będzie ," wyjdzie w praniu" .
Natomiast konkretny ten sierpniowy będzie znów na północy .Prawdopodobnie na pograniczy Łotwy i Estonii : Vaidawa - Mutsu Joggi - Gauja .
Pewne jest tylko miejsce startu , a reszta ... ile się popłynie to tam się zakończy.

Realizacji wodnych planów życzę wszystkim , Krzyś.
przez Krzyś66
23 stycznia 2015, o 22:23
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Piusa , Estonia.

Cześć .Na zapytanie o Vaidavę , kolega Edek bez kredek , nie odpowiada - może szuka kredek albo popłynął gdzieś ;)
Radek wyraził zainteresowanie opisem rzeki to wstawię taką małą reminiscencję z rzeczki , która być może ciut podobna do Vaidavy.

Piusa - rzeka w pd.-wsch. Estonii , 109 km uchodzi do Jeziora Pskowskiego na terenie Rosji .Rzeka o dużym spadku , spływana przez Estończyków na krótkim odcinku na wodzie roztopowej .

tło muzyczne : https://www.youtube.com/watch?v=veLKWFSv-34
Na tamten sierpień kolega J. wybrał dwie rzeki Estonii : Piusę i Ahję . Piusa to rzeka zwałkowa i tak bym to zostawił , ale po tym jak przeczytałem Tu kiedyś ,że Drzewiczka to rzeka zwałkowa :shock: , to napiszę tak : Piusa to rzeka bardzo :!: zwalkowa :D
Dla naszego grona spływ to nie tylko machanie wiosłem ale też wiele dodatków.Startować zamierzaliśmy gdzieś w okolicy tych ruin :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/53e0332dd892.jpg
to ruiny zamku Vastselina.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac76c40e7bcc.jpg
Pod tym mostkiem będziemy przepływać , jak widać na fotce to jeśli chodzi o temperaturę powietrza to ... szału nie było :D

Ktoś jednak przed nami już tam płynął :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9bf49cfbdc97.jpg
ale wyrzuciło go na ląd :D

Obozowisko rozbiliśmy na oficjalnym polu biwakowym ( free ) , w tak pięknych okolicznościach przyrody:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/207a8a882b05.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f900e5a5f616.jpg

I następnego dnia zabraliśmy sprzęt , bez bagaży - namioty zostały nad rzeką a część samochodów w środku lasu.Dojechaliśmy do mostku w Vastselina , samochody zostały na poboczu.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9ce06feb37fb.jpg
Czas na start...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3bed167414ce.jpg
Jak widać , rzeka w miejscu startu nie powalała szerokością ...

Ani ...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/994842affcff.jpg
głębokością :D , tego dnia uskutecznialiśmy klasyczny : spacer z kajakiem z elementami spływu.

Dopłynęliśmy do ruin młyna .Miał bardzo ciekawe koło napędowe , jego zębatka była ... drewniana.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d82545bbccd4.jpg

Nad młynem zrobiliśmy przerwę :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ebdb07f5885e.jpg
jak widać , dno rzeki jest raczej urozmaicone ;)

Po drodze mijaliśmy kilka gospodarstw:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/80cb4c33fdd1.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8806111c5bf0.jpg
A to Haarma (sorry za literówki ale piszę z głowy czyli z niczego ) najwyższa ścianka z piaskowca dewońskiego nad Piusą.
Widok z niej był zarąbisty :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ca647988ecfa.jpg
Po dość wyczerpującym pierwszym dniu czas było zacząć spływu dzień drugi ;
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5da0190b542f.jpg

Tego dnia wody w rzece było już dość ale zamiast kamieni i głazów pojawiły się zwałeczki :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/14ad9b2bbde7.jpg

Po drodze trafiliśmy na jakieś pole biwakowe wyglądało ono tak :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5d4f0468c326.jpg
:shock:

nie można było przepłynąć koło tego obojętnie :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/eca0311e34e5.jpg
:D Na polu była wiata i mega huśtawko-wiatko-stół :D

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9c15d6601464.jpg


A to city Vana Vastselina.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cf00e17ca034.jpg

Przy drodze w lesie ;
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43d784d82a06.jpg

Na koniec zwiedziliśmy kopalnię ... piachu
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8ac98c66542d.jpg
:D

No jednak pod ziemią było ciekawiej :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5c99d3639daa.jpg

I to by było na tyle:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/462c1bd0eba1.jpg

Dziękuję za uwagę :)
przez Krzyś66
26 lutego 2015, o 01:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wyprawa z księżniczką

Na pewno jest wiele takich miejsc .Wprawdzie z "Księżniczką" nie pływamy tylko z dwoma budrysami ;) ale były też na tym spływie dziewczynki .Abstrahując od narzekań na brak urozmaiceń (w postaci zwałek) to wszyscy byli zauroczeni Piławą.
Poza piękną , bez przeszkód , czystą-gąbki słodkowodne , malowniczą rzeką ,na szlaku są też ładne jeziora .Wtedy, w drugiej połowie sierpnia byliśmy na rzece sami a woda w jeziorach była bajkowo ciepła.
przez Krzyś66
19 marca 2015, o 10:43
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Tahe Outdoors Patagonia Austral Expedition 2015

Ale żeś chłopie postawił poprzeczkę , ciekaw jestem czy na " forum kajakowych twardzieli " będziesz miał odzew .
A szczerze, życzę udanej wyprawy :)
przez Krzyś66
24 sierpnia 2015, o 09:15
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: KONKURS: RELACJA MIESIĄCA - dyskusja.

Cześć :)
Pomysł dobry .
Zmieniłbym czas trwania ankiety na maks tydzień , po co rozwlekać gdy nie jest konieczne.I skróciłbym karencję z 2 miesięcy do jednego ze względu na małą ilość piszących relacje .
Co do żartu Drawy , to nie ma co dzielić na kategorie bo aby dzielić to musi być coś do podziału .
Hejka.
przez Krzyś66
17 marca 2016, o 13:22
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 05.06.2016 Warta Śrem - Puszczykowo

Tzn lubisz jak się ludziska topią :shock: ;)

Jak dalej będą takie susze to "moje" rzeki będą wysychały a "Twoje" będą się stawać moimi . Z takich spokojnych i zajeuroczych polecam Gauję i dużo mniej znaną Abavę oraz cudowną (no ale tam były chyba ze dwa drzewa) Irbe , wszystkie na Łotwie , może egzotyka miejsca zachęci Twą "Kanię " ;) do płynięcia .
przez Krzyś66
13 czerwca 2016, o 12:43
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Przenośny stojak nad ognisko

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ca51c5302853.jpg
Najprostszy : dwa kątowniki z nacięciami pod skosem do "regulacji" wysokości plus pręt żebrowany :D
Prostsza to już tylko zoha ( kamień lub kilka w pobliżu ogniska , na nim opieramy długi drąg tak aby jeden koniec był nad ogniskiem - na nim wieszamy kociołek , na drugim kładziemy przeciwwagę ).
przez Krzyś66
20 czerwca 2016, o 21:32
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Utrata - teraz !

Cześć .
Po dzisiejszych ulewach w zlewni Utraty prawie na bank jutro ona wyleje .Piękna pogoda plus rozlewiska to bajka , dodatkowo będzie woda na bysterkach pod mostami w Chodakowie i przed ujściem do Bzury , gorąco polecam .
To zdjęcia z "mojego" rowu melioracyjnego : https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2ae3e34e87b8.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/18098ef38717.jpg
Ostatni raz taka woda była około 7 lat temu , w poprzednim i w tym roku w tym rowie wody nie było w ogóle , od przepustu z którego startuję :D jest około 1200-1500m do rzeki .
przez Krzyś66
26 czerwca 2016, o 17:39
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: KONKURS: RELACJA MIESIĄCA - dyskusja.

McArthur napisał(a):Pierwszy raz głosowałem i widzę że czasem ex aequo dwie relacje mogą być zwycięzcami. Czy regulamin przewiduje taki bój i sposób postępowania, czy będą karne- rzuty kostką? W sumie obie dobre.

Są trzy metody głosowania : https://www.youtube.com/watch?v=x7cWn9x6wGE :D
przez Krzyś66
27 czerwca 2016, o 08:42
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Ósemka Toruńsko - Wielkopolska

Jest rozmach :shock: :shock: :shock:
Powodzenia :m_:
przez Krzyś66
5 lipca 2016, o 11:19
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Carolina14 - Necky Zoar

Mój Zoarek został przetestowany niemal wszechstronnie .
Zapakowany bagażem na pięć dni łącznie z żarełkiem na ten czas ; na rzece były zwałki , było sporo drzew do skakania , były kamienie i głazy , było sporo bystrzyn , było sporo slalomu między zatopionymi konarami , były odcinki wody stojącej na zalewach młyńskich .
Ocena z mojego punktu widzenia , moich preferencji :
kokpit : lepszy u C14 bo ciut większy i bardziej wyoblony
siedzisko : C14 to mistrzostwo w tej klasie , ale podstawowe siedzenie w promocyjnym Zoarze wzbogacone o nakładki neoprenowe , dawało mojemu kręgosłupowi pełen komfort nie mniejszy niż w C14.
ładowność : tu chyba podobnie , choć nie widziałem Carolinki bez przedniego luku to ciężko mi jednoznacznie stwierdzić , w Zoarze"zmieściłem się " łącznie z fanaberiami typu krzesełka , czy butle gazowe classic dla całej grupy.
zanurzenie załadowanego : nie wiem jak Carolinka , ale taki Trek, Traper z którymi często pływaliśmy jeden za drugim , już z Zoarem wygrywa w tej kategorii.
nautyka , szybkość , łatwość pokonywania przeszkód ..... dlatego wybrałem Zoara :D i baaardzo się z tego cieszę .
przez Krzyś66
7 sierpnia 2016, o 09:12
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 23-30.07.2016 Gauja, Łotwa

Dziękuję i gratuluję obszernej relacji :||:
Nie wiem jak na Tobie , ale na mnie dolna Dźwina zrobiła duuuże wrażenie , kawał rzeczydła jest .
Co do kwasu , to dla mnie był czymś nie pijalnym do czasu pierwszej degustacji na Litwie , gdzie mi niezwykle zasmakował iii tak już pozostało , do posiłków w kafejnicach czy barasach zamawiam zawsze kwas ( dla czytających : proszę nie mylić produktu pod tą nazwą powszechnie dostępnego w Polsce z prawdziwym kwasem chlebowym ).Za podobny obiad w malowniczej knajpce na starówce w Venstpils zapłaciła byś maks 6-7 eurasów ."Hotele" dla kotów to uroczy pomysł i widziałem takowy np w Aluksne - miasto "powiatowe".
Z Gauji najbardziej podobają mi się ścianki , ale o i le te z piaskowca rudego można zobaczyć na innych rzekach i bywają równie imponujące to z białego to już rzadkość .Doceniam w Twej relacji pokazanie szerszego kontekstu miejsc w których byłaś ,zawężenie relacji i samego pobytu wyłącznie do rzeki to byłoby dla mnie zmarnowanie okazji do poznania czegoś więcej .Samo "dymanie wiosłem " można przecież zrobić gdziekolwiek nawet na prostym kanale czy jeziorze.
Cieszę się ,że spodobała Ci się Łotwa , my jesteśmy w niej zakochani od pierwszego tam pobytu .Doskonałe są spotkania z tubylcami , które wspominamy długo a z niektórymi utrzymujemy kontakty do dziś.Zadziwiła nas ostatnio znajomość języków , otóż średnio losowo poznani ludzie w Estonii rzadziej lub gorzej mówią po angielsku jak na Łotwie .Rosyjski w grupie wiekowej 40+ to w obu krajach norma.
Pozdrawiam serdecznie i polecam inne rzeki Łotwy.
przez Krzyś66
9 sierpnia 2016, o 13:26
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 23-30.07.2016 Gauja, Łotwa

Peterka , jeśli zamierzasz na Łotwie płynąc jedną rzeką , to Ci drugi samochód nie potrzebny.
Albo auto zostawiasz u kogoś zmotoryzowanego kto po Ciebie przyjedzie na metę albo kończysz spływ na czyjejś łące bądź prywatnym polu ( na Gauji nocowaliśmy na takim za dwa ( a może i za 1 ) eurasy od osoby ) i gospodarz zawozi Cię po auto.My tak robimy od kilku lat.
przez Krzyś66
9 sierpnia 2016, o 17:23
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron