| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 33

Wróć do listy podziękowań

Re: Przywitaj się

To juz napisze we właściwym watku.
przez Turabat
18 listopada 2013, o 20:54
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Narew, Wkra i Wisła.

Cześć.

Wybrałem sie dzisiaj na kajaczek na Narew, Wkrę i na Wisłę.
A teraz sobie siedzę przy ognisku na wyspie na Wiśle, zajadam przypaloną kiełbaskę i grzankę z serem.

I nawet nakręciłem dla was pozdrowienia:

http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/11/trim.CCA618CF-2760-4274-9AC8-9F3CC952CF93.mov

Pozdrawiam
Turabat.
przez Turabat
23 listopada 2013, o 18:20
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Narew, Wkra i Wisła.

A TU zamieściłem juz pełną fotorelację z wyprawy.

Chyba bardziej niż z płynięcia, cieszyłem się z biwaku. Na wyspie leżało olbrzymie drzewo, które z powodzeniem służyło za ekran do ogniska. Na tyle dobrze, że było mi tak gorąco, że nie zapiąłem śpiwora i obudziłem się w nocy z zimna, jak ognisko przestalo grzać.
przez Turabat
24 listopada 2013, o 20:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Pisia Gągolina - spływ trwa.

Przesadzasz :D

Zdjęcia będąjutro bo nie mam jak ich przerzucić z aparatu.
Ale nakręciłem małe pozdrowienia :)

przez Turabat
7 grudnia 2013, o 20:13
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Pisia Gągolina - spływ trwa.

A teraz dokładniejsza relacja z wyprawy, a najdokładniejszą :) znajdziecie na mojej stronie - link w podpisie :).

Zacząłem przy Zbiorniku Żyrardowskim przy ulicy Wojska Polskiego.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2112.CR2_.jpg

Po drodze kilka jazów...
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2117.CR2_.jpg

... niestety jeden z nich jest zagrodzony siatką, zamknięty na kłódkę i nie da się go obejść. Ale że plany należy realizować, to zrobiłem sobie kilkusetmetrowy spacerek przez środek miasta :D
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2133.CR2_.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2139.CR2_.jpg

Dalej rzeka ładniejsza...
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2175.CR2_.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2196.CR2_.jpg

.. i coraz mocniej wieje :/. Za to w nagrodę mogę podziwiać przepiękne nawisy śnieżne
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2214.CR2_.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2242.CR2_.jpg

Niestety po kilkuset metrach rzeka zamarza.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2249.CR2_.jpg

Próbowałem obejść zator, ale po kilkuset metrach spaceru z kajakiem, daję sobie spokój i decyduję się na nocleg w szczerym polu - wieje jak diabli!.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2255.CR2_.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2258.CR2_.jpg

Rano odbywam miły spacerek z kajakiem do najbliższej drogi, gdzie odbiera mnie kolega i podwozi do samochodu do Żyrardowa.
Następnie wracam po kajak.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2266.CR2_.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2276.CR2_.jpg

Planu nie zrealizowałem, ale ja TU jeszcze wrócę.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/12/tn_IMG_2277.CR2_.jpg

Pełen opis spływu i więcej zdjęć na stronie KAJAKIEMBEZGRANIC
przez Turabat
8 grudnia 2013, o 18:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Mój kajak na aukcji WOŚP na Allegro od 1pln.

Cześć.

Wystawiłem na licytacji kajak, którym podróżnik, maratończyk i długodystansowiec Piotr Kuryło w październiku 2012, przepłynął całą Wisłę pod prąd.

http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2013/11/tn_IMG_9135.jpg

Kajak trochę popływał i ze mną, m.in. na rzeczce Pisi Gągolinie. Zaliczył również 340 kilometrów na Wiśle - tym razem z prądem :D

Szczegółowy opis kajaka z większą ilością zdjęć na KAJAKIEMBEZGRANIC lub bezpośrednio na aukcji WOŚP.


Zachęcam do licytacji.

I tylko mam jedną olbrzymią prośbę. Watek jest informacyjny i jeśli ktoś nie przepada za Owsiakiem, do czego ma w 100% prawo, będę wdzięczny jak się powstrzyma od wyrażania swojego zdania w tym temacie :D. Za co z góry dziękuję.
Turabat.
przez Turabat
28 grudnia 2013, o 16:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Zimowy spływ Pilicą 10zł od osoby Last Minute

:| :? Szkoda :? może już nikt więcej nie odpadnie :roll:


Tylko proszę tu teraz nie szukać wymówek, żeby się nie stawić na spływ. Ja ze spływu nie rezygnuję, jako że nie można zrezygnować z czegoś czego się nie posiada :D ( znaczy nie deklarowało w tym przypadku).

I rozpalcie duże ognisko, bo będę nad Wami przelatywał tak ok. 19:00, to żebym mógł Was wszystkich zobaczyć i przeliczyć, czy kogoś nie brakuje :D

Miłego pływania!
przez Turabat
3 stycznia 2014, o 22:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wodne plany i cele na 2014 rok.

Ropuch napisał(a):... na Bałtyku ...


eeeehhh, ...na Bałtyku... te biwaki na plaży z widokiem na przestrzeń morza ... qrde rozmarzyłem się...

eltech napisał(a):to w końcu gonisz po Bugu czy Bzurze :?: :mrgreen:

Poprawiłem przecież.. , a terminy to jeszcze nie są ustaloną częścią planu
przez Turabat
3 stycznia 2014, o 23:35
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Zimowy spływ Pilicą 25 zł od osoby z kateringiem

Turabat jakim sposobem czapkę do zlodowacenia doprowadziłeś? Wpadła do wody?]

A wybrałem sie w ostatni weekend na Pilicę i splynalem nią prawie 120 km.
Troche wiało, chlapalo z pod wiosła i tak jakos wyszło, że cały wraz z kajakiem byłem w lodzie, a szczegóły znajdziesz tutaj: http://kajakiembezgranic.com/?p=2129
przez Turabat
20 stycznia 2014, o 23:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Zimowy spływ Pilicą 25 zł od osoby z kateringiem

Nie uważacie, że to już najwyższy czas na konkretne deklaracje, kto będzie na sobotnim spływie, a kto nie...?

Jak na razie, to wg. ostatniego spisu spływu nie ma, bo zadeklarowało się tylko pięć osób.
przez Turabat
12 lutego 2014, o 21:30
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Zalew Zegrzyński

W ostatnią sobotę i niedzielę, tak zupełnie lajtowo, pokręciliśmy z Ropuchem po Zalewie. Super pogoda, choć w nocy było zimno - tak z -4 stopnie.
Ale za to w dzień, słoneczko, jezioro gładkie, w niektórych miejsca jeszcze ostatnie zatoczki z lodem.

http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_2649.CR2_.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_2809.CR2_.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_2862.CR2_.jpg

Relację zamieściłem tam gdzie zwykle, czyli na mojej stronie - link poniżej :)
przez Turabat
10 marca 2014, o 19:47
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wielka Pętla Warszawska

Z tym czasem płyniecia to trochę namieszane, bo ja podaję cały czas również z pierwszą, dość upierdliwą przenoską na śluzie na kanale żerańskim, a Ropuch tego nie liczy, bo pętla stratuje na Wiśle...
Jak zwał tak zwał, nam się bardzo nie spieszyło, a sam czas ruchu to 10 godzin i 20 minut - gdybyśmy standardowo zrobili tylko 30 minut przerwy, to byłoby 11 godzin.

http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2000/01/tn_petla-warszawska-22.03.jpg
przez Turabat
23 marca 2014, o 12:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Maraton Kajakowy na Pilicy

Panowie :)

Coś Wam się pomyliło. Maraton był wczoraj :)
Udało mi się go ukończyć i to na bardzo dobrym piątym miejscu!
Dystans 116km w czasie 11:49:11 :D

Obrazek
przez Turabat
30 marca 2014, o 14:25
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Maraton Kajakowy na Pilicy

Kilka zdjęć:

Pierwszy punkt kontrolny:
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_2915.jpg

Zapora na Zalewie Sulejowskim:
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_1586.jpg


Bystrze pod mostem kolejowym w Tomaszowie:
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_2996.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_3005.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_3016.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_3053.jpg

Meta!
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/03/tn_IMG_3136.jpg


A tu pełna relacja http://kajakiembezgranic.com/?p=2360
przez Turabat
30 marca 2014, o 19:23
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

kajakiem w poprzek Polski

Wlasnie jestem w trakcie realizowania mojego planu kajakowego na rok 2014. Co mam zamiar zrobić, to najlepiej obrazuje poniższa mapka.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/06/trasa.jpg

Wlasnie jestem nad Bugiem tuż przy granicy z. Białorusią. W ostatniej chwili dołączył do nas Ropuch, ktory w tej chwili samotnie nocuje gdzies na Bugu. Ja z żoną mamy jeszcze nocleg w przepięknym dworku, a jutro doganiam Ropucha, ktory bedzie mi towarzyszył do zalewu Zegrzyńskiego.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/06/20140619_151635-e1403200719326.jpg
przez Turabat
19 czerwca 2014, o 20:22
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: kajakiem w poprzek Polski

Czesc

Ja tez juz na wodzie :D.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/06/20140620_101709-e1403297720614.jpg

Ropucha dogoniłem przed Serpelicami. Wiatr cały dzien mocno w mordę i porobiły sie nawet fajne falki - Ropuch miał się na czym pobujać :).

http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/06/image3-e1403297895644.jpg

Nocujemy na 158 km.

Dzisiaj planujemy doplynąć na ok. 60 km Bugu.
przez Turabat
21 czerwca 2014, o 06:19
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: kajakiem w poprzek Polski

25.06.2014 - dzień szósty - środa

Kto rano wstaje..., ten dostaje piękną, prawie bezwietrzną pogodę i słoneczko:). Na wodzie byłem już przed 9:00. Przede mną nudny jak mój wpis, odcinek 70 km bez nurtu. Macham zawzięcie i około 12:00 mijam Płock. Na powitanie :) płynie w moim kierunku grupa trenujących na Wiśle wioślarzy i wioślarek... I w sumie to by był już cały ruch na zalewie.

Przede mną olbrzymia niebieska tafla wody z białą, ledwo dostrzegalną plamką perkoza, ze sznurem kormoranów ciągnących nad trzcinami. Na płyciźnie za dużą wyspą, trafiam na masy wodnego ptactwa. Obserwuję łabędzia, który udając złamanie skrzydła odciąga mnie od gniazda. Swoją obecnością ratuję stadko małych kaczątek, które zapuściły się na otwartą przestrzeń wody, a nad którymi już nisko szybuje para Bielików.

Przerzucam się na lewy brzeg i płynę nim następne kilka kilometrów. Wzmaga się wiatr z północy i robi się nieprzyjemna boczna fala. Wracam na prawy zawietrzny brzeg ( taka zmiana brzegu, to ponad kilometr wiosłowania). Co kilometr mijam tablice z kilometrażem... 664, 665, ...przygotowuję aparat, aby uwiecznić następną tablice, a tu nie dość że jej nie ma, to jeszcze w tym miejscu dopada mnie jedyny w tym dniu deszcz.

Około 18:00 dopływam do portu w Zarzeczewie na 672 km. Zrobiłem prawie 70 km na wodzie bez nurtu i dzięki temu odrabiam stracone 20 km do oryginalnego planu mojej wycieczki. Na nocleg zostaję w porcie. Biorę ciepły prysznic, ładuję akumulatory, jem w knajpce pierś kurczaka z ziemniakami i popijam zimne piwko z oszronionej szklanki. No, takich luksusów to się nie spodziewałem :).

Zdjęcia i relacja z poprzednich dni na mojej stronie.
przez Turabat
26 czerwca 2014, o 09:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: kajakiem w poprzek Polski

Około 10:00 jestem na wodzie. Trochę późno, ale trudno mi się było rozstać z luksusem :).
Płynę do zapory. Wykonałem kontrolny telefon na śluzę, ale bez sukcesu. Sekretarka ma pretensje, że nie wybrałem od razu numeru wewnętrznego, tak jakby go podawali w jakimkolwiek miejscu. Pan śluzowy był natomiast bardzo miły i chciał mi podać telefon do kierownika czegośtam, żeby się umówił na kiedyśtam, ale nie wcześniej niż na 29.06. Zbył taktownym milczeniem moją uwagę, że nie widzę kolejki statków do śluzy.

Pozostało mi się przenieść prawą stroną zapory. Pozostawiam kajak pod opieką budowalańców czyszczących betonową opaskę zapory i ruszam na rozpoznanie trasy. Po stronie zalewu najlepiej jest się wciągnąć na koronę zapory, a następnie iść z kajakiem przy barierce, aż do drogi.

Po drugiej stronie drogi niemiła niespodzianka, bo cały teren jest zagrodzony przez ekipę remontującą zaporę. Na szczęście od czasów PRLu nie zmieniły się zwyczaje i jak w każdym dobrym zakładzie, musi być dziura w płocie, bo jak by pracownicy po piwo chodzili? Zejście jest niewygodne, miejscami po kamieniach, ale nie takie straszne jak wygląda. Cała operacja zajęła mi ponad godzinę.

Następne zadanie, to znaleźć sklep, a motywacja jest spora, bo przejrzałem basisty i nie doliczyłem się ostatniej paczki papierosów :).

Mijam ruiny zamku na prawym brzegu w Bobrownikach – 695 km.
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/06/image26-e1403817956810.jpg
http://kajakiembezgranic.com/wp-content/uploads/2014/06/image25-e1403817934281.jpg

Na zakupy zatrzymuję się przy promie w Nieszawie na 702 km.
Zostawiam kajak pod okiem młodych dziewczyn pijących piwko na ławeczce w porcie. Sklepy są bardzo blisko na rynku miasta, jakieś 200 metrów od promu.

Od 710 km zaczynam szukać miejsca na nocleg. Niestety z obu stron wysokie brzegi. Liczyłem na dużą wyspę na 714 km, ale niestety nie jest to już wyspa. Jest połączona z lądem, a w jednym miejscu były na niej nawet uprawy zboża.

Z każdym następnym kilometrem, spadają moje wymagania co do miejsca na biwak. W desperacji dopływam do jednej z małych ostróg na 723 km, na której znajduję kilka metrów piasku w sam raz na postawienie namiotu. W oddali widać i słychać most trasy A1.

Na kolację karkówka z patyka, przypalona nad ogniskiem. Ustał wiatr i miejsce robi się całkiem znośne. Czy pisałem już że cały dzień wiał dość silny wiatr w twarz?
przez Turabat
27 czerwca 2014, o 07:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: kajakiem w poprzek Polski

Dodałem relacje z następnego dnia na stronie, czyli z wczoraj. Niestety małe problemy z bateriami, wiec nie zdążę tu nic więcej napisac.
przez Turabat
28 czerwca 2014, o 22:05
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron