| Biuro Turystyki Kajakowej AS-TOURS | PROZONE - wypożyczalnia kamer GoPro! | KONKURS RELACJA MIESIĄCA |

Znalezione wyniki: 245

Wróć do listy podziękowań

Re: Kociołek (garnek) Dutch Oven Petromax

Maga, Na 2018 musisz dołączyć do ekipy "Mazury Canoe". Frytki są, tosty, extra kawa, gofry to i świeży chleb też by się przydał :D

Pięknie Ci wyszedł. Gratuluję. Nie wiem ile w tym zasługa kociołka, bo od piekarza też sporo zależy. Jeszcze raz gratuluję zakupu i wypieku :m_:
przez McArthur
20 listopada 2017, o 14:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Stara niezawodna latarka na dynamo.

mam jeszcze nieużywane całe koło 28" z dynamem 6V w piaście. hmmmm, może zrobię sobie wiatrową ładowarkę do akumulatora 12V ?
przez McArthur
27 listopada 2017, o 15:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Życzenia na święta i rok 2018

Miandas - Szyszko ma strasznie zły PR, ale nie znaczy że nie ma racji w bardzo wielu kwestiach przyrodniczych.

Wszystkim życzę, by jeszcze tej zimy mieli okazję na kulig z prawdziwego zdarzenia.
Obrazek
przez McArthur
23 grudnia 2017, o 14:06
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Nasze nowe zabaweczki różne

Sa.jpg


Piękna okazja się trafiła. Grzechem było nie skorzystać
przez McArthur
29 grudnia 2017, o 10:11
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Wszechwiedzący kapitan i nieszkolona żona - smutna histo

Maga, jak głęboko trzeba mieć w d....e to co robi druga osoba, by nie potrafić zawrócić jachtu na otwartym oceanie? Mało miejsca?
przez McArthur
10 stycznia 2018, o 23:05
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: smaczne przepisy

do ciasta zamiast oleju można dać jajo - na jedno wychodzi - jest inhibitorem wyrostu drożdży. Mąki? dajemy tyle, żeby ciasto przestało być klejące. Więc te 0,5kg to tylko taki wyznacznik orientacyjny. Warto poczekać, aż trochę samo wyrośnie, zanim wsadzimy do pieca. Sos pomidrowy (wzglednie ketchup) na ciasto. Pieczarki dajemy surowe (ble, jak niektórzy smażą je wcześniej). I nie żałujemy sera - pizza to ser :D

Siedziałem 4 lata we włoskiej pizzeri. Wypalanie na węglu drzewnym jest lepsza. Należy pamiętać, by od dołu 2/3 ciepła było, by góra się nie przypaliła a spód jednak był wypieczony. Tak więc ostrożnie z termoobiegiem, by nie spalić góry. Czasem lepiej ustawić blachę z ciastem bliżej dolnej grzalki.

Ciacho do piwa:

Uwaga: ciasto na jak pizze, zamiast ketchupu: robimy rozgnieciony czosnek z olejem i solą i tym smarujemy ciasto. Lekko przypraw, lekko sera (albo bez) i do pieca - i mamy super ciacho do piwa, a nie jest tak tuczące jak pizza (brak sera i innych tłustych dodatków w dużej ilości).
przez McArthur
8 lutego 2018, o 13:38
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Budowa ogrodzenia,drut kolczasty.

zaznaczę, iż przytoczna podstawa prawna z 1999 r. jest już mocno nie aktualna. Obecnie jest obowiązujący (Dz.U. 2015 poz. 1422 ze zm) sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie:

par 41. [Ogrodzenie]
1. Ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt.
2. Umieszczanie na ogrodzeniach, na wysokości mniejszej niż 1,8 m, ostro zakończonych elementów, drutu kolczastego, tłuczonego szkła oraz innych podobnych wyrobów i materiałów jest zabronione.


par. 42 i 43 mówi tylko o bramach i furtkach w ogrodzeniu
przez McArthur
12 lutego 2018, o 18:01
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Woda pitna - zapasy, filtracja, porady

Miandas, miałbym obawy :D to głównie filtry mechaniczne - usuną zawiesinę tą widoczna i nie widoczną: drobne glony, mikroorganizmy. Ale nie usuną substancji rozpuszczonej (siki, nawozy itp). Woda będzie w miarę bezpieczna, ale smak nadal wody z Warty.... W sytuacji kryzysowej tak, ale jednak wolałbym po drodze znaleźc bezpieczniejsze źródło wody. Jak widać od Poznania, Czerwonaka nie odważyłbym się. Dalej, tuż przed miastami tak (i najbliższe 3km za zrzutem MOŚ nie brałbym).

Z drugiej strony nie panikowałbym, wszak żyją tam ryby i to nawet pojawiaja się te bardziej wymagające. Mimo filtru - wodę gotowałbym.
przez McArthur
21 lutego 2018, o 21:16
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Retrospekcja

odnoszę wrażenie, że fotograf ma focha, że uwiecznianie obrazu stało się powszechne. Ot, ludzie nie potrzebują na co dzień artystycznej wizji a potrzebują jedynie uwiecznienia chwil.

Komórki robią dziś zdjęcia filmy itp. - takie rozżalenie przypomina mi żale kamerzystów weselnych, bo zainwestowali w sprzęt do "kamerowania" a tu fotograf kręci filmy aparatem fotograficzym - przecież to się nie godzi :D

Podobnie ból dupy mają właściciele pojazdów, że gaz to jest do kuchenek a nie do samochodów. Albo że czuć że ktoś jedzie na gazie albo na oleju spożywczym. Qrna, ale przecież zawsze się da rozróżnić rodzaj paliwa po spalaniu czy to będzie benzyna, diesel, spirytus czy elektryk. Bo jak nie zapach, to dźwięk jest charakterystyczny. No tylko czy to coś złego? i tu znów pada odpowiedź "bo czuć frytki" .... no i ? Ja nadal nie wiem, czy przez to ma żal, że apetyt mu rośnie na te frytki czy jak? Bo ja tego argumentu nie rozumiem. To trochę jakby się żalić że ktoś kupił auto w kolorze niebieskim i go wyprzedził. A przecież kolor czerwony jest najszybszy, więc on oszukuje :D

Fotograf tworzy obrazy światłem malowane. Aparat Haselblat, Canon, Cmena, LG - to tylko narzędzia. Artysta nie ma problemu korzystać z tego, co da mu oczekiwane efekty. Reszta skupia się na narzędziu - że tylko ręcznie, albo tylko ta maszyna, żadna inna. Dziwne, bo dla mnie zawsze liczył się efekt końcowy. Więc jeśli nie stać mnie na wszystkomającą maszynę to ogromną radość sprawia, uzyskanie takeigo samego efektu co daje ta maszyna. A jeszcze większą, gdy moje prymitywne urządzenia pozwala przeskoczyc ograniczenia tego automatycznego wszystko mającego sprzetu.

Krótko mówiąc, nawet jak kupie strasznie drogie garnki, nie sprawi to że będę już umiał gotować. A dobry kucharz jak wiadomo skupia się w pierwszej kolejności na składnikach a nie na garnkach.
przez McArthur
9 marca 2018, o 09:32
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Retrospekcja

zachwycając się samoróbkami, nie zapominajmy, że w pamięci mamy zwykle te warte uwagi, a nie te 1000 które powstały.

http://ale-wiocha.com/upload/share/0/tatuaz-pegaz.jpg


Abstrahując od fotografii. Zawsze mamy wrażenie, że jakość jest lepsza jak zamykamy się w wąskim gronie profesjonalistów. Czy to fotografia, nurkowania, żeglarstwo, bushcraft.
Wpuszczenie pospulastwa rozbija dotychczasowe spojrzenie. Serce się kroi gdy patrzy się na dyletanctwo. W każdej dziedzinie, jak ginie pewna kultura. Potem się okazuje, że część kultury nadal się zachowała. Tylko jej % udział jest mniejszy, bo działania są powszechne.

Dziś do lasu każdy idzie i nazywa to bushcraftem - zaleta ? Ogrom, różnorodnego sprzętu do dostania.
W żeglarstwie - bezproblemowy czarter jachtów
w canoe, kajakarstwie - łatwość spływów, transport catering - jak sobie tylko wymarzymy.
W fotografii - ogrom porządnego sprzętu dla laików ale i dla tych którzy chcą wejść w świat fotografii głębiej - i to za przystępną cenę.

Wiec czy te fotokomórki takie złe? Dla mnie super narzędzie do dokumentacji w pracy. Mam wszystko - obraz zarejestrowany, z GPSem, zmierzone odległości, miejsce na notatki itp. - z jakością całkowicie wystarczającą. Dokumentuję dużo komórką w pracy, jak np to:
as.jpg
przez McArthur
9 marca 2018, o 14:21
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Retrospekcja


McArthur wyobraź sobie tego gościa w plenerze z tą skrzynką i całym niezbędnym
wyposażeniem do niej, opowiadał mi kiedyś o pewnym zdjęciu, którego zrobienie
kosztowało kilka tysięcy i trzy lata.


ale że co? Ze dociera do niego bezsens tego co robi?

Klient kupuje wynik końcowy. Ten co wymaga by to bylo wydlubane paznokciami li tylko wyłącznie to zwykle taki co pije mleko sojowe zbierane na węgrzech przez 70-tnie dziewice. I taki towar też ma swoich klientów :D Ale nie ma co ukrywac, ze powszechnie klient nie jest tak wymagający.

Co do wesel. Każdy chce mieć dobre zdjecia - a nie da się byc na weselu bawić się i robić zdjęcia jak należy. Ale jeszcze niedawno na weselach był kamerzysta a fotograf byl zamawiany oddzielnie. Dziś to zwykle jedna i ta sama osoba.

Ku rozpaczy co niektórych, dzisiejsze komórki kręcą filmy bardzo dobrej jakości. Filmik z GoPro też niczego sobie a rozmiarami ten sprzęt również chowa się do kieszeni bez problemowo. Więc mozna kręcić nosem, wzgardzać tym sprzetem ale należy uważać, by nie znaleźc sie samemu na śmietniku historii, kiedy wszyscy pójda do przodu a nam pozostanie tylko wspominanie jak to kiedyś bylo ....
przez McArthur
10 marca 2018, o 22:49
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Retrospekcja

Jeszcze nie widziałem zdjęć znanego fotografika na żadnej wystawie, zrobionych „fotokomórką”,
gdyby to zrobił jego kariera skończyłaby się szybciej jak myślisz.

Ale to że Ty nie widziałeś, to nie znaczy że nie istnieje. Alex Koloskov coś Ci mówi? a Annie Leibovitz ? Brad Mangin ? A reportaż Damina Wintera z 2010r.!!!! z Afganistanu dla New York Times? Przypomne, że mamy już 2018 r. Już dziś, telefony umożliwiają taką fotografię. Przykro mi Waho, prawda bywa okrutna. Alex Koloskov to udowodnił
jedno z poniższych zdjęc wykonane telefonem komórkowym iPhone 5S drugie aparatem średnioformatowym Hasselblad. Które którym sprzętem wykonane?
https://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/377177/hasselblad-kontra-iphone-5s-2.jpg
https://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/377175/hasselblad-kontra-iphone-5s-1.jpg

Sam Koloskov zadał pytanie, które zadałem Tobie wcześniej:
Fotograf nie chce nas przekonywać, że dobry aparat jest niepotrzebny - oczywiście jest. Zadaje jednak przy okazji tego eksperymentu fundamentalne pytanie, czy fotografujemy po to, żeby cieszyć się z używania i kompletowania drogiego sprzętu, czy chodzi nam o efekt końcowy czyli zdjęcie? To nie aparat uniemożliwia nam tworzenie zachwycających zdjęć. To, co nas ogranicza, to poziom wiedzy, doświadczenia i zrozumienia natury świata.

Podobnie dla branży filmowej: Reverie – amerykański film z 2009 roku. Pierwszy w historii kina film pełnometrażowy nakręcony w całości lustrzanką. Do jego realizacji wybrano lustrzankę Nikon D90 pozwalającą kręcić filmy w jakości HD. A film o wojnie nakręcony Canonem Mark 5D ? Dlaczego więc nie można i telefonem komórkowym nakręcic takiego filmu? Można. Dowody masz już wyżej.
przez McArthur
11 marca 2018, o 15:55
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Retrospekcja


Większość tych, co robi zdjęcia „fotokomórkami” nigdy by nie robiła zdjęć,

Prawdziwy meżczyzna, prawdziwy kierowca, żeglarz, motocyklista Kto to jest? ...... prawdziwy aparat? Co to jest? to są jakieś wydumane pojęcia, których nie da się sklasyfikować.

Przypomnę, ze Cmena, Zorki, a potem wszelkiego rodzaju kompakty "małpy" były dla ludzi co chcieli tylko uwiecznić chwilę.. Zmieniło się tylko narzędzie, ludzie nie.

Z czym się zgodzę, że nie robili zdjęć. Zdjęcia robi fotograf, a Kowalski robi fotki ;) :mrgreen: :mrgreen: a więc, może jak kiedyś zaczniemy mówić jednym językiem dojdziemy do porozumienia. A na dziś, kiedy dla Ciebie zdjęcia istnieją urządzenia prawdziwe i nieprawdziwe, zdjęcia oraz fotki - czyli posługujesz się odmienną klasyfikacją, sobie tylko znaną definicją pojęć - gdy klasyfikacja tychże jest także płynna, zależnie jak przechylisz głowę - wybacz, ale "gówno" z tego będzie.

I nie obrażaj się o sformułowanie "gówno",
przez McArthur
25 marca 2018, o 10:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Spoób na zimny nos.

nie wiem ile w tym prawdy. U mnie zwykle okolica twarzy była w takich warunkach oblodzona - ilość pary którą wydala człowiek, jest na tyle duża, ze nie łykam problem suchego powietrza. A spałem w temp. do -25 w terenie.
Podobnie jak siedzę na ambonie zimą - nos jak boli, to raczej od przemarznięcia, wilgoci i lodu a nie suchego powietrza. Przy czym "boli" gdy wraca czucie a w nosie sople.
przez McArthur
26 marca 2018, o 20:01
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Nowe prawo wodne czyli dojenia ciąg dalszy...?

Waho napisał(a): a czy ktoś z Was przeczytał te nowe prawo,


tak, ja. Zajmuję się tym zawodowo.
przez McArthur
10 kwietnia 2018, o 19:10
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kamizelka. W kamizelce czy bez?

ustawa o Żegludze Śródlądowej (Dz.U. 2017 poz. 2128) art.5 ust. 1 pkt g - statek to urządzenie pływające o napędzie mechanicznym lub bez napędu mechanicznego , w tym również prom, wodolot i poduszkowiec, przeznaczone lub używane na śródlądowych drogach wodnych do uprawiania sportu lub rekreacji,

Jak widzisz definicja nie dotyczy komercyjnego wykorzystania

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 05 listopada 2010 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie wymagań technicznych i wyposażenia statków żeglugi śródlądowej. § 6.1. Statek, z wyjątkiem statku na stałe zacumowanego do nabrzeża, powinien być wyposażony w pasy lub kamizelki ratunkowe w liczbie odpowiadającej liczbie osób znajdujących się na statku oraz w koła ratunkowe.

Przepisy w tym zakresie nie są precyzyjne. Policja tez wykorzystuje je wybiórczo - wszak kamizelki asekuracyjne - znacznie wygodniejsze niż ratunkowe i bardziej słuszne na jednostce typu kajak nie zapewniają takiego stopnia ochrony jak RATUNKOWE. Ustawodawca natomiast nie przewiduje rozróżniania kamizelek asekuracyjnych od ratunkowych (zalicza je do środków ratunkowych). Wobec powyższego pojęcie kamizelka ratunkowa - jest pojęciem bardzo mylącym - na nasze szczęście. Kajak, canoe wylamuje się z kontekstu statek - w jakim autor ustawy widzi jednostkę pod tą nazwą. Nie zmienia to jednak faktu, iż ustawy czyta się albo wprost - literalnie (co obecnie stanowi wykladnię prawną stosowaną) lub celowo (udaje się w sądzie wygrać sprawe).
przez McArthur
17 kwietnia 2018, o 14:51
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kamizelka. W kamizelce czy bez?

W sumie ciekawe zagadnienie. Zakazów obecnie nie ma (jeśli są prosze o wskazanie podstawy prawnej, chętnie się podszkolę), mentalność Policji rodem z PRL - i ciągłe nakładanie kar , w sumie za co? Przecież nie ma nawet podstaw prawnych by zarządca wody mógł decydować jak masz pływać. Zarządca wody jak chce to może wprowadzić zakaz, ale znak ZAKAZ KĄPIELI - musi z czegoś wynikać i takowy BYĆ.

Studiując dziś to prawo, trafiłem w końcu na taki dokument
Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej
-w sprawie bezpieczeństwa przy uprawnianiu turystyki wodnej (Dz.U. 2013 poz. 1366)

§ 2.[Wyposażenie statku w środki bezpieczeństwa] 1. Statek powinien być wyposażony w środki bezpieczeństwa zgodnie z wpisem w dokumencie rejestracyjnym lub dokumencie bezpieczeństwa statku.

2. W przypadku gdy statek nie posiada dokumentu rejestracyjnego lub dokumentu bezpieczeństwa, powinien być wyposażony w środki bezpieczeństwa w liczbie odpowiadającej liczbie osób na nim przebywających.

wcześniej pisałem że ustawodawca nie rozróżnia, a jednak w ww. rozporządzeniu
§ 5.[Kamizelka ratunkowa lub środek asekuracyjny] Osoba nieumiejąca pływać w czasie przebywania na statku powinna mieć założoną kamizelkę ratunkową lub środek asekuracyjny.

jak widać, to rozporządzenie bardziej do nas pasuje niż poprzednie
przez McArthur
17 kwietnia 2018, o 16:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Kondensacja w namiocie..

Marcel, a wyjaśnisz dlaczego mokrego nie wolno Ci zwinąć?

Ja rozumiem, że do przechowywania - odkładamy wysuszone. Ale w warunkach, że za chwilę będziesz rozwijał ponownie, głowy bym sobie nie zaprzątał.
Przed zwinięciem - strzepnąć rosę, zwinąć tropić. Jak sypialnia osobno, to spakować mokry tropik osobno.

Zanim położysz się spać, zdąży przeschnąć zupełnie. A dobrym zwyczajem w tym układzie byłoby też przewietrzenie śpiwora - bo zakładam, że w takich warunkach, gdy kondensacja występują na tropiku ( a wentylacja namiotu jest sprawna? ) to i śpiwór łapie wilgoć (czyt. trudniej odprowadza czyli gromadzi).
przez McArthur
8 maja 2018, o 16:25
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Re: Weekend nad Bugiem

Akurat ten ślimak
Obrazek

jest największym zagrożeniem dla człowieka - z uwagi na duże prawdopodobieństwo nosicielstwa pasożytów.
przez McArthur
15 maja 2018, o 12:36
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

cron