Sprawdziłem o czym mowa, hmm to co czytam włosy jeży
Dajcie znać jak coś się zmieni.
https://wadowiceonline.pl/polityka/11046-zalew-swinna-poreba-to-nadal-bezuzyteczny-dla-mieszkancow-i-turystow-smietnikwciąż nie wolno się w nim kąpać czy pływać kajakami, pontonami i żaglówkami, bo na brzegach ciągle stoją tabliczki "TEREN BUDOWY. WSTĘP WZBRONIONY". Brak również jakichkolwiek przystani czy miejsc wypoczynku a samo jezioro ma do dziś niewyczyszczone dno, zwłaszcza na odcinku od Zembrzyc do Dąbrówki, gdzie z wody wciąż wystają korony drzew.
Zbiornik Świnna Poręba miał być szansą na rozwój naszych miejscowości, a jest zapomnianym śmietnikiem. Nie oglądając się na na ten marny rząd i polityków PiS staramy się zbierać zalegające tam odpady, ale wbrew szumnym zapowiedziom żadnej z gmin nie przekazano terenów linii brzegowej. Zbiornikowi nie tylko grozi powolne gnicie, ale również prywatyzacja jego brzegów. I to jest prawdziwa tragedia! – twierdzi burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
Co z tego, że zrobiono piękną nową drogę od Świnnej do Dąbrówki, skoro widoki zasłaniają drzewa? Nie pokuszono się nawet na jeden marny taras widokowy. Mamy piękną zaporę z której widok zapiera dech w piersiach, ale co z tego, skoro wstęp na nią jest zabroniony. Mamy prawie 10 km linii brzegowej od wschodniej strony między Dąbrówką a Zembrzycami. Co z tego, skoro brzeg jest i będzie kompletnie niewykorzystany. bo dostępu do niego broni wał hydrologiczny i tory. Kto wymyślił, żeby ten fragment jeziora który ma największe walory krajobrazowe był zasłonięty przez nasyp kolejowy a droga jest poniżej niego co uniemożliwia podziwianie akwenu. Nie pokuszono się nawet na wąską ścieżkę rowerową wzdłuż tej drogi. Co z tego, że mamy zaporę i dwa piękne mosty, których nie musimy się wstydzić, jak nie pomyślano nawet o ich oświetleniu, które w nocy dawałoby genialny efekt. Takie wydatki byłaby kropla w morzu pieniędzy jakie poszły na ten zbiornik ale jak widać, ktoś nie pomyślał – mówi nam ze smutkiem jeden z mieszkańców Stryszowa.