Fani przygód wodnych i wszystkiego czym da się pływać. Wodne wyprawy, rafting, spływy i wycieczki, pontony, kajaki, kanu, tratwy i inne pływające wynalazki - lubię to.
No, i Tedzio nam się rozkręca. Dmuchańcem z Kazika do Wawki w dwa dni, to już nie w kij dmuchał... Tę traskę serwuje KIM w corocznym spływie "3 x K" ale tam wszyscy pomykają na sztywnych - długich. Ciekawy jestem, kto podniesie rękawicę rzuconą przez Tedzia.
Lechu! Żebyś widział na własne oczęta dzisiejszą radość Tedzia z szybkiego pływania, nie stawiałbyś takiego warunku. Nie zamierzam umniejszać atrakcyjności kanady w turystyce wodnej ale nie widzę powodu, dla którego nie miałbyś uczestniczyć w naszych treninżolkach. Płynąłem dzisiaj z Grzesiem, który...
Kurde, nie tylko na wodzie jesteś szybki Tedziu! Dopiero wróciłem do swojej dziupli z Ząbek, a tu już tekścik i foty. Dzisiaj padł rekord frekwencji na naszym treninżolku. Płynęli: Agusia, Słoneczko, Wojtuś Chyczewski(!), Tedzio, Młody Eltech, Bany_Sebuś, Grześ, GB53, Sławek, Ropuch. Takiej flotylli...
Jutro zapowiada się tłumny treninżolek. Płyną: Agusia, Słoneczko, TiTi, Ted, Młody Eltech, Sebuś. Ja płynę w dwójce z kolegą Agusi, który tak, jak Młody Eltech po raz pierwszy uczestniczył będzie w naszym treninżolku.
No, przecież właśnie powiedziałeś Batyakowi "własnoustnie"... :) No ciekaw jestem niezmiernie jak sobie Sławek poradzi. Ja jestem ciekawy, jak ja sobie poradzę... :mrgreen: Batyak, to człowiek o kondycji nie do zajechania... A łódkę ma lżejszą i szybszą od mojej. Agusia również. Oj, ciężki...
No, i się zapowiada "tłumny" treninżolek w najbliższą środę. Pierwszy raz będzie w nim brał udział powszechnie znany i lubiany Wojtek - syn powszechnie znanego i lubianego Eltecha. Agusia będzie i Tedzio będzie i w ogóle... :D Całkiem "z cicha pękł" nasze treninżolki stały się ch...
Uprzejmie donoszę, że taczka motorowa gotowa do drogi. Sprzęcior na dachu, graty spakowane. Odliczam godziny do startu. Wtrącić coś o życiu, czy już "rzygacie" moimi tekstami...? :? Pa! Ludziki! Za kilkanaście godzin usiądziemy sobie przy ognisku nad szumiącą "Świniolwą". Kum, ku...
Oj, Kuna... jeśli mnie zewzrok nie zmyla, to wczoraj Twój jedyny kontakt z wodą polegał na ucieczce przed nią... ;) Jeśli o nasz klub chodzi, to tutaj przede wszystkim się pływa, a później gawędzi... Dobrze jest, jak te proporcje nie są zachwiane... Nie ma żadnego problemu, żebyś pływał z nami w śro...
Raduś! Krawędziowane dno charakteryzuje się "kantami" patrząc na poprzeczny przekrój zanurzonej części kadłuba. Można od biedy nazwać to trapezem. To cecha wielu kajaków morskich, gdzie stateczność ważna jest. Tego krawędziowania nie widać jak łódka stoi na wodzie. Jeśli chodzi o prędkość ...
Musi bardzo zajęty Turabacik, że fotosików nie ma czasu wrzucić... :( A wczoraj cmyknęliśmy tradycyjnego (środowego) treninżolka z WKW w górkę. Tradycję (ku naszej radości) lekko zamącił jeden z najlepszych kajakarzy długodystansowych w Polsce niejaki Milimetr. Po raz pierwszy przybył on popływać z ...
Się narobiło... :D Aż boję się napisać, że pewien powszechnie znany i lubiany kajakarz również wybiera się na Wieprz. A oprócz niego będzie też Ropuch - Junior (w kręgach zbliżonych do mojej sadzawki zwany Pućkiem). Czyli w Jaszczowie dołączą: wOjtek. Marek, Znany Kajakarz, Puciek, Ropuch. Nie podaj...