| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 245

Wróć do listy podziękowań

Re: Kajakiem po Morzu

pływałem rekreacyjnie. Na morzu nie masz takiego problemu z falą jak w strefie przyboju. Może ma i 1 m, ale jest długa.

Spójrz na mapę naszego wybrzeża (np. google view) - same plaże niemal i miejscowości wypoczynkowe co rusz. Ja pływałem tylko podczas dobrej pogody w wakacje letnie (to mi Bałtyk wyszedł jak duże jezioro) Zmiana pogody nie następuję aż tak gwałtownie. Wystarczy spojrzeć na ICM Meteo i wiedzieć czego się spodziewać w danym dniu.
Trudne do lądowania miejsca, to raczej tylko 1h opłynięcia. Nie mając parcia, odpuszczałem sobie pływanie powyżej od 4-5B wzwyż. Najczęściej 0-2 stan morza. Nie spotkałem na tyle silnych prądów, by to kajaczkowi przeszkodziło w czymś.

Kompas się przyda. Bo czasem siedząc w dolinie fali nie widać było brzegu. A kurs warto utrzymać 8-) . Fajnie sprawdza się taka busola montowana na pokładzie kajaku.

Jak wiadomo, jednostki większe mają pierwszeństwo. Toteż uważać musisz szczególnie w okolicy portów. No i możesz się nauczyć latarni morskich na pamięć. Płynąć blisko lądu, pewnie będziesz je widział. Co można polecić? Jaskrawą kamizelkę asekuracyjną 80N (nie 50, jak na śródlądziu ale właśnie 80)

Jako że pływałem za mało -bo tylko w dobrą pogodę - to nie doświadczyłem żadnych niespodzianek.
przez McArthur
23 lutego 2017, o 09:44
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Od czasu do czasu cos wrzuce

Z tymi drzewkami, to po prostu kolejny krok cywilizacyjny który robimy. Stare prawo było głupie, złe i zbędne. Kuriozum było 200tys zł kary dla właścicielki posesji, która wycięła walące się już drzewo.

Cóż, z jednego idiotyzmu do kolejnego. A można było zupełnie inaczej, chroniąc to co cenne, a zarazem ułatwiając w miejscach oczywistych.

Po Waszych wypowiedziach widzę, że większość widzi tylko czubek własnego nosa, z pustymi sloganami "moja własność". A hasło działka ograniczacie do działki "mieszkalnej, ROD". A tak naprawdę działka to każda wydzielona nieruchomość gruntowa o najróżniejszym przeznaczeniu.

Jak zaraz wytną co chcą, to potem, prawa już zmieniać nie będzie trzeba - bo co było cenne zostanie wycięte.

Osobiście dużo bym uprościł, opłaty znacząco obniży ale kary podniósł!!!! Bo kary nie były kwotowe, tylko iloczyn 2x opłata. Co to za kara, która jest tak zbliżona do opłaty? Dlatego karę zrobiłbym x10 opłata. Ale sam poziom opłat odpowiednio niżej. I katalog zwolnień do przebudowy.

Co do prawa jazdy. Jest tak oczywiste i konieczne, że uważam, że nie powinno być PJ na podstawowe pojazdy, tylko obowiązek szkolenia to etap szkoły podstawowej i np. średniej. Kończysz szkołę - masz uprawnienia.
Tak jak dzisiaj motocyklem na kat.B . Co prawda 125 - ale to jest to. Skoro 50cm3 można było na DO, to do 250 mogłoby być na kat. B.

Tak więc, nie zawsze problemem prawdziwym jest konieczność przeszkolenia, uzyskanie zezwolenia, nawet na cenne drzewa- ale warunki uzyskania. I dzisiaj wielu zachowuje się jak pies spuszczony ze smyczy.

Pisze ktoś własność rzecz święta? To może, zrobimy tak, że gnojownik będę mógł postawić pod oknami sąsiada?, Stodołę taką, że zasłoni Tobie światło w domu? Przecież moja własność i nikt nie będzie mi mówił co mogę, prawda? No chyba nie chcecie nagle AŻ takiej wolności, gdy mieszkamy w wspólnym domu i jeden z drugim ma znaczący wpływ na warunki mieszkaniowe sąsiada, prawda? No chyba że ktoś chce takiej wolności, gdzie silniejszy, bogatszy zrobi co chce? Ani często mądre, ani równe, tym bardziej sprawiedliwe.

Ceny miodu na jakiś czas wzrosną, potem się obniżą.
A niektóre gatunki znikną, bo przestaną się opłacać..... Czy na pewno o takie zmiany chodzi? Ładnie szło, zwalnianie z obowiązku, można było to zrobić łagodniej i z korzyścią dla wszystkich. Obecna "wolność" to wylanie dziecka z kąpielą. Sorry. ja tych powyższych bajek nie kupuję. Dla mnie to ignorancja w czystej postaci. Szkoda tylko, że obudzimy się z ręką nocniku.
Polak znów mądry, po szkodzie? Chyba tak.
przez McArthur
23 lutego 2017, o 23:26
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Od czasu do czasu cos wrzuce

No właśnie - nie tyle sam przepis
Piszesz gnojówka pod płotem - proszę bardzo. Zabezpiecz ją tak, żeby zapachy ani płyny nie przechodziły na mój grunt i teren - i możesz sobie stawiać. Nie naruszasz mojej własności, nie zamierzam ci mówić co masz robić na swojej.

NIe, ale ja ne zamierzam jej zabezpieczać, mnie nie przeszkadza :D. A przepis odgórnie reguluje tą kwestię, by takich sporów nie było.

Ostatnio też miałem taki przykład:

W - o, taką piękną remizę wyciął, przecież tam i sarny, zające, kuropatwy miały siedzibę, jak mógł, idiota"
U - w zezwoleniu na usunięcei tychże krzewów na środku pola, ma nakaz kompensacji przyrodniczej, ale już nie na środku tej działki ale wzdłuż granic nieruchomości
W - zaraz, gdzie? Przy mojej granicy? A na co mi to habazie? :mrgreen:

Budownictwo - stoją domy potworki, bo każdy chce budować jak chce - źle, pojawia się PZP - źle. Jedzie Polak do Austrii:
http://kaskadatravel.pl/wp-content/gallery/ost-4-1/Hallstatt1.jpg

"o k...a, ale ładnie"
jedzie do Norwegii
http://bi.gazeta.pl/im/4d/06/14/z20996429V,Norwegia--domy-w-Bergen.jpg

czy zwiedza starówkę (gdzie pewne uregulowania zawsze były)
http://dolny-slask.org.pl/foto/332/332217.jpg

Czy to nasze wrodzone warcholstwo powoduje, że nigdy nie ma dobrze, wiecznie narzekamy i nie umiemy korzystać z wolności? Przecież to co teraz robimy jako naród, to też przerażające. Zewsząd każdy ma w d...e rząd, ani mysli wstawać w obronie kraju, a szybciej myśli jak się nachapać i spierd...ć, no tylko jeszcze nie wie gdzie...
Za Jagiellona Polska była potężna, no tylko że Jagiełło nie był Polakiem :( Jak to było z Bismarckiem? Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.

Czyli drzewa: w W.Brytanii na ten przykład - regulacje istnieją. Dla wielu obszarów miast, są zrobione mapy drzew cennych, a te które nie są w wykazie, można ciąć do woli.
A Polak oczywiście musi wiecznie kombinować, nawet jak przepis mu sprzyja.
Dziś ochrona przyrody jest postawiona do góry nogami. Pod hasłem obrony wolności, niszczymy przyrodę.
Jak każdy, że w takiej zabudowie, to by się nie zastanawiał, ciąć można jak się chce.
http://www.pomniki-hanby.pl/zdjecia_pomniki_poznan/sierakow_zwm_03.jpg
Ale już na takiej? Kupił dom, bo zawsze chciał mieć dom w lesie
https://img40.otodom.pl/images_otodompl/9082239_6_1280x1024_dzialka-rekreacyjna-2000m2-lesna-czubajowizna-.jpg

ale igły lecą, liście i czasem gałąź spadnie, to dziś zrobił tak
https://imganuncios.mitula.net/gorzkie_pole_1135_m2_3060038476901091039.jpg

Sam przepis można było uprościć, a małymi kroczkami, np co roku, zwalniać nadmierne obostrzenia. Szału takiego by nie było. I pazerności. Dla niektórych to czysta pazerność i żer na kasę. Przyjeżdża firma do sąsiada, rozgląda się i już widzie SETKI niebezpiecznych drzew które trzeba natychmiast usuwać.... człowiek z głodu, też je więcej niż mówi rozsądek i potrzeby organizmu. A potem choruje.....
przez McArthur
24 lutego 2017, o 10:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Od czasu do czasu cos wrzuce

Widzisz, wracasz tylko do własnego podwórka... jak wielu. A wycinka idzie nie tylko w obrębie tzw podwórka, przydomowego miru. Dla jednych działka, to tylko działka mieszkalna, ogród i nic poza tym. Innych terenów działkami nie nazywa. A o to idzie, że obecna postać ustawy, pozwala wycinać i niszczyć najcenniejsze miejsca, nieużytki, zadrzewienia śródpolne itp. Tereny leśne, rekreacyjne. Potem winią wszystkich innych tylko nie siebie, że ginie wiele innych gatunków.
Starzy właściciele potrafili i wciąz potrafią tak ciąć, że drzewo wytnie, zadrzewienie zostaje. Ale jest wielu narwańców tzw nowobogackich, nowo miastowych, co wyrwał się z miasta, jedzie na wieś, kształtować krajobraz na styl jedynie mu znany miejski - ze słowami jestem ekolog, dla mnie przyroda jest ważna. Jednak jego czyny, przeczą celowi a wykazują totalny brak elementarnej wiedzy i chęć ciągłej walki z przyrodą. Podobnie jest, w zarządach dróg. Trafi się taki niszczyciel, wróg przyrody....i o ile Kowalski wycina na ile go stać, to taki urzędnik ma teraz bez kontroli wpływ na wygląd zadrzewienia w przestrzeni publicznej.... Sam jeden. A pod płaszczykiem bezpieczeństwa rżnie co się da. Bezpieczeństwa nie poprawił. Droga jak była wąska, dziurawa taka pozostała. Teraz tylko wiatr mocniejszy, jak śnieg spadnie zaspy na drodze, a na wiosnę większe dziury, latem bardziej lejący asfalt - bo z całego tzw poprawy bezpieczeństwa to tylko drzewa usunął...


Dokładnie jak w tym opowiadaniu:
https://www.youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90

Wiem jakie były propozycje - ale były za racjonalne. Dziś wychodzi, że nasz minister Szyszko, kupił wiele ha gruntów pod zabudowę. Teraz może bez opłat jako Jan Szyszko wyciąć wszystko co tam rośnie, a za kilka lat pobudować co chce, bo "sprzeda" devoleperowi.

Pytasz dlaczego przepisy nieskuteczne? Bo można dziś podważyć wszystko, a cwaniaki nauczyli się jechać po bandzie. Jestem za uproszczeniem przepisów. Ale jak widać, klarowność, przejrzystość zasad w naszych kraju nie jest rządzącym na rękę.
Podałem przykład wschodu i zachodu kraju. Mimo jednego wspólnego przepisu - różnice w mentalności są ogromne. Np. przepis ten nie przeszkadzał na zachodzie tak bardzo, choć teren nawet najbardziej zadrzewiony w kraju.
Piszesz ze przepisy o uciążliwosci zapachu są nieskuteczne - więc po co one wogóle są?
Po co są? Bo komuś jednak zapachy przeszkadzały, więc ktoś wprowadził te uregulowania. Tylko wyszły mało skuteczne.
Tak jest za dużo. Za dużo przyzwyczajeń z PRL, że państwo ma jakiś obowiązek zająć się każdą pierdołą, a za mało w nas własnej odpowiedzialności. Doszło do tego, że na kubku świeżo parzonej kawy na Orlenie, musi być napis "uwaga gorące", by jakiś debil nie miał żalu, że się poparzył...
Trudno zaś dyskutować, gdy każdy z nas, ma za plecami inny widok :D
przez McArthur
24 lutego 2017, o 13:55
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Lajkonik idzie w Karpaty. Garść pytań do łazików górskic

Myślę, że ktoś, kto raz używał kijków, będzie zawsze do nich wracał. Na czas nieużywania spokojnie mogą być przypięte do plecaka. Jednakże, balast ten nie będzie traktowany jako zbędny :D
przez McArthur
27 lutego 2017, o 10:50
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Lajkonik idzie w Karpaty. Garść pytań do łazików górskic

Błoto, śnieg, lód, wódka - to wciąż więcej wody. A forum jest wodne :D a jakieś tam żeglarskie/kajakarskie/motorowodne ;)
przez McArthur
1 marca 2017, o 09:11
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Suchary Specjalne SU-2

sprawdzam inne sucharki
Wartość energetyczna 399,00 kcal/100 g

http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Sucharki-Mamut.html

sprawdziłem w google też kcal dla mięsa
Wartość energetyczna (kcal) 143

baranina bez kości 234
baranina, łopatka 241
bitki wieprzowe 197
bitki wołowe 104
boczek faszerowany 502
boczek wędzony, solony 477
boczek wieprzowy 517
indyk, białe mięso ze skórą 159
indyk, filet 109
kaczka, mięso z piersi 294
kaczka, mięso z udka 331
kaszanka 250
kiełbasa kabanos 319
kiełbasa krakowska 145
kiełbasa krakowska sucha 352
kiełbasa myśliwska 395
kiełbasa pasztetowa 348
kiełbasa salami 420
kiełbasa szynkowa 154
kiełbasa zwyczajna 210
kurczak, 1 udko, 120 g 194
kurczak, białe mięso bez skóry 114
polędwica wędzona, 1 plasterek, 20 g 28
salami 420
schab pieczony 243
schab wędzony 98
serdelki drobiowe 227
słonina 764
smalec 900
wieprzowina bez kości 264
wieprzowina gotowana 372
wieprzowina, karkówka 201
wieprzowina, łopatka chuda 182
wieprzowina, łopatka tłusta 255
wieprzowina, schab 119
wieprzowina, szynka chuda 177
wieprzowina, szynka tłusta 254
wołowa pieczeń z polędwicy 170
wołowa polędwica 253
wołowe bitki 106
wołowina, antrykot 156
wołowina, karkówka chuda 95
wołowina, karkówka średniotłusta 131
wołowina, polędwica 110

http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/abc-odchudzania/tabela-kalorii-mieso-i-wedliny_37994.html

Smalec w 100g ma ..... 897,7 kcal :mrgreen:
Mąka 364 kcal/100g

Należy tez zwrócić uwagę, iż zwykle potrawy zjadamy nie na wagę ale według objetości. I tu 1 kęs mięsa to dużo więcej gram niż w przypadku sucharków.
przez McArthur
4 marca 2017, o 23:43
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Racket Stove Piecyk Rakietowy

Ale dwa ostatnie filmy to piece na gaz drzewny, a nie piece rakietowe. Mają odmienny przeplyw powietrza.
przez McArthur
16 kwietnia 2017, o 11:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Racket Stove Piecyk Rakietowy

miałem taką kuchenkę. Nie widzę żadnych zalet w porównaniu do zwykłych kuchenek ekspedycyjnych czy ociekacza do sztućców :D

Wymaga dobrego paliwa, inaczej Pali nie równo, mocno dymi. A o takie trudno w terenie.
przez McArthur
16 kwietnia 2017, o 13:31
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Jaki hamak? Wszystko o hamakach.

no tam jest niemal wszystko co trzeba.

Co nie co o hamakach wspomnieliśmy tutaj (ostatnie posty):
mazury-02-08-07-2016-t9642.html
przez McArthur
17 czerwca 2017, o 21:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Jaki hamak? Wszystko o hamakach.

Na takich polach, za rozbicie hamaku winno płacić się jak za namiot 4 osobowy. - sam hamak, zajmuje więcej przestrzeni niż 1osoby namiot. Po rozwieszeniu tarpa, zajmuje przestrzeni tyle co większy namiot a mieści zaledwie jedną osobę. No i jego zawartość jest dość transparentna - w kwestii bagaży, kuchni.... - to są wady i pewnie dlatego tak rzadko występują na kempingach.
Dwu osobowy namiot jest niewiele większy niż jedynka itd, a miejsca na 2-3 hamaki potrzeba duużo więcej niż w klasycznym namiocie.
przez McArthur
25 czerwca 2017, o 23:23
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Jaki hamak? Wszystko o hamakach.

Hamak w Decathlonie jest po 50 zł, tasmy kupisz za 6 zł/mb. Zamiast taśmy możesz kupić linę 8-10 mm i tak zawiązać. też 4-6zł/mb, do tego 10 m linki 2mm jako odciągi, masz już za 1,5zl/mb...

Tarp - albo firmowy za zrika 200zł, albo plandeka za 15-30zł

Śledzie? Szpilki do namiotu. Masz namiot, masz szpilki. ostatenicznie można dokupić 20 zł/10sztuk. Śpiwór jak pisałes masz. Moskitera nie jest obowiazkowa, ale firankę jakąś za 50 zł dokupisz jak komary będę Cię gryzły. Deet też działa.
Mata - jakaś karimata i masz zestaw od 150 zł...
przez McArthur
26 czerwca 2017, o 20:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kabina i co dalej

To z kanady da się znacznie łatwiej. Kajak, jak nie ma osób, to pompka gdy nie chcesz czy nie masz możliwości przewracania łodzi.

https://www.szopeneria.pl/pl/p/Pompa-reczna-do-wypompowywania-wody/2112,

W celu uniknięcia brania wody do wnętrza kajaku - stosujemy fartuchy.
A tu techniki autoratownictwa z jedną kanadyjką:

http://www.kanu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=12:wywrotka-co-teraz&catid=9&Itemid=109
przez McArthur
29 czerwca 2017, o 14:04
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Drwęca 2017 The Movie :)

Film oddaje znacznie więcej, zdjęcia też rewelacyjne - najlepiej jak jest jedno i drugie.


Nie znam się, więc myślę, że do szybkiego opowiedzania historii obrazy (zdjęcia są lepsze). Zaś to co oddaje zdjęcie czy też film - zależy od operatora. Mozna niewygodne rzeczy pokazać jako głowne i odwrotnie. Pewne jest, że te zawsze kilka ujęć takich dynamicznych oddaje więcej niz samo zdjecie.

Filmik mnie się podoba. Dobrze zrobione, choć muza... :D zagłusza głosy przyrody.

To co piękne, to że drugi kajak to też dmuchaniec. Dzięki temu obraz daje spójność, porządek - co jest również istotne.

Kilka lat temu płynęłem Drwęcą pod wodą. Byłem zachwycony klarownością wody oraz ilością ryb. Czy obecnie wciąz tak tam jest?
przez McArthur
1 lipca 2017, o 10:21
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Bojka dmuchana do pływania.

poza stopami, linka 2,5m długa pływająca.

Zawsze możesz brać sztywną:
https://www.sklepratownik24.pl/boja-sp- ... melka.html
przez McArthur
5 lipca 2017, o 07:39
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kaczka 2

DSCN2675.JPG
i wyleciała :D
przez McArthur
9 lipca 2017, o 14:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: 22.07 2017 Rurzyca


Z tego, co widzę, masz zaznaczone, że jesteś z Krakowa. Nie masz gdzie pływać???? Wisła, Warta, Pilica, Dunajec, San, że o tych mniejszych nie wspomnę (bo musiałbym spojrzeć na mapę). Ja też w samym Poznaniu mam tylko Wartę. I ze 3 jeziora w bezpośrednim pobliżu. .

Aby być uczciwym, to w zasięgu jaki określasz dla Krakowiaka sam masz: Same, kanały Obry, Wkre, Cybine, Wełnę, Kanal Mosiński, zakola Warty w Radzewicach etc, etc...
przez McArthur
25 lipca 2017, o 19:46
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Mazury Canoe 2017

Ustalamy fakty z tego 'niby spływu' ;) . Były jakieś jaja i wódka.Był jakiś następny hm.. nazwijmy to 'etap' ;) ?

Zacznijmy od tego, że wódki nie było :D. Z dziećmi w końcu byliśmy na tym spływie.

Były doskonałe nalewki smakowe np.piołónówki, śliwkowe, łiski oraz rumy (w tym RUM "achcyś %" (dzięki GOSI i JACKOWI) a i powtórka z 1410r. Jurgen, Hans und Christian nie byli wstanie zjeść śniadania do godz. 10, gdy my już odpływaliśmy. Ale to tylko drobne epizody, bo pływania, skoków, łowienia ryb na wędkę, zabaw w skojarzenia, domino itp. było tez dużo.

Przywróciliśmy pierwotne znaczeniu "bycia na bani"

http://tvoidizain.ru/wp-content/uploads/3355.jpg
http://i.iplsc.com/-/00021HWIOS1OEYOK-C122-F4.jpg

Tak więc, insynuacje, że jakoby nie pamiętamy nić więcej są nie na miejscu. Łapaliśmy też pijawki. Specjalistą w tym zakresie okazał się Włodek.

Mój notatnik jest, a tam w każdy dzień zapisywane były uwagi coby by zapamiętać stan szczególny rzeczy.
przez McArthur
31 lipca 2017, o 13:51
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Suszona wołowina

Kupiłem dla siebie suszoną wołowinę firmy Jack Links. Bardzo mi to zasmakowało.
Stad znalazłem super przepis. Nie bede tłumaczył, zalinkuję po prostu to samo na czym się wzorowałem

https://www.youtube.com/watch?v=ckLhYdxSP58
przez McArthur
19 listopada 2017, o 14:52
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Suszona wołowina

wieprzowina nie jest najlepsza (za mocno na paszach za duzo wody samo w sobie) - choć z karkówka, schabik, polędwica, można próbować. Patrz Polska Sucha Kiełbasa - jest ekstra na sucho.
A ale ryby jak łosoś, pstrag, śledz oraz dziczyzna (sarna, jeleń). - mało tłuszczu, bo tłuszcz się wytapia, jełczeje...
przez McArthur
19 listopada 2017, o 19:00
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron