Prus napisał(a):W środku długiego weekendu wlazłem do tesco i brałem co było. Na szczęście głód skutecznie obniżył kryteria oceny.
Chyba każdy tak kiedyś miał
Co do przygrzania czaszeczki, to zawsze kapelusik, no i staram się w trakcie spływu minimum 1-1,5l napojów wszelakich wypić.