ForumWodne.pl

Racja Twoja suszna Peterka! Ale jam "niefotograficzny", a Chłopaki tak się skupiają na pływaństwie, że o fotach już nie myślą. Poza tym pływamy na granicy zmroku i po zmroku więc w tych warunach chyba trudniej o foty (tak myślę, bo się na tym nie znam). Tak więc chyba pozostanie Ci uwierzy...

Młody Eltech napisał(a):Uprzejmie informuję szanowne grono forumowe, że na odcinku Warszawy woda w Wiśle jest jeszcze cieplutka

Predator napisał(a):Czyżbyś skorzystał jeszcze z okazji by zażyć kąpieli?

To była "klasyka" na warkoczu przy ostrodze. Ale Wojtuś jest twardziel. Ogarnął się błyskawicznie i nawet nie zmieniając ciuchów pomknął z nami dalej.

Łączę się z moimi "przedmówcami" w stosunku do członkostwa Czołgusia w Qm Qm Team...

Bo my nie jesteśmy w ,,Qm Qm Teamie" Eee tam, zaraz "nie jesteśmy"... A, może jesteście? Przecież to od Was zależy. Nasze spontaniczne "Qm, Qm Team" powstało z inicjatywy Agnieszki i mojej. Zaczęliśmy razem pływać w środy. Później dołączali następni. Nad Jeziorakiem, wśród ...

Staraj się Qbusiu! Będzie miło!
A "potencjalna" lista wygląda tak:
Agusia, Słoneczko, TiTi, Batyak, Sebuś, zielone brzydkie. Czyli... "Qm Qm Team"

A już się rozmarzyłem...
Czyli wszystko bez zmian tylko bez Czołgusia...?

Witaj Hatifnat !
Często pływam w Twoich rewirach i ogólnie możemy się uznać za ziomali. Czytaj nasze Forum, a na pewno się złapiemy na wodzie. Do zobaczenia!

Kontynuując naszą rozmowę w temacie "Treninżolek Piliczny" proponuję: Sobota 18 bm g 7.47 start z Warki. Czołguś przyjeżdża do WKW dzień wcześniej, nocuje wśród zielonych brzydkich (ach! Co to będzie za noc... :lol: ) i zostawia samochód w WKW. W sobotę dymamy wszyscy do Warki, spuszczamy ...

Łokiej. Przenieśmy się z rozmową do tematu Warka - Wawa, co by bytów nie tworzyć.

Się uprzejmie przypomina, że jutro zbiórka o 15.57. Na wodę spuszczamy się 16.17.
Weźcie Ludziki czołówki!

Ted napisał(a): może w sobotę byśmy tu wyskoczyli
https://www.google.pl/maps/@52.3308527,20.3302341,11z
i dopłynęli do Wisły [ Sochaczew w dół ], całość nie więcej niż 20 dyszki.

20 kilo...? Ładnie tam na Bzurze. Ten odcinek mam spływany w obydwie strony. Ale 20 kilo...? W wekend...?

eltech napisał(a):Rozumiem Ropuszku że jeśli mówisz o dziewczęciu to masz na myśli Agusię

Akurat miałem na myśli Żabcię ale nie ma najmniejszego problemu, żeby i Agusia popłynęła (jeśli będzie chciała). Potem dołączą Batyaki, Sebuś, Ania itd... i zrobi się kolejna spontaniczna imprezka... MOFW

Preferuję duże cieki i zbiorniki ale podziękowałem za powyższy post Lecha, bo muszę przyznać, że Tedziu jest na naszym Forum mistrzem relacji i rzeczywiście, gdyby spłynął jaki rów melioracyjny i popełnił z tego relację, to byłaby ona nie mniej atrakcyjna od "Wilanowa". Tedziu!

No Czołgu - to co - bujniemy się razem z Warki do Warszawy ??? A wzięli byście mnie ze sobą...? Logistyki bym Wam swoją obecnością nie spieprzył, a byłoby taniej... Przyjeżdżam do Warki sam (albo z jakim dziewczęciem), zostawiam taczkę, a potem wracamy wszyscy po bryki z Czołgusiem. Przy niskim sta...

No, i d... z tym terminem dla mnie. Od półtora miesiąca jestem umówiony z Agatką na Śląsku w wekend 25 - 26 bm.

Witaj Mielony! Cieszę się, że i tutaj się spotykamy. Mieliśmy w trakcie Twojego pobytu w Polsce cmyknąć na jesieni Pętlę ale pewnie nie byłeś "czasowy", skoro się nie odzywałeś. A, szkoda, bo bardzo chciałem Cię poznać. Zwłaszcza, że (jak przypuszczam) łączy nas zamiłowanie do długiego pły...

Hej! Ludziki! Nareszcie mam kilka chwil, żeby coś skrobnąć. Dzięki Chłopaki za miłe słowa! Opowiem pokrótce, jak to było (i jak miało być...). A, było to tak. Do maratonu na Jezioraku przygotowywałem się od dłuższego czasu. To miała być jedyna impreza w roku, w której chciałem się pościgać. Te przyg...

Dołączam do grona zachwyconych. Posługujesz się piękną polszczyzną. Pisz nam jak najwięcej!!!

No, nie wiem. Jakoś "hostessy" mi ostatnio po mózgu latają (dobrze, że Żabcia nie czyta forum... ) I właśnie zastanawiam się, czym różni się hostessa od nimfy przy założeniu, że obydwie są roznegliżowane...?

Ps. Raduś! Śpij już, nie czytaj. Późno jest...

Aaa..., to co innego. Jak są hostessy, to nawet Jeziorak może być, jak lustro. Bez fali da się żyć ale bez hostess ni cholery... Płynę!